Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Grecki kryzys zdominował szczyt UE

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Kiedy sąsiad na działce poprosił mnie o pomoc

W postawieniu płotu, postawiliśmy ten płot razem. Mogłem powiedzieć, że pomogłem sąsiadowi. Do tej pory nie wiedziałem, że gdybym zazyczył sobie za pracę przy płocie dniówkę to też byłaby pomoc.
Hmmm zawsze byłem przekonany, że pomoc jest wtedy gdy jest bezinteresowna. A tu się okazuje, że nawet pożyczki na procent też są pomocą?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 00:18:21, suma postów tego autora: 6205

Sprywatyzują...

czyli odbiorą Gregom to, co jeszcze jest ich. Powyrzucają ich z mieszkań, z zakładów pracy, z wysepek, zmuszą do koczowania.To się nazywa pomoc w stylu zachodniej cywilizacji. Większość musi zdychać, by nieliczni mogli puchnąć od nadmiaru. Czy Grecy bez wali na to się zgodzą? Mam nadzieję, że nie.

autor: steff, data nadania: 2011-06-24 09:42:16, suma postów tego autora: 6626

Sierpie, ta pomoc kosztuje, stąd oprocentowanie

Inna sprawa czy powinni pomagać w ogóle.

autor: west, data nadania: 2011-06-24 09:51:46, suma postów tego autora: 6717

Wescie

Idz do Providenta, pożycz od nich kasę i powiedz, że Provident Ci POMÓGŁ!;-).
Jak w reklamie!
Albo jeszcze inaczej. Niech Provident przyjdzie do Ciebie sam i powie:
- "pomogę" ci weście!
- nie, dziękuję, nie chcę wpadać w spirale zadłużenia
- no to ci pomogę!
Jak Witia Jadźce.

Za jakiś czas późnie przyjdzie ponownie, tym raze z kijem, tę pomoc odzyskać i zabrać Ci weście co tam masz.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 10:37:28, suma postów tego autora: 6205

Fałszywa analogia, sierpie

Lepsze byłoby coś w tym stylu:

A. "Słuchaj, pomóż mi, pożyczyłem kasę od Kowalskiego, wiesz, musiałem kupić plazmę w promocji, to była super okazja, i jeszcze konsolę do gier, nie mam z czego oddać, pożycz mi na najbliższą ratę".
B. "To po cholerę żeś kupował tę plazmę?"
A. "Z ciebie taki sam drań jak z Kowalskiego, o ludziach w ogóle nie myślisz, miałem dzieciakom odmawiać? Wiesz jak się cieszyły? A mecze też się lepiej na plazmie ogląda. To chyba prawo człowieka, nie?"
B. "A nie możesz zaoszczędzić na wydatkach, żeby mieć na tę ratę?"
A. "No co ty, stary, czego miałbym sobie odmówić? Szmatek dla starej? Co ty, właśnie dorwała nowy katalog Quelle, mojej wypłaty już nie ma".
B. "No dobra" (zrezygnowany macha ręką). "Ale ja też nie mam wolnej kasy, ale mam nisko oprocentowaną linię kredytową, mogę dla ciebie pożyczyć i ci dać. Ale wiesz, mnie to też kosztuje, policzę ci po kosztach, na 6% rocznie, co?"
A. "Ależ ty masz węża w kieszeni. No dobra, niech stracę. Tyko szybko, co? A oddam ci...no za miesiąc ci oddam, dobra, dobra, z wypłaty... Aha, jakby co to dużo tam masz tej, jak jej tam, linii kredytowej? Bo stara wypatrzyła taką fajną meblościankę w katalogu..."

autor: west, data nadania: 2011-06-24 11:26:25, suma postów tego autora: 6717

czy aby na pewno ten co kupił plazmę coś pożyczał?

A jeśli pożyczał na tę plazmę to przecież w większości spłaca (nie spłaca w takim samym procencie jak w innych krajach ludzie nie spłacają). Kupił sobie plazmę bo miał pensję dajmy na to 1000 Euro i policzył, że mu wystarczy. Rozsądnie to policzył i całkowicie odpowiedzialnie.
Teraz rząd chce mu z tej pensji zabrać 300 euro i nie bedzie miał czym płacić. Mowi mu jeszcze ten rząd, że powinienem zaoszczędzić na kartoflach i przerzucić się na siano to mu wystarczy, bo ten rząd coś tam popożyczał i musi oddać bankierom. Gdzie tu jego wina? Było go stać na ten kredyt to go sobie wziął i w normalnych warunkach nadal go bedzie spłacał jeśli rząd go nie okradnie.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 11:39:22, suma postów tego autora: 6205

Żeby dopełnić obrazu

dodajmy jeszcze kolejnego Greka. Greka nauczyciela, oszczędnego od urodzenia który nigdy nic nie kupuje na kredyt. Na plazmę pożyczył sobie więc Sokrates a 30% pensji traci Pitagoras, żeby Provident dostał swoją kasę?
Kowal zawinił cygana powiesili;-) Spoko ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 11:45:20, suma postów tego autora: 6205

Kryzys to sztuczne narzędzie

szybszego i bardziej efektywnego ograbiania całych narodów z ich majątku.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-06-24 12:40:24, suma postów tego autora: 1578

no bardzo

fajnie sierpie niech zbankrutuje i co dalej? Ja się nie znam specjalnie na ekonomii ale ta zdaję się funkcjonuje w pewnych zależnościach i wiarygodności. Bankrutowi nikt kredytu nie da. Nikt w jego obligacje nie zainwestuje jeśli odmówił spłaty poprzednich. Ja rozumiem, że jesteśmy przeciw cięciu socjalu. Ale kto ma ten socjal na tym poziomie utrzymać? Bo gospodarka Grecji tego nie zrobi z powodu swej słabości po prostu.

Połowa Greków nie płaci podatków. Żyje w szarej strefie pobierając jednocześnie od Państwa pieniądze. Jak czytam to 35% PKB. Stereotypy mówiące o tym, że dla Greka poniedziałek piątek to prawie dni weekendowe, że w usługach jak ktoś zarabia 1000 oficjalnie to naprawdę ma 4 razy więcej nie są tak do końca wyssane z palca. Minister grecki pyta kto zapłaci za utrzymanie koleji która ma przychody 100 mln euro rocznie a kosztuje 700 mln euro. I ja nie słyszę odpowiedzi na to pytanie.


Więc ja rozumiem, że przy okazji pomocy Grecji Europa pomaga swoim bankom, że chce przy okazji rozmontować resztki państwowości w gospodarce ale jaki miałby być ten alternatywny plan? Bo jak podajesz przykład tego providenta to jest on o tyle fałszywy, że Grecy owszem chcą pożyczyć tylko na swoich warunkach. A tak się niestety nie da.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-24 12:48:37, suma postów tego autora: 899

ależ rozwiązanie jest tak proste, że go nie zauważasz

koniec kapitalizmu. Grecy mają wszystko co im potrzebne do zycia, a bez iphona się obejdą. Bez środków na utrzymanie już nie. Kraj, który ma wszystko co mu do życia potrzebne ma cierpieć nędzę by pożyczać na plazmy? Styl życia się zmieni i priorytety też się zmienią, zaczną sie interesować bardziej rzeczami ważnymi... jak się pozbędą kapitalizmu.
Znów wróćmy do przykładu mikro. Jestem mechanikiem i naprawiam samochody. Przychodzi do mnie bank i zabiera mi mój warsztat i mówi mi, że drugie tyle to mam jeszcze spłacić. Czy ja przez to straciłem moją wiedzę i umiejętność naprawy samochodów? Gdyby nie bank naprawałbym je dalej, bo moja praca jest ludziom potrzebna. Jednak idę na śmietnik, bo co zarobię to i tak mi już bank do końca życia będzie odbierał. To cghyba oczywiste, że jesli pogonię czy zabiję złodzieja bankiera to nadal będę normalnie pracował i żył.
Bankructwo to jedyne racjonalne wyjście dla Grecji. Co im z wiarygodności kredytowej jak im zabiorą za to wszystko łącznie z parkami narodowymi, które pójdą na meble? Lepiej nie dostać tej "pomocy" dla bankierów i dalej pracować dla siebie i swojego kraju. nIe oddając majątku bankom nadal można to robić i postawić na rynek wewnętrzny, który po wywłaszczeniu całego społeczeństwa też przecież przestanie istnieć. Olać Europę. Gadać z Chinami i Rosją!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 14:38:53, suma postów tego autora: 6205

No właśnie, co właściwie działa na kapitalistów prócz bata?

