Największą karą dla Pribaltiki było uzyskanie tzw. niepodległości w warunkach, gdy ich gospodarki były
silnie zintegrowane z gospodarką ZSRR i przy olbrzymiej nadwyżce podaży nad popytem na rynkach Zachodniej Europy.
Te śmieszne państewka nie mają przyszłości.
Jedyny plus po wyborach, że chyba zakończą się łotewskie marsze SS-manów po Rydze.
Oj tam, oj tam esesmani czy nawet banderowcy, wróg naszego wroga jest naszym przyjacielem.
Zwolennik nieodwzajemnionej, zagranicznej polityki miłości Kłamczora
ps. Jak zrobią koalicję z narodowcami to się dopiero zacznie. Piękne nocne parady z pochodniami. Jak w Polsce...
pochody, nie parady
nareszcie odradza się!!! Mam nadzieję, że w Priwislanskim Kraju to także kwestia czasu! :-)
- to taka łotewska koalicja PO-SLD.
Proputinowscy komuniści mają taką samą szansę na utworzenie rządu, jak ich car i Bóg - na pierwsze miejsce swego kraju w światowym rankingu PKB na głowę mieszkańca.
Oby u nas po 9 października było - mutatis mutandis - tak samo.
agenci Kremla nie wejdą do rządu!
gdyby tego "atutu" nie posiadały, pies z kulawą nogą by się nimi nie interesował i dogorywałyby one przez nikogo nie zauważone. Paru milionom ludzi narzucono kilka partii politycznych, by te bawiły się w "demokrację". Skończą tak, jak Litwa, która przegrała nawet w koszykówkę - choć to ponoć ich sport narodowy. Ciekawe, od kiedy...? Kwiat młodzieży litewskiej bawi się piłką, więc w kraju jeszcze dłuuuugo będzie "spokój".
za Związuniem qwyraża się już tylko w bezpłodnej negacji.
A Baltowie zawsze będą niepodlegli.
ABCD, skoro tak to jak nazwać koalicję z lat 2005 - 07? Może MVSN – po polsku Ochotnicza Milicja Bezpieczeństwa Narodowego? A może nie bawmy nie w niuanse i zagrajmy w otwarte karty. Die Sturmabteilungen der NSDAP to odda lepiej istotę tematu.
w nowej Europie dotrwać - katoliccy rycerze Zakonu NMP, często wspomagani przez naszych "krzyżowców", już się o to dość dawno temu postarali. Cienie Estów, Warmów i Jadźwingów mogłyby o tym coś powiedzieć.
że formalna niepodległość to nie to samo co faktyczna suwerenność
byłem w stanie zagwarantować Bałtom pełną niepodległość.
18
Narody bałtyckie nigdy nie zgrają się z Rosją. Estończycy i Łotysze ciążą ku Skandynawii oraz protestanckiej części Niemiec, z którymi związani są historią, kulturą, obyczajowością (a także tym samym zimnym północnym smętkiem). Estonię spajają poza tym bardzo bliskie więzy etniczne i językowe z Finlandią; dla podkreślenia tej łączności były nawet projekty zmiany flagi, tj. ułożenia trójkolorowych pasów w skandynawski krzyż. Litwa natomiast poprzez swój katolicyzm upodabnia się do Polski i bardziej niż do Europy Północnej przynależy do Europy Środowej stanowiąc jej ostatnią najdalszą peryferię. Politycy, politykierzy, kandydaci do porządzenia sobie lekceważą względy kulturowe, zazwyczaj ich po prostu nie rozumiejąc, ale to one w ostatecznej ostateczności o wszystkim decydują. Przy tak poważnej odrębności kulturowej, wzmacnianej dodatkowo poczuciem wyższości Bałtów, Rosja może nimi rządzić tylko przy pomocy brutalnej siły, a na to dziś przyzwolenia już nie ma. Koniec kropka. "Związunio" w tamte rejony nie wróci. Na Białoruś, Ukrainę może tak, ale do Pribałtyki - nie.
