W końcu Zieloność zobowiązuje ...
happeningi warto organizowac w ramach wystąpień opozycji, ktora już niewiele ponad tydzień może zakończyc smutny epizod historii, kiedy Polska była POlską.
9 października wrzuc Platformę do śmietnika!
Panie pokroju Krzywonos i Pitery tylko zniechęcają wyborców.
LESZEK MILLER
choć porównywanie ludzi do śmieci nic nie daje. Jeżeli nie wysuwa się konkretnych żądań, lecz zabawia w symbole i przenośnie, to odpowiedź strony przeciwnej jest na te symbole i te przenośnie, a tematu właściwego nie dotyka i można spokojnie go uniknąć.
Ja bym powiedziała: ludzie potrzebują mieszkań. Ludzie potrzebują tanich mieszkań, bo za mało zarabiają, by móc płacić więcej. Na konkretny postulat musi być konkretna odpowiedź, a przynajmniej trudno jest jej uniknąć. Tymczasem dziecinne wjeżdżanie ze śmietnikami do biura nic nie daje, oprócz taniego widowiska. Ktoś im źle doradził.
a poziom komentarza tego typka z rady, no właśnie jak z wysypiska śmieci.
Z jakiej on jest partii?
Dobra akcja, celnie atakująca skandaliczną politykę zdominowanej przez PO rady miasta. Pan Oleszek przy okazji pokazał swoją "klasę", oby wyborcy następnym razem wyrzucili go na polityczny śmietnik.
w Rosji poniżej progu ubóstwa żyje ok.21 mln ludzi.
A przecież - jak wnikliwie pokazuje JarKacz w Polsce moich marzeń - pod rządami PO "zmierzamy na Wschód".
Chcemy podobnych wskaźników u nas?
Jeśli nie, to 9 października...(patrz wyżej).
Dokładnie w tym rzecz.
Tylko radykalna, pokojowa transformacja systemu kapitalistycznego mogłaby coś zmienić, np ustanowienie basic income, jako wyraz przysługującego każdemu obywatelowi prawa do życia
Większość wyborców nadal będzie głosowac na palantów, każdy licząc na to że ,,mnie to nie spotka, to tylko nieudacznicy lądują w osiedlach kontenerowych''
Za PiSu obowiązywał drang nach westen. W praktyce z powodu biedy, bezrobocia i braku perspektyw ponad 2 miliony ludzi wyjechało do najgorszych robót w Anglii, Irlandii i na Cyprze. Żeby przetrwać, rodacy JarKacza rozpaczliwie łapali się zajęć, którymi nierzadko gardzili emigranci z Afryki Północnej czy Azji Południowo-Wschodniej.
Ale o tym, zupełnie przez przypadek, wnikliwie milczysz.
Apel do wszystkich: głosujmy na JarKacza. Za rok zostanie definitywnie popędzony, a za dziesięć lat nikt nie będzie wiedział kto to JarKacz, jak dziś nastolatkowie nie wiedzą kto to J. Olszewski, Parys, Tymińśki czy Bartoszcze. A to przecież nazwiska, które jeszcze naście lat temu były na pierwszych stronach.
miliony słów i tomy postulatów.
Jeśli ktoś tego nie rozumie, to jest "wykształciuchem" jak ten palant Oleszek. Wibrator Paligłupa doń przemawia, hasiok już nie. Najlepiej głupa rżnąć... do czasu.
Brawo Maciejewska!
.
Lepiej boso iść po rżysku
Całe życie brać po pysku
Wpaść do szamba aż po szyję
Na śniadanie pić pomyje
nie wyjeżdżać na wakacje
po czterdziestce mieć mutację
wysługiwać się we dworach
Niż głosować na Kaczora
mnie się podoba np. w Polsce moich marzeń, że nie ma tam "radykalnego" jojczenia, że ludzie chcą konsumować (zamiast - jak to się dzialo w peereli, gdzie nic nie było do skonsumowania - kontemplować byt), tylko argumentacja, że Tuskoland akazuje nas na konsumpcję typowa dla krajów podporządkowanych i zacofanych.
JarKacz walczy o to, co w obecnych warunkach historycznych jest realne.
Obalanie kapitalizmu zostawmy niszowym wieszczom.
niż w III RP i mniej więcej tyle co w USA - 46mln.
Niż oddany głos na Donka.
Lepiej w szambie co dzień pluskać
Niż wybierać Donka Tuska.
niż głosować na Platfusa.
gdzie rynkowość a w konsekwencji i wywalanie ludzi na śmietnik jest czymś obowiązującym, więc jej oburzenie też chyba jednak "wyborcze".
