przynieśli na demonstracje portrety bestialsko zamordowanej ofiary kaczystowskich represji Barbary Blidy ?
Co było ważniejsze dla tzw. Ruchów Lokatorskich :
walka z eksmisją na bruk czy z IV RP.
Idę o zakład że goszyści z 8 dnia tygodnia mając do wyboru zakaz eksmisji a ukaranie Ziobro za śmierć B. Blidy bez chwili wahania wybrali by to drugie.
Przecież dla goszystowskiej lewicy nie ma nic gorszego niż IV RP kraj w którym w interesie Polaków żądzą Polacy.
za duzo tworzysz domyslow, za malo skupiasz sie na istocie sprawy. Ludzie przyszli przypomniec wadzy o waznej sprawie, bo wadza tak soba zajeta zapomniala po co jest i maja gleboko w powazaniu szukanie wewnetrznych wrogow itp. rozgrywki miedzy dworskimi swiniami o to jak powinno stac koryto na salunie zeby nie obrazic jednej czy drugiej swini.
w interesie Polaków ktoś ci powinien ograniczać dostęp do internetu...
70 osob to w sumie bardzo niewiele jak na wage problemu (podobno bardzo wazny)
Dzisiaj protestuja za ustawa gwarantujaca eksmitowanym pomieszczenia tymczasowe, jutro beda protestowac przeciwko eksmitomaniu do pomieszczen tymczasowych
A swoja droga jak jest lewicowa definicja "pomieszczenie tymczasowe"? Bo to ze jest to willa jednorodzinna, umeblowana, w pelni oplacona to wiadomo, tylko czy 3 pokoje spelnia lewicowa norme czy musi byc min 5 pokoji?
Przecież już chyba Uć wpadła na pomysł stworzenia dzielnicy baraków mieszkalnych dla nie płacących lokatorów "normalnych" mieszkań.
Ktoś to nazywa slumsami, ale to przecież normalka!
Nie płacisz, to idź do "nory".
Obecne normy moralne-finansowe, nie kwalifikują Cię do życia po stronie kapitalistów, to spadaj do slumsów!
nie cuduj
70 osób?
Nie wydaje się ton świadectwem szerokiego poparcia dla skrajnie lewicowych grup prolokatorskich.
pniesz się w raningach, cudaka niedługo prześcigniesz...
Dla osob otwartych na poznanie czegos nowego.
Nie dla osob pokroju specjalizdy wybitnego
Aktualnie pracuje w Monroe Louisiana. Bardzo biedny stan, gdzie czasmi czuje sie jak w kRaju.
Codziennie wracajac z pracy przejezdzam kolo dzielnicy domkow jednorodzinnych wybudowanych specjalnie dla tych ktorzy maja niskie dochody lub sa calkowicie na zasilkach
http://monroehousing.com/Miller.htm
I takich osiedli jest w Monroe kilka, i kolejne sa budowane
Tak rozwiazano problem ludzi biednych
Oczywiscie sa i restrykcje. Jezeli np. Policja zlapie na narkotykach i okaze sie ze delikwent mieszka na takim osiedlu CALA rodzina traci prawo do zamieszkania i musi sobie szukac nowego locum
ABCD zgoda, tylko że nie była to akcja poparcia dla Hodży czy Ho Szi Mina, tylko akcja przeciwko lenistwu posłów którzy na czas nie zajęli się nader ważną kwestią.
tyle mówią w Radiu M o groźbie eksmisji na bruk, że najbardziej propisowski słuchacz ma prawo czuć się znudzony tematem.
A lączenie problemów lokatorskich ze specyficzną ideologią osobistych wrogów "pana Benedykta" i Lecha Kaczyńskiego raczej nie pomaga "rozkmince" tych problemów.
No i jeszcze ty zostales
Tez "plodny" jestes
nie o takie rankingi mi chodziło, ale niech ci będzie - jestem tu i nigdzie się nie ruszam.
Rebel: "A swoja droga jak jest lewicowa definicja "pomieszczenie tymczasowe"? Bo to ze jest to willa jednorodzinna, umeblowana, w pelni oplacona to wiadomo, tylko czy 3 pokoje spelnia lewicowa norme czy musi byc min 5 pokoji?"