Ty szczupak czasami wykazujesz dość poważne braki w wiedzy. Nie katoliccy lecz chrześcijańscy. Przed reformacją nie ma powodu czynić takiego rozróżnienia (chyba że mowa o kontaktach z prawosławiem). Poza tym ci rycerze właśnie ochoczo przyjęli luteranizm, a stworzone przez nich państwo (Prusy) stało się jedną z awangard wojującego protestantyzmu. I jeszcze jedno: zważ że eksterminacja Indian miała miejsce w Ameryce Północnej budowanej przez anglosaskich protestantów. W katolickiej Ameryce Łacińskiej ludność tubylcza przetrwała.
Jak bardzo niepodlegli byli Bałtowie z tzw. Litwy Środkowej (tej, którą Żeligowski wyrwał na polecenie Piłsudskiego Litwinom)? Przypomnę, że to Związunio oddał Litwie to, co zachachmęcił na rzecz ziemiaństwa el Komandante.
Waleczni SS mani łotewscy to szlachetni rycerze antykomunizmu, największe ich wyczyny to walka z komunizmem w getcie Warszawskim oraz szlachetny bój z jeńcami LWP w Podgajach
LEWICOWY PATRIOTA
należą obecnie do stref najwyżej rozwiniętej cywilizacji: skandynawskiej i niemieckiej.
Co byłoby dla nich korzystniejsze? Może Federacja Rosyjska, która ma niższy PKB na głowę mieszkańca niż Gwinea Równikowa i podatek liniowy 11%?
czyli - skoro Krzyżacy i Kawalerowie Mieczowi zrobili Bałtom krzywdę - należy im teraz odebrać niepodległość i przylączyć do putinowskiego rezerwatu korupcji i zacofania?
Gdzie tu sens?
elektoratu Centrum Zgody ciekawie tłumaczy (oczywista, mutatis mutandis) popularne ostatnio haslo patriotyczne:
"Byłeś w ZOMO? Byłeś w ORMO? Teraz jesteś za Platformą!"
Per analogiam:
Byleś w Czeka, GPU, NKWD, KGB i GRU
Teraz jesteś w Zgody Centrum!
Indianie w Ameryce Pd. przetrwali dlatego, że mieli gdzie się ukryć przed "misjonarzami". Mogli uciec do dżungli, jedynej rzeczy, której bał się biały człowiek. Rdzenni amerykanie z północy nie mieli takiej szansy. Wywodzić z tego wniosek, że katolicy byli dla nich bardziej humanitarni niż protestanci jest zwykła manipulacją.
Zychu
Oczywiście, że kto był w ZOMO czy ORMO (przecież to było to samo...) jest teraz za Platformą (nie dotyczy posiadaczy legitymacji PZPR z wiadomych względów). Szerzej, kto był w ZOMO czy ORMO jest teraz za PO, PSL, PJN, SLD, RPP,...,. Szerzej, są to wszyscy ci, którzy nie popierają PiS. Czyli 85% społeczeństwa (PiS ma 20-30% ale wśród tylko połowy, którą to interesuje, reszta nie głosuje i ma to w d...e). Co więc chcecie z nimi, z nami zrobić? Odbierać prawa? Zamykać w gettach? Na Madagaskar przez stację Treblinka? Narodowy-socjalista pozostanie narodowym-socjalistą.
a teraz...
Piękny wierszyk. Kulturalny i na poziomie. Do tego z dawką historii obiektywnej. Sam go ułożyłeś? Pozwól, że zaprezentuję ci, inny, również patriotyczny.
"Lepiej nie opuszczać sracza, niż głosować na JarKacza".
A rok temu w życie weszła inna poezja: "Łatwiej z ch...ja zrobić skręta, niż z JarKacza prezydenta"
Jakimż więc sposobem powstały tam rasowo mieszane społeczeństwa?