żebyś Ty nie był LSDeściak to byłbyś debeściak!!!
Ty tak z głowy czy z plagiatu?
(*_*)
niż najbardziej nawet merytoryczne postulaty prezentowane na konferencjach prasowych. Przynajmniej w Polsce.
Dlatego Beata M. postąpiła właściwie.
Ale merytoryczne postulaty mamy także. Niedawno zorganizowaliśmy w Wawie (NWŚ) konferencję pt. Prawo do mieszkania, na której prezentowane były rozwiązania europejskie w dziedzinie mieszkalnictwa: z Hamburga, Wiednia i Szwajcarii. Czy wiecie, że w bogatym Zurichu 70 proc. zasobów mieszkaniowych to mieszkania KOMUNALNE? Polska ze swoim totalnym utowarowieniem mieszkań to dziki kraj.
Materiały z konfy niedługo się ukażą. A póki co - zapraszam do lektury naszego programu wyborczego. Jest piękny:)
http://www.zieloni2004.pl/news-3132.htm
To do czego odsyłasz to preliminarz wydatków.
Ja nie LSDciak. Do tej pory zdarzyło mi się raz głosować na eseldówek w wyborach lokalnych i to tylko dlatego, że osobiście znałem kandydatkę na radną. Żeby było ciekawiej - znałem ją ze świętej pielgrzymki :-)
A twórczość - większość moja. Tyle że z czasów IV RP.
Uwaga ABCD/josip/west/rebel2 etc. Einstein jednak miał rację! Potwierdza to polski naukowiec. W "Nature" ukazała się właśnie praca dr. Radosława Wojtaka, dostarczająca dowodów na słuszność Ogólnej Teorii Względności zebranych z olbrzymiego obszaru widzialnego Wszechświata. Wszyscy ci, którzy twierdzili, że została obalona - pod stół i odszczekać.
Czyli w sprawie nacjonalizmu i kapitalizmu też miał rację :-)
Z tym, że ubogi w USA - to tyle, co człowiek zamożny w Rosji i w POlsce.
Pamiętasz chyba, jak w peereli wszyscy marzyli, żeby być bezrobotnymi w nowojorskich slumsach. Bo wiedzieli, że mieliby tam rozrywkę i wyżerke, jakiej w peereli nie było nawet na 1 Maja.
przestań bredzić, a już przynajmniej nie do mnie.
ruderach.
Przeciętny obywatel PRLu, mający STAŁĄ PRACĘ i STAŁE DOCHODY, mógł doskonale rozplanować swoje wydatki i za otrzymywaną pensję mógł bez problemu opłacić i mieszkanie i prąd oraz gaz. Nie musiał chodzić żebrać w jakichś urzędach socjalnych, ponieważ na własne utrzymanie mógł bez problemu zarobić. Jedzenie w PRLu było doskonałej jakości. Na wszystko były ustalone normy, wg Polskich Norm, i np. taki kotlet mielony w barze mlecznym nie mógł zawierać więcej niż parę procent bułki - użytej jedynie dla spulchnienia mielonego. Także najtańsze zupy w barach mlecznych gotowane były na prawdziwych wywarach gotowanych na kościach i warzywach - żadnych "rosołów" w kostkach używać nie wolno było. Także w pierogach ruskich proporcje sera i ziemniaków były ustalone urzędowo i przestrzegane, nad czym czuwała Państwowa Inspekcja Handlowa, pobierająca próbki z dań zamawianych anonimowo przez urzędników tej instytucji i badanych w laboratoriach.
Dopóki ludziom Zachód nie zrobił w mózgach bałaganu, ludzie brali bardzo poważnie swoje obowiązki i nie było mowy o oszustwach mających miejsce obecnie w tak ogromnej skali: mięso to nie mięso, masło to produkt masłopodobny, zmieszany z olejem - bo wolno, do mąki dodawany jest węglan wapnia - czyli zwykła kreda, powodująca, że zagniecione na pierogi ciasto w miarę zagniatania i dodawania mąki nie gęstnieje, lecz rzednie i nie nadaje się do użycia, a tym bardziej do jedzenia.
Ludzie w PRLu mieli darmową opiekę zdrowotną, o jakiej USAmerykanom - nawet tym pracującym - nawet się nie śniło.
Ludzie w PRLu mieli na starcie dwa tygodnie urlopu po przepracowanym roku, w USA mają tylko tydzień urlopu w roku, obojętnie, ile lat harują na kapitalistę.
W polskich szkołach wszystkim dzieciom leczono zęby za darmo. Używano powszechnie plomb porcelanowych, uważanych dziś za ZBYT DROGIE; PRL było na to stać.
