Zabójstwo argentyńskiego grajka (a propos jaki był motyw zbrodni?) polską lewicę interesuje bardziej niż śmierć ponad 100 polskich obywateli w katastrofie(?) samolotu pod Smoleńskiem. Nie dziwmy się potem że polska lewica "radykalna" ma poparcie rzędu błędu statystycznego.
@Marek dla lewicy poparcie tzw. opinii publicznej nie jest żadnym fetyszem. Polacy oglądają "X Factor", pasjonują się piłką kopaną i chodzą do kościoła, a to znaczy, że w swej masie są idiotami.
Nie trudno byłoby dla poklasku schlebiać takim gustom, ale lewica ma wyższe zarówno pod względem humanistycznym i kulturalnym cele. Stąd zabójstwo jednego lewicowca jest godna ubolewania, a kogo może obchodzić incydent z wypadkiem reżimowych funkcjonariuszy będących ofiarą swej własnej głupoty. Odpowiedz sobie sam.
to za lewicowiec, który uciekł przed prawicową dyktaturą?
My, lewicowcy polscy, nie uciekamy, tylko walczymy o Polską Republikę Rad.
prawdziwi lewicowcy walczą o obniżenie podatków bardziej zaradnym.