Oczywiscie trzeba było tam żadnych wojsk nie wysyłać, ale skoro "nie można było inaczej" i trzeba było wesprzeć imperium, to dobrze choć, że chronią swoich żółnierzy, bo który z nich chce umierać za interesy USA?
trzeba było nie wysyłać wojsk a nie robić tak głupich zagrywek i tracić państwowe pieniądze
dobrze, ze to Afganistan, bo oplacaliby masowo nie tylko ochrone;)
uwielbiam bojowego ducha Wlochow:) Szwejkizm stosowany w praktyce:)
Jak kapitan Bertorelli: "What a mistakea to makea"
I takie to całe NATO, cyrk na kółkach, który poważnie biorą chyba tylko głupi Polacy.
to najwięcej jest włoskich karabinów ;-)
Przypomnijcie sobie takiego "Giuseppe w Warszawie" i wyobraźcie go sobie w Kabulu ;-)
towarzysze po dysze, towarzyszki po dwie dyszki!
Na ochronę naszych szwejów w Afganistanie!
(*_*)
w przeciwieństwie do utraty zdrowia czy życia. Jeżeli Włosi tak robili, to są bardzo mądrym narodem. Posunięcie genialne. Dziś są takie czasy, że prawdziwy bohater to żywy bohater. Śmierć przestała być argumentem w momencie, gdy umarł honor. Brawo Włosi!!!
niepokojem napawa Wielkiego Brata fakt, że Włochów ginie stosunkowo mało...