Rebel, to musi być apartament, condominium, lub dom:)
- goszystowski renegat.
które w swym prawodawstwie, a raczej "prawodawstwie", dopuszcza eksmisje na bruk - własnych obywateli - jest państwem łajdackim. To jest państwo wyłącznie dla bogatych, zdrowych, mobilnych...
No cóż... jeżeli rządzą nami mendy styropianowe, to czemu się dziwić? To jest właśnie państwo styropianowe dla takich właśnie mend...
Nawet komunie to do łba komuszego nie przyszło. Najwyżej proponowano niezadowolonemu obywatelowi emigrację. Niektórzy skorzystali. No nie, Rebel?
.
przypomnieć, że prawo o eksmisji na bruk (tzw. lex Blida) uchwalili komuniści, a nie - cytuję kogoś z przedmówców - "mendy styropianowe".
A w peereli władze administracyjne dysponowały praktycznie nieograniczonym prawem do "zagęszczania" mieszkan, przesiedlania lokatorów, a w końcu i do eksmisji. Wspominałem już o tym, ze Jaruzelski skonfiskował mieszkania ludziom, którzy urwali się z peereli po wprowadzeniu stanu wojennego.
Poza tym: czy nie lepiej, z dwojga złego, zdrzemnąć się w parku niż w peerelowskim mieszkaniu ze ślepą kuchnią o metrażu poniżej 10 m2 na lokatora?
Mosz reht :))
Propozycja nie do odrzucenia
"Poza tym: czy nie lepiej, z dwojga złego, zdrzemnąć się w parku niż w peerelowskim mieszkaniu ze ślepą kuchnią o metrażu poniżej 10 m2 na lokatora? "
ABCD spytaj eksmitowanych, oni na pewno znają odpowiedź.
jak mendy dziennikarskie mówiły i pisały w imieniu mend styropianowych o gnidach post-komuszych: "lewicy wolno mniej"?
To normalny mechanizm, że komuchy, by wkraść się w łaski mend styropianowych robiły to, czego od nich oczekiwano, a nawet więcej.
Błagam... nie wyjeżdżaj mi tu z Jaruzelem. Takie dyrdymały Markowi do lustra opowiadaj. Na pewno uwierzy. Mieszkania były państwowe (spółdzielcze, komunalne), prywatnych nie ruszał więc dostawali je inni - wierni reżimowi. Pustostanów wówczas nie było jak dzisiaj. Z dwojga złego lepsze "peerelowskie mieszkanie ze ślepą kuchnią o metrażu poniżej 10 m2 na lokatora" niż takie o pow. 5 m2 na rzyć w kontenerze poza rogatkami... jak na wysypisku śmieci.
.
Poza tym: czy nie lepiej, z dwojga złego, zdrzemnąć się w parku niż w peerelowskim mieszkaniu ze ślepą kuchnią o metrażu poniżej 10 m2 na lokatora?
Ile nocy spales na lawce w parku?
"Poza tym: czy nie lepiej, z dwojga złego, zdrzemnąć się w parku niż w peerelowskim mieszkaniu ze ślepą kuchnią o metrażu poniżej 10 m2 na lokatora?"
abcd nie ustaje w wysiłkach - i wysuwa się na prowadzenie zostawiając cudaka daleko z tyłu w wyścigu trolli na tym portalu.
bo wiem, że to taka licencja poetica naszego rekordzisty. Na czymś trza trzepać wierszówki. Bardziej "urzekło" mnie "małe palestyńskie dziecko z granatnikiem"... czy jakoś tak.
.
marzenia o waterboardingu przy okazji upałów też były urzekające...
na bruk była autorskim pomysłem Blidy, więc politycy obozu postsolidarnościowego nie mogli z nią mieć nic wspólnego.
Nie mowiąc już o tym, ze Solidarność waliła w neoliberalne rządy jak w bęben, obalając m.in. rząd Suchockiej.
Natomiast alternatywa: peerelowska klitka-kontener jest falszywie postawiona.
