obrońcy Europy zach. przed "zalewem" islamu, czy również Polacy, Rumuni,Cyganie pod te same kryteria stawiać.
To oczywiste że Holandia ( i inne zachodnio europejskie) jako państwo socjalne będzie przyciągać ludzi z krajów antysocjalnych europy wschodniej
Zawdzięczmy go wszystkim tym, na których mamy głosować. Czy wrto?
Całe szczęście, że prawo unijne czy krajowe ma pierwszeństwo przed prawem stanowionym przez samorządy.
A tak w ogóle to news ten jest przedsmakiem sytuacji czekającej nas w przypadku scedowywania coraz większych uprawnień władzom lokalnym. Obyśmy kiedyś nie obudzili się w półfeudalnych prywatnych państewkach rządzonych przez lokalnie ważnych. Czym więcej instancji (Warszawa, Strasburg) to w tym akurat względzie lepiej, bo przynajmniej jest gdzie się odwoływać od "decyzji" jakiegoś miejscowego rządziciela. Słowem - centralizacja nie zawsze jest taka zła.
zło kapitalizmu zakazuje osiedlania - to chyba nie takie dziwne?
Ale dlaczego w robotniczym Związuniu, żeby się ruszyć z kołchozu czy "miasta", trzeba było od władzy dostać paszport?
Demokracja oddolna a nie trybunały tj.
Ponda narodowe elity ( trybunał ) znów chce czego innego nisz europejczycy ( mieszkańcy tego miasteczka )
Tak samo było ze szwajcarskim referendum w sprawie minaretów : Elity ( trybunały ) były przeciw tylko Szwajcarzy Za.
To nie żaden rasizm czy ksenofobia tylko podstawowe pytanie o demokrację w XXI w. tj.
Czy w demokracji mam prawo NIE łożyć ze swoich podatków na obcych ?
... decydowania na co pójdą pieniądze z moich podatków.
... spróbujcie wygrać politycznie taki konflikt społeczny jak w Łomży ( Polacy vs. Czeczeńcy ) czy w Katowicach
( Polacy vs. Czeczeńcy )lub w Limanowej ( Polacy vs. Romowie ). Stając po jedynej słusznej wg. Gazety Wyborczej stronie pamiętajcie kto w wyborach udział bierze a kto nie.
"Europejczycy bez pieniędzy lub przychodu" nie będą mogli osiedlać się w 10-tysięcznym miasteczku Vaals w Limburgii."
A co z muzulmanami bez pieniedzy lub przychodu? Moga?
A co z Amerykanami ze zbankrutowanego USA? Tez moga?
A swoja droga jak mozna sie gdzies osiedlic jezeli nie ma sie pieniedzy? Przeciez w tej sytuacji jest sie zebrakiem.No chyba ze jest sie na zasilku a wiec ma sie dochody
Wynika ze Vaals mowi STOP europejskim zebrakom
Zależy od definicji owych "pieniędzy": 1000, 10 000, 100 000, 1000 tys. euro. W sumie to ciekawe od jakiej kwoty, zdaniem władz tego miasteczka, można się tam osiedlić.
ostanie się jeno wolnośc przepływu kapitału
A KE niech łaskawie się odp******* od Holandii to już nie jest nawet ZSRR.. to jest coś gorszego. Ale jak zwykle lewicowcy (i wszyscy inni który mają zapędy dyktatorskie) mówią "nie! Nieważne czego chcą ludzie my wiemy lepiej!" I taka to właśnie "demokracja".
j.w.
Otóż, mój drogi Czaro, ludzie właśnie chcą się osiedlić w tym Vaals. Lokalni "decydenci" natomiast próbują im to utrudnić bądź uniemożliwić.
"W Vaals ze świadczeń dla bezrobotnych korzysta ok. 300 osób, z których 40 proc. pochodzi z innych krajów europejskich"
Niby dlaczego uczciwie pracujący Holendrzy mają utrzymywać ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy "gości" z innych krajów UE czy to Polaków czy Rumunów czy jeszcze innych.. przecież to czyste pasożytnictwo i mają rację Holendrzy, że się buntują..
a kto dla ciebie, czy też dla mieszkańców dowolnego miasteczka jest "swój", a kto "obcy"? jakie kryterium wyznaczysz? dochodowe?rasowe? czy żeby zamieszkać w jakimś mieście trzeba przedstawić metrykę, że miało się tam przodków?
twoje arumenty to tylko powielanie liberalnych schematów tylko w skali mikro: "nie będą nieroby pasożytować na moich ciężko zarobionych pieniądzach"
demokracja ma też swoje koszty, poza tym różni się od terroru większości nad mniejszością. a ja nie chcę by moje podatki szły na szpitale, bo jestem zdrowy ani na szkoły bo nie mam dzici, i co? daleko zajedziemy na takiej argumentacji?
a tak swoją drogą to mamy ładny argument przeciwko "budowie socjalizmu w jednym kraju", tworzenia miast dla bogatej mniejszości (np. moskwa) i innej gettoizacji niezależnie od skali jaką ona przybiera.
a nawet gdyby potrzebny był, to i tak była to większa wolność, niż mają ją Amerykanie, których skanują na golasa i wpychają im wszędzie palce oraz co innego. W Związku Radzieckim nie wsadzano do więzienia nikogo - pod pretekstem zwalczania terroryzmu - z powodu posiadania przy sobie pilniczka do paznokci.
Miasta w Związku Radzieckim były zadbane i piękne. Nie ma więc powodu, by używać nazwy miasto w cudzysłowie. Radziecka sztuka filmowa była na poziomie, o jakim Holyłud nawet marzyć nie mógł, ponieważ w radzieckich filmach grali zawodowi aktorzy - najlepsi z najlepszych - a nie przypadkowi ludzie, jak to w Holyłudzie miejsce ma do dziś. Żadna radziecka aktorka nie zaglądała żadnemu radzieckiemu aktorowi w rozporek - jak to się dzieje w amerykańskich serialach nagminnie - bo było by to wyrazem upadku obyczajów i brakiem dobrego smaku. Zachodnia tzw. kultura nic dobrego światu nie dała; pokazywanie zbrodni dokonywanych przez jakiegoś Janka Łajna, albo innego etatowego mordercę z dwoma zerami, terminatory, pająki przebrane za ludzi albo jakieś supermeny - stające w monstrualnym rozkroku nad wirtualnymi przepaściami by mógł po nich przejechać pociąg doprawdy nawet na siłę pod kulturę podciągnięte być nie mogą. Filmy radzieckie cechowała dobrze dopracowana fabuła, misternie podbudowana wartościami humanistycznymi, z wysmakowaną nutą psychologiczną. Filmy amerykańskie to badziewne łopaty,prymitywne i prostackie; natomiast filmy radzieckie to muskanie doznań audiowizualnych w widzu. Żadna sztuka nie może powstać dla zrobienia na niej pieniędzy. Prawdziwa sztuka powstaje dla samej sztuki, a możliwe było to właśnie w Związku Radzieckim, gdzie aktorzy rozumieli doskonale swój warsztat i potrafili go wykorzystać. Właśnie dla stworzenia wartościowych dzieł sztuki, a nie degenerującej mamony.
Sugerujesz ze wynajecie zwyklego mieszkania w Vaals kosztuje 1,000,000 euro?
Bo osiedlic sie niekoniecznie znaczy kupic za gotowke palac ale rowniez wynajecie pokoju lub mieszkania
I w tak bogatym kraju jak Holandia zasilki powinny wystarczac na osiedlenie sie w najtanszym wariancie
posiadający obywatelstwo holenderskie.