Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Strajk generalny w Przewozach Regionalnych

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Kolejarze mają oczywiście prawo do strajku

Na szczęście obywatele mają prawo do skorzystania ze swoich samochodów i do takiego głosowania w wyborach, żeby panowie kolejarze musieli poszukać sobie innej roboty.

autor: west, data nadania: 2011-08-16 20:51:55, suma postów tego autora: 6717

Problemu by nie było...

...gdyby podzielono PeeRy na 15 części i usamorządowiono, jak to jest na Mazowszu, no ale wtedy by się jeszcze okazało że kolej sobie za dobrze radzi i bez sensu jest dotowanie transportu samochodowego...

autor: Paweł Ciupak, data nadania: 2011-08-16 21:06:22, suma postów tego autora: 193

.

Niekoniecznie nie byłoby problemu. Wystarczy spojrzeć na Mazowsze. Wcale nie jest tak różowo z Kolejami Mazowieckimi. A zwróćmy uwagę, że nie wszędzie jest tak generator ruchu, jakim jest Warszawa. Trudno mi sobie wyobrazić Koleje Podlaskie...

Trzeba wziąć też pod uwagę pasażera. 15 spółek to potencjalnie 15 razy więcej kłopotów z koordynacją rozkładów i taryf biletowych.

autor: BKP, data nadania: 2011-08-16 21:22:10, suma postów tego autora: 221

.

"Trzeba wziąć też pod uwagę pasażera. 15 spółek to potencjalnie 15 razy więcej kłopotów z koordynacją rozkładów i taryf biletowych."

Bez przesady. W Dojczlandii takich spółek jest chyba setka, i jakoś tam problemów nie ma.

"Wystarczy spojrzeć na Mazowsze. Wcale nie jest tak różowo z Kolejami Mazowieckimi."

E tam. Ja tam jeżdżę nimi już od jakiegoś czasu, zarówno w drodze ze swojej stacji do stolycy, jak i korzystając z nich jako kolei miejskiej, i, nie licząc ostatniej niefortunnej podwyżki cen biletów, nie mam zastrzeżeń. Poza tym, spółka stale unowocześnia tabor i podobno nawet przynosi jakiś dochód (albo tylko zmniejsza ciągle straty, nie pamiętam).

autor: Paweł Ciupak, data nadania: 2011-08-16 21:43:05, suma postów tego autora: 193

.

Ale patrzenie na kolej przez pryzmat Warszawy jest bez sensu. Nie ma w Polsce innego takiego generatora potoków pasażerskich. Poza tym warto zajrzeć na linie położone dalej od Warszawy - tam oferta Kolei Mazowieckich już taka dobra nie jest. Podobnie jest zresztą na przykład z Kolejami Dolnośląskimi, które z Wrocławia do Trzebnicy uruchamiają sporo pociągów i w dobrych godzinach, ale już na trasie Jelenia Góra - Lwówek Śląski - Zebrzydowa realizowały rozkład gorszy niż Przewozy Regionalne.

Szukanie analogii z Niemcami jest jeszcze bardziej chybione. Tam wiele rzeczy da się, w przeciwieństwie do Polski...

autor: BKP, data nadania: 2011-08-16 22:00:20, suma postów tego autora: 221

.

"Szukanie analogii z Niemcami jest jeszcze bardziej chybione. Tam wiele rzeczy da się, w przeciwieństwie do Polski..."

I w przeciwieństwie do Polski, nie ma tam aż takiego defetyzmu... Pewnie gdyby np. taka Usedomer Baederbahn miała powstać w Polsce, zaraz rozległyby się krzyki "ale to bessęsu, kto bendzie tym jeździł", "pszeciesz to nierentofne", "ta linia nie wygeneróje asz takih potokuf pasażerskih", etc. etc.

autor: Paweł Ciupak, data nadania: 2011-08-16 23:52:22, suma postów tego autora: 193

.

