Ikonowicz na dobre z Palikotem, dziwne?
Ho, ho, ho, wcale nie takie dziwne.
Od dawna to powtarzam i nikt mnie nie słucha A niby dlaczego Ikonowicz odpytywał Palikota z "lewicowości" w dodatku w obecności innego polityka z układowego rozdania? kłótnia w resorcie - czwarty departament wyszedł na prowadzenie.
zresztą, o sprawie dawno pisano na portalu niezależna.pl
http://niezalezna.pl/12893-kucharki-iii-rp
O socjalizm Ikona - Nergala - Palikota!
Gdy broniłem Świętego Krzyża pluł na mnie i poniżał, teraz chce mi "poprawić sytuacje mieszkaniową", dziękuję, dam sobie rade.
LOKATOR
Ikonowicz dołączył do doborowego towarzystwa: Racja PL (czytaj świadkowie Wojciechowy, zapatrzeni w Grzegorza Piotrowskiego członkowie rodziny tygodnika fakty i mity, weterani czwartego departamentu) i "lewego skrzydła" PO (czyt. okrągłąstołowych zdrajców uprawiających politykę pod dyktando Kremla).
Jeśli Ikonowiczowi uda się coś załatwić dla lokatorów to chwała mu za to. Obawiam się jednak, że nic z tego nie wyjdzie (nawet jeśli uda się pozyskać PiS i SLD) więc po prostu okaże się narzędziem do uwiarygodnienia milionera Palikota na lewicy.
Ja wiem, że obecna opcja propalikatowska KSS jest kontynuacją tradycyjnej strategii Ikonowicza podczepiania się pod większe ugrupowania: najpierw SLD, potem PPP, potem Samoobrona, teraz Palikot. Trudno się dziwić: latka lecą a rewolucji na horyzoncie ani widu ani słychu, pora byłoby się jakoś ustabilizować.
Ale szersza opinia będzie (już jest) bezlitosna: Palikot kupił sobie Ikonowicza. Stać go.
I tak Polska jest chyba JEDYNYM krajem na świecie, w którym lewica radykalna (KSS) a nawet skrajna (Dalej) popiera podatek liniowy.
Niezłomny (w opluwaniu tradycji z której rzekomo się wywodzi) Ikonowicz zaprawiony w pokazowych, nic nie znaczących hucpach "w obronie lokatorów" razem z "biznesowym" przekręciarzem znanym z publicznego ubliżania ŚP Lecha Kaczyńskiego połączyli siły do walki ze złem.
Zaczną od Krzyża w sali sejmowej, a na czym skończą?
Prawdziwy ruch w obronie wykluczonych, w tym zagrożonych eksmisją lokatorów zbiera się 10 dnia każdego miesiąca pod Pałacem Namiestnikowskim w Warszawie.
Lud ma swoją mądrość i odróżni ziarno od plew.
Pan Ikonowicz najpierw (na łamach pisma Goebbelsa Stanu Wojennego) "P.....li i nie glosuje", a następnie...
Tak właśnie kończy się nawoływanie do bojkotu wyborów.
Wiadomość dnia!!
Ikon ikoną Ruchu Palikota!!"Rozenek powiedział, że Ikonowicz jest ekspertem Ruchu Palikota ds. osób wykluczonych."Brawo Piotr!!Doradzając temu Ruchowi jest szansa wyruchania wszystkich lewicujących.Nie wyłączając Kaczoraka Nic Nie Moge Zawsze Dziewica.-:))
autor: Lewy_sierpowy, data nadania: 2011-10-18 21:26:01, suma postów tego autora: 504
Zobaczyć skowyt doktorka w trzech postaciach-bezcenne!-:))http://wiadomosci.onet.pl/kraj/znany-polityk-nowym-ekspertem-ruchu-palikota,1,4884138,wiadomosc.html
Tak dierżatsia i ni szaga na zad!
PUTIN
Czy posłowie Ruchu Palikota będą teraz lobbować na rzecz "przedsiębiorstw" Magdy Gessler?
A moim zdaniem paliktowcy zasługują na szansę. Zaobaczymy czy usadowią się na środku sceny politycznej (gdzie jak się wydaje będzie im najbliżej) czy po lewej stronie (co można by przewidywać patrząc na niektóre ich ruchy).
Wydaje mi się, że odrobina cierpliwości im się należy. Poczekajmy z ocenami kilka miesięcy, obserwujmy co robią i na tej podstawie wyciągajmy wnioski. :)
Wydaje mi się, że takie podejście będzie bardziej fair.
http://www.nacjonalista.pl/2011/10/17/rzym-oburzeni-sprofanowali-kosciol/
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://www.jezus2020.com/?gclid=CNWQxdbk8qsCFcYc6wod6y0Ksg
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://www.pis.org.pl/main.php
http://www.fidesz.hu/
http://www.pas-strana.cz/
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przyjdź Putinie,
Zmartwychwstań Leninie.
Januszu boski, stróżu mój,
z Ikonem zawsze przy mnie stój.
Rano wieczór, we dnie w nocy,
by nas wyrwać z kaczej mocy.
Niech się stanie wola ruska
- umocnimy władzę Tuska
jw.
Chodź z nami. Nie każdy z nas pada krzyżem na widok Krzyża.
LOKATOR-ANTYKLERYKAŁ
Ikonowicz to listek figowy Palikota zwolennika np. platnych studiow humanistycznych i podatku liniowego 18% CIT,PIT i VAT. Nie wykluczam, że nawet taki projekt pod publiczke zostanie zlozony z mysla ze rozsadni poslowie to odrzuca. Wyobrazmy sobie, że osoby ktore juz wziely kredyt i te ktore wezma przestaja placic raty bo sa bezkarni. Lub wprowadzaja sie do mieszkan na wynjem i nie mozna ich usunac. Ludzie traca prywatne mieszkania. Zachecam do myslenia.
Kto powinien przeprosić? Piotr Ikonowicz za wieloletnią politykę popierania SLD, w tym Marka Balickiego i Sebastiana Wierzbickiego. Ta polityka właśnie zbankrutowała. Nic nie usprawiedliwia SLD. Nic nie usprawiedliwia KSS.
Przedwyborcze spotkanie Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej pokazało, że zbankrutowała także praktyka polityczna Piotra Ikonowicza. Poparcie KSS dla SLD wzięło się z politycznej pustki po rozwiązaniu Nowej Lewicy i odmowie budowy Ruchu Sprawiedliwości Społecznej.
Przewidywana porażka wyborcza SLD stawia obowiązek zmiany strategii KSS. Zapraszam do dyskusji.
autor: Roger, data nadania: 2011-10-07 12:45:30
http://www.lewica.pl/forum/index.php?fuse=messages.25321
Wchodzicie na komentarze by pozalewać w pisowskiej propagandy ABCD i Jego klonów? :D
absolutnie zgadzam sie z pierwszym akapitem twojego wpisu. co do reszty, to troche przesadzasz ale ogolnie musze ( niestety ) przyznac ci racje.
ale o popieraniu podatku liniowego nie slyszalem...
zamierzaja zlozyc wniosek o ustawe o jaka powino chodzic kazdemu czlowiekowi.(wniosek pewnie przepadnie bo platforma chce zeby w polsce zylo sie coraz gorzej a nie lepiej)jest to krok w dobra strone a wy narzekacie powiem ze RPP podoba mi sie coraz bardziej.
Pan Ikononowicz czyli myślenie dopiero po pisaniu.
2 tygodnie temu pan Ikononowicz pisał na blogu lewica.pl, że p... polityków i wybory.
A teraz gdy Palikot odniósł sukces co robi Ikononowicz ?
Otóż znajdujemy go na wycieraczce u Palikota. Bynajmniej nie p... już Palikota ale mu kadzi.
Niesmak.
faktycznie RPP znowelizuje KPC w taki sposob jak zapowiada Rozenek to w nastepne wybory gremialnie i demonstracyjnie zaglosuje w podziece na Palikota.
