Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
oto jak ideologa antydyskryminacji zwraca sie przeciwko jej wyznawcom:)))
czekam na rasistow, ktorzy powiedza, ze zgodnie z ich pogladami (do ktorych maja prawo) nie beda obslugiwac Czarnych;)
debilizm debilizmem debilizm pogania.
Niech zyje UE!
Ale niestety jest inaczej. Bóg dał, bóg zabrał i nic się na to nie poradzi... Nawet praca w niczym nie pomoże. Bo wszystko można wymodlić. Dopóki kochające się siostry pielgrzymki i bieda z naszego kraju nie wyjadą, niewiele się w nim zmieni. Niestety.
hipokryci. Najpierw nasprzedawali tego ile się da - spiralki z gumkami jako komplety - i gdy już SAMI przekonali się na własnej skórze, do czego to jest i co się z tym robi, postanowili zmienić poglądy na ten temat. Czy ci farmacełuci są żonaci? A po ile dzieci mają? Co rok prorok, czy może jednak nieetyczna REGULACJA? Wstrzemięźliwość jest ponoć też wbrew naturze, jakże więc te biedaki sobie radzą?
toleranciuchy zapomniały że każdy kij ma dwa końce tak, że ten poprawno polityczno anty dyskryminacyjny :
A teraz test na tolerancję i anty dyskryminacje na portalu lewica.
Chciałem dokonac qaming autu :
A mianowicie jestem osobą nie wierzącą tj. :
Nie wierze ( co nie oznacza że neguje ;-) w 6 milionów ofiar holokaustu !!!
I co na to cenzorzy moderatorzy ?
Czy można na lewicowym portalu dyskryminować niewierzącego ?
aborcji i antykoncepcji jako bezproblemowego moralnie powszechnego panaceum - to też religia. Jedna z najbardziej fanatycznych.
dowodem jesteś ty,abcd i cała masa prawackich cudaków którzy bezkarnie hasają.
Po kontrrewolucji roku 1989 w Polsce nastąpił taki regres że głowa boli.Irlandia,Malta pod wpływem prądów lewicowych i postępowych powoli zmieniają stare restrykcyjne przepisy.W Polsce tendencja jest odwrotna prawica z całym bagażem szowinizmu,klerykalizmu i antyspołecznych uprzedzeń wygrywa.Lewica przegrywa,ze szkodą dla społeczeństwa.Opinia o Polsce jako zaścianku Europy pogłębia się,kawały o polskich nierozgarniętych kołtunach mają się dobrze.To smutne że nie zostało nic z róznorodnej tradycji polskiej lewicy.Dziś triumfują tępaki im bardziej triumfują tym bardziej Polacy oddalają się w ostępy zaściankowości i peryferyjności.
Ideologia
aborcji i antykoncepcji jako bezproblemowego moralnie powszechnego panaceum - to też religia. Jedna z najbardziej fanatycznych.
***
Panie ABCD, czy Pan już całkiem utracił kontakt z rzeczywistością ?
Czy ktoś słyszał choćby o religii bez BOGA ?
Takie tam buddyzm, konfucjanizm, dżinizm, taoizm etc.?
Wchodzi Pan na grząski teren.
Buddyzm nie wykluczał istnienia bogów, nie zaprzeczał im, a nawet sam Budda po śmierci został uznany za najwyższego boga, oddawano mu hołd składając kwiaty i padając na twarz,
czczono jego symbole-stupy. Liczni pielgrzymi , w tym sam król Asioka odwiedzali święte miejsca z nim związane.
Z biegiem lat buddyzm rozbił się na trzy główne nurty -
a w każdym z nich rola Buddy różniła się nieco.
Np. hinajana utrzymuje, że w określonym momencie istnienia Wszechświata wyłania się świat kształtu, czyli" niższe niebo", w czasie gdy w "najwyższym niebie" umiera "wielka istota" mająca odrodzić się w świecie kształtu jako BÓG Brahma, a ponieważ inne istoty przechodzą z wyższego nieba do niższego, nabiera przekonania że sam jest bogiem.
Są też takie warianty buddyzmu, gdzie sam Budda jest bogiem ( w mahajanie) jako "ciało istotne Buddy" czyli Dusza Świata, Absolut, dharmakaja, brahman i w ostatecznym znaczeniu - nirwana. Inne ciało Buddy-"stworzone", to Budda historyczny. Wszystkie postacie Buddy tj. ciało istotne, chwalebne (bodhisattwa Amitabha) i jego emanacja, ciało stworzone ( czyli historyczny Budda Gautama) są kolejnymi jego emanacjami.
Sam Budda jako ciało chwalebne jest najwyższym bóstwem nieba mahajany ( czyli bogiem , któremu Pan zaprzecza). Owego boskiego Buddę nazywa się zazwyczaj Amitabha (Niezmierzony Blask) albo Amitajus ( czyli Niezmierzony Żywot). Na jego dotkniecie otwierają się kwiaty lotosu, z których rodzą się błogosławieni.
Amitabha jest w sektach chińskich i japońskich Ojcem Niebieskim.
Jest jeszcze odmiana buddyzmu wadżrajana, ale już nie będę się nad Panem znęcał.
Jeśli chodzi o konfucjanizm, to warto pamiętać, że aczkolwiek sam Konfucjusz jest twórcą etyki, to bogiem w tej religii jest Niebo, rozumiane jako porządek świata. Pierwotnie Mistrz Kung był jedynie twórcą doktryny społecznej, ale jak to często bywa, gdy konfucjanizm stał się etyką państwową, sam Mistrz został uznany za rodzaj świętego.
O taoizmie nie będę piał, bo przez wieki wchłonął wiele zabobonów ludowych , w których idea Nieba podobnie jak na całym Dalekim Wschodzie, odgrywała najwyższą rolę.
Krótko mówiąc, jeśli nawet sam Budda, Konfucjusz czy Lao Tzu nie nie byli pierwotnie bogami, to w miarę upływu lat wyznawcy uczynili z nich istoty boskie.
jak w religiach abrahamowych na przykład, albo pod pojęcie "boga" podciągamy co nam się żywnie podoba, choćby i zasadę "mój brzuch należy do mnie" jako najwyższy punkt odniesienia. Tylko że nie są to zjawiska należące do tej samej kategorii.
Właśnie o to chodzi i dlatego jest grząski.
Religie abrahamowe to religie objawione, ale nie tylko one
związane są z obrzędami, zasadami moralnymi, formami organizacyjnymi i wiarę w Boga, bogów, duszę, demony itd.
Nie jednemu psu Burek.
Ale aborcja się tu nie mieści.
nie podlegające dyskusji ("dziecko staje się człowiekiem w chwili urodzenia", "mój brzuch należy do mnie"), swoich świętych (np. Boy), swoich męczenników (np. p. Tysiąc) itp. Czy aby na pewno to nie religia?
takie cechy charakterystyczne po każdej stronie każdego konfliktu ideologicznego
każdy z tych konfliktów charakteryzuje się powolną akcją (w akcji szybkiej konfliktów ideologicznych specjalizują się terroryści i rewolucjoniści), lecz wysokim ciśnieniem krwi, oraz faktem powtarzania uproszczonych argumentów w formie aksjomatów
cała zagadka religii