Nie chodzi o defetyzm czy optymizm, ale o brak (zdolności) myślenia systemowego. W Polsce myśli się wycinkowo, również na kolei, nie traktując jakiejś linii (grupy linii) jako części większej całości, ale jako skończony kosmos. Najlepszy przykład to te wspominane już Koleje Mazowieckie (vide skrócenie relacji pociągów do Iłowa, brak wspólnej taryfy).

autor: BKP, data nadania: 2011-08-17 00:30:10, suma postów tego autora: 221

8

"Na szczęście obywatele mają prawo do skorzystania ze swoich samochodów"

Ja nie mam prawa do tego a jest pewnie od cholery ludzi w gorszej sytuacji bo ja sobie rade daje. Wiec skoncz pan pieprzyc.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2011-08-17 10:54:11, suma postów tego autora: 2743

west

Podpowiedz na kogo głosować, żeby przegonić tę "związkową hałąstrę".

autor: bolo, data nadania: 2011-08-17 12:10:05, suma postów tego autora: 4522

db fs cp obb sbb sncf renfe

Koleje zachodnioeuropejskie wbrew pozorom nie są takie rewelacyjne. Owszem w obszarach aglomeracyjnych na ogół działają one znakomicie, ale w relacjach dalekobieżnych (odpowiednik np. Lublin-Wrocław u nas) ich oferta niekiedy sprowadza się tylko do relatywnie drogich pociągów kwalifikowanych. Niebezpieczeństwo stanowi także stosowanie coraz częściej tzw. taryfy globalnej.

Beklagt wird häufig, dass durch die Einführung von Globalpreisen ein Hauptvorteil des Reisens mit der Bahn verloren geht, nämlich die Flexibilität. Während es bei klassischen Tarifsystemen üblicherweise möglich ist, einfach zum Bahnhof zu kommen, eine Fahrkarte zu erwerben und dann innerhalb eines bestimmten Gültigkeitszeitraumes mit beliebigen Zügen an das Reiseziel zu gelangen, erfordern Globalpreise eine gewisse Vorausplanung sowie bei Änderungen der Reisepläne auch eine Umbuchung, da Globalpreisfahrscheine nur für den Zug gelten, für den sie ausgestellt wurden und für den die gleichzeitige Reservierung vorgenommen wurde. Zudem können einzelne Züge ausgebucht sein.

http://de.wikipedia.org/wiki/Globalpreis

autor: Bury, data nadania: 2011-08-17 12:15:40, suma postów tego autora: 5751

A.Warzecha

może mu się wydaje, że robotnik to taki balast u nogi pana pracodawcy?

autor: nikyty, data nadania: 2011-08-17 12:22:31, suma postów tego autora: 3572

A. Warzecha, a kto ci broni?

Ja od dawna unikam PKP jak mogę, bo nie lubię brudu tłoku i bałaganu. Ale jest całkiem sporo osób które z ich usług korzystały i teraz będą miały materiał do przemyśleń czy jeszcze warto.

autor: west, data nadania: 2011-08-17 12:38:04, suma postów tego autora: 6717

tak jest

niech rozwalą do końca PKP, wejdzie niemiec z DB i pozamiata i będzie płacz że Polska nie ma nawet własnych kolei.

Że też pasażerowie sie nie zbiorą i nie zastrajkują przeciw jakości usług PKP? Ktoś mógłby sie wziąć za ten bajzel...
Jak to możliwe ze pociąg ruszający w wawie wschodniej w wawie zachodniej ma juz 10 minut opóźnienia? że pani obsługująca kase biletów miedzynarodowych na centralnym w wawie nie zna angielskiego? że na zachodnim kas trzeba szukać po podziemiach i jak sie ma pecha to są juz zamknięte, natomiast przez całą dobę można tam zagrać w automaty i kupić dvd z gazet z polowych straganów? I kiedy do królewny niezabudki z dworcowych głośników będą dochodziły zrozumiałe komunikaty, a nie bełkot? Dodam ze jest to dośc ważne w sytuacji gdy co drugi pociag ma opóźnienia a co trzeci idzie z innego peronu niż jest w rozkładzie...