Taki przykład Grecji, która wyszła z Unii i zaczęłoby sę jej powodzić, byłby takim nowym "zgniłym jabłkiem", w strachu przed którym te sk...y musiałyby pójść w lewo. Jeśli nie doszłoby do rewolucji w całej Europie to powstrzymać ją by mogła tylko odbudowa państwa dobrobytu. Oczywiście znów na jakis czas, dlatego lepsza jest rewolucja, która problem załatwi raz na zawsze.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 15:02:16, suma postów tego autora: 6205

szczęśliwi

są ludzie dla których życie jest tak proste jak dla ciebie. Jakbyś młocie nie zauważył ludzie ci protestują przeciwko propozycji obniżania standardu życia. A twoja recepta brzmi obniżcie sobie standard życia.

Pewnie, że się obejdą bez Iphona. Bez banków udzielających kredytów. A jako bankruci obejdą się też bez emerytur? Bez zasiłków dla bezrobotnych bez socjalu? Bez modernizacji infrastruktury? Nie wiem mlocie czy zorientowałeś się w definicji tego bankurctwa. Te Państwo nie tylko nie będzie stać na obsługiwanie długu co greckiego jasia kowalskiego pewnie mało obchodzi. Ale nie stać go też będzie na utrzymanie tego poziomu życia.

Jednym słowem czy Grecy pożyczą czy nie pożyczą i tak będą musieli swoją kolej sprzedać, swoje stocznie sprzedać bo po prostu nie mają ich z czego finansować. I rynek wewnetrzny z wysokim bezrobociem ubóstwem i brakiem reformy podatkowej niczego tu nie utrzyma.

Owszem można porozmawiać z Chińczykami. Twój ulubieniec zza wschodniej granicy rozmawia od kilku lat. Chińczycy bardzo chętnie porozmawiają o prywatyzacji i kupnie tego co Państwowe... Tylko chwila czy nie przeciw temu ci ludzie protestują?

A przykład z mechanikiem samochodowym fantastyczny. A czemu ten bank przyszedł do tego mechanika? Wylosował go sobie? Tak sobie wpadł bo przechodził z tragarzami? Czy może wcześniej ten mechanik zaciągnął kredyt?

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-24 15:24:01, suma postów tego autora: 899

To, że ten standard będą mieli obniżony

to przecież rozwiązanie, które ty i Papandreu im propoujesz;-) Tylko, ze za obniżeniem tego standardu jest już tylko równia pochyła i może być bez żadnych najmniejszych nawet wątpliwości tylko gorzej i gorzej. Przy następnej pozyczce będą prywatyzować chodniki.
Tak że obniżka standardu to ich i tak czeka. Tak czy siak. Rzecz w tym, że pozbywając się banków ze swych gardeł mogą ten standard odbudować. Mają w ogóle na to jakąkolwiek szansę. W twoim rozwiązaniu czek ich los Rumunów z czasów Nicolae.
Albo nędza i kapitalizm albo socjalizm, nacjonalizacja i dobrobyt. To pytanie może się lada dzień pojawić, bo świadomość rośnie tam jak lawina.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 15:48:19, suma postów tego autora: 6205

tak zaciągnął kredyt u lichwiarza

Potem bandyci podniesli stopy, kursy i inne spekulacyjne manipulacje i mechanika ugotowali.
Lichwa powinna przestać istnieć. Gdyby jej nie było to mechanik spłaciłby swój dług.
Najśmieśzniejsze jest w tym młotku to, że ty dobrze wiesz, że te oszczędności zamordują Grecję i być może pozwolą któremuś tam pokoleniu Greków spłacić pasożytnicze banki, ale nie pozwolą im się przez dziesieciolecia już wyrwać z tej nędzy, w którą ich wpakują.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 15:54:28, suma postów tego autora: 6205

Chinami i Rosją to trzeba straszyć

po to by burżuje ten dług umorzyli. Czy ja coś na tym stracę jak bankierowi mniej się z pyska będzie ulewać?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 15:56:38, suma postów tego autora: 6205

tak dla mojej wiadomości

jesteś socjaldemokratą, socjalistą, centroliberałem?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 15:59:19, suma postów tego autora: 6205

sierpie,

socjalizm i dobrobyt - to ja.
CONTRADICTION IN TERMS

autor: ABCD, data nadania: 2011-06-24 16:14:33, suma postów tego autora: 20871

...

ABCD - no chyba że socjalizm XXI wieku.

autor: Marek, data nadania: 2011-06-24 17:09:24, suma postów tego autora: 1715

Owszem

obniży. I bynajmniej radochy z tego względu nie odczuwam i bynajmniej nie uważam pożyczki za dobre rozwiązanie. Po prostu nie bardzo wiem co lewica ma w zamian do zaproponowania. Twoje dywagacje jak to nastąpi odnowienie po bankructwie są doskonale bajkowe. Nie oczekuje, że wytłumaczysz mi jak iluś milionowe państwo z bezrobociem 15% którego PKB spadło o 3 proc w zeszłym roku. bez pomocy z zewnątrz tego dobrobytu się dorobi ale rozumiem, że mam ci uwierzyć na słowo?

Kto poddźwignie tą gospodarke? Te banki Greckie które w przypadku banructwa zostają z bezwartościowymi obligacjami i właściwie stają się same bankrutami? Państwowa własność która aby przestać być deficytowa musi zostać dofinansowana? To kto ją ma dofinansować. Państwo bankrut?

A może ten twój popyt wewnętrzny z wspomnianym już 15 % bezrobociem. A gdzie 20% zarabiających jest w strefie ubóstwa? To znaczy nie stać ich na rachunki a nawet żywność?

Natomiast twój przykład dalej jest bezsensu. Nikt Grekom niczego nie podnosił. Grecja weszła do strefy Euro niezasłużenie i znalazła się w światowym elitarnym gronie pożyczkobiorców z niskim ryzykiem. Pożyczano jej na doskonałych warunkach a Grecy konsekwentnie tą pożyczkę przeżerali. Robili dokładnie to samo co rząd Tuska u nas tylko troche dłużej. I dopiero kiedy wszyscy zorientowali się, że Grecy mogą spłacić długi tylko pożyczając więcej ktoś krzyknął sprawdzam.

Twój mechanik zatem po prostu za kredyt pojechał na wakacje z rodziną kupił plazme. Postawił kolegom wódke w knajpie i pohulał trochę na shoppingu. Nie wsadził w warsztat nie wzbogacił swojej pracy ani jej nie zintensyfikował.