W PRLu wszystkie dzieci wyjeżdżały na wakacyjny wypoczynek: kolonie letnie z zakładów pracy rodziców, wczasy z rodzicami w zakładowych ośrodkach wypoczynkowych, obozy harcerskie finansowane przez państwo, obozy młodzieżowe z możliwością zarobku - tzw. OHP, gdzie młodzi ludzie pracowali np. w leśnych szkółkach i byli zatrudnieni jako młodociani tylko do sześciu godzin, oraz byli ubezpieczeni od chorób i wypadków przez finansujące te obozy państwo.
Młodzi ludzie w PRLu uczyli się w klubach młodzieżowych za darmo grać na instrumentach, albo języków obcych (ja chodziłam na angielski do Domu Harcerza - był rok 1969), modelarstwa, szkutnictwa - robili za darmo patenty żeglarza czy sternika, grali w młodzieżowych kabaretach i organizowali młodzieżowe przedstawienia teatralne.
Młodzież w USA uczyła się w tym czasie układać w piramidkę plastykowe kubki, kręcić się na głowie w brekdensie, macać po kroczu jak pewien wybielony murzyn i mogła grać w koszykówkę na terenach zrujnowanych fabryk i nieużytkach.
Młodzież polska zrzeszała się w grupy, by pożytecznie spędzić czas, młodzież amerykańska grupowała się w gangach i napadała innych młodych ludzi, również zrzeszonych w gangach; krew się lała, ludzie się ich bali i nie wychodzili na ulicę.
W PRLu nie było nigdzie żadnego obszaru opanowanego przez przestępców, a milicja interweniowała na każde wezwanie.
W USA całe dzielnice opanowane przez bandy były terenem omijanym przez amerykańską policję i ludzie byli skazani sami na siebie.
To tak z grubsza, bo przewaga PRLu nad USA pod względem dbałości o obywateli i młodzież była kolosalna. Zamieniliśmy dobre na gorsze i czas, by to odwrócić.
I pomyśleć, że PRL szkaluje człowiek w PRLu urodzony, przez PRL wyżywiony, leczony i kształcony. Hańba mu!
Pod koniec PRL każdy obywatel był milionerem. Ilu jest dziś milionerów w USA? Czy mogę liczyć na to, że za JarKacza na 1 maja będę mógł zjeść tak dobrze, jak za PRL?
Takiemu Gagarinowi na przykład - żył krótko, ale po królewsku.
zaslynol z pewnej frazy ktora doskonale pasuje do postu nanusi.
"Ludzie w PRLu mieli darmową opiekę zdrowotną, o jakiej USAmerykanom - nawet tym pracującym - nawet się nie śniło."
Tak sie sklada ze mialem w prl-u opieke medyczna i ma ja tez teraz w USA. Skad masz takie rzetelne wiadomosci?
Zycze aby za 50 lat opieka lekarska w kRaju byla taka jaka ja mam dzisiaj w USA
"Ludzie w PRLu mieli na starcie dwa tygodnie urlopu po przepracowanym roku, w USA mają tylko tydzień urlopu w roku, obojętnie, ile lat harują na kapitalistę."
A co powiesz na 2 tygodnie(10 dni roboczych) na start, po 3 latach 3 tygodnie, po nastepnych 5 latach 4 tygodnie
"W polskich szkołach wszystkim dzieciom leczono zęby za darmo. Używano powszechnie plomb porcelanowych,"
Z porcelany robiono koronki a nie plomby
A ta twoja porcelana nazywala sie amalgamat. Mam jeszcze jedna ostatnia, reszte wymieniono mi na biale. Albo leczenie kanalowe przy uzyciu Para Pasty - pamietasz? No i borowanie bez jakiegokolwiek znieczulenia
"Młodzi ludzie w PRLu uczyli się w klubach młodzieżowych za darmo grać na instrumentach......,"
To dokladnie jak w szkolach w USA. Poczawszy od Midlle School kto chce to moze sie uczyc grac na instumentach muzycznych, mechaniki samochodowej, malowania obrazow, gotowania jedzenia, projektowania i szycia ubran, teatrow i kabaretow szkolnych i wielu innych.
