Za to POlicja (i nie tylko) nie raz naruszała nietykalność cielesną modlących się pod Pałacem Prezydenckim, i co? I nic, na lewicy o tym newsa ani dudu.
może poszukaj na www.prawica.net
W Polsce powinna powstać silna organizacja monitorująca nadużycia policji i broniąca ludzi przed bezprawiem polegającym na tym, że sądy zawsze traktują zeznania policjanta jako prawdziwe. Grupa demokratycznych prawników i dziennikarzy powinna poddać społecznemu nadzorowi policję. Zainicjowaniem tego powinny się zająć lewicowe organizacje.
skoro tak faktycznie było to dlaczego nie zakładano policji spraw, gdzie informacje na ten temat, tylko poszkodowani mogą wnieś takie sprawy i nikt za nich tego nie zrobi
Stowarzyszenia takie jak Solidarni 2010 maja ciekawsze i ważniejsze sprawy "do roboty" niż jojcZyć na złą POlicję i SStraż Miejską.
dlatego niech się nie dziwią nikt w ich twierdzenia nie wierzy. Skoro sami zainteresowani nie składają skarg to najwyraźniej nie mają podstaw (tak jest to postrzegane, nawet jeśli rzeczywiście podstawy są). Dym można robić dopiero w sytuacji w której sądy wierzą w absurdalne tłumaczenia policjantów czy prokuratura odmawia wszczęcia postępowania.Jak widać ruch 1 kwietnia jest również tutaj na bakier z logiką.
poważne protesty przeciw neoliberalnej polityce władz organizuje wyłącznie partia Zyty Gilowskiej.
zainteresowani z poważnych ruchów opozycyjnych składają skargi, jeśli dochodzi do drastycznego naruszenia prawa oraz integralności cielesnej. Chociażby ciężkiego pobicia jednego z dziennikarzy pod namiotem Solidarnych 2010. Albo długotrwałego uwięzienia w "psychuszce" lekarza, który zawinił tylko tym, że zwrocil straży miejskiej uwagę na niewłaściwość usuwania kwiatów, zniczy i zdjęć spod pałacu prezydenckiego.
Natomiast faktycznie nie zauważa się tam - typowego dla skrajnej lewicy - nabzdyczonego roztkliwiania się nad represjami, których się - w przypadku wymienionej opcji - nie doznaje.
Trudno przecież sobie wyobrazić, żeby policja jakoś dotkliwie represjonowała grupy, które chętnie demonstrują w towarzysztwie byłych czy nawet aktualnych poslów establishmentowego SLD (P.Ikonowicz, W.Olejniczak), a nawet pod patronatem skrajnie prosystemowej Gazety Wyborczej (blokady z 11 listopada).
Ale taka właśnie jest istota popkomunizmu (czy popanarchizmu): korzystać z przywilejow stawarzanych przez system, a zarazem kreować się na jego ofiarę.
że uczestnicy legalnych demonstracji spod pałacu prezydenckiego, byli represjonowani i bici, nie neguje już nawet publicystyczny mainstream wlacznie... z Moniką Olejnik.
Tymczasem Cisza pisze o represjonowanych i bitych: "nikt w ich twierdzenia nie wierzy".
Oto istota dzisiejszego lewicowego radykalizmu: z nadgorliwości wybiegać przed mainstreamową orkiestrę.
Jaka jest różnica między standardowym liberałem a lewicowym radykałem? Taka, jak między zwykłym żołnierzem systemu a jego spahisem czy janczarem.
PS. Postawić Ikonowicza obok Olejniczaka??? ha:):)
przepraszam, trochę się pomyliłem.
Ikonowicz kandydował z list SLD tylko w Warszawie, natomiast Olejniczak - w Łodzi i w Warszawie.
Faktycznie, jest różnica.
to nie jest jedyna różnica.
Co by nie mówić o Ikonowiczu (choć ja nie jestem obiektywny, bo to jeden z nielicznych działaczy, którego lubię i z którym w większości się zgadzam) to jednak Ikonowicz to bez wątpienia lewicowiec, a Olejniczak liberalno-prawicowy bogaty karierowicz z prawicowej aferalnej partii spadkobierczyni byłego reżimu.
Nie mówiąc już o różnicy w poziomie intelektualnym i moralnym tych postaci (wiadomo na czyją korzyść).
gdy pijana cholota po wyjsciu z popijwa w Warszaie zabijala modlacych sie pod krzyrzem jest godna wlasciwego ukarania. I tej Policji co stojac pod parkanem nie reagowala na napascie pijanej choloty na modlacych sie.
Trzeba wytoczyc im proces, Moze jest ktos po prawie kto sformuluje pozew przeciwko policji?
jednak putin ma dlugie rece.pijana cholota zabija ludzi pod palacem prezydenckim a nawet swiatowe media ani mrumru.pewnie swiatowy spisek antykaczkowy.
Dokąd takie wyroki i jaja ze społeczeństwa nie zakończa się jak te w Londynie, to dotąd bydło w mundurach i sądach będzie aroganckie.
Czas już najwyższy, by wreszcie zacząć iść w ślady krajów demokratycznych.