Ale mam watpliwosci. To jest nisza Palikot istnieje przez temat krzyza w mediach o takim pomysle nic nie powiedza. A nie jest to wredna kreacja mediow tylko autokreacja tego ugrupowania.
Jak szukacie pomyslow na legislacje w czasach kryzysu gosp.-> kolejny przyklad nowelizacja ustawy o upadlosci konsumenckiej najbardziej restrykcyjnej chyba na Swiecie z ktorej od poczatku funkcjonowania skorzystalo 20 osob w skali kraju! A zeby upadlosc oglosic to poza spelnieniu wielu dziwnych kryteriow trzeba sie zadluzyc na ok. 30 tysiecy zlotych bo takie sa koszty takiej operacji prawnej.
Podejmie, podjął lub planuje podjąć
"Prawdziwy ruch w obronie wykluczonych, w tym zagrożonych eksmisją lokatorów" który "zbiera się 10 dnia każdego miesiąca pod Pałacem Namiestnikowskim w Warszawie."?
Mogą byc nawet przykłady działan nieudanych, to powiem że przynajmniej sie starali
"Prawdziwy ruch w obronie wykluczonych, w tym zagrożonych eksmisją lokatorów" który "zbiera się 10 dnia każdego miesiąca pod Pałacem Namiestnikowskim w Warszawie." to ten sam ruch, który wstrzymał się od głosu w Sejmie nad nowelizacją (skandaliczną) prawa lokatorskiego autorstwa PO poparta przez PSL i SLD.?
A może chodzi o dwuosobowy ruch (josip i ABCD) 10 kwietnia albo Solidarni 2010? Bo jak tak to szacun.
Ikoniczna strategia podczepiania się pod większe ugrupowania na szczęście zawsze kończyła się pograzeniem tych ugrupowań. Oby tak było i tym razem.
Teraz już powinno być dla wszystkich jasne dlaczego nasz bohater z taką gorliwością wpierdalal się przed kamery podczas ostatniej blokady eksmisji i sobie przypisywał jej zorganizowanie.
Operacja Palikot zakończy się klęską jak wszystkie dotychczasowe romanse, a lewicowi mędrcy będą później debatować co spowodowało słabość ruchu lokatorskiego. Winą oczywiście obarczy się tych którzy od początku wiedzieli co się święci i odmówili pełnienia roli pożytecznych idiotów.
Dopóki współpraca ma charakter czysto zadaniowy nie widzę problemu. Poparcie prospołecznej inicjatywy nie oznacza politycznego sojuszu a już upraszczanie, że to oznacza automatycznie poparcie podatku liniowego jest dość absurdalne.
Jeśli Ruch Palikota ma zamiar wnieść taki projekt nowelizacji, a nuż się uda. Można oczywiście w imię zasad moralnych czy innych nie podjąć inicjatywy i popełnic taką samą lewicową zdrade stanu jak SLD, które na spółkę z PO odrzuciło weto prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sprawie emerytur pomostowych tylko dlatego że nie lubia PiSu.
racja stanu jest tu interes suwerena wszelkiej lewicy - ludzi pracy, biednych i wyzyskiwanych. Howgh. Czerwony Pająk rzekł
Zbiorczo:
- socjalpatriota, wg ciebie jak ktoś jest przeciwnikiem Palikota to od razu musi być fanem PiS? Mojego stosunku do partii Kaczyńskich chyba nie muszę wyjaśniać. Ja akurat mam poglądy dość ugruntowane i nie zmieniam ich w zależności od wiatru. Powiem ci tylko, że czego jak czego ale socjalpatriotyzmu w RP nie dostrzegam. Palikot to antypody Samoobrony: Lepper był lewicowy społecznie i (umiarkowanie) konserwatywny obyczajowo, Palikot odwrotnie. Teraz Lepper musi obracać się w grobie widząc, co wyczynia z jego partią Maksymiuk.
- Mao: Palikot popiera podatek liniowy a Dalej i KSS popierają Palikota.
- red spider: taktyczny sojusz OK. Mógł być z ruchem neokatechumenalnym, może być z Palikotem a nawet z Ruchem 10 Kwietnia. Ale Ikonowicz jest przedstawiany jako "ekspert Ruchu Palikota" a więc funkcjonariusz tej partii. To różnica.
Komentujący albo nie rozumieją funkcjonowania w polityce. Doraźne poparcie jakiejś inicjatywy nie oznacza sojuszu na wieki wieków. Zmiana taktyki motywowana chęcią osiągnięcia większych efektów (nie dla siebie a dla ludzi którym zagraża eksmisja) jest jak najbardziej usprawiedliwiona. Tak, Palikot nie jest lewicowcem, chyba nie trzeba tego nikomu tłumaczyć i Ikonowicz to rozumie.
To, że nieświadomie może pomóc Palikotowi wzmocnić RP. Nie zapominajcie, że tak samo może go osłabić, gdyż z RP może odejść elektorat, któremu z Ikonowiczem nie po drodze.
Zauważcie również, że wraz z podjęciem przez RP postulatów lokatorskich może doprowadzić do ożywienia debaty publicznej nad prawem lokatorskim, to zaś jest jak najbardziej korzystne dla ruchu lokatorskiego.
że nie ma w tym nic złego, że ruch lokatorski przekazuje postulaty politykom. Były rozmowy z Arłukowiczem, z ministrem Styczniem, z Ludwikiem Dornem, warszawskimi radnymi PiS oraz SLD, a teraz z palikotystami. wszystko jest OK póki ruch nie zacznie wierzyć w dobrych polityków, którzy coś załatwią za lokatorów i poparcie jakiejś partii. Tego typu kontakty sa po prostu prezentacją pewnych postulatów, więc nie ma co się oburzać. Nie sadzę aby KSS zaczęła nagle wierzyć w Palikota i go poparła.
12/29 wpisów to posty Zycha, a jeszce nic nie napisał pod ksywką UBcd. I takiego tytana pracy propagandowej nie chcieli na listach.
grupa Ikonowicza, nazywająca się "ruchem lokatorskim", probowała nawiązywać kontakty z radnymi PiS-u czy Ludwikiem Dornem (notabene, błędem tej strony chyba było rozmawianie z nią, po usłyszeniu nazwiska "Ikonowicz" należało powiedzieć: "dziękuję"), ale nie występowała na konferencjach prasowych PiS, nie uczestniczyła w kampanii wyborczej tego ugrupowania i nie była obecna w jego sztabie podczas wieczoru wyborczego.
Ciekawy jestem, jakiego wyczynu Jobowicza jako aktywisty ruchu Palikota już nie będziesz w stanie usprawiedliwić i się z nim rozstaniesz. Skądinąd, to ostatnie nie będzie żadną stratą. Ikonowicz - to minimum umiejętności organizacyjnych, zero programu poza sloganami i maksimum autoreklamy, służącej wylacznie jemu, a nie grupo, do których się przyłacza, żeby je eksploatować.
Po zmianach w prawie lokatorskim KSS i inne organizacje zajmujące się prawami lokatorskimi mają podcięte skrzydła. Można oczywiście próbować działań wyłącznie nielegalnych, ale do tego potrzebna jest wielka i silna organizacja, bo tylko taką stać na skuteczne przeciwstawienie się złemu prawu. Małą spacyfikują a działaczy powsadzają do pudła.
Oczywistym jest, że współpraca z jakąś partią to zawsze jest deal. Coś można zyskać i coś stracić. Druga strona też liczy na korzyści i bez ich wizji w nic się po stronie społeczeństwa nie zaangażuje. Ale dopóki żyjemy w demokraturze, a nikogo niereprezentujące partie są jednym z filarów tego systemu, a własna organizacja jest słaba... nie ma innego wyboru. Trzeba tylko uważać by zyski z takiej współpracy nie przewyższyły strat. O co wcale nie trudno, bo i Palikot to lepszy cwaniak.