Scena najlepiej obrazująca PKP- dworzec w Katowicach. Grupka podróżnych czeka na pociąg, który miał odjechać o 17:45. o 17:50 ciągle nie ma go na tablicy odjazdów, ludzie nerwowo biegają między peronami a halą główną, zero komunikatów, nikt nic nie wie. Może juz odjechał? o 17:55 (według dworcowego zegara) pokazuje sie na tablicy z godzina odjazdu... 17:50. Po kilku minutach faktycznie przyjeżdża, co prawdopodobnie oznajmił jakiś komunikat, ale trudno powiedzieć bo nie da sie nic zrozumieć...No po prostu świetnie.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2011-08-17 12:40:18, suma postów tego autora: 2714

To że jest taki burdel na PKP to decyzja polityczna decydentów.

Celowo robi się burdel by potem wszem ogłosić że tylko prywatyzacja uratuje ten środek transportu. 60 spółek a więc 60 prezesów, każdy ma co najmniej dwóch zastępców, naczelnicy wydziałów w każdej spółce, księgowość, sekretariaty, kierowcy i inni to olbrzymi aparat urzędniczy. Nikt tego nie koordynuje, nad niczym nikt nie panuje. Po wojnie na PKP lepiej się działo jak teraz. Było ciężko ale teraz to wręcz katastrofa. UK już to przerabiała i doszli do wniosku że lepiej mieć jeden organizm ale sprawny. No i tak zrobili.

autor: zygmunt, data nadania: 2011-08-17 13:15:47, suma postów tego autora: 364

west - jesteś gienialny!

Oczywiście, niech każdy sobie rzepkę skrobie i szuka roboty, gdzie chce, jak do niedawna stoczniowcy, hutnicy, włókniarki itd, itd. Jeździć też przecież każdy nie musi, może przecież chodzić, po to ma nogi. Trzeba tylko odpowiedni sejm wybrać przez takich jak ty i sprawa będzie załatwiona. A ilu takich jak ty jest? Dowiemy się w czasie najbliższych wyborów. Oj, myślę, że niewielu, niewielu ale może się mylę. Ale czy Polska powinna troszczyć się o każdego Polaka? Według ciebie pewnie nie. I do tego sprowadza się twoja genialność.

autor: steff, data nadania: 2011-08-17 13:20:41, suma postów tego autora: 6626

list otwarty związkowców do pasażerów

http://www.rynek-kolejowy.pl/26473/List_otwarty_do_Podroznych.htm

Podlinkujcie w tekście, tyle możemy zrobić dla strajkujących towarzyszy.

autor: Adam Ost., data nadania: 2011-08-17 14:19:55, suma postów tego autora: 36

O 15-tej byłem na dworcu.

Przygnębiające wrażenie. Jakieś dwie dziewczyny na którymś z peronów rozmawiały a nawet chichotały. Stał jeszcze ciąg cystern. A poza tym pusto. Wszystko pozamykane. Zawsze o tej porze roiło się od ludzi i pociągów. Najbardziej zirytowała mnie szturmówka Solidarności, jedna jedyna, jakby ktoś o niej zapomniał. Bo to jej zawdzięczamy przemiany i te wszystkie kłopoty, jakie dziś mamy.

autor: steff, data nadania: 2011-08-17 16:23:39, suma postów tego autora: 6626

Steffie

Ale ja naprawdę nie mam nic przeciwko temu żeby kolej istniała. Dlaczego nie. Oczekiwałbym jednak, żeby spełniała ona swoje funkcje, w tym przypadku przewozu pasażerów: bezpiecznie, w przyzwoitych (adekwatnie do ceny biletu) warunkach, w sposób zorganizowany, na czas.
Związkowcy powiadają: zła struktura organizacyjna, za dużo administracji etc. Być może (chociaż szeregowi pracownicy mają pewną skłonność do niedoceniania pracy na wyższych szczeblach i przeceniania pracy własnej). Ale co mnie to wszystko, jako potencjalnego klienta PKP, obchodzi? Jeżeli pociąg może odjedzie, a może nie, a może nie o tej godzinie - to przepraszam, pojadę samochodem. Ew. skorzystam z samolotu. A ktoś inny pojedzie busem. A kolej obejdzie się smakiem. Szkoda, że kolejarze nie zdają sobie z tego sprawy.

