Otoż to. Celem lewicy powinien być parlament, ale nie jako miejsce o które trzeba zabiegać, ale miejsce któe trzeba zrównać z ziemią. Czy stać na to współczesną lewice? Jak pokazuje historia ostatnich 20 lat chyba nie ma innego wyjścia.
Grecja pokazuje, jak walczyć z rządem, a w Polsce cisza i spokój, gdy lud roboczy kopią w d...
Ale tak naprawdę znaczenie mają tylko zwycięskie przykłady. Dlatego tak ważny jest wynik tej walki z rządem a nie sama walka. Jeśli lud przegra będzie to najwyżej przykład tego, że można dziesiątkami tysięcy wychodzić na ulicę i to i tak nic nie daje. Nie zmotywuje to innych ludzi do walki. Wręcz przeciwnie. Dlatego wynik tej walki jest tak bardzo ważny dla nas wszystkich w Europie. Lewica potrzebuje jakiegoś zwycięstwa jak kania dżdżu.
Swoją drogą ciekawe czy oszczędności mają objąć też policję? Podejrzewam, że nie. A szkoda, bo wtedy i psy mogłyby zmienić front.
Policja to część dyktatury burżuazji. Burżuje wiedzą, że policja musi być dobrze opłacona, żeby dobrze działała czyli broniła ich interesów. Na policji nie bedą oszczędzać, bo przecież ktoś musi ten motłoch rozgonić i trzymać za mordę.
To prawda co piszesz, jednak w np. w Wielkiej Brytanii cięcia obejmą także policję. W czasie ostatniej masowej demonstracji związkowej w Londynie, policyjne związki ogłosiły, że popierają te protesty, bo jest to też walka w ich interesie. Rząd ma chyba tam słabych doradców, bo atakuje wszystkie grupy zawodowe, zatem spotka się z jednolitym i masowym oporem.
@Znany z konsekwentnej obrony praw pracowniczych, związany z partią komunistyczną, związek zawodowy PAME
A czy może istnieć związek zawodowy konsekwentnie broniący praw pracowniczych a nie związany z partia komunistyczna? Nie, nie może.
"Celem lewicy powinien być parlament, ale nie jako miejsce o które trzeba zabiegać, ale miejsce któe trzeba zrównać z ziemią"
Dobrze powiedziane.