może te wibracje były "pozytywne"?
coś "zawibruje", obrońcy Palestyńczyków uciekają.
Bo przywraca Polakom humanizm i uwalnia jednocześnie od antysemityzmu i parafialnego nacjonalizmu, wynosi ich do poziomu Europejczyków, do czego - jak twierdzi sam premier - dąży ponad 80% z nich.
sam premier - to nie byle jaki lewicowy autorytet!
Natomiast zgadzam się, że pseudohumanitarne klaunowanie - to rzeczywiście dzisiejszy poziom Europejczyków.
daja prawo chrzescinanom do zycia i nawracania arabow, do tego by ulicami Gazy przechodzily procesje?
Nawracać Arabów? Tych wyznających chrześcijaństwo też? Bo trochę ich w Palestynie jest.
Anegdota głosi, że w związku z inwazją Stanów Zjednoczonych na Filipiny, ówczesny prezydent "imperium dobra" miał wyrazić troskę o nawrócenie Filipińczyków na chrześcijaństwo. Ktoś zwrócił mu uwagę na katolicyzm większości z nich. Pan prezydent miał odpowiedzieć coś w rodzaju: "No właśnie. Trzeba ich nawrócić na chrześcijaństwo."
Ultrasyjoniści będą teraz może twierdzić, że moim zdaniem większość Palestyńczyków to katolicy. Wynika to z ich ulubionej taktyki: imputować komuś słowa, jakich nie wypowiedział - po czym z tym polemizować.
Działania totalitarnego Izraela już nikogo nie dziwią od lat. Czy może być gorzej? Może i pewnie będzie.
"Anegdota głosi, że w związku z inwazją Stanów Zjednoczonych na Filipiny, ówczesny prezydent "imperium dobra" miał wyrazić troskę o nawrócenie Filipińczyków na chrześcijaństwo. Ktoś zwrócił mu uwagę na katolicyzm większości z nich. Pan prezydent miał odpowiedzieć coś w rodzaju: "No właśnie. Trzeba ich nawrócić na chrześcijaństwo.""
Nie wiedziałeś, że gros hAmerykańskich protestantów uważa, że "katolicyzm to nie chrześcijaństwo"? Swoją drogą, nie zdziwiłbym się, jakby większość antykatolickich pseudolewicowców komentujących na tym portalu też tak uważała, patrząc na to, że powtarzają oni najczęściej XIX-wieczne "argumenty" protestanckie przeciw katolicyzmowi.
"Ultrasyjoniści będą teraz może twierdzić, że moim zdaniem większość Palestyńczyków to katolicy. Wynika to z ich ulubionej taktyki: imputować komuś słowa, jakich nie wypowiedział - po czym z tym polemizować."
No tak...
http://en.wikipedia.org/wiki/Straw_man
Z działaniami Izraela może być i pewnie będzie tym gorzej, że właściwie nieuchronna w warunkach rewolucji arabskiej stanie się jego coraz bardziej jawna rola jako głównego gniazda kontrrewolucji.
Patrz tutaj:
http://lewica.pl/blog/bartolik/24788/
jest totalitarnego w Izraelu? Pluralizm polityczny - jak się patrzy. Wolność gospodarcza - też.
najpierw zaatakował Flotyllę Wolności sztuczną mgłą. Potem użył helu. Nastepnie zdetonował bombę paliwowo-próżniową. I wreszcie olbrzymim magnesem wywołał "wibracje".
W tym momencie sie obudziłem.
Dość spiskowych teorii dziejów!
Więcej światła!
Jego antyrewolucyjność - a teraz kontrrewolucyjność. Tylko tyle i aż tyle.
Stąd też - mówiąc w skrócie - jego polityka wobec Palestyńczyków.
Do pięt nie dorastasz R. Kurkiewiczowi .......... cholernie odważny i ideowy to człowiek.
jacekx socjalista naiwny
"Wolność" (w tym kapitalistycznym jej rozumieniu) gospodarcza może być totalitarna.
Poza tym, czy jedna obywatelka Izraela, która mówiła: "chyba jestem trochę faszystką, chciałabym żeby cały ten naród (Palestyńczycy) został zniszczony", (taki pogląd nie jest poglądem tylko tej jednej obywatelki) nie jest trochę totalitarna?