A osobście uważam się za socjaliste. Choćby gdyby ktokolwiek miał mnie kiedyś spytać czy jestem takim samym socjalistą jak ty albo inne mlm steff to gotów jestem się nawet do faszyzmu przyznać byle nas do jednego worka nie wsadzali.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-24 17:10:26, suma postów tego autora: 899

Sierpie, kto komu ukradł oceny sytuacji...

i to nie tylko grackiej, ty Łukaszence, czy on tobie. W jakimś wywiadzie powiedział: Jaki kryzys, fabryki produkują, pola są obsiane, obory i chlewnie pełne, ludzie pracują... A pieniądze? Jak ich nie będzie, to zamkniemy granice. Fabryki nadal będą produkować, kołchozy siać i zbierać a ludzie pracować. Głodnych i bezdomnych nie będzie. I to jest wyjście z sytuacji! Gdyby tak zrobił jeszcze ktoś i jeszcze ktoś, kapitał bankierski padłby na pysk, bo nie orze i nie sieje a zabiera. Ale myśmy już to przerabiali. Gomułka a wcześniej Cyrankiewicz nie tylko spłacali nacjonalizacyjne długi ale jeszcze wypracowywali nadwyżki, ba nawet armie trzymali w pełnym pogotowiu a i nam pozawalali przyzwoicie żyć. Dopiero później, kiedy uzależniliśmy się od banków, wszystko zaczęło się sypać, zupełnie jak w Grecji. Może rzeczywiście w twoim i Łukaszenki pomyśle trzeba szukać wyjścia z sytuacji?..

autor: steff, data nadania: 2011-06-24 17:38:43, suma postów tego autora: 6626

Tak

szczerze mówiąc, to nie obrażam się na Greków, że okpili Straussów-Kahnów.
A gdyby powiedzieli, że nie będą spłacać długów? Co Unia zrobi? Wojka nie wyśle, bo go nie ma.

autor: ABCD, data nadania: 2011-06-24 17:40:00, suma postów tego autora: 20871

Po pierwsze

nie musisz się bawić w Monikę Olejnik i opowiadać mi o leniwych Grekach. Już to słyszałem w telewizorni. O pracowitych bankierach tylko brakowało by wspomnieli ;-) Moze Ty wspomnisz?

Ale odpowiem na Twoje pytanie:
"Nie oczekuje, że wytłumaczysz mi jak iluś milionowe państwo z bezrobociem 15% którego PKB spadło o 3 proc w zeszłym roku. bez pomocy z zewnątrz tego dobrobytu się dorobi ale rozumiem, że mam ci uwierzyć na słowo?"

Ja też nie oczekuje, że mi wytłumaczysz jak przy 15% bezrobociu (choć ja akurat uważam, że wiele zakładów, które kapitaliści pozamykali, będzie można otworzyć po likwidacji euro i wprowadzeniu własnej waluty najlepiej z ujemnym oprocentowaniem, co się już sprawdziło w jednym z niemieckich landów w czasach wielkiego kryzysu. Państwo może wpompować te pieniądze w rynek inicjując wiele inwestycji. Długo by o tym mówić. Najważniejsze natychmiast zerwać z euro!), PKB, które spadło o 3% itd. wytłumaczysz mi jak po sprzedaży wszystkiego co w Grecji ma jakąś wartość, obniżeniu pensji ludziom, harowaniu przez dizesięciolecia na spłatę bankierów, tego dobrobytu sie dorobi, ale ... ja Ci nie wierzę na słowo ;-) To będzie Rumunia jeśli się podda.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 19:11:19, suma postów tego autora: 6205

steffie

Kryzys rozszerza sie poprzez pieniądz. Poprzez dolara i euro jak wirus wchodzi do krajów, które nic z tym kryzysem nie mają wspólengo. Nie dziwwie sie jak w jakimś filmie Barei robotnik mówi z obrzydzeniem, że on by dulara to do ręki nie wziął ;-).
Ale ja naprawdę mówię poważnie. Won z walutą bankierów i zaraz będzie po kryzysie. Dlaczego tego nikt nie robi? Bo wtedy za kryzys zapłacili by słono właśnie bankierzy i najbogatsi. Pozostałoby im podetrzeć sie swoim euro i dolcami. Uwolnione od tej zarazy gospodarki natychmiast ruszyłyby z kopyta.
Nic nie ściągałem z Łukaszenki ;-). Nieraz głosiłem tu pogląd, że najwięskzą zarazą tej gospodarki jest nigdy nie konczący się dług, którym obciążona jest emisja każdego centa. Dług, którego nigdy nie da się spłacić. Zawsze musi być jakaś Grecja, która musi zapłacić za tłuste brzuchy bankierów i spokój w innych krajach. Do czasu oczywiście aż przyjdzie i na nas kolej. To po prostu zdrowy rozsądek, żądanie demokracji w gospodarce i prawa ludzi do życia tak jak sami chcą żyć, bez tej całej sztucznej machiny wyzysku i rujnowania naszej planety.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 19:24:21, suma postów tego autora: 6205

steff

zauważ, że tak może mówić Łukaszenka, który stoi jeszcze na czele jednego z nielicznych naprawdę suwerennych państw. Nasz los już od dawna zależy od spekulacji bankierów i całej finansjery. Tu nic zmienić już nie można bez rewolucji.
Jesteśmy ich niewolnikami. Kraj niesuwerenny gospodarczo jest tylko kondominium banków i korporacji. My tym właśnie jesteśmy. Grecja też, ale teraz stoi przed szansą zerwania z tą niewolą.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 19:30:08, suma postów tego autora: 6205

Chyba dlatego Łukaszenka...

jest cierniem w ich cielskach tuczących się biedą innych ludzi. Sierpie podzielając twoje podglądy też staje się prawie szpileczką, z czego jestem nawet dumny. Najważniejsze, że nie dajemy swoich umysłów zapaćkać zbutwiałą sieczkom, naukami ekonomicznymi zwaną, dla której zysk jest bogiem a życie większości ludzi zaledwie narzędziami, które mają go pomnażać.

autor: steff, data nadania: 2011-06-24 20:52:49, suma postów tego autora: 6626

Ja

to myślałem, że tylko w UPR życie ekonomia i wszystko jest proste jak konstrukcja cepa ale widzę, że u ciebie młocie też.

Kto ma je otworzyć? Za co? Masz dokładnie tego samego lotu rady co liberałowie mówiący facetowi z byłego PGR aby się wziął stał się przedsiębiorczy i wszystko będzie ok. Otóż nie będzie. Te państwowe zakłady padną. Bo bez kredytowania, bez modernizacji nie mają żadnych szans na rynku. Bo pragnę cię poinformować co cię może zaskoczy, że po bankructwie Greków świat nie przestanie działać na zasadach rynkowych. A w tych zasadach bankrut się po prostu nie mieści.

Grecje tak długo "stać" na socjal na dotowanie gospodarki jak długo potrafi udawać, że jej papiery nadają się do kupienia. bankructwo to oczywiste przyznanie, że się nie nadają. Tam nie nastąpi żaden cud. Tylko zwiększy się bezrobocie. Bo padną państwowi pracodawcy a prywatni zaczną uciekać tam gdzie banki nadal funkcjonują a gospodarka jest bardziej przewidywalna. Większe bezrobocie to większe obciążenie budżetu itd itd. I oczywiście, że stracą banki straci strefa euro i podli przedsiębiorcy stracą. Ale oni w odróżnieniu od greckiego bezrobotnego jakoś sobie z tym poradzą.