autor: west, data nadania: 2011-08-17 16:31:17, suma postów tego autora: 6717

+

W PKP sytuacja wygląda tragicznie dlatego, że z powodów ideologicznych nie inwestowało się tam od dekad. Na mojej linii kursują wciąż te same składy co 30 lat temu (poznaję po napisach w szaletach ;)). Długość linii kolejowych zmalała. Tych co są często nie naprawia się a tylko ogranicza prędkość (w rezultacie jazda do Krakowa kiedyś trwała 2 godz., teraz nawet dwa razy więcej).
Do tego "urynkowienie": najpierw wyrwali z PKP Cargo czyli część dochodową a potem zaczęli płakać, że reszta część pasażerska jest deficytowa; później rozmnażanie spółek przez podział by stworzyć setki stanowisk prezesowskich i dyrektorskich dla kolesi.
Do tego "rozdrobnienie dzielnicowe": nieraz pociąg dojeżdża do granicy województwa - a potem radź sobie sam.
Acha, na wszelki wypadek warto zauważyć, że koleje były państwowe już przed wojną i potrafiły sprawnie funkcjonować.

autor: Angka Leu, data nadania: 2011-08-17 18:05:26, suma postów tego autora: 3102

Anglka Leu, a może problem tkwi również w tym

że pracownicy kolei rwą się do strajkowania, a do utrzymania czystości w szaletach (łącznie ze zmywaniem napisów jak widać) już mniej?
Z tymi kolejami przed wojną też są różne opinie.

autor: west, data nadania: 2011-08-17 18:14:07, suma postów tego autora: 6717

[do tego "rozdrobnienie dzielnicowe": nieraz pociąg dojeżdża do granicy województwa]

Przez dziesięciolecia kursowały pociągi osobowe Kielce-Radom (niektóre z przedłużeniem do Dęblina). Śmiem twierdzić, że była to jedna z popularniejszych relacji w kraju. Dziś między tymi dwoma nieodległymi miastami nie ma ani jednego tego typu pociągu, istnieją tylko dalekobieżne połączenia przelotowe. Chcący przebyć tę trasę tańszym osobowym muszą przesiadać się na granicy województwa, tj. w Skarżysku-Kamiennej na Kolej Mazowiecką. Jak jest ze skomunikowaniem nie wiem, przypuszczam że nie najlepiej. Cóż, "regionalizacja".

autor: Bury, data nadania: 2011-08-17 20:19:45, suma postów tego autora: 5751

[setki stanowisk prezesowskich i dyrektorskich]

Trudno sobie wyobrazić, ale bywają osoby, którym się to podoba. Chwalą PO za stwarzanie ludziom takich możliwości kariery i zarobków. Upatrują w tym politykę prospołeczną.

autor: Bury, data nadania: 2011-08-17 20:39:42, suma postów tego autora: 5751

.

"Acha, na wszelki wypadek warto zauważyć, że koleje były państwowe już przed wojną i potrafiły sprawnie funkcjonować."

Potrafiły, ale były wtedy strasznie drogie, i nastawiały się raczej na przewóz wyższych klas społecznych, niż ludu. Więc raczej nie brałbym ich za wzór jako lewicowiec...

"W PKP sytuacja wygląda tragicznie dlatego, że z powodów ideologicznych nie inwestowało się tam od dekad."

Nom. Głównym odpowiedzialnym za stopniowy upadek kolei był niejaki towarzysz Gierek, który próbował w latach 70. wdrażać zachodnie ideje na temat transportu z lat 50. i 60., które za czasów jego urzędowania już były w większości skompromitowane. Co prawda w latach 80. starano się sytuację poprawiać, ale było już wtedy za późno, na przeszkodzie stanął ówczesny kryzys. Niestety, komuna upadła, i znowu wrócono do, tym razem już całkowicie skompromitowanych, idej wyższości transportu drogowego nad szynowym.

autor: Paweł Ciupak, data nadania: 2011-08-18 01:23:08, suma postów tego autora: 193

tak tak Pawełku

w najlepiej rozwiniętych krajach transport samochodowy nie istnieje albo istnieje szczątkowo- takie np: Niemcy czy Francja utrzymują już tylko szkieletową sieć dróg gruntowych, a tak sam transport kolejowy.

