Koncesjonowani anarchiści w akcji, a gdzie byli ci "społecznicy" gdy policja i SStraż Miejska pałowała i poniżała demonstrantów pod Pałacem PreZydenckim? Czy nie w pijanym tłumie podpuszczonym przez swego nowego idola Palikota?
ktorzy tylko licza na wczesne emeryturki w wieku 35 lat.
Im - "wolno". Nam natomiast nie wolno nawet stawiać oporu przemocy.
Dokładnie tak, Jacusiu.
O solidarne państwo Franco, Pinocheta, Thatcher, Kaczyńskiego!
MŁODZIEŻ PATRIOTYCZNA
Lewica sentymentalna nie posiada się z radości.
jednak odmówiono go im ze względu na ZBYT DOBRE WARUNKI MIESZKANIOWE" w tej prywatnej kamienicy.
Nie rozumiem. Nie płacili za czynsz, czy mieli problemy z regularnym płaceniem (wiadomo, choroba kosztuje)? Przewidywali eksmisję dlatego wcześniej próbowali zmienić lokal na tańszy? uprzedzić los?
Faktycznie... w Poznaniu szaleje ZOMO. KOMPROMITACJA!
.
ZOMO to właściwe określenie. Raz - wciąż jest to bardzo mocna obelga, dwa - nawiązuje do lat osiemdziesiątych, kiedy każde partycypowanie we władzy (od jakiejś tam np. rady osiedla począwszy) było straszliwym obciachem, przedmiotem pogardy, drwin, szyderstw. Tak. Wtedy nie było wątpliwości kto wróg. Dobrze byłoby powrócić do tego stanu rzeczy, tym bardziej że byłby to w jakimś sensie powrót do punktu wyjścia.
Tja. Co jeszcze mądrego masz do dodania?
A gdzie byli przyjaciele wszystkich anarchistów: Sewek Blumsztajn, Don Aldo i św. Janusz od Krzyża z Puszek?
Jak widać policja dokonuje czasem akcji pozorowanych żeby udowodnić swoją "bezstronność". Na szczęście Lud pamięta ich postawę pod Pałacem Namiestnikowskim i wie kto po czyjej stoi stronie. Przekonamy się o tym już 11.11 kiedy POlicja z anarchistami na wezwanie pro-rządowej gazety rozbije demonstrację opozycji...
Napisz jeszcze, że Pinochet zamordował Allende - ta spiskowa teoria dawno tu nie padała.
długo nie posiedzą - to tylko akcja pokazowa. prawdziwą brutalność policja pokazała wobec ruchu Solidarnych, który to ruch w dużo większym stopniu reprezentuje interesy lokatorów niż bandyci od Palikota, Ikonowicza czy innego Urbańskiego...
Nie ma nic do dodania.
co waszym zdaniem ma robić policja jeżeli demonstranci siłą usiłują uniemożliwić wykonanie prawomocnego wyroku sądu?
Za PRL nikogo nie eksmitowano z domu, a co dopiero osoby chore. Obecny system to bezwzględny wyzysk i poniżenie, gdzie dobrze żyje tylko burżuj, polityk, biskup, obszarnik, finansista.
W porównaniu z nim realny socjalizm - mimo wielu ułomności - jawi się jako ostoja człowieczeństwa !
A co miało robić ZOMO, gdy zakłócano porządek, tamowano ruch i zaśmiecano ulicę podczas opozycyjnych demonstracji?
Ktoś tam harował pół życia, odmawiał sobie przyjemności, odkładał pieniądze aby po wielu latach kupić mieszkanie.
Albo wziął kredyt na to mieszkanie który będzie spłacał pół życia. Albo jeszcze inaczej: dostał je w spadku i jest to jego jedyny majątek, sam zaś wyjechał pracować za granicę.
Jakoś nigdy ani w artykule (za duże słowo na te kilka zdań, powiedzmy: artykuliku) ani w komentarzu nie przeczytałem jaka jest sytuacja drugiej strony. Strony która jest OKRADANA.
Ależ tak, mieszkania w Polsce wynajmuje się tylko od "kamieniczników", wielkich, włochatych z fiksacją na temat znęcania się nad lokatorami.
Oczywiscie ze za prl-u ludzi nie eksmitowano z domu.
Poprostu z urzedu dokwaterowywano ich tym co mieli nadmetraz, a zwolniony dom dostawal w przydziale zasluzony dzialacz pzpr
Posłuchać skowytu pisojów z rana,dla mnie lepsze jak śmietana.-:))
Nie badz naiwny. Co mieli zrobic?