Zapewne dalsze pompowanie w Grecką gospodarke Euro nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem ale jakoś nikt innego nie potrafi podać. Bo rozkminki jak to po odrzuceniu euro Grecy będą mogli w stylu cały naród buduje swoją stolicę stanąć na nogi to sam wiesz co.... Ale steff kupił zaimponowało:)

Ah tak na marginesie bardzo podoba mi się twoje myślenie w którym prywatyzujący na potęge i zależny od Rosji łukaszenko to taki lokalny hero walki o sprawiedliwy świat. Rozumiem, że Francuzi Niemcy i Chińczycy których zaproszono do prywatyzacyjnego tortu na Białorusi to inni Francuzi Niemcy którzy w przypadku Grecji stają się chciwymi skurwielami

Ja specjalnie różnicy w planie ratowania gospodarki u łukaszenki i w Grecji nie widzę ale rozumiem, że masz jakąś fobie antyzachodnią.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-24 21:00:32, suma postów tego autora: 899

stańczykowski

Problem w tym, że jakiekolwiek masz poglądy to nie chcesz i nie potrafisz wyjść poza myslenie jakie narzuciła ci młocie globalizacja kapitału i idąca za nią nędza. Po ptostu przekracza to twoją percepcję i zdolność do abstrakcyjnego myślenia. Nie wychodzisz poza ani jeden neoliberalny dogmat i tylko w ich ramach szukasz rozwiązania.
Co to znaczy, że nie będzie banków? Bo jak nie jest to Deuche Bank to już nie jest to bank??? Ależ będą i będą oferować walutę narodowego banku Grecji ktrą wyemituje greckie państwo. Nie potrzebne są do tego by uruchomić produkcję zasrane dolce ale pewny środek płatniczy w kraju a nie za granicą. Euro też siędo handlu znajdzie za oliwki, pomarańcze i leżenie na greckich plażach. Państwo a nie banki wyemituje pieniądz, który będzie miał ujemne oprocentowanie. To działa. Ten pieniądz państwo uczyni jedynym środkiem płatniczym w kraju. Wszyscy go chętnie wezmą bo za ten pieniądz zaopatrzą się w greckie towary codziennego użytku. Zarobiony pieniądz zaś z powodu ujemnego oprocentowania będzie natychmiast inwestowany w szkoły, szpitale, drogi etc., bo za tym pójdą też szeroko zakrokjone publiczne inwestycje. Niezainwestowany traci swoją wartość. To taki pieniądz, który parzy w rękach. Zaczyna sie obieg pieniądza, a obrót nim powoduje wzrost. A najważniejsze nie ma długu. Być może burżuje zaczną bombardo2wania Grecji ale być może nie, bo to nie takie proste napaść na Grecje i "szukać" tam bin Ladena
Jezus Maria to jest portal lewicowy a nie portal Unii Europejskiej czy rządu greckiego byśmy powtarzali pierdoły o których słyszymy w telewizji. Oglądam telewizje, czytam mainstreamowe portale i nie musisz mi sietu wymądrzać powtarzając jak papuga to co oni... dodając, że tobie ich żal, ale oczywiście nazywając pasożytami. Wysil się młocie i sam coś wymyśl a nie powtarzasz tylko to co powie Komisja Europejska czy dyrektor jakiegoś banku, którego w tej sprawie interesuje jedno - jak wyrwać Grekom kasę.
Nas, mnie, interesuje to jak wyrwać się z kapitalizmu.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 21:37:34, suma postów tego autora: 6205

No dobrze, sierpie, będzie mógł Grek sprzedać za te drachmy swoje oliwki

i za to kupić sobie fety, ale co to ma wszystko wspólnego z utrzymaniem poziomu życia Greków?

autor: west, data nadania: 2011-06-24 21:57:35, suma postów tego autora: 6717

Jeszcze ci tylko chciałem powiedzieć że "ujemne oprocentowanie pieniądza"

to nic innego jak inflacja.

autor: west, data nadania: 2011-06-24 22:10:36, suma postów tego autora: 6717

to

ja już na koniec bo to bezsensu. Tak owszem to, że stworzysz dyzma bank to nie znaczy, że to jest bank. To, że wydrukujesz kolorowe papierki to nie znaczy, że są one walutą. Wydawało mi się, że są to takie oczywiste oczywistości ale jednak...

Grecja bankrut to Grecja która nie jest w stanie sprzedawać swoich obligacji czyli jedynego narzędzia poprzez które finansuje swój ogromny deficyt. Ten deficyt nie zniknie trzeba będzie tak ciąć socjal i tak ograniczać wydatki aby odprowadzić do punktu bliskiego zero. Takie cięcia poza ogromnymi kosztami społecznymi. Nędzą wielkiego procenta obywateli. Przepadku dorobku rodzin i całych majątków oszczędności to długoletnia nawet dziesięcioletnia recesja i de facto neoliberalizm i państwo minimum pełną gębą.


Tak młocie Państwo bankrutujące to Państwo zmuszone do liberalnej bardzo ograniczonej i restrykcyjnej polityki społecznej. Tak wygląda alternatywa bankruta a nie oiliwki i ckliwe opowieści i grecko greckich tylko greckich bankach.

I nikt Grecji ze strefy euro nie wyrzuci ani Grecja sama nigdy się na to nie zdecyduje bo wtedy zostałoby jej tylko drukowanie pustego pieniądza galopująca inflacja i nędza.

Ah i to nie jest kwestia wymądrzania tylko smutnego wniosku, że w czasach złych pomysłów lewica europejska nie ma żadnej dla nich alternatywy. Albo inaczej nie ma żadnych pomysłów. Jak to zresztą widać na załączonym obrazku. Dobranoc

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-24 22:27:16, suma postów tego autora: 899

I

daruj sobie te pokrzykiwania od neoliberałów bo akurat ci są z tobą jak najbardziej zgodni i uważają, że lepiej jest przetrwać kryzys związany z upadkiem Grecji w Europie niźli finansować Greków dalej. I jak najbardziej bankrutowaniu kibicują.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-24 22:43:33, suma postów tego autora: 899

Tez na koniec

Mozesz sie uważać za socjalistę ale taki z ciebie socjalista jak z kozie d.. bęben.
Lewica nie tyle, że nie ma pomysłu ile nie chce podjąć się niezbędnych rozwiązań. A twoje "socjalistyczne" pomysły to pewnie wysłać Grekom paczkę żywnościową co przy takim stawianiu sprawy tylko do tego może się ograniczyć. Jesteś dokładnie taki sam jak "lewica", którą krytykujesz. Bez pomysłu.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 23:32:20, suma postów tego autora: 6205

West nic na temat ujemnego oprocentowania nie wiesz

Lokalny pieniądz pozwoli ludziom normalnie żyć i wymieniać się towarami, usługami, pracą, która nie podlega żadnej inflacji. Tak naprawdę chodzi o barter, który ten pieniądz może ułatwiać. Ale i o coś więcej, bo on nie może leżeć na koncie bez straty. Musi bez przerwy być w obrocie. Podrzucę jakiś link jak to doskonale zadziałało w pogrążonych kryzysem Niemczech. Był tylko jeden problem, tracili na tym bankierzy.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-24 23:42:59, suma postów tego autora: 6205

obawiam

się, że masz mało do powiedzenia w kwestii kto jest a kto nie jest socjalistą. Jakoś tak nie widzę powodu aby anonimowy spamer wystawiał mi świadectwo.


autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-25 00:09:09, suma postów tego autora: 899

no coż oceniam po twoich wypowiedziach

o zbieraniu puszek i katalogów zachodnich firm, pogardzie dla leniwych Greków itd. Nawet nie wiesz jak wiele to o tobie mowi. Drobnomieszczański, zdaje sie, o ile dobrze pamiętam z czyjejś wypowiedzi drobny kapitalista... (jeśli nie popraw) i wszystko jasne. Pewnie jeszcze w koszulce z Che ;-), chorobliwy wróg Łukaszenki i wszystkiego innego co nie słucha dobrych rad Komisji Europejskiej. Dokładnie tak się malujesz.
Można byłoby porozmawiać co dla kogo znaczy być socjalistą, ale nie ma z kim. To nie znaczy popierać UE i powiedzieć "żal mi Greków". Ale w sumie czemu żal skoro to banda leni? W myśl retoryki UPR-owskiej UE to socjalistyczna unia przecież ;-) To może i jesteś socjalistą? ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-25 02:19:34, suma postów tego autora: 6205

ja rozumiem

młocie że z braku możliwości polemicznych zostaje ci osobista połajanka ale zapewniam cię to bezcelowe:) Nie stanowisz autorytetu w tej kwestii.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-25 07:28:00, suma postów tego autora: 899

I nawzajem

;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-25 10:06:29, suma postów tego autora: 6205

>Sierp i młot, czyżbyś przeczytał broszurkę Reichela?

