Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Chile: Rząd obiecał stypendia dla ubogich i wyższe podatki dla bogatych

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Rzecznik

powiedział dokładnie o "polaryzacji politycznej" i "wysokiej cenie, jaką kraj za nią zapłacił".
Postawił więc znak równości między dwoma biegunami chilijskiej sceny politycznej sprzed 40 lat: komunistycznym, proradzieckim i prokubańskim obozem Allendego oraz autorytarną juntą wojskową Pinocheta.
Potwierdza to tezę Victora Fariasa (autora głośnych książek historycznych, dokumentujacych między innymi pronazistowskie wybory polityczne filozofa M.Heideggera oraz intelektualny flirt Allendego z ideologią rasistowską i jego współpracę z wywiadami III Rzeszy i ZSRR), że współcześni Chilijczycy odcinają się w równym stopniu od Pinocheta, co i od Allendego.

autor: ABCD, data nadania: 2011-10-22 09:33:48, suma postów tego autora: 20871

Chile

ABCD- Allende nie był dyktatorem.. Rządził krótko i został wybrany w demokratyczny sposób. Owszem był proradziecki podobnie jak rządy- Tanzanii, Algierii, Mozambiku etc. Te państwa utrzymywały dobre stosunki z krajami bloku wschodniego bo dostawały od nich broń i pożyczki a sprawa ich niepodległości była popierana przez te kraje. Allende mógł być agentem KGB albo bynajmniej był zarejestrowany jako agent tejże organizacji. Co do współpracy z III Rzeszą jest to niepotwierdzone i być może jest to element Pinochetowskiej nagonki i propagandy. Co prawda pisał on o leczeniu homoseksualizmu ale w tamtych czasach nie było to jakoś nadzwyczajne. Więc nie popierał rasistowskiej polityki krajów faszystowskich. Pod koniec jego rządów w kraju doszło do zamieszek i walki rządu z bojówkami komunistów, wtedy właśnie Pinochet dokonał krwawego zamachu stanu. I nie powiedziałbym żeby Chilijczycy odcinali się od Allende, obecnie jego imieniem są nazywane ulice, szkoły i budowane są mu pomniki.
Co do systemu edukacyjnego w Chile jest on chyba najbardziej liberalny na całym świecie (mimo tego że według konstytucji Chile jest krajem socjalistycznym, zresztą zapisane w konstytucji ma to min. Portugalia). Dotychczasowe rządy nie zreformowały systemu jak to było w Portugalii gdzie dokonano nacjonalizacji wielu firm. Jak widać Chilijczycy mają dość ohydnego systemu stworzonego przez dyktatora, ubóstwianego przez Polską Marko-Jurkową prawicę.

autor: PolakPrawdziwy, data nadania: 2011-10-22 11:01:27, suma postów tego autora: 14

PolakuPrawdziwy

ABCD po prostu jest ukrytym fanem Augusto, stad ciągle powtarza różne brednie. Łącznie z tymi Fariasa.

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2011-10-22 14:31:18, suma postów tego autora: 1002

A

kiedy Farias podawał fakty o Heideggerze nikt mu nie zarzucał, że pisze brednie. Dlaczego?
Za brednie trudno uważać - zebrane przez Fariasa - cytaty i dokumenty, które podważają mit Allendego.
Farias w żadnym wypadku nie wybiela Pinocheta.

autor: ABCD, data nadania: 2011-10-22 17:51:05, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Jak większość ultraprawicowych fanów Pinocheta powtarza brednie planu Z.Oczywiście nie wspomni tego że przez lata pod skrzydłami ultrakatolika Pinocheta mogła działać sekta stworzona przez naziste-pedofila, o tym że dorobił się milionów na przemycie broni i narkotyków, o tym że SS mani dzielili się fachową wiedzą z DINA, a on sam był częstym gościem jeszcze jako oficer w tzw. Szkole Ameryk gdzie wykładowcy z DIA i CIA szkolili w metodach antypartyzanckich, o tym że w ciągu ostatnich 5 lat ustalono żę reżim Pinocheta zabił ok 6 000 ludzi, a ok 40 000 poddał brutalnym torturom

autor: czerwony93, data nadania: 2011-10-22 18:39:06, suma postów tego autora: 2730

ABCD

jest w stanie zedrzeć swoje pojemne gardło na bulgotanie przeciw generałowi Jaruzelskiemu, za którego rządów zginęło przez przypadek 9 górników. Za to grube tysiące bestialsko zamordowanych, zniknionych, torturowanych i okaleczonych do końca życia za Pinocheta, to objaw miłości i troski o losy Ojczyzny. Prawie jak w przypadku III Rzeszy.
Ale czemu się dziwić. Jego idole - Kaczorki na siłę wcisnęły neoliberalizm i w nosie miały, że tzw. prywatyzacja zlikwidowała 5 milionów miejsc pracy (dane za www.polskatransformacja.pl prof. Kowalika). Ich kumpel Augusto "uszczęśliwił" rodaków reformami Chicago Boys z użyciem czołgów. Metody niby różne, ale cel ten sam.