Odrzucic paly, przylaczyc sie do zgromadzenia, odspiewac :
"Wyklety powstan ludu ziemi...."
a na zakonczenie skandowac:
"Wie-slaw, Wie-slaw, Wie-slaw"
grozac piescia komornikowi
Te dwie osoby zostaly po przesluchaniu i przedstawieniu zarzutow zwolnione, sprawe ma prokurator, rzecznik policji stwierdzil, ze w ciagu 30 dni mozna sie spodziewac aktu oskarzenia.
Niestety ostatnio jestem prawie poza siecia (z telefonu) i nie mam jak filmow sciagac- widzieliscie moze jak ta interwencja wygladala? W znaczeniu- byla blokada, policja zaatakowala, czy anarchisci probowali sforsowac ich blokade?
Chodzi mi o to jak bylo z ta czynna napascia, bo faktycznie moga miec problemy...:(
Masz coś do powiedzenia, czy tylko tradycyjnie powzdychasz?
A co tam się niby takiego stało? Prawdziwą brutalność POlicji można zobaczyć kiedy eskortuje w jakieś miejsce naszego reichsfuhrera JarKacza - zawsze tak stają naokoło niego, że go nie widać! To celowa robota Moskwy żeby mu odebrać popularność!
Były oficer ZOMO
Były oficer ZOMO
Sprzedawał proszki OMO
I mówił szczerze,
Że OMO pierze
Prawie tak dobrze, jak ZOMO.
M. Parlicki
.
dwie osoby które mają zarzut napaści na funkcjonariusza.
sytuacja.1: osoba stała z boku przy wejściu obok bramy, razem z dziennikarzami. Został złapana przez tajniaka, który w asyście mundurowych wciągnął ją na podwórko. Tam po tekstach policjantów "zmażemy ci ten uśmiech z twarzy" (jak tu się nie śmiać jak policja bawi się w łapanki, choć podobno ma za zadanie jedynie ochraniać komornika, który w tym czasie jest już w mieszkaniu) osoba ta został pobita przez siedmiu policjantów, ma już zrobioną obdukcję
sytuacja 2. Osoba która chciała wejść razem z ratownikami medycznymi - powołując się, że zgodnie z prawem chce być świadkiem eksmisji - została wciągnięta do środka i w wąskim korytarzu spałowana przez policjantów.Nie było żadnej napaści na funkcjonariuszy!
Skąd zarzuty: otóż w trakcie swych chwalebnych działań policjanci, nie dość, że zgubili radiostację (w jej kradzież też usiłowano wrobić zatrzymanych) to jeszcze za wszelką cenę próbuje przywalić jakikolwiek paragraf, bo jakoś trzeba uzasadnić, że dla eksmitowania niepełnosprawnej ściągnięto z naszych podatków taką chmarę gliniarzy
mnie zastanawia, dlaczego anarchiści, którzy odmalowują państwa tzw. demokratycznego kapitalizmu jako smoki zionące ogniem, reagują świętym oburzeniem i zadziwieniem na realne czy przez samych siebie wyimaginowane przejawy przemocy ze strony fukcjonariuszy jednego z takich państw.
"Zamienię syna ZOMO-wca na córkę. Może być kurwa."
A po co ci takie informacje? Każdy kto brał udział w takiej akcji wie, że obojętnie czy będziesz stał grzecznie i się przyglądał, czy będziesz bił policję łomem, po zatrzymaniu i tak dostaniesz ten sam zarzut...
Słowem - "robotnicy w mundurach".
włascicielowi lokalu (ponad 60 tys. zł)?
KSS zapłaciła, to nie miałaby dokąd wozić Palikota, żeby ten pojojczał trochę nad polską biedą.
Musiało cię to potwornie ubóść. Jak widać, mitem jest, że każdy rodzic kocha swoje dzieci.
Nie można tego tak zostawić. Na tym polega anarchizm. Żaden skurwysyn nie może czuć się bezpiecznie. Kontrolowana stłuczka nie jest czymś nielegalnym. I tak mam samochód do wymiany, a będe przejeżdżał koło Poznania niedługo.
Pozdrawiam
To zasadnicze pytanie. Wierzę, że kiedys sie uda bo mundur robi z ludzi bydlęta.