@zygmunt
60 spółek a więc 60 prezesów, każdy ma co najmniej dwóch zastępców, naczelnicy wydziałów w każdej spółce, księgowość, sekretariaty, kierowcy i inni to olbrzymi aparat urzędniczy. Nikt tego nie koordynuje, nad niczym nikt nie panuje.

To nie ma znaczenia. Zanim było 60 spółek było 60 wydziałów, działów czy innych jednostek, zamiast prezesów byli dyrektorzy, i też mieli zastępców i cały aparat administracyjny. Że niby kiedyś całe PKP obsługiwałą jedna ksiegowość czy jeden sekretariat? Wątpliwe. A z dobrego źródła wiem że zarobki nawet prezesów na PKP są żałosne w porównaniu z innymi branżami, w końcu siedziba zarządu i rady nadzorczej PKP mieści sie w słabo odremontowanym budynku gdzie kiedyś była szkoła...

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2011-08-18 11:15:18, suma postów tego autora: 2714

Ja rozumiem ...................Dobrodziej

Lubisz :) ...... pochwalić się Wanem, czy cywilnej wersji HMMWV :) ......

Lokomotywą z wagonami ...... czy tramwajem szynowym
polskiemu kapitaliście...... trudno się pochwalić :(

jacekx socjalista naiwny

autor: jacekx, data nadania: 2011-08-18 15:13:23, suma postów tego autora: 3088

jacku

widze ze lubisz kropki, za to nie lubisz pisać składnie i zrozumiale

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2011-08-18 18:32:05, suma postów tego autora: 2714

Dobrodziej ..............

kropki a właściwie wielokropki to taka maniera ...... czytaj słabość.

Piszę jednak na temat ...... czasami złośliwie
a czasami ironicznie.
Ty zaś Dobrodzieju piszesz prawicowo ideologicznie.

Pomyśl ...... o co chodziło mi w ostatnim poście ......
Cóż nie zawsze kawa na ławę ...... może tak trochę intelektualnego wysiłku :).

Pozdrawiam.

jacekx socjalista naiwny

Ps. Podpowiem : podstawą nowoczesnego transportu publicznego jest kolej.

autor: jacekx, data nadania: 2011-08-18 22:17:26, suma postów tego autora: 3088

Dobrodziej no może jeszcze jaśniej .......

Auto takie wyrafinowane ...... cudo techniki ......
takie za 100 000 no może 150 000 zł ....... łechce ego
polskiego nowobogackiego kapitalisty :)

Kolej która jest transportem publicznym ...... pozwalającym
pracownikom najemny udać się np. do pracy ...... nie łechce.

Myślę, że dlatego ...... pojawił się w polskich oderwanych od narodu elitach ........ sen o polskich autostradach.

Czy przeprowadzono dyskusję ...... nad koniecznością budowy autostrad w niedużym kraju jakim jest Polska..... a drogi 2 a może 3 pasmowe szybkiego ruchu nie bylyby tańsze ...... i potrzebniejsze...... a kolej , tramwaje, autobusy , trolejbusy nie rozwiązałyby lepiej komunikacji w RP.

Pozdrawiam.

jacekx socjalista naiwny

autor: jacekx, data nadania: 2011-08-18 22:40:31, suma postów tego autora: 3088

niestety jacku

"głębia" twych myśli zdecydowanie przerasta moje skromne możliwości, i nie dostrzegam nic poza pustym bełkotem. Widać nie oglądałem wystarczająco dużo teatru telewizji by pojąć czemu kapitalista miałby sie chwalić tramwajem. Może to nawiązanie do jednego z odcinków "kobry" której nie oglądałem?

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2011-08-19 06:45:09, suma postów tego autora: 2714

@jacekx

1.
Mylisz się Jacku. Polska (nawet ta obecna bez części wschodniej) jest krajem dużym. Powierzchniowo wyprzedza np. Wielką Brytanię i Włochy, ludnościowa zaś jest jakieś półtora raza większa od krajów skandynawskich razem wziętych.