O liberalną demokrację JarKacza - Pinocheta - Hitlera!

autor: szerszeń, data nadania: 2011-10-22 20:35:31, suma postów tego autora: 1073

Czerwony,

gdzie ustalono takie liczby?

autor: ABCD, data nadania: 2011-10-24 14:30:14, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Słyszałeś o Raporcie Valecha? To popularna nazwa Raportu Narodowej Komisji do Spraw Więźniów Politycznych i Tortur w Chile. Jak nie to polecam biblio.

PS - nawet Kamiński odszczekał swoje poparcie dla Pinocheta. Kabotyński prawak Zychu będzie jednak bronił rzeźnika do końca świata i jeden dzień dłużej.

autor: szerszeń, data nadania: 2011-10-24 16:46:48, suma postów tego autora: 1073

No właśnie czerwony93,

dołączam się do pytania ABCD, gdzie ustalono takie liczby? We "Frondzie" jakiejś to przeczytałeś, bo według mnie i osób stamtąd, które poznałem to będzie z siedem razy więcej ofiar niż ty podałeś.

Ten cały Farias (szczerze mówiąc, nie za bardzo wiem kim on jest) "demaskował" również Heideggera pisząc te swoje sensacje?

autor: Getzz, data nadania: 2011-10-24 19:42:57, suma postów tego autora: 3554

Należy

oddzielić dwie kwestie.
Po primo, interwencję wojskową, ktora nastąpiła legalnie - na apel parlamentu. Była uzasadniona lamaniem konstytucji przez administrację prezydencką, katastrofą gospodarczą i faktami z książki Fariasa, o ktorych cywilni politycy opozycji i wojskowi mogli wiedzieć.
I, secundo primo, politykę Pinocheta po przewrocie, ktora w szeregu punktów nie daje się bronić. Niemniej, fałszem były rewelacje o dziesiatkach tysięcy zamordowanych i torturowanych, którymi probowala szokować propaganda ZSRR.
Podam wymoqny przykład. Moskwa twierdziła, że wojsko zabiło Allendego. Do dziś jest wielu ludzi, którzy na tyle mocno uwierzyli w tę bajkę, że chcieli ją potwierdzić niedawną ekshumacją prezydenta Chile.
I co się okazało? Zabojstwa nie było.

autor: ABCD, data nadania: 2011-10-24 21:00:00, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Bądź łaskaw nie mieszać ludziom w głowach i nie pier..ol głupot. Kongres Chile NIGDY nie wezwał armii do przeprowadzenia zamachu. Pucz Pinocheta skierowany był przeciwko demokratycznie wybranemu prezydentowi, wieloletniemu parlamentarzyście, człowiekowi od początku do końca szanującemu demokratyczne reguły i zasady postępowania. Stawianie go na jednej półce z Fidelem Castro - co robią wszyscy miłosierni katolicy i konserwatyści, częstujący swych oponentów sporymi dawkami prądu - jest mniej więcej tak samo ambitne, jak zestawianie Tuska z Putinem i Stalinem. Zamach stanu miał miejsce wtedy, gdy Allende zgłosił zamiar przeprowadzenia referendum w sprawie dalszego sprawowania urzędu.
Na katastrofę gospodarczą w Chile Allende miał mniej więcej taki wpływ jak JarKacz na wzrost gospodarczy w latach 2006 - 07 czyli w zasadzie żaden.
A jeśli twierdzisz, że fakt samobójstwa Allende przekreśla bezsprzeczny fakt torturowania, mordowania, gwałcenia i "znikania" dziesiątek tysięcy Chilijczyków to po raz kolejny odsyłam do pastylek.
PS - polecam ci "Gorączkę latynoamerykańską" lub z beletrystyki "Dom duchów". Czasem warto poczytać ludzi, którzy mają coś więcej do powiedzenia niż "Nie ma zgody na politykę białej flagi".
BTW - Zychu, należysz do frakcji Kaczystów czy Ziobrystów? PiSiurki powoli pękają pod naporem niezrealizowanych ambicji ;-)

autor: szerszeń, data nadania: 2011-10-24 23:24:48, suma postów tego autora: 1073

Parlament

w Chile nie wezwał do przeprowadzenia zamachu, tylko do odsunięcia prezydenta łamiącego konstytucję. Co zostało wykonane.
A Dom duchów i poniekąd Gorączka... - to utwory typowo latynoamerykańskiego gatunku "realizm magiczny". Bardziej magiczny niż realizm.

autor: ABCD, data nadania: 2011-10-26 20:43:02, suma postów tego autora: 20871

Dodaj komentarz