.
o pedofilach z innych grup zawodowych jakoś się nie pisze (a jest ich nie mniej) tylko o księżach ciągle..
"Sprawa ruszyła z miejsca, gdy część ofiar poskarżyła się na księży-zboczeńców w liście otwartym przesłanym do papieża Benedykta XVI."
Dzwonic do Papy
Bo tu nie pisze się o pedofilii jako takiej, lecz o hipokryzji Kościoła i jego nadmiernych wpływach oraz o korupcji tym spowodowanej, o jego związkach z państwem i całkowitej bezkarności przez lata. Można by tu było wspomnieć o przykładzie Irlandii, gdzie klechy gwałciły setki dzieci latami a policja pomimo wieeeelu doniesień nie kiwnęła nawet palcem. Każdy bał się klechów.
W Polsce wciąż cisza. Czy wierzycie, ze to dlatego, ze polskie klechy nie molestowały? Czy może w Polsce zmowa milczenia jest jeszcze silniejsza niż w Irlandii i na Malcie? Hmmm?
Słusznie. Trzeba karać pedofili. Wszystkich.
PS
demokrata - tylko, że obecne procesy dowodzą, że nadmierne wpływy Kościoła (przynajmniej na Zachodzie) należą do przeszłości. Teraz są inne bezkarne "święte krowy" - choćby celebryci. Natomiast jeśli "lewica" zajmuje się tylko Kościołem to właśnie daje dowód swojej HIPOKRYZJI - że tak naprawdę nie zależy jej na wykorzystywanych seksualnie dzieciach, ale zasłania się nimi w celach politycznych.
zawsze czujny.Czy nie lepiej przygotować się do następnej mszy niż marnować czas na polemikę z niewiernymi?
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale Angka Leu do treściu newsa odniósł się pozytywnie.