Daj spokój, nowych rozwiązań gospodarczych trzeba szukać i to się przecież robi, ale takie wyciąganie ze starych lokalnych eksperymentów gospodarczych (zresztą mało oryginalnych na co Ci zwróciłem uwagę) globalnych wniosków ma tyleż sensu co upatrywanie w kiełkach czy sałacie uniwersalnych sposobów na długie i szczęśliwe życie :-).

autor: west, data nadania: 2011-06-25 12:00:21, suma postów tego autora: 6717

west

"Daj spokój, nowych rozwiązań gospodarczych trzeba szukać i to się przecież robi" no i?
Co na ten przykład znaleziono za nowe rozwiązanie? Prywatyzację? Otwarcie granic dla kapitału? Umowy śmieciowe? Podwyższenie wieku emerytalnego? Wiem, że nie wymieniłem wszystkich tych "nowości" ale moze to już Ty mi powiesz co jeszcze za nowe rozwiązania gospodarcze wyszukali ci "naukowcy" z Bierutowic? ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-25 13:59:39, suma postów tego autora: 6205

stanczykowski

"Jednym słowem czy Grecy pożyczą czy nie pożyczą i tak będą musieli swoją kolej sprzedać, swoje stocznie sprzedać bo po prostu nie mają ich z czego finansować. I rynek wewnetrzny z wysokim bezrobociem ubóstwem i brakiem reformy podatkowej niczego tu nie utrzyma."

jeśli społeczeństwo nie jest w stanie poprzez bilety i podatki utrzymać kolei, skoro już mamy ten przykład, które działać mogą po kosztach własnych, to tym bardziej nie będzie w stanie utrzymać tych samych kolei po sprywatyzowaniu, gdy zaczną działać dla zysku

wynika z tego nie tyle konieczność prywatyzacji, co konieczność utrzymania państwowego stanu posiadania, a nawet wzrostu obecności państwa w gospodarce, co prowadzi do jej stabilizacji

prywatny przewoźnik chętniej niż rząd będzie oszczędzał nierentownych połączeniach, co doprowadzi do regresu w infrastrukturze

autor: nikyty, data nadania: 2011-06-25 14:05:41, suma postów tego autora: 3572

Nie o Reichela mi chodziło

O pewnego Niemca mieszkającego w Argentynie... zapomniałem nazwiska. Czytałem jego teksty z 10 lat temu i nadal jestem pod ich wrażeniem.
Przeczytaj sobie na początek tą przypowieść F.E. Ricardo (nie mylić z D. Ricardo) o utopijnym państwie Patatos, gdzie walutą o malejacym oprocentowaniu był... ziemniak. I znajdź mi tam jakąś nielogiczność.
http://zb.eco.pl/publication/opowiesc-o-pyrach-zyrowych-przypowiesc-o-ludziach-i-pieniadzu-czesc-1-p644l1

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-25 14:07:21, suma postów tego autora: 6205

Malejącym oprocentowaniu? Czytałeś ten tekst w ogóle?

Chyba nie.

autor: west, data nadania: 2011-06-25 14:54:22, suma postów tego autora: 6717

Ja

się nikyty z tobą zgadzam. Oczywiście kolej to nie tylko tabelka zysków i strat ale choćby zwiększenie mobliności ludzkiej co w efekcie daje szanse na zmniejszenie bezrobocia. Infrastruktura która zwiększa inwestycyjną atrakcyjność regionu etc etc . Ale to co jest oczywiste w przypadku normalnie funkcjonującego Państwa przestaje mieć znaczenie dla bankruta.

Jednym słowem jaś kowalski może doskonale zdawać sobie sprawę, że posiadając samochód mimo, że do niego dopłaca w postaci beznzyny remontów może zarobić tyle i tyle miesięcznie wykonując daną prace i w efekcie wyjść na plus ale ta wiedza staje się dla niego bezwartościowa kiedy nie jest w stanie kupić tej benzyny i wykonać tego remontu.

Dlatego Grecja bankrut oznacza po prostu jeszcze więcej prywatyzacji jeszcze mniej państwa i jeszcze większą nędze.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-25 15:16:08, suma postów tego autora: 899

west

ujemne oprocentowanie to w tym tekście wysychanie ziemniaka ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-25 15:17:56, suma postów tego autora: 6205

i nie czaruj, że juz go przeczytałeś ;-)

To długi tekst w kilku częściach;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-25 15:20:03, suma postów tego autora: 6205

Czyli inflacja. Nihil novi.

Pokaż mi sprawnie funkcjonujące społeczeństwo takich Potatosjan to ci uwierzę.

autor: west, data nadania: 2011-06-25 16:37:25, suma postów tego autora: 6717

inflacja?

czyli nadal nie przeczytałeś?:-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-25 17:07:25, suma postów tego autora: 6205

Przeciwnie. W odróżnieniu od Ciebie nawet zrozumiałem n/t

.

autor: west, data nadania: 2011-06-25 17:14:37, suma postów tego autora: 6717

stanczykowski

przeciwnie

jedynym rozwiązaniem jest jeszcze większy udział państwa w gospodarce i nacjonalizacja zamiast prywatyzacji

prywatyzacja prowadzić w tej sytuacji będzie do pogorszenia warunków życia społeczeństwa i regresu w infrastrukturze

przy czym państwo musi skutecznie egzekwować ściąganie podatków, wzmocnić socjal i egzekwować wydajność w państwowych zakładach pracy (co nie jest znów takie niemożliwe)

rozwiązania wciskane dziś Grecji na siłę pogorszą tylko jej sytuację

autor: nikyty, data nadania: 2011-06-25 17:30:55, suma postów tego autora: 3572

Nikyty, prywatyzacja w Grecji ma doprowadzić do uzyskania środków

na bieżące funkcjonowanie państwa i obsługę zadłużenia, to jak by działały koleje panstwowe czy prywatne nie ma tu nic do rzeczy. Konieczności finansowania bieżącego funkcjonowania państwa tłumaczyć nie muszę, obsługa zadłużenia jest konieczna znowuż do uzyskiwania na bieżąco pieniędzy z zagranicy.

autor: west, data nadania: 2011-06-25 17:41:02, suma postów tego autora: 6717

nikyty

ale ja nie twierdzę, że prywatyzacja jest dla Grecji rozwiązaniem. Nie śledze jakoś tematu z rozpalonymi policzkami ale słyszałem tylko o tych rozwiązaniach. Grecja przyjmuje pomoc pod warunkiem ograniczenia wydatków. Grecja nie przyjmuje pomocy. Z czego Grecja bankrut ma tą nacjonalizacje sfinansować? Bez możliwości pożyczania?