Jak coś się nazywa Ruchem Poparcia Palikota (można wstawić jakiekolwiek nazwisko), to włączając się w taki ruch, podpisuje się i pod nazwą. A to już jest żenujące - to totalitaryzm czy bałwochwalstwo? Czy też testowanie przez specjalistów ds. manipulacji poziomu głupoty tego społeczeństwa? Bo w świecie nie ma poważnych organizacji z nazwą swego wodza w tytule.
Ogólnie - klęska.
A nie widzisz różnicy pomiędzy "przekazywaniem postulatów politykom", a zostaniem doradcą Palikota? Nie rozumiesz że Ikonowicz po raz kolejny chce wykorzystać ten czy inny ruch do stworzenia sobie pozycji politycznej? Że ruch lokatorski to tylko narzędzie w jego rękach? Tego faceta trzeba izolować, a nie wspierać, bo jest niebezpieczny dla ruchu.
Poza tym, ktoś wyżej napisał, że komentujący nie rozumieją funkcjonowania w polityce. Otóż rozumieją i rozumieją, że 60 palikotowców NIE JEST w stanie przegłosować czegokolwiek, za to jest w stanie bić pianę na każdy temat.
To jest po prostu robienie wody z mózgu ludziom.
http://www.youtube.com/watch?v=mW_6OWAuH5M
Na tej blokadzie było nas mniej więcej po równo. Nie tylko do was się zwracano o przyjście tam, po prostu na tę blokadę przyszliśmy równolegle. To nie my decydujemy o tym czyje wypowiedzi puszcza tv. I może przyjmij to do wiadomości. 25 października kończy się okres, na który komornik zawiesił eksmisję. Nie rób z tej blokady wielkiego sukcesu. Sukces by był, gdyby komornik zawiesił eksmisję na podstawie art. 35 ustawy, wtedy pani uprawnienie do lokalu socjalnego byłoby rozpatrywane przez sąd i miałaby pół roku spokoju. Innym sukcesem byłoby wyrwanie od miasta lokalu socjalnego.A chyba dobrze wiesz, że pojawił się w tym względzie problem. O ile wiem od strony prawnej pomaga tej kobiecie Krzekotowska, więc jeśli będzie sukces, to będzie to sukces Krzekotowskiej. W każdym razie wolałabym, żebyś miał tyle rozsądku, żeby wiedzieć, że blokada, która zatrzymuje eksmisję na niecałe 2 tygodnie, to nie jest sukces.Sukces jest wtedy, kiedy wiadomo już gdzie człowiek będzie mieszkał. Proponuję przyjęcie takich standardwów. I przestań konkurować, zacznij współpracować, bo wszyscy mają dość już tej waszej postawy. Wypowiadaj się w mediach w taki sposób, żeby chcieli cię pokazywać, bo lokatorów nie obchodzą twoje ambicje tylko skuteczność działań. Palikot zgłosi nowelę ustawy o ochronie praw lokatorów. Teraz trzeba rozmawiać o tym, jak przekonać innych posłów do poparcia tej ustawy. To jest właściwy temat, na którym powinieneś się skupić. Inaczej prędzej, czy później rozliczą cię z tego sami lokatorzy.
Piotr Ikonowicz wyjaśnił w tym filmie dlaczego robi wspólną konferencję z Ruchem Palikota - chodzi o to, że Palikot obiecał zrealizować jeden z punktów programu Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej i Ikonowicz, jako lider Kancelarii ma obowiiązek sięgać po taką pomoc jeśli chce być skuteczny. Chciałbym jednak przestrzec Piotra Ikonowicza, że Palikot to cwany lis, który ma dobrego doradcę politycznego i jego zwrot na lewo to tylko taktyka pozyskania niezagospodarowanego elektoratu o lewicowych przekonaniach. Jako milioner nie może reprezentować biedoty, bo go kumple milionerzy zbojkotują. Zresztą wystarczy posłuchać co on mówi o gospodarce, żeby wiedzieć jaki z niego lewicowiec. No ale zakładam, ze Piotr Ikonowicz o tym wie i nie będzie wchodził w żadne układy z tymi ludźmi, poza tymi wynikającymi z konieczności realizacji statutu KSS.
@derwisz, a czy przypadkiem nie to nie ty wrzuciłeś link do oświadczenia wyborczego "Dalej!", o tym, dlaczego i po co popieracie Palikota? Nie chcę być złośliwy, ale nie mieliście nosa.
@angka, dużo racji! Naiwnym trzeba być, by wierzyć w lewicową, czyli społeczną, twarz Palikota i jego zbieraniny, bo jest to zbieranina, a nie partia, oddolnie zbudowana.
"jego zwrot na lewo to tylko taktyka pozyskania niezagospodarowanego elektoratu o lewicowych przekonaniach" ale ja przypominam, że jest raptem 2 tygodnie po wyborach. A w takiej sytuacji żadna z partii mając w perspektywie żłób przez następne 4 lata, nie myśli o gospodarowaniu jakiegokolwiek elektoratu, bo przez najbliższe 3 lata elektorat można mieć Głęboko w dupie... I tak jest zawsze w tym systemie.
Taktyka Palikota polega obecnie na podgrzewaniu atmosfery i robieniu skandali na każdy możliwy temat. Wie że ani nie zdejmie krzyża z sali sejmowej, ani nie przegłosuje zmian w ustawie lokatorskiej, ani nie zalegalizuje marihuany. Z tego wszystkiego lokatorzy to jest dla niego najmniej ważna sprawa, bo to NIE dotyczy jego elektoratu (znam wyborców Palikota i to nie są ludzie wyrzucani na bruk).
Sporo osób z ruchu legalizacji marihuany już przejrzało na oczy że chodzi tylko o hucpę, a nie realne zmiany (polecam artykuł: http://www.wolnekonopie.pl/idealistka/polityka/773.html )
Tak samo zostanie wmanewrowany ruch lokatorski I to nie yaka za to będą rozliczać lokatorzy, ale Ikonowicza, bo Yak w przeciwieństwie do tego drugiego nie obiecuje rzeczy których nie może zrealizować.
Bo przecież szanse na przepchnięcie czegokolwiek w tym sejmie realnie prospołecznego w sprawie lokatorów są ZEROWE. I dobrze o tym wie i Palikot i Ikonowicz, ale nie chodzi o załatwienie konkretnych realnych spraw, ale wylansowanie siebie. Kto się na to złapie ten właśnie NIE ROZUMIE mechanizmów rządzących obecnym światem polityki.
Ile razy można wchodzić do tej samej wody. Ile razy można wierzyć człowiekowi, który co pięć minut zmienia zdanie, partie i koncepcje?
standardowy seansik nienawiści. bo dla "prawdziwych" działaczy wierność ideałom i niekłanianie się politykom jest najważniejsze. furda tam skuteczność - wszak nie o to chodzi w "działaniu". chodzi tylko o udowodnienie kto jest prawdziwszy, kto nie zdradził i kto będzie mógł sobie w życiorysie zapisać "prawdziwy kombatant".
nie wiem w ogóle dlaczego przejmować się opiniami tych wojowników o czystość ruchu...
Palikot będzie walił w bęben przez 4 lata podgrzewajac nastroje wojenne (i niewiele konkretnego realizując w praktyce) i starając się podzielić scenę polityczną według jego kryteriów i na jego zasadach (za namową mistrza od takich rzeczy Tymochowicza) a Ikonowicz jest tylko pionkiem w tej strategii i świadomie w rolę pionka się wciela. Widocznie mu się opłaca. Będzie mamił przez 4 lata że dzięki "szerokim" kontaktom w sejmie coś im załatwi, a jak nie załatwi to będzie rzekomo wina Yaka i KOL, którzy mu nie pomogli w tym zbożnym celu.
Pytanie czy opłaca się zostać takim pionkiem ruchowi lokatorskiemu? Błagam was, nie dajcie się zmanipulować po raz kolejny, bo stracę wiarę że z tej lewicy coś jeszcze będzie.
który przy okazji standardowego bajdurzenia o złych politykach wskazał jedynie słusznych działaczy i organizacje. więc jeśli jesteś prawdziwy i nieskalany i "prawda" jest dla ciebie najważniejsza już wiesz, gdzie się zwrócić!