2.
Autostrady są Polsce bardzo potrzebne. Od dziesięcioleci funkcjonują w każdym europejskim kraju, czas by Polska wreszcie nadrobiła przynajmniej to jedno haniebne zapóźnienie. Sieć autostrad europejskich, mimo iż od dziesiątek lat dobrze rozwinięta, jest przeważnie stale rozbudowywana. Istnienie autostrad nie stoi w sprzeczności z transportem kolejowym.

autor: Bury, data nadania: 2011-08-19 11:09:48, suma postów tego autora: 5751

Ja mam wyższe wykształcenie i własną działalność gosPOdarczą,

a co za tym idzie żel we włosach na głowie i służbowy samochód i szlag mnie trafia, kiedy muszę czekać aż złom EN57 z nieudacznikami życiowymi na POkładzie przejedzie (a raczej przewlecze się) przez przejazd kolejowy. Kiedyś mnie to do zawału doprowadzi! To PO prostu skandal, by w kraju należącym do POstepowej UE przestarzałe POjazdy dla moherów miały pierwszeństwo przejazdu przed furami młodych, zdolnych, wykształconych i przedsiębiorczych!

autor: Paszport Tefałenu, data nadania: 2011-08-19 13:35:54, suma postów tego autora: 231

no jacku

to faktycznie głęboka myśl- ktoś woli wydać swoje 100 tysi na auto (obawiam sie zę akurat za te kwote wypasu czy wyrafinowania nie będzie) niż kupić autobus. Dzięki za stwierdzenie oczywistości.

>>pojawił się w polskich oderwanych od narodu elitach ........ sen o polskich autostradach.

tak tak, bo naród nie posiada samochodów, dorgi wprost świecą pustkami, zwłaszcza w weekendy

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2011-08-19 13:51:31, suma postów tego autora: 2714

Dobrodziej ................... tramwajem...........

jeżdżą ludzie do pracy .......jeśli ją jeszcze dzięki tzw. pracodawcom mają :).
Pracodawcy jeżdżą głownie autami .......... i to wypasionymi.

Bełkoczesz Ty bo na Tym forum bo reprezentujesz tu jedynie interesy tzw. pracodawców ............ zapominając o pracownikach.....bez których chyba sami maszyny ....... byście obsługiwali.

Myślałem optymistycznie, że jesteś człowiekiem inteligentnym ....... :).

Pozdrawiam inteligentnych pracodawców :).

jacekx socjalista naiwny

autor: jacekx, data nadania: 2011-08-19 14:01:10, suma postów tego autora: 3088

Errata jackax ........ i podsumowanie

Pracodawca.........
Bełkoczesz Ty bo na Tym forum reprezentujesz jedynie interesy tzw. pracodawców ...... zapominając o pracownikach ...... bez których chyba sami maszyny ...... byście obsługiwali.


jacekx socjalista

autor: jacekx, data nadania: 2011-08-19 14:05:46, suma postów tego autora: 3088

Stanowisko Komunistycznej Partii Polski w sprawie PKP

Stanowisko Komunistycznej Partii Polski w sprawie PKP

Przyczyną obecnej sytuacji PKP są długoletnie zaniedbania, świadome działania podjęte na początku tzw. "przemian ustrojowych", których celem było przejęcie transportu towarowego przez powstające prywatne przedsiębiorstwa transportu drogowego, którym praktycznie bezpłatnie udostępniono sieć dróg nieprzystosowanych w pełni do obsługi ciężkich pojazdów drogowych (TIRY).

Efektem było niszczenie nawierzchni dróg, remontowanych na koszt podatników.

PKP, zyskowna w PRL w zakresie transportu towarowego, nie miała szans w tej konkurencji, obciążona wszystkimi kosztami utrzymania infrastruktury sieci.

Rozbicie spójnego organizmu gospodarczego na pseudo-konkurujące ze sobą spółki, dało taki sam efekt jak w innych firmach - lawinowy wzrost biurokracji, kosztów utrzymania zarządów i spadek efektywności zarządzania. To szczególnie jest widoczne w świadczących usługi publiczne PKP.