Znaczy nikyty za coś trzeba tą kolej zrestrukturyzować za coś trzeba utrzymać. Utrzymać zatrudnienie, przywileje pracownicze, wypłacić pensje. Jak ma to zrobić kraj który jako bankrut stanie przed koniecznością natychmiastowego ograniczenia deficytu budżetowego.

Aha jednym z elementów reform jest poprawa ściągalności podatków. Co się Grekom bardzo nie podoba:)

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-25 17:47:42, suma postów tego autora: 899

***

west: czegokolwiek by nie sprzedali, jedyne co osiągną to odroczenie wyroku, sprzedaż majątku państwowego jest pozbywaniem się dochodu, a nie jego uzyskaniem, jest likwidacją gospodarstwa, a nie jego prowadzeniem

stanczykowski: ściągalność podatków i tak muszą poprawić, mało mnie to boli czy grekom się to podoba - w tym akurat z nimi nie sympatyzuję, Grecja jest pod silną presją, ale to jednak do niej należy ostatnie słowo i chociaż nacjonalizacja bez odszkodowań jest w UE niemożliwa (chociaż to drastyczne to skuteczne rozwiązanie by było), trzeba mieć nadzieję, że znajdą lepsze rozwiązanie od tego, który próbuje się teraz na niej wymusić

autor: nikyty, data nadania: 2011-06-25 20:46:13, suma postów tego autora: 3572

zgadzam się z nikyty

A skoro piszemy tu na lewicowym portalu to powinniśmy szukać rozwiązań lewicowych dla Grecji a nie bezmyślnie powtarzać to co chce Komisja Europejska i zachodnie banki. Nas powinno interesować społeczeństwo i jego los. One kierują sie w swych działaniach tylko jednym - jak zaspokoić bankierów.
Jak ktoś jest socjalistą to niech proponuje socjalistyczne rozwiązania. Jak komunistą to komunistyczne itd.
Mizeria i zarazem degeneracja lewicy się w tym temacie bardzo ostro ukazuje.
"Socjaliści" schodzą na pozycje socjaldemokratyczne a nawet jeszcze niżej. Mówią, że są socjalistami a w temacie mają do powiedzenia tylko tyle, że... KE ma rację? Nie pierwszy raz zresztą gdy naprawdę otwiera się droga do zmian... sramy w gacie. Bo oczywiście jeden z drugim jest socjalistą, ale są też "obiektywne prawa ekonomii"!, i jak coś jest "naturalne"! to nie da się tego obejść... a czy nie czasem rzecz w tym, że my socjaliści je właśnie kwestionujemy a zyski banków nie są dla nas najważniejsze? Czy czasem nie mamy tych zysków w dupie?
To widać w bardzo wielu tematach. Dosyć charakterystyczne jest to co pisze np. na blogu Pacewicz. Owszem, fajnie jak Grecy się buntują, hasta la victoria siempre!... ale jak co do czego, jak ma się coś naprawdę zmienić to się tego boimy i tak naprawdę przeciw systemowi nie chcemy wystąpić? Czas się chyba zastanowić kim naprawdę jesteśmy... ale o tym to dowiemy się dopiero jak u nas będzie Grecja. A wcześniej czy później będzie.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-26 11:19:55, suma postów tego autora: 6205

Bo zakładasz arbitralnie że rozwiązania alternatywne są lepsze

Ja takich sensownych alternatyw nie dostrzegam.

autor: west, data nadania: 2011-06-26 13:21:35, suma postów tego autora: 6717

West

To jak nie znasz i nie chcesz nawet szukać to po co się włączasz do rozmowy? By przekazać stanowisko Moniki Olejnik? Że Grecy są leniwi i roszczeniowi? Czy nie dokładnie tak samo mowili o Polakach gdy wyjątkowo o coś walczyli? Jak za oknami zobaczysz Grecję (nie samochodu ale domu) to ten dyskurs powróci, zapewne w Twoich i stańczykowskiego "argumentach".

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-26 13:55:52, suma postów tego autora: 6205

Bo to nie jest jakieś forum początkujących autorów SF, drogi sierpie

gdzie im bardziej odjechany pomysł tym większy aplauz uczestników "dyskusji". O kwestiach wzrostu gospodarczego i sprawiedliwej dystrybucji można dyskutować bez szukania pseudosocjalistycznych dróg na skróty, szkoda że tego nie widzisz.

autor: west, data nadania: 2011-06-26 17:16:38, suma postów tego autora: 6717

ale dlaczego weście

o tych prawdach wiary nie chcesz sobie pogadać na forum Kolibra czy w zborze Jehowych, tylko uparłeś się, Ty i ten drugi, że będziecie to robić tu? ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-26 18:36:26, suma postów tego autora: 6205

To nie dyskutuj, sierpie, kto Ci każe?

Pogadaj sobie z nikytym o tym jak "władza rad + parada równości w każdej wsi" wyciągnie Grecję z kłopotów, w które się wpakowała.

autor: west, data nadania: 2011-06-26 18:57:23, suma postów tego autora: 6717

no

dobrze nikyty ja się zgadzam, że prywatyzacja jest zła. I co dalej? Trzeba mieć nadzieje, że znajdą inne rozwiązanie jak piszesz. Ale od nadzieji do pomysłu to droga bywa daleka. W tym wypadku to nawet dymu ognisk nie widać. Pokrzykiwania na KE, że jest be czy oskarżane bankierów o to, że są bankierami poprawia zapewne humor ale bez alternatywy zmienia niewiele. Jedyne co niektórzy są w stanie z siebie wypluć to absurdalny postulat notabene zbieżny z postulatami neoliberałów aby Grecja zbankrutowała. Ale o ile w przypadku neoliberałów jest to scenariusz zgodny z ich oczekiwaniami i ideologią bo wiedzą co nastąpi potem. O tyle w przypadku lewicy jest to takie chyba tylko tupanie na rzeczywistość plus emocjonalny stosunek do manifestacji.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-26 19:16:33, suma postów tego autora: 899

Nie samym kryzysem człowiek żyje...

Ech, jakieś prywatyzacje, nacjonalizacje, restrukturyzacje, a tymczasem to, czego Grecji potrzeba to przede wszystkim wyrzucenie religii ze szkół, bo to od niej Grecy stają się tacy leniwi i to ona wyżera ową wielką dziurę w budżecie.

Inne sensowne posunięcia to likwidacja Patriarchatu Konstantynopolitańskiego i dyskryminacji w greckim Kościele poprzez wprowadzenie obowiązkowych parytetów wśród duchowieństwa, edukacja homoseksualna w przedszkolach, legalizacja posiadania konopi indyjskich, pejotlu i łysiczki lancetowatej do 1 kg, wprowadzenie rejestrowanych związków penerskich dla deblistów, lustracja deklerykalizacyjna Świadków Jehowy, przymusowe leczenie zamknięte tzw. lewicowego antysemityzmu, Marsze Pustych Garnków Pileckiego wraz z neofaszystami, a także bezpłatne kiełkownice i deputat pszenicy ;-)))

Nie są to rzeczy bezpośrednio dotyczące kryzysu, ale niech mi nikt nie próbuje wmówić, że mniej ważne i że nie można się nimi zająć równocześnie z innymi sprawami (-:

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2011-06-27 02:37:10, suma postów tego autora: 3566