Policja ma sprawdzić, czy czasem demonstranci nie mają racji i zadzwonić po pogotowie, jak zrobiła to już raz w Warszawie z dobrym skutkiem. Tym bardziej, że istnieje rozporządzenie min. sprawiedliwości w tej kwestii, w którym mowa o ostrożności, jaką ma zachować policja przy eksmisjach ze zwróceniem uwagi na realizację praw OBU STRON. W rozporządzeniu skierowanym do komorników na temat sposobu wykonywania ich czynności jasno stoi przy eksmisjach, że obłożnie chorych nie wolno eksmitować. Dlatego, jeśli ta Pani była wynoszona, bo nie była w stanie wyjść z domu o własnych siłach, a nikt nie wezwał pogotowia, żeby lekarz ocenił, czy prowadzenie czynności zagraża jej zdrowiu, to bezprawnie zachowała się zarówno policja, jak i komornik. Ponadto w k.p.c. czytamy, że komornik przybiera policję do swej ochrony, a nie do pomocy w prowadzeniu czynności. Tak więc dopóki demonstranci nie zagrażają bezpośrednio komornikowi, to policji chata skraja. Dlaczego więc ciągle policja usuwa blokady? Przecież to sprawa wierzyciela, niech się z blokującymi procesuje. Zapominasz, że nie chodzi tutaj o realizacje wyroku karnego, tylko wyroku zapadłego w postępowaniu cywilno-prawnym. Są strony i ich interesy. Ten, kogo interes został naruszony ma różne prawa, których może dochodzić w postępowaniu przed sądami.Np. jak sąd nakazuje podłączenie wody, a pozwany wyroku nie realizuje, to na wniosek strony sąd zasądza grzywnę lub odszkodowanie, lub jedno i drugie. Usuwanie blokad przypomina strzelanie do strajkujących w obronie interesu jakiegoś pracodawcy. A tego już ostatnio chyba państwo nie robi? To niech tez nie robi w sprawach związanych ze skandaliczną, barbarzyńską eksmisją na bruk.
warto zapytać komendanta tej policji w Poznaniu o podstawę prawną interwencji. Ciekawe, czy podstawa ta będzie miała szansę się obronić na gruncie występujących w sprawie okoliczności. Bo może czas powalczyć z tymi interwencjami policji, szczególnie jak zaczynają być brutalne. Chociaż ja osobiście doświadczyłam w takich sytuacjach jedynie wynoszenia bez zbędnej przemocy. Myślę, że w tamtych sytuacjach, ci którzy zarządzali wynoszenie blokady wiedzieli, że sprawa nie jest oczywista i myśleli mniej więcej w ten sposób: my nie szukamy sposobu na wyciągnięcie wobec was konsekwencji, bo mamy trochę za uszami( wyniesienie przemocą blokady), wy też macie trochę za uszami( blokadę eksmisji), więc zakończmy sprawę na tym, że my was grzecznie wyniesiemy ( choć nie jesteśmy pewni, że nam wolno),a wy nie chcecie przecież mieć kłopotów, więc nie będziecie się interesowali, czy nam wolno, czy nie.
W informacji jest napisane, że 200 r. pani zachorowała na osteoporozę. Domyślam się, że jest niepełnosprawna. Jeśli wyrok zapadł przed wejście w życie ustawy o ochronie praw lokatorów ( do czerwca 2001), to komornika MIAŁ OBOWIĄZEK ZAWIESIĆ EKSMISJĘ i pouczyć panią o uprawnieniu do wystąpienia do sądu, w terminie pół roku, z pozwem o ustalenie prawa do lokalu socjalnego ( art. 35 ustawy o ochronie praw lokatorów). Obecnie także w ciągu 7 dni można wnieść skargę na czynności komornika z wnioskiem o ich uchylenie i przywrócenie stanu poprzedniego. Jeśli sąd postanowi o uchyleniu czynności pani może się z powrotem wprowadzić niezwłocznie ( tak gdzieś do 7 dni) lub później ( termin roczny) wystąpić z powództwem o przywrócenie bezprawnie naruszonego posiadania lokalu. Jak najszybciej także powinna złożyć powództwo z art. 35 u.o.l. wraz z wnioskiem o zawieszenie postępowania egzekucyjnego do czasu, aż zapadnie prawomocny wyrok w przedmiocie ustalenia istnienia prawa do lokalu socjalnego. Jeśli wyrok zapadł po dacie wejścia w życie ustawy o ochronie praw lokatorów pani powinna wnieść skargę na czynności komornika z wnioskiem o ich uchylenie, ponieważ komornik wyeksmitował obłożnie chorą. Po uzyskaniu pozytywnego orzeczenia sądu w tej sprawie wejść do lokalu i złożyć powództwo o ustalenie istnienia prawa do lokalu socjalnego ze względu na zasady współżycia społeczne z art. 24 ustawy o ochronie praw lokatorów. Itd. W zależności od sytuacji.
Jest możliwy. Np. oddolne milicje ludowe w niektórych rejonach USA. Symptomatyczne, że próba powołania czegoś podobnego w Polsce, o ile dobrze pamiętam w Gdyni 1991, spotkała się z natychmiastowym zakazem ze strony władzy. A wtedy chodziło tylko o samoobronę mieszkańców przed rozkwitłym po 89 roku osiedlowym bandytyzmem. Prawda jest bowiem taka, że w Polsce policja służy ochronie nie tyle ludzi np. przed bandytami, lecz przede wszystkim ochronie państwa przed ludźmi i wymuszaniu na nich stosowania się do narzuconego i jednostronnie działającego "prawa".
tylko mundur.