Sposobem na poprawę jest ponowna integracja firmy pod sprawnym zarządem i znaczne zwiększenie szybkości i jakości połączeń kolejowych, aby dojazd koleją był znacząco szybszy, dogodniejszy i wygodniejszy od transportu samochodowego. To nie będzie możliwe bez finansowej pomocy państwa, stwarzającego priorytet dla szynowej komunikacji zbiorowej, bardziej ekonomicznej i ekologicznej, zwłaszcza, że rozwój infrastruktury kolejowej jest możliwy z wykorzystaniem już istniejących linii i nie wymaga tak wielu nowych terenów.

Rozwinięta sieć kolejowa oraz tanie, powszechne usługi transportowe były dorobkiem i chlubą demokratycznego, ludowego Państwa Polskiego oraz stanowiły ważne ogniwo spinające gospodarkę narodową. Począwszy od czasów transformacji ustrojowej ulegają one postępującej degradacji. Degradacja ta nie jest winą konkretnego rządu czy osoby, o czym próbują nas przekonać media, zrzucając odpowiedzialność za obecny bałagan na kolei na ministra Grabarczyka. Grabarczyk będąc ministrem wybitnie nieudolnym sam nie mógł jednak doprowadzić do takiej ruiny kolei. Ta jest wynikiem wieloletnich zaniedbań i świadomie prowadzonej od ponad dwudziestu lat polityki. Polityka faworyzowania transportu samochodowego nad kolejowym doprowadziła do likwidacji tysięcy kilometrów linii kolejowych (około 6 tys. od 1990 r.) i pogorszenia stanu pozostałych, dewastacji dworców, zmniejszenia liczebności i pogorszenia stanu technicznego taboru kolejowego, niemal całkowitej likwidacji krajowego przemysłu kolejowego. Doprowadzono do rozczłonkowania sieci kolejowej, nieruchomości i obsługi na poszczególne spółki. Lokalny transport osobowy zrzucono na barki samorządów.

Skutki tej polityki są dziś aż nadto widoczne. Godzą one przede wszystkim w interesy zwykłych ludzi. Wiele osób straciło możliwość taniego, szybkiego i wygodnego dojazdu do pracy, jakość usług jest skandaliczna, a prędkość poruszania się pociągów jest niższa niż na początku XX wieku. Upadek kolei to także dotkliwy cios dla przemysłu, który nie może się obyć bez sprawnego transportu.

Statystyki są bezlitosne i nie pozostawiają złudzeń, że przyczyna obecnego stanu leży po stronie zaniedbywania kolei i niedostrzegania jej znaczenia przez wszystkie rządy od 1989 roku poczynając. Od upadku PRL następuje stałe zmniejszanie się ilości przewozów pasażerskich i towarowych, systematycznie likwidowane są też linie kolejowe. Kolejowy transport osobowy stanowi zaledwie 1/3, a towarowy to tylko 70% stanu u schyłku PRL-u. Nie da się tego wytłumaczyć wyłącznie większą dostępnością samochodów.

Komunistyczna Partia Polski jest przekonana, że polityka w zakresie kolei zmierza do ich prywatyzacji. Podobnie jak miało to miejsce w przeszłości z wieloma państwowymi zakładami, a obecnie dzieje się chociażby ze służbą zdrowia, dąży się do postawienia kolei w takiej krytycznej sytuacji, aby społeczeństwo samo doszło do przekonania, że jedynym ratunkiem dla niej jest sprzedaż prywatnemu kapitałowi. W takim wypadku, klasa polityczna która sprzeda kolej za bezcen, przeistoczy się w oczach nieuświadomionego politycznie społeczeństwa i garstki tzw. "ekspertów" z grabarzy kolei w ich uzdrowicieli i wybawców.

Komunistyczna Partia Polski takiej polityce się przeciwstawia. Żądamy konsolidacji kolei w jeden organizm gospodarczy pod sprawnym nadzorem skarbu państwa bez zbędnego balastu biurokracji i rozrośniętych obecnie ponad zdrowy rozsądek struktur zarządczych. Kolej powinna ponownie stać się dobrem powszechnym o standardzie odpowiadającym wymogom rozwiniętego społeczeństwa. Obowiązkiem państwa powinno być rozwijanie komunikacji publicznej - w tym kolejowej w szczególności - gdyż jest to transport tani, efektywny i ekologiczny. Będziemy bronić kolei państwowych pod hasłem: "Sprawna kolej ważniejsza niż autostrady" i "Tiry na tory".