To nie tyle są rzeczy niebezpośrednio związane z kryzysem

Ile jedyne do zaakceptowania przez westa i stańczykowskiego jako metody, które co prawda Grecji nie pomogą, ale przecież niezaszkodzą. I dla socjalistów najważniejsze, że nienaruszają systemu i nie godzą w interesy bankierów.
Dla bankirów i innych neoliberałów bankructwo Grecji jest traktowane jako ostateczność i nie jako alternatywa dla umorzenia długów ale po to by tych długów nie umarzać.
Typowy neoliberalny sposób myślenia, że jak sobie nie radzisz to bankrutuj a my przyślemy syndyka, nie ma tu zastosowania, bo to jest państwo a nie firma i komornik nie wejdzie tam by opieczętować szpitale, szkoły, Akropol itd. bo zostanie zastrzelony;-). Liberałowie nie mają żadnego interesu by ten kraj zbankrutował. Liczą na to, że znów pożyczy a bankierzy się zaspokoją. Ale jeśli nie pożyczy, nie odda im swych dóbr (wiedzą, że komornika nie da się nasłać) to jej nic nie chcą umorzyć. Bo jeszcze gorszą rzeczą poza stratą kasy byłby przykład państwa, które w interesie społeczeństwa postawiło sie bankierom i z nimi wygrało. By umorzyć te długi jest potrzebna decyzja polityczna a nie ekonomiczna. Nie ma jej bo bankierzy rządzą politykami. Często to jedni i ci sami. Z naszego punktu widzenia umorzenie jest najlepsze. Nie istnieje już przecież coś takiego jak polski bank.:-)
Ja natomiast zastanawiałem się nad bankructwem jako możliwością uwolnienia się od zewnętrznych wierzycieli. Połączonym z wyjściem ze strefy euro a następnie z tej gównianej unii kapitału. Na pozbycie się długów.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-27 10:24:39, suma postów tego autora: 6205

Bankructwo dla jednostki

Oznacza utratę wszystkiego a na koniec eksmisję z mieszkania. Socjaliści mają w dupie, że przecież ten dług jest rzeczywisty i zamiast popierać bankierów idą taką eksmisję blokować. Ale są i tacy... "socjaliści", którzy gdy całej Grecji grozi eksmisja, stają po stronie bankierów. Dlaczego? Nie wiem. Widocznie tamte blokady dla nich to tylko filantropia, a ona jest ok.
Chciałbym by i Polska z tej Unii wyszła. Może będzie łatwiej jak wyjdzie Grecja? Bo po co my w tej unii właściwie jesteśmy? Jakie mamy z tego korzyści? Jedyną wartościa byłaby chyba karta praw podstawowych, ale akurat to co dobre nie jest obligatoryjne.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-27 10:36:46, suma postów tego autora: 6205

Alternatywa

Rzecz w tym, że na początek ona opiera sie na jednej prostej decyzji - nie płacić! A potem możemy rozmawiać, zastanawiać się jak Grecję wyprowadzić na prostą. I rzecz też w tym, że tacy jak Ty weście i stańczykowski mówicie o braku alternatyw, bo rozwiązania problemu (rozwiązanie, które problemu nie rozwiązuje i tylko go pogłębi) oczekujecie tylko co najwyżej w innym sposobie spłacenia bankierów niż poprzez prywatyzację i kolejną lichwę, które sytuację życiową Greków tylko pogorszą. Czy to nie tragikomiczne, że na lewicowym portalu zastanawiacie się nie nad tym co robić by Grekom żyło się lepiej ale co zrobić by bankierom nie żyło się gorzej? A jeśli tych długów bez ogromnych kosztów społecznych spłacić nie można spłacić ja mam prostą odpowiedź, taką jak lud grecki - nie płacić!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-27 11:17:32, suma postów tego autora: 6205

pieprzysz

sierp aż hurgot idzie. Wymyślasz sobie swoje światy a potem się z nimi rozprawiasz.

Poczytaj sobie opinie środowisk neoliberalnych. Opinie neoliberalnych ekonomistów. Oni jak najbardziej są za bankructwem Grecji. Dla nich pomoc to nic innego jak interwencja w gospodarke. Banki nie mają tu nic do rzeczy. Według neoliberałów greckie społeczeństwo musi zacząć żyć adekwatnie do tego co wypracowuje. A to można zrobić najszybciej właśnie bankrutując. Co oznacza drastyczne. Niekontrolowane nie konsultowane ale natychmiastowe cięcia wydatków publicznych. I prywatyzacje wszystkiego. Nie niektórych gałęzi gospodarki ale wszystkiego.

Usrałeś się tych bankierów. Nie płacić ! No dobra nie płacić a emerytom też nie płacić emerytur? Zasiłków nie płacić? Z czego to chcesz sfinansować? Każesz się ludziom zastanawiać jak wyjść z długu ale grunt, że bankierzy na nas nie zarobili ? Nie wiem chłopie ty rozumiesz takie pojęcie jak deficyt budżetowy którego nie można zapchać obligacjami czy pożyczkami? A żaden "bankier" nie kupi zbankrutowanego państwa obligacji ani kredytu nie da. Prościej jak masz wydatki na 500 złotych miesięcznie a w kieszeni masz 100. I nikt ci nic nie pożyczy to ograniczasz wydatki czy dalej się zastanawiasz?

Ja mogę robić za chwalącego złą Unie. Luzik. Ale ty robisz za pożytecznego idiota postulującego gaszenie pożaru benzyną.

Tyle bo właściwie i tak rozmawiam ze ścianą.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-27 11:58:58, suma postów tego autora: 899

pogódz

się z tym sierpie, że twój pomysł na Grecje to ten sam pomysł jaki ma neoliberalna prawica

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-27 12:08:31, suma postów tego autora: 899

To Ty masz neoliberalne klapki na oczach

Z czego sfinansuję? Człowieku, z pracy! Jakześ socjalista to powinieneś wiedzieć, że wszelka wartość bierze się z pracy a nie z wydrukowanych przez bankieró z niczego dularów. No fakt nie z niczego ino z papieru.
1. Wywalasz euro, uniezależniasz się od złodziejskiej unii.
2. Drukujesz własną walutę którá placisz ludziom za prace przy szeroko zakrojonych inwestycjach państwowych. Pobudzasz popyt to i pobudzisz podaż. Ludzie za prace dostaja te swoje rupie czy jak tam się ta grecka waluta nazywała, i za to można kupić wszystko co w kraju się produkuje. Państwo daje kredyty w swojej walucie (nikomu nic nie będzie winno), a rozkręcona gospodarka wchłonie wszystkich bezrobotnych. Dla emerytów też wystarczy, choć rzeczywiście zbieracze puszek po Heinekenie mogą czuć nie dosyt, bo pewne zbędne bzdury z rynku znikną.
3. Wywłaszczasz wszystkich kapitalistów. Nacjonalizujesz wszystko co się da i nastawiasz gospodarkę na zaspokajanie potrzeb ludzi a nie zachodniego kapitału. Przyjdzie koza do woza prędzej niż myślisz. Znaczy się Unia do Grecji.
4. W przypadku Grecji dewiz nie zabraknie bo ten kraj był i zawsze będzie rajem dla turystów. Gdyby zyski z turystyki nie wyjeżdżały z Grecji do Niemiec, Anglii, Francji czy USA, ale zostawały w Grecji i służyły Grekom to w zupełności wystarczy

Dla przypomnienia "socjalisto" celem socjalistów jest uspołecznienie gospodarki. Prywatyzacja zaś wszystkiego co się da jest jakby pomysłem cokolwiek oddalającym nas od tego celu.
Lubujesz się w krytykowaniu socjalistów za to, ...że są socjalistami i ich pomysłem jest gospodarka społeczna. Dla mnie godnym krytyki jest brak determinacji socjalistów w dążeniu do socjalizmu i schodzenie na pozycje socjaldemokratyczne i wprost neoliberalne. Czego właściwie oczekujesz po socjaliźmie?
Widzisz Twoi liberałowie to chcą bankructwa ci, którzy liczą, że jeszcze taniej przejmą majątek należący do Greków. My to dobrze znamy z naszego podwórka. Jak coś upadnie to jeszcze łatwiej to grabić. A każda prywatyzacja to przecież grabież. Ja rozważam bankructwo jako odzyskanie suwerenności. Od zerwania z euro poczynają po zamknięcie nawet i czasowe granic dla zachodniego szmelcu. Zamknąć granicę nie dla ludzi lecz kapitału. Oczywiście możesz nie podzielać entuzjazmu dla uspołecznienia ale po co mówisz, że jesteś socjalistą? Odrzucając takie dążenie (a na to moment bardzo dobry, by pójść z tym do przodu) jestes takim socjalistą jak katolik, który odrzuca istnienie boga.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-27 13:57:10, suma postów tego autora: 6205

...

