Imperialistycznej nagonki na Białoruś czytelnik lewicy.pl ma dośc w mediach reżimowych. Od lewicy należałby wymagać aby była czymś innym niż kopią Gazety Wyborczej.
jak chciałby zorganizować Białorusinów, by żyli godniej i dostatniej... Ale nie powiedział. Samym zaś pluciem ani on ani jego kompani Łukaszenki nie obalą. I słusznie. Sam zresztą zdaje się to rozumieć. I to się chwali. Przy okazji: a kiedy nasi kredytobiorcy obcych walut będą zbiorowo na ulicach klaskać?
Chłopie, zmień dilera ...
Jeśli wielu zakładów padnie w ręce Rosji to pół biedy, jako tako będą działać, ludzie będą mieć prace a i prawodopodobnie rynek Rosyjski jeszcze bardziej się otworzy na towary Białoruskie, jeśli rząd będzie stanowczy i mądry, to tez będą podatki. Ale jeśli UE się zajmie prywatyzacją to po roku bicia brawa większość prywatyzowanych firm, spółdzielni rolniczych itp. zbankrutują lub będzie zlikwidowanych, na pociechę zbudują kilka nowych fili banków w Mińsku, w którym Pan Poczobut będzie mógł się zatrudnić.
ordynarna propaganda. Poczobut SAM się tam zamknął, bo nie przeprosił, jestem przekonany, że jest to planowa dywersja. USA chcą kolejny kraj pod prywatyzację a Polska szczeka jak każą. Niech się zajmą Arabią Saudyjską i Polską Wschodnią.
dziwi się czemu poziom sympatii dla "komunizmu" (cudzysłów celowy) emelemowskiego nie wzrasta? Skoro dzielisz na czarne i białe, nie dostrzegając również subtelnych odcieni szarości, to nie dziw się, że ludzkość idzie w złym kierunku. Skoro alternatywą wobec obecnej "demokracji", która daje ułudę wolności obywatelom (tak pięknie jest przedstawiana w mediach tuż przed tańcem z gwiazdami, tudzież innymi, równie "kulturalnymi", programami) ma być model białoruski, lub chiński, to nie dziwota, że człowiek wybierze papkę, którą dostaje z pańskiego stołu. To przez takich jak ty, zapatrzonych na zamordyzm, społeczeństwo ucieka od myślenia pod skrzydła "liberalnej demokracji". Tam bezpieczniej. Przynajmniej ładniej przypudrowany jest ten brud.
@SN nie wiem jakiego ty masz dilera ale o klasyfikacji danej siły politycznej decydują poglądy a nie lokal użytkowy.
@Poprawny kulas nie jestem ani politykiem, ani akwizytorem więc mi na popularności nie zależy. Nie rozumiesz też, że bronić kogoś to nie znaczy utożsamiać się z nim. A człowiekowi lewicy droższa od przypodobania się ogółowi jest prawda. Tylko prawda nas wyzwoli.
i ta prawda nakazuje trzymanie ludzi w więzieniach?
wyjaśnij mi proszę wyższość (albo po prostu "lepszość") inwestora rosyjskiego od inwestora z kraju unii europejskiej. zastanawia mnie twoja wizja pro-społecznej gospodarki rosji...
a za co Poczobut miał przepraszać, za wyrażanie swoich poglądów?
prześladowanego za wyrażanie swych poglądów.Dla Ciebie najlepszym sposobem dyskusji z politycznymi oponentami jest ich pałowanie i zamykanie w areszcie.Twój diler może jeszcze jakoś to zrozumie, ale lekarz?
A niedogodności Michnik mu jakoś zrekompensuje finansowo.
Andrzej Poczobut dostał trzy lata w zawiasach na dwa. Znaczy - według brata - zdradził?
Rozumiem ze nie zauwazyłes jak po wyzwoleniu od socjalizmu w krajach jak np. Polska prawie wszystkie poważniejsze zakłady zlikwidowano po krótkim czasie, rolnictwo tez. A dlaczego, bo UE jest bardzo rozwinięta i szuka rynki dla swojego przemysłu i rolnych produktów. Rosja nie jest tak rozwinięta, Białoruskie towary są jej potrzebne, nie ma tu rywalizacji i wiekszość Białorusinów rozumie to. Zaś praca dla ludności będzie, jakieś podatki tez, no i to co sprywatyzowano można jeden wspaniały dzień ponownie upaństwowić, ale nie jeśli zakład już nie istnieje.