Wyśmiewasz te "antyizraelskie teorie spiskowe".
Mnie to nie śmieszy, tak samo jak nie śmieszy mnie, że Rosjanie powiedzieli, że pijany Kaczyński spowodował katastrofę w Smoleńsku.
wyśmiewam tę część lewaków, ktora nadgorliwie protestowała przeciw wyświetlaniu prawdy o Smoleńsku, operując sloganem "teoria spiskowa", natomiast bez zastrzeżeń wierzy, że Kurkiewicz nie pojechał na imprezę-wyjazd do Palestyny, bo Netanjahu tak się go bal, ze wywołał wibracje na statku, którym miał jechać.
totalitaryzm i wrogość do rewolucji w stylu radzieckim - to jednak dwie różne rzeczy.
A Izrael został zepchnięty w stronę USA przez Związunio, który liczył, że podporządkuje sobie Arabów, więc machnął ręką na Izrael, który początkowo był przez niego popierany. Zresztą, gdyby Izrael należal do bloku Związunia, to po jego upadku zostałby zdmuchnięty. Co poza tym można było robić bronia radziecką? Strzelać na wiwat.
Nawet obecny Izrael, z elitą władzy, która w znacznym stopniu jest technokratycznaq i konserwatywna - oddałby terytoria w zamian za pokój, tylko nie ma komu. Bo czy można wpuścić na wzgórza Golan Assada, który lubi strzelać nawet do Syryjczyków? Albo Hamas, który pisze w swoim programie, że do Żydów ma dokładnie taki stosunek, jak "Adolf effendi"?
uważa się, że ktoś kto ośmiela się w jakikolwiek sposób krytykować Izrael i ktoś inny kto uważa, że w Smoleńsku samolot rozbił się niekoniecznie z winy Kaczyńskiego to taki sam "oszołom".
"Co
jest totalitarnego w Izraelu? Pluralizm polityczny - jak się patrzy."
Ale religijna tolerancja za to nie bardzo:
"Chrześcijanie stanowią około 2,1 proc. społeczeństwa izraelskiego, jednak jak wskazuje wielu badaczy są to zaniżone. W ostatnich latach narastają prześladowania wobec chrześcijan.
Najbardziej nagłośnione wydarzenia to kilkarotne zdemolowanie, próba wysadzenia a potem podpalenia siedziby Biura Oddziału Towarzystwa Strażnica - podczas ataku ucierpiało kilkunastu Świadków Jehowy w większości starszych kobiet, spalenie przez studentów żydowskiej jesziwy kilkuset egzemplarzy Nowego Testamentu w 2008 roku oraz obrzucenie kamieniami cerkwi prawosławnej przez młodych syjonistów - ucierpiało wówczas kilkunastu uczestników odbywającego się tam nabożeństwa.
Ponadto powszechne są w Izraelu wykazywanie niechęci wobec chrześcijan jak plucie na ziemię na widok księdza, siostry zakonnej lub mnicha, obrzucanie kamieniami i jajkami procesji religijnych a nawet wycofywanie z książek i nauczania znaku plus który według żydowskich ekstremistów przypomina chrześcijański krzyż."
zrodlo: http://www.lewica.pl/index.php?id=20715
Izraelski syjonizm wymyslem goszystow?
1. Palestyna: Apel chrześcijan przeciwko okupacji
Jak donosi polski tygodnik katolicki "Idziemy", przywódcy największych wspólnot chrześcijańskich w Palestynie, opublikowali wspólnie wezwanie do położenia kresu izraelskiej okupacji Palestyny.
Wydany w Betlejem dokument podpisali m.in: emerytowany patriarcha rzymskokatolicki Jerozolimy arcybiskup Michael Sabbah, biskup Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego Ziemi Świętej i Jordanii Munib Younan oraz greckoprawosławny patriarcha Jerozolimy Theodosias Atallah Hanna.
zrodlo: http://www.lewica.pl/index.php?id=20715
2. Synod biskupów wzywa Izrael do opuszczenia ziem arabskich
Odbywający się w Watykanie synod biskupów dla Bliskiego Wschodu wezwał Izrael do opuszczenia zajmowanych przez siebie terytoriów które są zamieszkane przez Arabów. 185 biskupów (w tym 111 z Bliskiego Wschodu) obraduje od wczoraj. W niedzielę na synodzie przemówi papież Benedykt XVI.
zrodlo: http://www.1917.net.pl/?q=node/3347
BTW swego czasu w okolicach namiotu Solidarnych 2010 krazyl niesmiertelny Slawomir Z. z transparentem "Nie pozwolmy zrobic z Polski drugiej Palestyny"
Rozumiem wiec ze "lewica patriotyczna" i oboz smolenski ma opcje proarabska i proizraelska? Prosze poinformowac bo bardzo mnie to nurtuje.