I to w ramach nauki polekcyjnej, ale wynik brany jest pod uwage
"robili za darmo patenty żeglarza czy sternika,"
Tak pamietam, karty rowerowe, czy karty plywackie bez ktorej nie pozyczylo sie kajaka. Ukochany kRaj trzymal lape na wszystkim, oczywiescie dla mojego dobra zebym sobie krzywdy nie zrobil. Nie to co USA, tylko na wypozyczenie motorowki potrzebne jest prawo jazdy. Reszta to tylko karta kredytowa
"Młodzież polska zrzeszała się w grupy, by pożytecznie spędzić czas," Tak tak, pamietam w Gliwicach byla Grupa Lewusa, Grupa z Chopina na i najlepiej mi znana Grupa Lysego.
No i nie powiem przyjemnie spedzalismy czas. Nawet dzielnicowy mial dla nas szacunek, do czasu az nas rozwiazano.
nanusiu, moze ty zdradzisz mi tajemnice: skad lewactwo czerpie wiadomosci o USA. Prosilem o to wielokrotnie ale bez odzewu
To bardzo dobrze, że element przestępczy wyemigrował z Polski i teraz leczy się w USA. Wydaje mi się jednak, że próba jego socjalizowania nie ma sensu.
Link, który podałam, to streszczenie naszego programu z możliwością pobrania całości programu w pdf.
http://www.zieloni2004.pl/news-3132.htm
Ale skoro u ciebie nie działa, podaję link do pdf:
http://zieloni2004.pl/program_wyborczy.pdf
"element przestępczy wyemigrował"?
Czas ci się cofa coraz bardziej.
Odezwij się takim językiem do któregoś ze swoich uczniów. Nawet sie nie oburzy tylko umrze ze śmiechu.
Zapomniałem że należysz do pokolenia które nie zrozumie ironii jeżeli na końcu wpisu nie zobaczy znaczka ":-)".
zakwestionowana ostatnio została nie ogólna tylko szczególna teoria względności.
Uczniowie są od tego żeby ich uczyć, a nie na odwrót.
Trudniej jednak nauczyć starego PZPR owca, próbującego na starość charakteryzować się na nastolatka.
to ty jeszcze uczysz? Nie skorzystałeś z emerytury pomostowej?
mam Ciebie towarzyszu.
Przeciez wg nanusi gangi byly jedynie w USA :))
W prl-u byly grupy mlodziezy polaczone wepolnymi zamilowaniami :))
czy po prostu mniej udani ludzie rodzą się wszędzie, na szczęście od kilku wieków maja gdzie wyjeżdżać.
Bardziej udany czlowiek :)))
Arogancja władz lokalnych, jest odbiciem arogancji władz 3 RP. czas na totalne zmiany w tym grajdole . 9IX 2011 spuszczamy w niebyt prawicę ,Palikota,utajnionych klerykałów i nowych obiecywaczy gruszek na wierzbie .
Reblu, a skąd Nana ma wiedzieć gdzie "lewactwo" czerpie wiedzę? Ona ma przecież zdrowy konserwowo-samokowalsko-losowy światopogląd, a miłości do Ludowej Ojczyzny, Domu Harcerza, kotletów mielonych w barze mlecznym(!) i gen. Jaruzelskiego nabawiła w ramach "robienia w mózgu bałaganu przez Zachód", gdy przed złem "Solidurności" uciekła do kryptogermańskiej Austrii.
---
Masz rację, West, u Korwina na blogu byłby to pewnie przedni dowcip, ale tutaj bez odpowiedniego znaczka się nie obejdzie, przy tak ciężkiej prawoskrętnej "ironii".
Zauwazylem pewna zbieznosc w postach nany i sierpka.
Nie powiem co, bo niechce zmiany techniki pisania nany, ale dokladnie taka analogiczna zaleznosc znalazlem wczesniej pomiedzy czerwonym93, polakiem17 i guavertysta i okazalo sie ze mialem racje. To jest ten sam nastolatek
Wcale bym się nie zdziwił, Reblu, gdyby się okazało, że pisuje tutaj z pięć osób na krzyż, każda pod 15 pseudonimami, a żadnych wątpliwości nie mam co do tego, że niektórzy tutaj posiadają swoje klony - tacy genialni Makiaweliczewscy nie zdają sobie nawet sprawy, jakie to żałosne, ale mały człowieczek niech też ma swoje małe radości, prawda? ;-)
Co się tyczy Nany, to nawet gdyby była Młotem, albo odwrotnie, to i tak nie wyjaśnia skąd miałaby wiedzieć z jakich źródeł lewactwo czerpie wiedzę. Młotek wprawdzie lubi rrradykalnie gaworzyć, zwykle ostro występując przeciw temu, do czego jeszcze pół roku temu równie zażarcie przekonywał, ale gdy się go weźmie pod włos to te jego poglądy zbyt daleko w lewo nie wybiegają, wręcz przeciwnie.