@SN pocieszny jesteś, w przerwie między żartami zainteresuj się najpierw torturami stosowanymi (vide: waterboarding) przez twych idoli zanim zaczniesz rozliczać innych.
że lewica.pl wpisuje się w reżimową propagande. Pytanie o sytuacje na Białorusi krewniaka Poczobuta, najemnego kłamcy gazwybu który na 99% jest powiązany z wyjątkowo aktywną na wschodzie polską bezpieką to tak jakby poprosić pana red Stasińskiego o sprawozdanie z sytuacji wew. w Wenezueli
Niestety to pokazuje jak silne są na lewicy wpływy rozmaitych socjalzdrajców. Do tego jeszcze pełno romantyków, nienawidzących wszelkiej władzy którzy bez zastanowienia wspierają każdy protest, każdej organizacji i w każdym kraju. Najpewniej w 1923 poparliby Adolfa Hitlera i jego pucz (powstrzmany przez rządową policje) a w 1936 generała Franco i jego "ludową" (jak ta libijska)rebelie
Postaraj się jednak skoncentrować na temacie newsa.
Mao, steff i mlm zostali najwyraźniej zdradzeni o świcie i wciąż nie mogą się z tym pogodzić.
sens ma obrona Łukaszenki, który i tak zbankrutował?
@ABCD lewica zawsze stała po stronie słabszych i przegranych.
Jeżeli wskażesz kogoś, kto lepiej niż Łukaszenka zapewniał będzie pracę i chleb każdemu, to wtedy chętnie Łukaszenkę zamienię na niego. Ale póki co nikogo takiego nie wskazujesz. Łukaszenki zatem nie można zdradzić, można tylko sprzeniewierzyć się tym szlachetnym celom, którym on dobrze służy. Prawa człowieka bez prawa do pracy i chleba nie warte są splunięcia. A przecież cała gra o te wartości się toczy. Bo kapitalistom bezrobotni są potrzebni jak powietrze. A Łukaszenka bez nich dobrze sobie radzi. I za to jest w istocie rzeczy opluwany.
Łukaszenko to ten biedny i przegrany po którego stronie mamy stawać? Równie biedny i przegrany jak inny obiekt uwielbienia "lewicowców" czekających na rządy "dobrego" króla- Kaddafi.
Zapomniałem, że dla ciebie zawsze najważniejsza będzie twoja kieszeń i twój żołądek.
Odważne słowa mlm.
był swego czasu "anarchistą" w polskim stylu.To znamienne że białoruscy anarchiści trzymający z rosyjskimi anarchistami pozostali wierni swoim ugruntowanym przekonaniom.Ci którzy utrzymywali kontakty z polskimi tzw. anarchistami skończyli jako współpracownicy wolnościowców z gazety wyborczej. Kto zna polskich "anarchistów" tego to nie dziwi, 95% nie miała pojęcia czym tak naprawdę jest anarchizm, ci polscy anarchosarmaci,akapy czy libertarianie kończący w UPR.
środowiska wolnościowe to zaraz przypomina mi się Borys Bieriezowski, Chodorkowski i czołowi wolnościowcy z GW. Zresztą w Polsce tak naprawde nie ma anarchistów są wolnościowcy.Nie ma "ruchu" anarchistycznego jest "ruch" wolnościowy
Wygląda na to, że Michnik & Co. kompletnie wyprał ci mózg, bo mówisz niemal dokładnie jego tekstami. Atakowałeś już związkowców (konkretnie Dudę), jak po burej suce jechałeś po Chavezie, teraz wsłuchujesz się w głos GW w sprawie Białorusi. Znowu nie będzie premii.
Komorowskiego też pójdziesz do sądu. I czemu Łukaszenka miałby oddawać władzę? Społeczeństwo go popiera, bezrobocie marginalne, produkcja na bardzo przyzwoitym poziomie, dużo państwowej własności... i no właśnie... jak dla Banku Światowego, za dużo państwowej własności. I tu Poczobut wkracza do akcji ratując Białorusinów z opresji. Michnik Irak już wybawił.
albo przynajmniej Andrzeja Leppera. No chyba, że uznajesz cały naród za tłumoków, których najwybitniejszym przedstawicielem jest Kriestnyj Baćka ze zdiagnozowaną przez rosyjskich specjalistów schizofrenią paranoidalną.