Sorewicz i bez hejtru :)
To Kaczynski prowadzil samolot i to jeszcze po pijaku?
czy już tylko po teksańsku?
Sorewicz, konfjuzujesz mnie.
Daj jakies egsample po teksansku, zebym mogl komparysowac
:)))
może zamiast się udzielać na stronie nie dość, że bolszewickiej, to jeszcze polaczkowo-kaszankowej porób coś co prawdziwy rodowity Amerykanin powinien robić: pojedz sera z serem w przyczepie kempingowej, idź na mecz palanta w Małej Lidze, wymień nakrętki na colę w walmarcie, postrzelaj do znaków drogowych i posłuchaj w radiu jak Rush Limbaugh demaskuje marksistowsko-ekologiczny zamach na amerykański styl życia.
Jak to prawdziwy dobry obywatel USA, a nie jakiś polaczkowy lewak.
robisz aluzję chyba do dawnej Wyborki. Dziś jednak w kantynie na Czerskiej do popularnych dań należy siódma woda po nowolewicowym kisielu. Przykładem - Kurk.
Jedno się tam nie zmienia: nienawiść do autentycznej opozycji antysystemowej w Polsce.
rzeczywiście, Sławomir Z. od dawna prześladuje i prowokuje demonstrantów spod pałacu prezydenckiego. Robi więc to samo, co twoi antyklerykalni i antynacjonalistyczni towarzysze. Od nich wiesz pewnie o jego aktywności. W końcu występują z nim w jednolitym froncie i w najlepszej komitywie.
1. Po pierwsze Slawomir Z. zyje z Solidarnymi 2010 w komitywie i razem pikietuja czesto.
2. Ja nie jestem jego znajomym.
3. Antynacjonalistyczni i antyklerykalni koledzy (czyli generalnie pewnie wszystko od Federacji Anarchistycznej przez Wyborcza i Blumsztajna po Palikota i przenosicieli krzyza) to raczej pisuja do Forum Klubowego wiec raczej to koledzy Twoi a nie moi.
Ja ani krzyza nie stawialem ani nie usuwalem ani nie bronilem ani nie protestowalem. Ani w namiocie nie siedzialem ani w lokalu na przeciwko nie zarlem. Jestem najgorszym wrogiem i namiotu i plujacych na namiot bo ani w nim nie siedze ani na niego nie pluje:)
Ciekawilo mnie czy wasze stanowisko ws. Izraela jest zbiezne ale widze ze niepotrzebnie napisalem bo tylko mowa-trawa mnie czestujesz.
klituś-bajduś.
Sławomir Z. nie ma nic wspólnego z Solidarnymi 2010. Jak na ogół postkomunistyczni antysemici, ma za to dużo wspólnego ze służbami specjalnymi. Tymi samymi, które organizowały terror wobec ludzi modlących się pod krzyżem.
A rowny dystans wobec władzy i opozycji prowadzi oportunistyczną "partię pracy" na margines marginesu politycznego.
jak Zakrzewski to postkomunista.
BTW Pokaz kiedy pogonili Solidarni 2010 Zakrzewskiego od siebie?
nie gonią napastników, tylko próbują z nimi dyskutować. Me(r)dia oszalałyby z nienawiści, gdyby któremuś z ich pupilków spadł włos z głowy.
Sławomir Z. - to epigon antysemityzmu peerelowskiego, który rozkwitał pod opieką MSW.
Parę razy byłem świadkiem tych "dyskusji". To było raczej napastliwe ujadanie przez szczekaczkę.
przez mikrofon ma miejsce wtedy, kiedy akurat nie ma wykładu czy dyskusji.
Nie jest też napastliwe.