II Plenum KPP, 15.01.2011

autor: Bartek, data nadania: 2011-08-19 18:03:48, suma postów tego autora: 2550

Przestac budowac autostrady

i bedzie na kolej :)

autor: dyzma_, data nadania: 2011-08-19 18:08:13, suma postów tego autora: 2960

Popieramy strajk pracowników Przewozów Regionalnych

Obecny model funkcjonowania kolei - ciągłe niedofinansowanie i rozbicie na konkurujące ze sobą spółki - prędzej czy później doprowadzi do kolejnych katastrof. Strajk pracowników Przewozów Regionalnych musi być początkiem walki o odbudowę kolei w Polsce, zniszczonej przez kapitalistyczną transformację i liberalne cięcia środków publicznych.

Nasze postulaty:

-Podwyżki dla pracowników Przewozów Regionalnych!

-Przeznaczenie 40 proc. środków wydawanych na transport z budżetu państwa na dofinansowanie kolei, by umożliwić jej sprawne funkcjonowanie. Dofinansowanie – zamiast cięć!

-Zaprzestanie prywatyzacji kolei, zwalniania kolejarzy, likwidacji linii kolejowych oraz wdrażania zmian w prawie, mogących doprowadzić do upadłości spółki kolejowe.

-Przywracanie zlikwidowanych połączeń kolejowych, umożliwiających ludziom dojazd do pracy i szkół.

-Ponowne połączenie spółek kolejowych w jedno publiczne przedsiębiorstwo.

Społeczna i pracownicza kontrola nad kolejami, w celu zapewnienia godnych warunków pracy dla kolejarzy oraz sprawnego funkcjonowanie kolei w interesie całego społeczeństwa. Precz z władzą bezdusznej i bezkarnej biurokracji nad zakładami pracy!

Grupa na rzecz Partii Robotniczej

autor: Bartek, data nadania: 2011-08-20 08:28:23, suma postów tego autora: 2550

POPARCIE STRAJKU PRACOWNIKÓW PRZEWOZÓW REGIONALNYCH

Z pełną stanowczością popieramy dzisiejszy protest pracowników Przewozów Regionalnych, solidaryzujemy się z nimi w obronie ich miejsc pracy oraz naszego wspólnego mienia oraz domagamy się:

- spełnienia postulatu odnośnie podwyżki płac w wysokości zaproponowanej przez związkowców,

- wdrożenia programu naprawczego spółki,

- wymiany i modernizacji starego taboru, co powinno być sfinansowane z budżetu państwa,

- modernizacji i otwierania nowych linii PR w ciągu następnych 3 lat, aż do zaspokojenia potrzeb społeczeństwa,

- przesunięcia części funduszy z inwestycji autostradowych na inwestycje w spółkę PR , na inne spółki kolejowe oraz infrastrukturę kolejową,

- traktowania na równi wszystkich podmiotów kolejowych na rynku przez PKP PLK,

- kompleksowej wymiany kadr w UTK na ludzi, którzy nigdy nie zasiadali na kierowniczych stanowiskach w jakiejkolwiek ze spółek kolejowych w Polsce.

Jeszcze raz apelujemy do zarządu PR, samorządów, oraz innych organów państwa polskiego o spełnienie postulatów związkowców. Obywateli i polityków prosimy o poparcie postulatów pracowników PR.

Pracownicy i związkowcy PR, jesteśmy z wami!

W imieniu Polskiej Partii Socjalistycznej – Dolny Śląsk

autor: Bartek, data nadania: 2011-08-20 08:32:18, suma postów tego autora: 2550

@Paszport Tefałenu

"Młodzi wykształceni" wyborcy PO zazwyczaj nie prowadzą żadnej tzw. działalności gospodarczej, lecz mozolnie wspinają się po szczeblach "kariery" - w kapitalistycznych korporacjach bądź państwowych urzędach (co w obecnym systemie na jedno wychodzi).

autor: Bury, data nadania: 2011-08-22 17:06:55, suma postów tego autora: 5751

Dodaj komentarz