O moją kieszeń nie musisz się martwić, pensji starcza do pierwszego, można nawet odłożyć na wakacje w jakimś socjalistycznym raju, jak np. w Wenezueli (w tym roku).
Piszesz, że ta prywatyzacja (w praktyce wyprzedaż rosyjskiemu kapitałowi i zapewne równolegle z tym początek kradzieży majątku, czyli uwłaszczania się przez rodzimą nomenklaturę) przyniesie Białorusi korzyści, a jakby co to Łukaszenka może to wszystko z dnia na dzień unieważnić i znów znacjonalizować?
Nie będzie mógł. Tak jak US-army broni interesów amerykańskich kapitalistow na całym świecie, tak rosyjska już nie Czerwona Armia wkroczy bez wahania na Białoruś w obronie demokracji, gdyby Łukaszenka cos takiego zrobił. Zreszta szybko się okaże, że już nic nie może.
Dobrze wiemy, że takie rzeczy nie są możliwe z własnego podwórka. Prywatyzacja to droga bez powrotu. Powrót to tylko rewolucja... tak samo prawdopodobna jak u nas zresztą.
Wkrótce pojawi się tam Sachs i jakiś Balcerowiczenka, i nawet się nie obejrzysz a już zyjesz w kapitaliźmie. Łukaszenka wraz z pojawiającym sie bezrobociem (zapewniać oczywiście będą, że to krótkotrwałe zjawisko;-) Tak jak mówił u nas Balcer)straci nie tylko poparcie w tej cześci ludu, ktory ceni sobie stabilizacje, pewną i pełną michę , ale straci też oparcie w aparacie, ktory uwikłany już teraz w robienie "biznesu", bedzie miał inne interesy niż sam Łukaszenka i białoruskie społeczeństwo, które niebawem zacznie tumanić tamtejsza Gazeta Wyborcza. Wkrótce straci władzę, na rzecz tamtejszej Unii Wolniści. A zaraz potem wyprowadzą sztandar a jego partię przekształcą w europejską socjaldemokrację i zmieniając sie od czasu do czasu przy złobie, bedą udawać, że mają demokrację. Miarą tego jak bardzo już źle jest na Białorusi bedą wizyty Obamy, klepanie po ramieniu Poczobuta i ogłaszanie liderem zmian demokratycznych na wschód od Bugu. Ilość pochwalnych opinii Banku Światowego i MFW i ekonomiści w TVN 24 z ramienia Instytu Adama Smitha, ktorzy będą ogłaszać białoruski cud gospodarczy. To wszystko bedzie znaczyło, że Białorusi już nie ma. To jest scenariusz, który wszyscy znamy. Nie musimy gdybać. My to wiemy, bo on jest już zapisany w ostatnich 20 latach III RP. Więc nie wygłupiajmy się. Zamordują Białoruś tak jak zamordowali Polskę.
I miejmy taką nadzieję. Zresztą dlaczego i w imię czego miałby ją oddawać? Gdzie, w jakim systemie władzę oddaje się dobrowolnie? Tylko bez bajeczek o "demokracji", gdzie jedynie trwają czasowe rotacje tych samych kukiełek.
"kafejki internetowe, choć aby z nich skorzystać musisz mieć paszport i spisują twoje dane"
Wielkie mi rzeczy. U nas też korzystających z internetu w bibliotekach czasami spisują z dowodu. Najczęściej zresztą samemu trzeba się wpisać z podaniem czasu, godziny i minut użytkowania netu, bywają też rubryki dotyczące tematyki przeglądanych stron (choć oczywiście nikt ich nie wypełnia).
Tylko u nas nie jest to regulowane prawnie, a co najwyżej regulaminem kafejki.
To, że w Polsce prześladuje się ludzi za wyśmiewanie gajowego nie oznacza, że usprawiedliwia to Łukaszenkę. Wszelkie prawo nakazujace ściganie z urzędu za "obrazę głowy państwa" czy "obrazę uczuć religijnych" powinno zostać zniesione. Dlaczego prezydent, premier czy inny urzędas ma "bronić swojego dobrego imienia" w sądzie za moje pieniądze. Niech za swoje występuje z pozwem cywilnym.
gdzie znalazłeś u nas takie kafejki?