Deal z partią parlamentarną dla załatwienia konkretnej sprawy nie wymaga udziału w jej kampanii wyborczej ani handshake`ów i i uścisków z jej działaczami i fanami podczas wieczoru wyborczego.
Ustawowe rozwiązanie, anulujące długi, jest na tyle sprzeczne z ideologią i praktyką obecnej partii rządzącej, że na pewno zostanie przez nią zablokowane. Wątpliwe nawet, czy jego projekt w ogóle wejdzie pod obrady Sejmu, a jeśli - to upadnie.
Ikonowicz był przez dwie kadencje zawodowym posłem SLD. Pytałem już tutaj, ile ustaw wówczas zgłosił? Odpowiedzi nie otrzymałem. Teraz dodatkowo zapytam, co konkretnie przeforsował Ikonowicz dzięki wieloletniemu zasiadaniu w parlamencie z nominacji Leszka Millera? I sam sobie odpowiem: nic.
Ikonowicz przyłączył się później do Samoobrony? Jakie ustawy wskutek jego zachęt czy rad zgłosiła ta partia? Żadne. Co prosocjonalnego z inspiracji Ikonowicza forsowali posłowie Lyżwiński, Dzido, Beger itd.? Znowu musze sam sobie odpowiedzieć, bo dla dyskutantów z tzw. KSS to temat niewygodny, więc się do niego nie ustosunkują: nic.
Czy Ikonowicz próbował chociaż przekonać kadry Samoobrony, że prostytutkę wbrew pozorom można zgwałcić, że można - cytując niepowtarzalny język "prospołecznej" Samoobrony - "lubić seks jak koń owies", ale nie należy go wymuszać na ludziach zależnych od siebie służbowo? Żadnych śladów takiej interwencji w dyskursie publicznym nie stwierdzono.
Ikonowicz - podsumowując - nigdy niczego nie zalatwił dla ufających mu (na szczeście, bardzo nielicznych) ludzi. Sporo natomiast załatwial dla siebie, co - jak widać - nadal praktykuje.
...tracę wiarę że z tej lewicy coś jeszcze będzie....
Nie będzie... oj, nie będzie...
Lewaku, dobrze wiem, że 25 trzeba zrobić kolejną akcję. Planowaliśmy ją wczoraj na dyżurze KOLu z córkami lokatorki.
Wspomniałem im też o tym, jak się promowałeś na swoim wallu. Nie mogły uwierzyć, że sobie wszystko przypisałeś. Na następny dyżur przyniosę im wydruki.
Co do Krzekotowskiej, napisała jedno pismo procesowe, które zostało oddalone przez sąd. Widziałem to oddalenie wczoraj.
Skuteczność Palikota w temacie lokatorskim będzie równa zeru - różnimy się tym, że nie muszę czekać 4 lat, żeby się przekonać. A sądu lokatorów się nie muszę obawiać, bo dobrze wiedzą co robię i dopóki się nie będę kurwić z politykami jak co poniektórzy, to zachowam szacunek lokatorów.
Tak, defetysta, zdziwisz się ale dla mnie najważniejsza sprawą jest "wierność ideałom". A o "skuteczności" pogadamy jak Palikot przeforsuje tą nowelę lokatorską. Wtedy - jak napisałem w pierwszym poście - "chwała mu za to".
W każdym razie zaczynam doceniać zaistnienie Ruchu Palikota: wszystkie oportunistyczne szumowiny, ci wszyscy którzy nie załapali się na SLD a którym nudzi się już w pozaparlamentarnym niebycie, odpłyną do RP. Krzyżyk na drogę. ;)
przystępując do ruchu Palikota, o tyle wykonał kawał dobrej roboty, że skompromitował ideologię "oddolnych ruchów antysystemowych".
Być może, w grupach tak się określających zdarzają się ludzie, ktorzy faktycznie chcą działać w skali niszowej i zasadniczo im to odpowiada. Generalnie jednak składają się one z dwoch gatunków dzialaczy:
- bankrutów, ktorzy byli w grze politycznej na szczeblu parlamentarnym, ale wskutek własnej indolencji z niej wypadli
- sekciarzy, którzy do tej gry nigdy nie weszli ze względu na swe doktrynerstwo.
Przypadek Ikonowicza i "ruchu lokatorskiego" doskonale moją tezę ilustruje. Ikonowicz zaczął rozgrywać medialnie swoje "blokowanie eksmisji" w okresie, kiedy był jeszcze posłem SLD. Wymagało to od niego wiernego trzymania się Millerowskiej linii politycZnej. Ikonowicz nie głosował więc przeciw przystąpieniu Polski do NATO. Aby ratować resztki wiarygodności "radykała", zaczął sugerować, że w Sejmie nie może być za bardzo lewicowy, ale stara się to nadrobić "na dole".
Później Ikonowicz zalożył wirtualną parti NoWa Lewica, której nielicznie dzialacze poodchodzili do PPP. Został bez zwolenników, więc fikcyjny byt tej partii się w końcu rozsypał.
Wtedy też Ikonowicz zaczął twierdzić, że polityka i wybory go nie interesują, bo ma ruch lokatorski. Tymczasem ta kolejna fikcja była potrzebna do stwarzania wrażenia, że Ikonowicz jeszcze ma jakieś struktury i zaplecze.
Paradoksalnie, nie zgadzam się z opinią, że Palikot jest jakimś wytrawnym cwaniakiem. Jeśli uwierzył w te Ikonowiczowskie "Baśnie z 1000 i 1 nocy", to okazał się naiwny.
Teraz Ikonowicz zwiększy zapewne liczbę swoich zwolenników z kilkorga do kilkunaściorga. Będzie mógł bowiem obiecywać wyposzczonym na niszowym wikcie "oddolnym" działaczom, że zaistnieją politycznie dzięki ruchowi Palikota.
A "ruch oddolny"?
Razem z ich mitologią, umrze śmiercią naturalną.
Do biografii Ikonowicza można tez dodać poparcie ("szacun i pozdro") jakim cieszył się u ABCD czasu swego.
Kilka lat temu, bodaj w 2008, Ikonowicz organizował demonstracje 1 maja. Wg ABCD była to demonstracja "lewicy", w przeciwieństwie do akcji anarchistów która była "michnicą".
Przypomnijmy, rok 2008, czyli dawno po tym jak Piotr Igor skompromitował się milleryzmem i lepperyzmem.
Zapytajmy, co takiego zrobił Ikonowicz w ciągu ostatnich 3 lat, a czego nie czynił wcześniej, że tak nagle stracił szacunek u ABCD?
W jaki sposób może zaszkodzić ruchowi lokatorskiemu wniesienie pod obrady sejmu nowelizacji ustawy? My nie zamierzamy porzucić dotychczasowej działalności. Nic się nie zamienia poza tym, że jakaś partia polityczna obecna w parlamencie chce te nasze postulaty popierać. Jak przestanie popierać przestaniemy się z nią zadawać. Problem w tym, że z wami nie można rozmawiać o strategii, o rozwoju ruchu, bo nawet demonstracje sobie robicie osobną po to, żeby zamiast jeden dużej demonstracji były dwie małe oddzielne. Wam nie chodzi o lokatorów tylko o to, żeby ruch lokatorski był ruchem anarchistycznym. Zajmujecie się konkurowaniem, a nie współpracą. I macie sprawy lokatorskie w nosie. My za to chcemy, żeby część ludzi z ruchu była w lewicowym ruchu społecznym, tak, ale uważamy, że nie moralne by było, gdybyśmy do końca, w każdy możliwy sposób nie walczyli o ich sprawy. I wtedy kiedy nadarza się szansa, chociaż nie ma pewności, że do debaty publicznej można wprowadzić problemy lokatorów, wyzyskiwanych pracowników, braku pomocy społecznej, to będziemy się starli to robić. Ikonowicz nigdy nie mówił, że jest anarchistą, więc zawsze było wiadomo, że będzie robił politykę na rzecz osób pokrzywdzonych przez system, tymi narzędziami, które w danym momencie dostępne. Lewica musi być obecna w debacie publicznej, żeby ludzie mogli chociaż sobie wyobrazić inny od liberalnego sposób myślenia. Konkretnie jedak będziemy lobbowali za tą ustawą także w komisjach sejmowych, Tak będziemy. To nie znaczy, że porzucimy dotychczasową działalność. Wręcz przeciwnie nadal będziemy brali udział w akcjach lokatorskich, nadal będziemy rozwijali działalność pomocową, próbowali intensyfikować protesty. Nadal będziemy płacili cenę życia właściwie w biedzie, bo nadal większość czasu będziemy poświęcali działalności społecznej i politycznej. A wy możecie sobie jakieś te nieomalże bandyckie metody zwalczania nas i konkurowania z nami nadal sobie stosować.