W kapitalizmie buduje się prZyzwoitej jakości mieszkania. Chodzi o to, żeby były one szerzej dostępne w ramach prZeciętnej płacy za pracę.
Wiadomo, że parasol nad Balcerowiczem rozpostarło OPZZ.
Obecnemu państwu polskiemu zdaje się rzeczywiście zależy, by większość miała tylko alternatywę: peerelowska klitka lub kontener a'la Erpe Trójka.
Przecież napisałam wyraźnie, że "komuchy, by wkraść się w łaski mend styropianowych robiły to, czego od nich oczekiwano, a NAWET WIĘCEJ". Ty doktor jesteś czy cudok wawerski nie potrafiący czytać?
Blidowa to przecież inteligentna kobitka była, więc odwaliła taką umowę o dzieło, że nawet solidurnych zatkało. A Miller i tak ją posunął jak na impotenta przystało...
Poza tym Blidowa to inżynierka od budownictwa była, zatrudniona przed posłowaniem w siemianowickim FaBudzie, więc pewnie myślała, że jak wyeksmituje nieudaczników z familoków to se fabudowskie apartamenty kupią (to witz jest, ALF)... W swoim biurze poselskim przyjmowała takich zadłużonych nieudaczników i podpowiadała im jak wybrnąć z kłopotu, czyli uniknąć eksmisji. Trza mieć tupet bezwstydnicy...
Mendy dziennikarskie (z podszeptu liberastów solidurnych) podpowiadały także komuszym "lewicowcom" co mają ze służbą zdrowia zrobić, ale nie znalazł się taki, co by ruszył tę zdobycz cywilizacyjną. Oleksy zajęty był Olinem, Cimoszce wszystko rosło i puchło w gospodarce, to nie chciał nic psuć, Miller zajęty był wojną i czekaniem na Unię, natomiast Belka po powrocie z Iraku miał traumę wojenną i pełne gacie strachu (jest tam na niego wyrok) no i mało czasu...
Tak więc... albo nie mieli pomysłu, albo czasu, albo odwagi. Zostawili to kukułcze jajo solidurnym - ubogaconym XIX wiecznym kapitalizmem...
Ale przyjdzie JarKacz i będzie CUD, no nie, ALF?
Hosanna!!!
.
że lex Blida oczekiwały "solidaruchy"?
Myślę, że oczekiwały jej raczej - nie bez kozery zatrudniające Blidę - firmy deweloperskie.
"Co nie jest zabronione, jest dozwolone" tego uczono w POPach i na WUMLach.
Ta stara komusza maksyma świetnie sprawdza się także w styropianowym państwie. Jest nawet twórczo wprowadzana do prawodawstwa. Znamy wszyscy np. "...i czasopisma", a ostatnio mamy przyjemność dowiedzieć się jakiej długości łańcuch ma mieć pies i po ilu godzinach ma być zeń spuszczony, by mógł do woli szarpać nogawki sąsiadów...
Lex Blida to jeden z gwoździ, którymi upstrzone są ściany tego styropianowego wychodka. Każde ugrupowanie ma tu swoje gwoździe... ale te "lewicowe" wbijane społeczeństwu, są najohydniejsze, bo najboleśniejsze. Lewica ma gwoździe wyciągać i leczyć rany po nich rany...
.
"Co nie jest zabronione, jest dozwolone"
To jest "komusza maksyma" z WUML czy POP? Pewna jesteś? Bo moim zdaniem to jedna z zasad prawa karnego na całym Świecie? Ale nie komusza.
Zreszta czym ja się przejmuje myślcie co chcecie.
ale kropeczki są moje ! :(
Przepraszam komentujących ale wszyscy razem trochę bełkoczecie ...... po tym artykułem
Najbardziej bełkocze Kowboj z Trąbek Wielkich ......
jacekx socjalista naiwny
Ps. Przepraszam Ciebie Hyjdla Ty nie małpujesz przynajmniej jak Kowboj ......
Ty naśladujesz - stosujesz 3 kropki a ja jestem na etapie 6
kropek ......
Pozdrawiam ......