Z tą nacjonalizacją to trochę było na wesoło, ale tak naprawdę wszystko jest możliwe, nie życiem aby ani zachód ani wschód prywatyzował Białoruś, ale jeśli już ktoś musi to z Rosją ekonomicznie będzie im lepiej a to tylko dlatego ze sama Rosja jest słabo rozwinięta jeśli chodzi o przemysł (oprócz surowców). Niech chociaz te zakłady i rolnictwo pracuje/działa i daje prace i jakiś tam zysk. Broń boże nie życzę im ani Balcerowicza ani podobnych gnojków, jeśli Rosja będzie miała większy w płych od zachodu to Sachs i podobni nie będą az tak mile widziani. Ale ciekawe co dalej, Łukaszence daleko jeszcze do przegranego a kto i tak by mógł go zastąpić? Jeśli Rosja zdobędzie tam większosc zakładów, to Rosjanie prawdopodobnie wybiorą swojego człowieka, jeśli zachód to oni. Ale podejrzewam ze nie stanie się to tak szybko bo to będzie budowa od samych podstaw. Ten kryzys jest wyzwaniem dla Łukaszenki, jeśli jako tako kraj przetrwa to konserwatywni Białorusini mogą znów stawić na Łukę.
Pozdrawiam
@ABCD. Co jeszcze miałbym ci podać? @Cisza. Ty ostatnio coś za bardzo ufasz burżuazyjnej władzy, uważasz że taki wewnętrzny regulamin jest zawieszony w próżni?
na pewno nie wynika z ustawy, bo nie wszystkie kawiarenki w ogóle coś takiego stosują. W obecne prawo nie wierzę, ale autorytarny reżim oparty na kapitalizmie narodowym czy nawet państwowym (czasem zwanym socjalizmem) nie jest dla mnie żadną alternatywą.
Usprawiedliwianie Białorusi czy ślepe uwielbienie Chaveza to dla mnie przejaw tego, że na lewicy nie dzieje się najlepiej i ludzie nie umieją wypracować własnych intelektualnych czy praktycznych koncepcji.
bez przesady: z kafejki korzysta się na ogół za 1-2 PLN, a pytanie o dowód czy jakiekolwiek dane byłoby uznane za jakieś kuriozum.
Chyba że w publicznej biblio, ale tam wystarczy karta czytelnika, po której może by do ciebie doszli, gdybyś podał namiary na Air Force One i potem by się okazało, że Al-Kaida faktycznie Obamę złowiła, ale w innym wypadku takie karty po zakończeniu dnia idą do kosza.
a kto ciebie zainfekował "antykaczyzmem"?
Jakim antykaczyzmem? Już kiedyś pisałem, że głosowałem na Jarosława (w drugiej turze prezydenckich).
Ale potwierdzasz, że antyłukaszenkizm jest śmiertelną chorobą przenoszoną drogą GazWybową?
nie ma przyszłości.
Białorusinom potrzebna jest ich wersja kaczyzmu.
A czym kaczyzm różni się od łukaszenkizmu? Tym, że Kaczyński zamiast Rosji sprzedałby Polskę Ameryce?
Na szczęście w październikowych wyborach zrehabilituje się oddając głos na Niesiołowskiego.
Sąd zrobiły lepiej gdyby zaoferował Poczobutowi alternatywę. Pobyt w białoruskim więzieniu albo życie na wolności w demokratycznym Iraku (ewentualnie demokratycznym Afganistanie). Ale by się kurzyło za Poczobutem biegnącym do celi.
chce Polski suwerennej, która nikomu się nie sprzedaje.
Właśnie mówię o bibliotekach. Niektóre udostępniają Sieć tylko swych czytelnikom (na kartę), w innych zaś może korzystać z niej każdy, lecz trzeba wpisać się w zeszyt. Tak to przynajmniej wygląda w tych placówkach, do których czasami wpadam by sprawdzić działanie mych dwóch stron www.