Ikon z Palikotem może tylko rosnąć w siłe.Nie można tego powiedziec o Solidurnuch 2010 i ich namiocie:"Solidarni 2010, protestujący w namiocie przed Pałacem Prezydenckim, będą pojawiać się tam rzadziej. Zmieniają formę protestu i zamierzają przychodzić tylko w weekendy i rocznicę katastrofy smoleńskiej."-))
Nie kierowałem do Ciebie mojej uwagi o "klonach ABCD". Wiem, że masz swoje poglądy w przeciwieństwie do chorągiewek typu josip, ABCD itd. Co do samego RP skoro ruszyłeś temat - cóż, oni chętnie widzieliby Samoobronę w swoich szeregach więc nic nie jest wykluczone, wiem tyle że jeśli nie pójdzie za tym jakaś zmiana programowa to za wyjątkiem Maksymiuka i Lewandowskiej nikt tam nie pójdzie.
Twoim zdaniem nasze działania nie mają szansy powodzenia. Tak? Dobrze. To w jaki sposób chcesz poprawić sytuację lokatorów? Na razie udało ci się twoimi metodami doprowadzić do nie korzystnej noweli ustawy. Powiedź jeszcze w jaki sposób Piotr przypisał tylko sobie sukces blokady. Udostępnił film z tv? Aha, rozumiem miał go zatrzymać w tajemnicy? A Wy jak macie jakieś materiały filmowe to nie udostępniacie na swojej stronie, bo przecież inni tez działali w tej sprawie, więc wam nie wypada. Ty nie jesteś może jakimś hipokrytą i politykierem? Może gorszym niż Palikot?
"w jaki sposób Piotr przypisał tylko sobie sukces blokady"?
Obejrzyj jeszcze raz film załączony do artykułu. Mówi w nim wyraźnie: "KSS blokowało eksmisję". Co to jest jeśli nie autopromocja i przemilczanie działań innych ludzi? Naprawdę się dziwisz, że nie mamy do was zaufania?
Co do strategii i oceny skuteczności różnych działań nie powinny powodować one rozbicia ruchu lokatorskiego. Jestem sceptyczny co do strategii KSS i nie wierzę palikotystom, ale też nie podoba mi się sposób przedstawienia sprawy przez Yaka, czy np. organizowanie własnych separatystycznych imprez (kolejny raz podwójny dzień lokatora). Mamy w W-wie trzy organizacje lokatorskie, każdą zrzeszającą kilkadziesiąt osób (i mającą jakieś drugie tyle sympatyków), dopełniające się tematycznie. Nie jest to jeszcze żadna znacząca siła i najgorsze co możemy zrobić to podzielić się teraz na trzy obozy.
A co mnie obchodzą lokatorzy, Palikot to szatan. Tylko pod tym znakiem, tylko pod krzyżem, Polska jest Polską a Polak Polakiem.
LEWICOWY PATRIOTA
a teraz wchodzę na info o blokadzie na CIA i co widzę? "KOL i inne organizacje" - jakoś nie wymienione z nazwy. jak to szło z tą belką i słomką? i jak tu wam zaufać?
Sądząc już tylko po zaciekłości wypowiedzi jego wrogów, Ikonowicz odniósł jakiś sukces polityczny. I rzeczywiście dogadanie się z RP w sprawie obrony wykluczonych i słabych
ekonomicznie mieszkańców to dobra droga, chociażby już dlatego, ze sprawy te zostają nagłośnione publicznie. A jeśli powstanie projekt odpowiedniej ustawy o której mówi PI to będzie to już pewien sukces.
Nie boję się Palikota, który jak tutaj widać ma ochotę na większy kawałek tortu niż myślałem. Obecność przy nim Ikonowicza będzie jakby papierkiem lakmusowym wiarygodności socjalnej jego ruchu, bo o lewicowości na razie trudno gadać.
Brawo Piotrze Ikonowicz! Tak trzymać !
co takiego zrobił?
Ano, chociażby kłamliwe wezwania do "p...dolenia nie głosowania", ktorym towarzyszył udział w kampanii ruchu Palikota, zwieńczony obecnością w jego sztabie na wieczorze wyborczym.
Albo regularna publicystyka w Nie, które od lat nie ukrywa swego poparcia dla rządu Don Alda Tuska. Nie można więc mówić, że Urban jaki był w stanie wojennym, taki był, ale obecnie można w jego tygodniku zwalczać prawicę i neoliberalizm, bo Urban identyfikuje się z rządami ewidentnie prawicowej i neoliberalnej PO.
Co w twoim słowniku znaczy: "bieda"?
Jest to chyba ostatnia kategoria, którą można by skojarzyć z liderem KSS.
Ale, skoro piszesz o wielkiej "cenie", ktorą lider ów płaci za "działalność społeczną i polityczną", to może rozsądna była decyzja, żeby tej ceny dłużej nie płacić?
I czy nie byłoby korzystniej, gdyby tej ceny postanowiono nie płacić znacznie wcześniej?
Na przykład - w samym początku III RP. Powstawała wtedy PPS. Partia z poważną legitymacją historyczną i sporą liczbą względnie znanych czlonków i sympatyków. Mogłaby się ona stać niezła baza dla lewicy niezależnej od postkomunistyczno-liberalnego SLD. Niestety, miała ona nieszczęście uwierzyć czlowiekowi, który zareklamowal si jej jako młody, dynamiczny lider z przeszłością podziemnego związkowca.
Partia ta wkrótce - wbrew protestom szeregu jej struktur regionalnych - została zapisana na listy SLD. Zaćmiona przez znacznie większego sojusznika, a w itocie hegemona, rozsypała się i ślad po niej zaginął.
A gdyby zachowała niezależność do lat 2001-5, do kompromitacji rządu Millera i afery Rywina, przejęlaby - być może - sporą część lewicowych wyborców SLD. Na pewno miałaby na to nieporownanie większą szansę niż PPP.
Ale w swoim czasie ktoś był zdeterminowany zaprowadzić PPS do formacji, ktorej zywym symbolem był Jerzy Urban?
Ta sama osoba robi to dzisiaj z KSS. Znów idzie do Urbana.
Czy to "Wesele"?
prowadzący naiwnych lewicowców do ciągle tego samego postpeerelowsko-neoliberalnego układu, jest zawsze ten sam. Miller też jest stałym elementem. Tylko Palikota sobie dobrali dla odświeżenia repertuaru.
ruch Palikota jeszcze nie kiwnął palcem w kwestiach lokatorskich, a już się zareklamował jako ugrupowanie "ze skrzydłem społecznym".
I ktoś tu liczy na wykorzystanie tego ruchu dla celów lewicowych?
Koń by się uśmial.