Nie chcesz rozmawiać ze ścianą mądralo to idz sobie na UPR tam znajdziesz zrozumienie wśród innych taboretów... I drobnych kapitalistów :-). Tam znajdziesz "socjalistyczne" rozwiązania w sam raz dla takiego taboreta jak ty ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-27 14:26:57, suma postów tego autora: 6205

sierp

zrób zbitke i wyślij mailem do greków. Gwarantuje ci , że oni nie wiedzą, że to takie proste.

Ot sobie wydrukują pieniądze. Choć linijke wyżej piszesz, że bogactwo nie pochodzi z wydrukowanych dularów. Za te wydrukowane pieniądze sfinansują inwestycje i wypłacą w tej bezwartościowej walucie wszelkie zobowiązania wobec obywateli. Ku zadowoleniu tych ostatnich, że dostali środki za które nic nie mogą kupić.Pensje im dadzą w wydrukowanej walucie. Ceny będą w wydrukowanej walucie. Oczywiście możesz to nazywać przekraczaniem granic neoliberalnej myśli. Ja bym to nazwał po prostu bełkotem.

A wiesz co? Jest już jeden kraj który sobie wykombinował taki "socjalizm dla idiotów" Zimbabwe się nazywa. Tak się rozpędzili że doszli do inflacji kilkunastu milionów procent. Ceny żywności wzrastały kilka razy dziennie. Dopiero powrót do dolara pozwolił na lekkie uspokojenie sytuacji.

Ale na szczęście takie twórcze koncepcje poza ten portal nie wyskoczą więc sens ich rozkminki niewielki.

Ah i daruj sobie te wysyłki na inne portale. Naprawde nie jesteś kierownikiem tej szatni i poza ta ci ani uroku ani sensu twoim wypowiedziom nie dodaje.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-27 16:09:01, suma postów tego autora: 899

niby dlaczego ten pieniądz miałby być bezwartościowy?

jeśli płacąc tym pieniądzem robotnikom oni wybudowali za to szkołę, drogę czy szpital? To dlaczego inny Grek miałby go nie wziąć za swój kozi ser, skoro za tym pieniadzem stoi realna wartość greckiej gospodarki, która nie ma żadnych długów tylko aktywa?
Jak to bezwartościowy skoro można byłoby za niego kupić masło, chleb i pomarańcze? Innego środka płatniczego by przecież nie było.
Byłby to pieniądz dużo bardziej wartościowy niż dolar utrzymywany siłą jankeskiej armii i rozliczniami ropy w dolcach. Jak Obamie brakuje dolców to idzie do banku i mówi dajcie mi dulary. Bank (FED) ich co prawda nie ma, ale idzie do drkarni i składa na nie zamówienie... na drugi dzień d oodbioru ;-) No to sobie drukuje i ma. Aż deficyt przekracza PKB. U Obamy to działa (rzecz w tym, ze niestety cały świat płaci za to ich drukowanie pieniędzy i my też tego potwora utrzymujemy trzymając rezerwy w tym papierze toaletowym) a u Greków nie zadziała?
Wiesz co? To Ty jedź do Aten, idź na plac pod Parlamentem i powiedz im swoją receptę - do roboty lenie... i tyle będziemy cię widzieli ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-27 17:28:14, suma postów tego autora: 6205

Ciekawe jak sobie Grecy radzili

jak nie byli jeszcze w strefie euro, bo przecież ich waluta nie miała żadnej wartości i ma ją tylko dula..., pewnie kapslami się wymieniali ;-))))

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-27 17:31:52, suma postów tego autora: 6205

jakby

to była lewica.pl to bym pomyslał, że ty sobie tak żartujesz. Ot takie specyficzne poczucie humoru. Ty naprawdę nie przerabiałeś w szkole takich pojęć jak inflacja podaż pieniądza? Nie słyszałeś o obligacjach dziurze budżetowej. Ja rozumiem, że masz potrzebe negacji ale Merlinem nie jesteś i pewnych prawideł nie zastąpisz nawet kolejnym tysiącem postów na tym portalu. Znaczy aż mi trochę niezręcznie to pisać ale jak wydrukujesz pieniądz to zwiększysz jego ilość na rynku. Potem w bardzo krótkim czasie zwiększą się ceny a potem znowu będziesz musiał dodrukować pieniądz aby utrzymać konsumpcje. To mniej więcej tyle osiągnięć twojego geniuszu reformy.

Znaczy młotku jak Grecja ogłosi bankructwo to jej koleje nie zaczną nagle być dochodowe. Nie przestanie mieć wydatków. Nie przestanie mieć bezrobocia. Emerytur i rent do wypłacenia. Grecja nie przestanie mieć ujemnego budżetu. Przestanie mieć tylko skąd brać środki na jego tuszowanie. Gospodarki Greckiej nie rozrusza popyt wewnętrzny nawet w ekstremalnej wersji konsumpcji bo jest po prostu zbyt uboga. Nie mówiąc już o tym, że samo dodrukowanie pieniądza bez możliwości inwestycyjnych i bez perspektywy rozwoju jest drogą donikąd.

Więc jeśli porównujesz zadłużające się USA do Grecji to racz zwrócić uwagę na taki szczegół, że obligacje USA są kupowane na światowym rynku a Greckie jako Państwa bankruta nie będą. USA może choć to podobno kiepski pomysł na życie się zadłużać i drukować bo ktoś chce mu pożyczać. Grecja nie.

Teraz czuję się lekko zażenowany.... To ja sobie już pójdę.

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2011-06-27 20:24:29, suma postów tego autora: 899

Szukałempoziomu PKB w Grecji w przeliczeniu na jednego mieszkańca

znalazłem tylko dane z Wikipedii, moze sprzed roku.
Tam Polska ma 53,6% średniej europejskiej, a Grecja, zdychająca Grecja ;-) tak naprawdę nie wygląda źle przy nas bo ma 97,9% średniej europejskiej.
Ona nie jest zdychająca, ją po prostu kapitał chce zamordować, bu przejąć jej dobra.
Bo jeśli Grecja bankrutuje, to czemu nie bankrutujemy my? Moze dlatego, że tu już prawie nic do prywatyzacji nie pozostało? Po co komuś taki bankrut, który nie ma żadnych aktywów, które można byłoby przejąć?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-06-27 23:15:11, suma postów tego autora: 6205

Jedynie prywatyzacja klasztorów w Meteorach pozwoli Grecji stanąć na nogi

Wyobrażacie sobie towarzysze, że w tych klasztorach nie ma parytetu? Same chłopy!

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2011-06-28 18:13:53, suma postów tego autora: 6199

Dodaj komentarz