PIS ma mój głos, o ile włączy do programu wypowiedzenie konkordatu ze skutkiem natychmiastowym i całkowite wstrzymanie finansowania kleru. Jeżeli nie, to złośliwie zagłosuję na Korwinsyna.
to smutne że polscy anarchiści mają mentalność i poglądy Gazety Wyborczej
Serio wierzycie że Zachodowi chodzi o demokrację a nie o wolny dostęp dla prywatyzacyjnego kapitału?
Zazdroszczę
a gdzie jest napisane, że anarchiści wierzą "zachodowi" i chcą wprowadzania demokracji na jego modłę?
Cisza
Ale wypada usprawiedliwiać jeśli cos jest do usprawiedliwienia, co w tym złego, ba, to jest nawet moralne i bardzo ludzkie. Co do ślepego uwielbiania, to już nie jest zdrowe.
Pikos
Łukaszenko chce jak najmie sprzedawać, czy to Rosji czy Zachodzie, co do Kaczorka, ten to by całą Polskę oferował USA za darmo, jeśli by tylko wrzeli.
Pozdrawiam
wobec PiS, że prowadził rzekomo polityke jednostronnie amerykańską, są absurdalne. Bez sojusZu z supermocarstwem nie moglibyśmy nawet marzyć o suwerenności wobec naszych sąsiadów ze wschodu i zachodu.
Ciekawe zresztą, że ci, których niepokoi rzekomo proamerykański kurs Kaczyńskich, zawsze prędzej czy później wyrwą się z kultem Rosji i jej ekspansji.
Może lepiej tak jawnie nie wykładać kart na stół?
Łukaszenka kieruje państwem jak prawdziwy chłop ma jaja facet . Szkoda że w Polsce nie ma takiego prezydenta który by twardą ręką rządził krajem ,facet z jajami, a najlepiej dla Polski by było jak by się trafił polityk o pokroju towarzysza Gomółki , była by krótka piłka, i nie było by takich sensacji jak na Krakowskim przedmieściu że grupa FANATYKÓW religijnych oraz wywrotowców politycznych okupuje pałac prezydencki , że wstyd na cały świat. Towarzysz Gomółka zrobił by porządek z takim podejrzanym elementem . Pan Łukaszenka dobrze robi że goni tych oportunistów politycznych, a że są środowiska Polskie które się mieszają do polityki Białorusi no cóż Polacy też udowodnili jacy są zadymiarze i to na naszym podwórku ..!!!!!!!
Pikos i ABCD, proponuje, idźcie sobie na jakieś prawicowe forum. Czego by nie dotyczył news wciąż puszczacie bąki o PiS i Kaczyńskim.
Nawet tak ciekawy temat jak niezależność małej Białorusi od wielkich mocarstw zasmrodziliście spamem o prawicowych partyjkach.
nawet, jeśli jest to człowiek nie akceptowany przez Zachód. Białorusi nie pasuje być może ani Sarkozy, ani Merkel, ani tym bardziej Obama, i co z tego? Czy organizują oni tam zadymy, żeby tych "zachodnich demokratów" wysadzić z siodła? Więc nie ma tu problemu, czy Łukaszenka jest dobrym przywódcą, czy złym, lecz chodzi wyłącznie o to, że państwa Zachodu czując się silniejsze militarnie i finansowo chcą decydować, kto i kogo ma wybierać. Dlatego Zachodowi Łukaszenko przeszkadza, a Białorusini wciąż go wybierają na głowę państwa. Tuż po wyborach na Białorusi, obserwatorzy zachodni - niezwykle liczni! - potwierdzili, że odbyły się one w sposób demokratyczny. Dopiero po jakimś czasie i naciskach na osoby występujące w mediach stwierdzono, że były nieprawidłowości. W porównaniu do dorabiania dziurek na kartach wyborczych mających zapewnić prezydenturę Buszowi każda "nieprawidłowość" w białoruskich wyborach nic z nieprawidłowości w sobie nie zawiera. Swego czasu Schroeder kłócił się z Merkel i nie chciał ustąpić, aż musieli go przekonywać, by to zrobił. Wszelkie napaści na Białoruś mają za zadanie zdestabilizować to państwo. Ludzie, Białorusini, i demokracja to hasełka mające za cel ukrycie właściwych intencji wrogiej wobec Białorusi działalności Zachodu.