ABCD nie żartuj, w 2008 też pisywał do NIE, wtedy Ci to nie przeszkadzało, ok, masz prawo do zmiany poglądów, tak co 2 lata mniej więcej :)))))
http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/policzylismy;ile;zarabia;kosciol;z;budzetu;1;6;miliarda;taca;1;2;miliarda;,6,0,936710.html -
Przeczytaj jeszcze raz. Jest napisane tak:
"Lokatorka ledwie tydzień przed eksmisją zwróciła się po pomoc na dyżur do stowarzyszeń lokatorskich, m.in. Komitetu Obrony Lokatorów. Aktywiści doszli do wniosku, że nie było innej możliwości niż fizyczne zablokowanie eksmisji. Część organizacji była sceptyczna wobec tego pomysłu, bojąc się "posądzenia o zadymiarstwo". Jednak lista kontaktowa, wypracowana w trakcie licznych porad lokatorskich, zadziałała i około 70 lokatorów, w tym wielu starszych i niepełnosprawnych, stawiło się na blokadzie eksmisji. Obecni byli członkowie głównych stowarzyszeń lokatorskich działających w Warszawie, oraz wiele osób wspierających."
W odróżnieniu od wypowiedzi Ikonokratów, nie piszemy "KOL zablokował eksmisję" (mimo, że większość z obecnych przyszła na wezwanie KOLu - uznaliśmy że podkreślanie tego faktu by było nietaktowne).
jesteś pewny?
Nie czytam Nie regularnie, ale z tego, co wiem, Urban na długo pozbył się Ikonowicza. Wpuścil go na łamy dopiero podczas ostatniej kampanii wyborczej, kiedy we dwoch zajęli się lansowaniem ruchu Palikota.
Dodam, że był okres, w którym w Nowej lewicy działała grupa trockistów. Nie mając złudzeń co do Ikonowicza, twierdzili oni, że są w stanie go kontrolować. Zapewniali, że z Nowej Lewicy można zrobić jako taką partię lewicową, która przeciwstawi się - grożącemu kilka lat temu - monopolowi PPP na radykalnej lewicy.
Niestety, grupa ta się łudziła. Sporadycznie mogłem się ludzić wraz nią.
Nie wiedzieliśmy, że Ikonowicz coś knuje. Niedługo pozbył się trockistów, zlikwidowal niepotrzebną już Nową Lewicę i pożeglował na stare, postkomunistyczno-neoliberalne wody.
Towarzysz Leszek Miller - szefem klubu parlamentarnego SLD!
I kogo teraz popierać?
Millera czy - coraz bliżej związego z Ikonowiczem i Urbanem - Palikota?
Lewica ma kłopoty obfitości.
Dwa grzyby w barszcz.
na konferencji prasowej zapowiedział odtworzenie komisji "Przyjazne państwo", ktora w Sejmie poprzedniej kadencji dążyła do rewizji obowiązujacego prawa w duchu skrajnie neoliberalnym.
Wziąl też w obronę szczecińskie konsorcjum gier hazardowych, któremu próbowała przeszkadzać policja.
Widać efekty prZesuwania Palikota na lewo przez Ikonowicza i Urbana.
Wam wbili gwożdzia?To znaczy josipowi,markowi i Tobie?Oby to był gwóżdz do trumny na lewicy.pl.-:))
"(mimo, że większość z obecnych przyszła na wezwanie KOLu - uznaliśmy że podkreślanie tego faktu by było nietaktowne)." i z tego nadmiaru taktu postanowiliście, że jedyną nazwą organizacji, która pojawiła się w całym newsie był KOL właśnie. bardzo marnie - chociaż dużo marniej kota ogonem odwracałeś w dyskusji rozpoczętej przez Smolenia na FB zaraz po Dniach Lokatora, więc czego mogłem się spodziewać...
- socjalpatriota, cieszę się, że jednak nie uznałeś mnie za "klona" PiS. Ja popierałem SRP do chwili gdy weszła w koalicję z PiS, co się okazało błędem nie do naprawienia. Część wyborców odeszła do SLD, innych wchłonął PiS, jeszcze inni przestali głosować. Ewentualna koalicja z RP będzie ostatnim gwoździem do trumny. Paru działaczy zapewni sobie posady ale zwykli wyborcy poczują się oszukani. Jeśli nawet wielu ludzi czuje słuszny skądinąd gniew na zachłanność Kościoła to nie zasze podobają im się obyczajowe fanaberie palikotystów. A co najważniejsze - RP to partia młodej klasy średniej, której nie po drodze z "roszczeniową hołotą". Sam Palikot, jak na polityka przystało, niczyimi głosami na wyborach nie pogardzi ale wątpie, by żeby odpuścił sobie Młodych Wykształconych. On docelowo chce przejąć elektorat PO (nawet tego nie ukrywa), więc popędzi precz lewackich frajerów jak na wiceprezesa Polskiej Rady Biznesu przystało.
Tak więc mam nadzieję, że nie będę musiał uznać ciebie za "klona" Palikota.
- SiM: rzecz w tym, że Palikot jest sprytniejszy niż wszyscy pozostali politycy razem wzięci i gra długodystansowo.
- emelemku, nie wtrącaj się, tu jest poważna dyskusja. Idź sobie pooglądaj swoją ulubioną książeczkę o dzielnym Stalinku.
Tak można podchodzić do problemu, jeśli nic konkretnie nie chce się zrobić. Każde działanie wiąże się z ryzykiem. Co my niby mamy powiedzieć lokatorom, którzy będą się pytali dlaczego nie spróbowaliśmy załatwić z Palikotem wniesienia tej ustawy pod obrady sejmu, skoro Palikot chciał? Że mu nie wierzymy. A to powiedzą, że trzeba było to sprawdzić. I właśnie sprawdzamy.
I w dodatku to nie żadna ze strony KOL-u wpadka- oni tak robią zawsze. Tymczasem ja przejrzałam te nasze informacje o tej akcji i... długo nie mogłam zrozumieć o co chodzi. Np w info na lewica.pl napisałam o wszystkich blokujących organizacjach. No to weszłam na facebook Piotra i... tam nie ma żadnego wprowadzenia do filmu, jest sam film, więc nigdzie nie jest napisane, że KSS coś zablokował. W końcu więc doszłam do wniosku, że chodzi o to, że na konferencji prasowej Piotr w całym długim monologu, w którym chodziło o opisanie zmian noweli ustawy, posługując się przykładem tej eksmisji, powiedział, że ostatnio wyrzucano osobę psychicznie chorą do baraku i padło tutaj, że tą eksmisję zablokowała KSS. I to chyba o to chodzi, chociaż nie wiem. No więc to jest chore. Jak się mówi 20 min. na jakiś temat, to się człowiek skupia na treści przekazu, że ustawa jest do d. i dlaczego jest do d. i żeby tych dziennikarzy rzeczywiście przekonać, że jest kompeltnie do d.. To nie była konferencja KOL-u, więc naturalnym było mówić o tym, co robi KSS, a nie KOL. Nie mówiąc już o tym, że komornik po raz pierwszy był dzień wcześniej i wtedy rzeczywiście eksmisję zablokowała tylko i wyłącznie KSS, chociaż, przyznaję, że na 1 dzień, więc nie był to żaden skukces. No więc skoro byliśmy 2 razy, a oni raz, to może my bardziej zblokowaliśmy. Jakaś brednia.
@Angka Leu, tu nie ma o czym dyskutować, jako że twe "rozmyślania" są zbyt prymitywne aby były warte jakiejkolwiek analizy.
Nie od dziś wiadomo, że "lewicowy patriota" gotów zaakceptować największy wyzysk i podłość byle nie tykać bogactw kleru i świętego krzyża; oczywiście całe to szalbierstwo ukrywa się za wrzaskami o demoniczności Palikota.
biedni lokatorzy śledzą dyskusje na niszowych forach lewicy, chodzą na prowadzone przez Ikonowicza spotkania z Palikotem, a już po telewizyjnym wieczorze wyborczym, gdzie zobaczyli uściski Ikonowicza ze sztabowcami Palikota, powiedzieli:
"Dobra nasza! Teraz to już musowo towarzysz Piotr coś dla nas załatwi!"
Do kogo ta mowa-trawa?
