Jak widać powyżej robotnicy nic na upadku PRL nie zyskali.
da radę.
Bo marzy mu się "byśmy wrócili do idei rządu 1)PO i 2)PiS. Wtedy by nie było ani za dużo 1)socjalu, ani 2)liberalizmu"
.
i władza może nam skoczyć. Co innego gdy w pokorze będzie poddawać się ich woli. To ważna wskazówka.
Robi się na dwóch miejscach albo chwyta się każdego zlecenia, zarywając noce. Nie wysypia się, bo brakuje na wszystko doby. O jakimś większym odpoczynku czy towarzyskim realizowaniu się w ogóle człowieku zapomnij.
Każdy zabiegany, w przerwie między jedną a drugą pracą opłaca zaległe rachunki, patrząc na zegarek, czy zdąży jeszcze chapnąć jakiegoś fastfooda w celu oszukania głodu, bo na porządny obiad oczywiście szkoda czasu.
Społeczeństwo obywatelskie? Stowarzyszanie się w jakimś celu? "Panie, ja na te pierduły nie mam czasu. Co mnie z tego filozowania jak z tego na chleb nie bedzie?"
"demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej". Umorzyć albo w ogóle odmówić wszczęcia - ciekawe, że Korwin-Mikke na to nie wpadł.
Swego czasu śp. rzecznik praw obywatelskich, ten który zginął w Smoleńsku, zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego podatek progresywny. Że niezgodny z Konstytucją, zasadą równości etc. Tak po prawdzie niezgodny z Konstytucją może też być podatek liniowy, bo w liniowym lepiej zarabiający dalej płacą więcej, tylko w liczbach bezwzględnych a nie procentowo.
Nie wiem jak zakończyła się skarga rzecznika ale, myślę, że sprawa jest rozwojowa. Za kilka lat Kulczyk (ten z listy "Wprost") i Kowalski (ten z budowy) będą płacić tyle samo. Jakieś 2000 zł rocznie na policję i wojsko.
z realiami gospodarczymi. Bo zauważmy że tendencje o których donosi notka mają miejsce na tle wzrostu gospodarczego i wzrostu płac realnych. Warto by było aby lewica.pl ten temat rozpoznała i naświetliła.
Jak widać ci tzw. praco-dawcy obowiązków i zadań pracownikom dodają bez umiaru, bez oglądania się na przepisy Kodeksu pracy. A pracownicy, stroniący od związków zawodowych, są bezsilni i swoją pracę dają za byle pieniądz.
Powiało świeżym powietrzem?
Czekam na więcej!
' (...)I ujrzałem drzwi otwarte w niebie, a Ten, co siedział, zdał mi się jakby z kamienia jaspisu i krwawnika i tęcza była wokoło tronu, i z tronu wychodziły błyskawice i grzmoty. Zasiadający ujął w dłoń sierp ostry i krzyknął: 'Zapuść sierp swój i żnij, gdyż przyszła godzina żniwa, ponieważ dojrzało żniwo ziemi' (...) '
Umberto Eco, 'Imię Róży'
Z obawy przed zlym zrozumieniem cytatu użytego w moim poprzednim poście oświadczam, że:
Użycie tego cytatu w kontekście tego tematu sugeruje tylko i wyłącznie to, że na skutek szaleńczej polityki rządu PiS warunki pracy są fatalne i należy się zorganizować, by walczyć o swoje prawa w sposób pokojowy, demokratyczny, antypisowski, nienaruszający dobrego imienia Umiłowanego Przywódcy Bronisława Komorowskiego, Wielkiego Wodza Donalda Tuska, oraz Gorejącej Gwiazdy Rozświetlającej Ciemności - Platformy Obywatelskiej.
Marks pisał o tym już ponad sto lat temu. Fakty powołane w niusie tą marksowską prawdę tylko potwierdzają. Dopóki zatem będą królować pracodawcy a nie nasze zakłady pracy, jak kiedyś już było, to nic w tej mierze się nie zmieni, bo niczego wypłakać się nie da nawet największymi łzami.