W końcu lewicowe strony czytają chyba ludzie myślący.
jak mozna wesprzec wymieniona w dyskusji blokade eksmisji:
andrzej_lbc1917@o2.pl
Margaryna Twoim Masłem
Palikot Twoją Lewicą
Kurwa Twoja Mać
jak podczas zeszłorocznego marszu antyfaszystów?
Czyżbyś próbował inteligentnej rymowanki? Na razie nie wyszło najlepiej, ale próbuj dalej. :-)
by powrócił szczupak :)
Lesio Luzer przykleił się do łodzi podwodnej i krzyknął: "Płyniemy!"
Jako oficjalny hymn SLD proponuję "Zostawcie Titanica" :)
o tym jak i z kim Piotr Ikonowicz ma się zadawać i m.in. dlatego nic do tego pewnym typkom na prawicy.
Tylko czy Anna Grodzka zgodzi się na odgrywanie roli Ziemskiego?
Może i dobra strategia. Oczywiście nie zakładam złych intencji ze strony bohatera filmiku. Prawdopodobnie nie wymienił innych organizacji dlatego, że zapomniał i chciał się skupić na problemie. Problem jest inny. Nowelizacja ustawy o ochronie praw lokatorów. Na żadnej stronie lokatorskiej nie widzę jej, a szkoda. Tak samo jak KSS i KOL i WSL nie mają nic na swoich stronach. Jedyny poradnik na stronie lokatorzy.pl jest Andrzeja Smosarskiego, zdaje sie z 2005 roku o tym co robić? Tego nie ma. Ja wróciłem właśnie z Paryża, gdzie buduje się piękne mieszkania socjalne, szcególnie w 19 i 20 dzielnicy Paryża oraz na przedmieściach Paryża w okolicach Wersalu (Sevres, czy Viroflay la Gauche). Tam buduje się mieszkania. Merem Paryża jest człowiek lewicy, a wtych biedniejszych dzielnicach też rządzi lewica. Tam jest plan. Wiadomo skąd skołować architektów, skąd wziąść pieniądze na mieszkania i jak je zebrać. Jest Plan. Tu niestety obok pomocy doraźnej, niestety nie ma programu. Pytanie czy dla Palikota KSS będzie partnerem programowym. Gorzej jak Palikot dogada sie z PO i kiedyś tam zagłosuje za czymś bardzo niewygodnym dla lokatorów, to wtedy niestety cały wizerunek KSS straci, ale słusznie że się próbuje. Puście na swojej stronie tą nowelizacje. Pozdrawiam. Patryk
Coś jednak wydłubałem z tej waszej strony. Czyli sąd Może przyznać lokal socjalny, ale nie musi - w przypadku gdy nakazuje opróżnienie lokalu . Ja rozumiem, że dużo cwaniaków w Polsce jest i trzeba się nimi bronić. Ale ta poprawka w waszym brzmieniu „W wyroku nakazującym opróżnienie lokalu sąd orzeka o uprawnieniu do lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia, wobec osób, których nakaz dotyczy, chociażby nie spełniały one definicji lokatora.”
Nie wiem czy nie należałoby jej zmodyfikować. Skąd te mieszkania socjalne? Ile jest teraz w Warszawie mieszkań socjalnych? Czy miasto coś buduje? Czy tereny zielone będą w okolicy nowo wybudownych mieszkań socjalnych? Finansowanie mieszkań socjalnych? Skąd brać pieniądze. Czy mieszkania socjalne będą usytowane w pobliżu lini metra? Parę pytań do ekspertów.
Problem polega między innymi na tym, że ty i Piotr Ikonowicz od czasu do cZasu spotykacie się z lokatorami. Wydarzenie takie uważacie za do tego stopnia niezwykłe, że natychmiast piszecie o nim newsa i umieszczacie film na ten temat na youtube.
Ja natomiast sam jestem lokatorem. Na moim podwarszawskim osiedlu w ogóle lokatorzy występują w dużej ilości. I co się okazuje?
Jest wielu lokatorow, ktorzy nie płacą czynszu od lat. Są i tacy, ktorzy płacą i jeszcze im zostaje na nowy samochód. Ale nikt w tych grupach - oraz grupach pośrednich - nie wiąże swoich nadziei akurat z Piotrem Ikonowiczem. Po prostu nikt już nie pamięta, że był kiedyś taki poseł z list SLD.
Dlatego trzyosobowa grupa, która określa się jako reprezentacja lokatorów - i ten przyznany sobie de iure caduco status probuje zdyskontować, negocjując umieszczenie Piotra Ikonowicza na listach ruchu Palikota w najbliższych wyborach - popełnia grube nadużycie.
Na stronach organizacji lokatorskich nic nie ma o projekcie nowelizacji, bo samozwańczy przedstawiciel wszystkich lokatorów w Polsce nic z nikim nie konsultował i nikt nie wie jaki bubel zamierza wypuścić.
Nawet partia rządząca zaczęła już konsultować projekty ustaw. Ale nie Piotruś.
- tout proportions gardees - znajduje się w takiej sytuacji, jak kiedyś KOR.
W KOR-ze byli, na ogół szerzej nieznani, ludzie, którzy organizowali realną pomoc dla robotników.
Był też Jacek Kuroń, który KOR reprezentował na użytek opinii krajowej i zagranicznej. Później wykorzystał ten dorobek, przystępując do rozmów Okrągłego Stołu i wchodząc w skład pierwszych rządów III RP jako żywy symbol akcji na rzecz represjonowanych robotników.
Oczywiście, absurdem byłoby w czymkolwiek zestawiać Kuronia, człowieka osobiście odważnego i mającego swoje miejsce w historii Polski, akurat z Piotrem Ikonowiczem.
Niemniej warto pamiętać, że gracz polityczny - obojętne: dużej czy mikroskopijnej klasy - ma skłonność do eksploatowania dorobku anonimowych społeczników.
Ależ powinni drżeć przed bezdomnością. Skłania ich to do działania, próby poprawy swojej sytuacji. A tak co im grozi? Niewiele. Głównie browar przed tańcem z gwiazdami.
Poza tym kto ma decydować przed czym mamy nie drżeć?
Ja drżę, że nie pojadę na miesięczną eskapadę po Australii w tym roku. Moja piękna drży przed możliwością podrożenia Nikona D700.
Czy ja mam mniejsze prawo do do braku drżenia?
Czy KSS nie powinna zająć się naszymi sprawami?
A może uważa, że moja sprawa jest mniej ważna i nie godna uwagi lewicy?
to co piszesz jest naprawdę żałosne. Naprawdę.
Po co się ośmieszasz bez sensu?
Niestety widać, że część forumowiczów ma problemy z czytaniem (bo złej woli mimo wszystko nie zakładam, chociaż kto wie). Proszę więc przeczytać kilka razy i spróbować zrozumieć to, co jest esencją tego newsa: "Zakłada ona że w przypadku licytacji majątku dłużnika nie podlegała by jej nieruchomość służąca zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika".
Nie jesteś godny czyjejkolwiek uwagi.
a co - za niska średnia była i rodzice nie chcą dać obiecanej nagrody? i Nikon D700? naprawdę, ktoś ma uwierzyć, że (nawet wirtualna) dziewczyna koliberka jest w stanie opanować obsługę czegoś co nie jest idiotenkamerą? bez żartów...
To taki sam majątek jak każdy inny.
Abcd: brawo, swoimi pokretnymi ścieżkami doszedłeś do jednej z podstawowych zasad anarchizmu.
Odnośnie treści proponowanej ustawy: nie dotyczy ona z natury rzeczy lokatorów komunalnych, ani tych którzy mają kredyt hipoteczny na karku (bo ich mieszkania wcale nie trzeba licytować w razie bankructwa - wystarczy wejść na hipotekę). Ustawa pomoże więc tylko bogatym, którzy mają mieszkanie całkowicie spłacone. Np. kolegom Palikota, którzy będą dzięki temu mieli nowe narzędzie do robienia wałków.
Potrzebującym to nie pomoże, ale przecież liczy się efekt propagandowy, a nie realna pomoc. To przecież jasne.
najsampierw, żadnej ustawy, mającej przynajmniej intencjonalnie polepszyć sytuację lokatorow, nie ma.
Zgłoszenie ustawy nie polega na tym, że ktoś powie kilku dziennikarzom albo napisze na forum internetowym, czego by sobie ewentualnie życzył. Taki dokument trzeba napisać w fachowym języku prawniczym. KSS nie posiada prawnych fachowców, a więc rzeczonej ustawy nie tylko nie ma, ale i nie będzie.
Gdyby nawet taka ustawa jakimś cudem powstala, to bardzo wątpliwe, żeby ruch Palikota ją wniósl pod obrady Sejmu. Jest ona sprzeczna z programem tego ruchu. Jego lider zapowiedział już rekonstrukcję komisji Przyjazne państwo, mającej rewidować obowiązujące prawodawstwo w duchu skrajnie neoliberalnym a la Korwin-Mikke.
A jeśliby ta ustawa kolejnym cudem wejdzie na sejmową agendę, to może nie dojść nawet do jej pierwszego czytania, bo kluby koalicji rządzacej ją odrzucą.
Mamy tu do czynienia tylko i wylacznie z listkiem figowym, oslaniającym akces lidera KSS do ruchu Palikota.
Tunele dla biedoty już powstają.
Jeden przykład: w prawie karno-skarbowym jest zapis mówiąc o możliwości nałożenia grzywny za pomyłkę w PIT. Nie wiem do jakiej wysokości mogą ową grzywnę nałożyć, pewnie jest to jednak kwota wysoka lub bardzo wysoka. Ale niech będzie tylko* powiedzmy 50 000 zł. Otóż mylisz jedną cyferkę w PIT, urząd skarbowy kieruje sprawę do sądu, a sąd "zgodnie z prawem" dowala ci 50 000 grzywny. Oczywiście nie płacisz. Raz - bo wewnętrznie nie godzisz się na takie supersk.rwysyństwo, a dwa - nawet gdybyś się z tym jakoś tam godził (albo choćbyś chciał im zapłacić dla świętego spokoju) to i tak nie masz tej kwoty. "Wierzyciel", czyli skarb państwa czeka jakiś czas aż dojdą odsetki. Gdy już kwota jest "wystarczająca" licytuje ci twoją nieruchomość, mieszkanie lub dom, a ciebie z własnego domu wywala na ulicę. To oczywiście ekstremalny przykład, ale po naszym gównianym państewku można spodziewać się wszystkiego.
Ty tymas próbujesz grać tu liberała, wolnorynkowca, wolnościowca itp. Ale to tylko gra. Gdybyś bowiem rzeczywiście wyznawał wolnościowe poglądy, pierwszy popierałbyś propozycję Ikonowicza i Palikota.
--
*Tylko w zestawieniu z rynkową wartością nieruchomości.
....
Różnica między nikonem a nieruchomością polega na tym, że nikona da się zabezpieczyć, nieruchomość zaś zabezpieczyć mogą ci k.rwy.
@tymas
Na serio jesteś takim naiwniakiem? Na serio uważasz, że prawo, o poprawce do którego mówi ten news, służy zabezpieczeniu wierzytelności osób prywatnych albo banków? Banki i bez tego są doskonale zabezpieczone (i nawiasem mówiąc bardzo słusznie, ostatecznie nikt nikogo nie zmusza do brania kredytów). To arcybarbarzyńskie prawo, przy każdej sposobności gotowe obedrzeć człowieka do gołej skóry, służy niemal WYŁĄCZNIE ściąganiu "należności" (danin i haraczy) ustalanych przez państwo bądź inne podobne w założeniu gówniane twory typu np. spółdzielnia czy tzw. wspólnota mieszkaniowa.
a w czym Ci zawiniła wspólnota mieszkaniowa i jakiż to ona nakłada haracz? Natomiast znając mentalność ludzką, a polską w szczególności, sąsiedzi muszą mieć jakieś narzędzia do ściągania należności od kogoś kto chciałby żyć na ich koszt.
Nie chce mi się gadać, ale niech tam.
Są różne wspólnoty. W niektórych wszystko działa "po ludzku", inne zaś stanowią wypisz wymaluj miniaturę naszego państewka z takimi charakterystycznymi dlań cechami, jak manipulacja, korupcja, bezprawie. Zależy od materiału ludzkiego. Tam gdzie wspólnotę tworzą nie ludzie świadomi swych praw (czy po prostu samego tylko swego człowieczeństwa), lecz skolektywizowane post"komunistyczne" bydło, tam owa wspólnota zamienia się w układ, gang, mafię do strzyżenia zastraszonych baranów. Niestety tak właśnie często wygląda wspólnota mieszkaniowa na prowincji. Mnie akurat wspólnota niczego nie zawiniła, a nawet w pewnym sensie można powiedzieć, że jestem jej wdzięczny. Przyjrzawszy się bowiem przez parę lat jej działaniu (nawet dość blisko jako członek jakiegoś tam nieformalnego zarządu) podjąłem udane ryzyko postawienia własnego domu; lokal we wspólnocie natomiast wolałem sprzedać niż np. wynająć, byleby tylko nie mieć już nic z nią do czynienia.
By nie być gołosłownym. Podchodzenie albo i zastraszanie członków wspólnoty by zgadzali się na zupełnie niepotrzebne remonty, wykonywane przez firmy rodzinnie lub "politycznie" powiązane z tzw. zarządcą nieruchomości - co to jest jak nie zalegalizowane haraczownictwo?
Nie wiem czy "chce ci się gadać", bo mnie po takich wstępach nie, ale niech będzie
Takie patologie na pewno maja miejsce, sam należę do takiej wspólnoty i właśnie do zarządcy mam też sporo zastrzeżeń, ale słabość członków wynika z poziomu ludzi, który sprawia, że jakakolwiek forma demokracji sprawia, że człowiek tęskni do rządów nawet spółdzielni starego typu. jednak we wspólnocie też można się postawić i co nieco zrobić, znam takie przypadki.
Chyba nie trzeba wspominać o dziwnie wysokich kosztorysach oraz ostatecznych kosztach owych inwestycji, potem na lata dokładanych do "czynszów". Tzw. zarządcy nieruchomości we wspólnotach to często osoby ze spółdzielni mieszkaniowych, te zaś podobno stanowią bastion postkomuny - jeśli to prawda, wiele mogłoby wyjaśniać.
że osoby z jakim takim doświadczeniem porobiły uprawnienia itp.
Moja kamienica akurat jako jedna z pierwszych wyskoczyła z ADM i znalazła prywatnego zarządcę, który już wcześniej odszedł z ADM - ten rzeczywiście robił przekręty o jakich piszesz na wielka skalę - jedna ze spraw doszła nawet do prokuratury i dopiero tam skutecznie ją utopiono.
Ta nowa nie jest najgorsza i kamienica w sumie jest w dobrym stanie.A czy robi przekręty - trudno powiedzieć, ale na pewno my nie kontrolujemy jej tak jak się to powinno robić - bo tak to już u nas jest. Na zebraniach ludzie potrafią się pienić o jakieś drobiazgi 10 rzędne, a o duże już nie, bo to by wymagało poczytania dokumentów itp. zamiast oglądania seriali itp.
Z kolei moja znajoma mieszka w starej postkomunistycznej spółdzielni i jest zachwycona - nieźle to działa i z sąsiadami nie musi się wykłócać o rzeczy oczywiste.
Co do domku to też możesz mieć sąsiada, który ci życie zatruje, w III RP nie ma chyba instytucji które działają dobrze, więc każdą mozna łatwo skrytykować, ale akurat wspólnoty były jakąś szansą, a że wyszło jak wyszło to już inna sprawa.Ja akurat ubolewam nad ich małą władzą wobec indywidualnych członków bo w mojej kamienicy jedna osoba zablokowała fajny pomysł jakim była adaptacja strychu, teoretycznie można ja przegłosować, ale wygrać potem w naszym sądzie trudno.