Były w Rzeczpospolitej takie czasy, kiedy wyroki sądowe były mniej warte niż papier, na którym je napisano, i wiemy jak się to skończyło. Dlatego jako zwykły obywatel, nie wnikający w niuanse prawne, mogę się tylko cieszyć że osoby które przez lata korzystały, nie płacąc, z cudzego lokalu zostały z niego w końcu usunięte. Choć wolałbym, żeby to się stało po 6 miesiącach, a nie 6 latach.
Pamiętam, kiedyś w Grudziądzu broniłem eksmisji. Była podobna sytuacja. Komornik chciał wyeksmitować człowieka chorego na raka. Wtedy wezwaliśmy lekarza. Przyjechał na miejsce i orzekł, że eksmisja nie może się odbyć. Komornik odstąpił. W tej sytuacji Komornik ewidentnie złamał prawo.
We wszystkich cywilizowanych państwach UE ludzie, którzy nie są w stanie płacić czynszu z przyczyn losowych otrzymują dotację i nie zalegają z opłatami. Np. niemiecka spółdzielnia mieszkaniowa nie eksmituje zalegającego z czynszem, tylko wysyła go do psychologa, bo jak ktoś nie płaci, to znaczy, że z jakichś niewiadomych względów nie zwrócił się do gminy o dotację. Nie wiem więc jakiego ty chcesz państwa, ale na pewno nie normalnego europejskiego. Raczej jakiegoś średniowiecza chciałbyś w XXI wieku w środku Europy, a to już nie jest jakieś szczególnie normalne. Jeśli chodzi o wyroki sądu, to gdyby zakładano, że nie zdarzają się wadliwe wyroki w obrocie prawnym nie byłoby skargi na niezgodność z prawem prawomocnego orzeczenia do SN. Są też wyroki, które zapadały na podstawie norm prawnych, które później TK uznał za niezgodne z konstytucją. I chciałbyś, żeby takie niezgodna z ustawą zasadniczą wyroki wykonywano? Takie to jest twoje państwo prawa, żeby wydany z naruszeniem prawa wyrok obowiązywał? Akurat jednak k.p.c. przewiduje kilka możliwości podważania niezgodnych z prawem wyroków i przewiduje je po to, aby takie wyroki nie były wykonywane, a nie po to, żeby były. W sumie jakieś prostackie to twoje myślenie i nie świadczy o tobie szczególnie dobrze.
powiem ci więcej, jeżeli w skutek naruszenia prawa przez komornika ta kobieta poniesie jakiś uszczerbek na zdrowiu, to łatwo będzie o wyrok karny za wykonanie tego wyroku, bo nie ważne, że był wyrok, ważne został wykonany z naruszeniem prawa. komornik jest funkcjonariuszem publicznym, a więc przekroczenie uprawnień, które spowodowało uszczerbek na zdrowiu to przestępstwo, za które można siedzieć i płacić rentę takiej osobie do końca życia. Tak więc to, że komornik nie dopełnił obowiązku powołania biegłego, nie bał się świadczy o tym, że coś jest nie tak. Pamiętaj, że obywatele są równi, swoje prawa ma wierzyciel, ale i dłużnik też ma prawa, tak samo zagwarantowane w różnych aktach prawnych. Prawem eksmitowanego jest prawo do zawieszenia eksmisji np. wtedy kiedy okaże się, że jest obłożnie chory i eksmisja zagraża jego zdrowiu. Polskie prawo uznaje wtedy, że prawo eksmitowanego do zachowania zdrowia waży więcej niż prawo właściciela do natychmiastowego odzyskania lokalu. Ale ty jakoś szanujesz prawo w sposób wybiórczy.
poza tym nie wiem po co powtarzasz te jakieś androny o terminie wykonania eksmisji. otóż termin ten zależy od właściciela, od tego kiedy złożył wniosek do komornika. Skoro złożył po tylu latach to jego sprawa.
Nie wiem po co mi piszesz jak jest w Niemczech skoro jestesmy w Polsce i tutaj tak samo przysługują dodatki mieszkaniowe, prawda?
Tego, że polskie prawo nadmiernie chroni lokatora kosztem własciciela lokalu jest faktem, tym niemniej nie mogę nie odczuwać satysfakcji z tego że mimo tych przepisów sprawiedliwosć czasami zwycięża, jak w opisywanym przypadku.
A fakty wyglądają na takie (opieram się na artykule o którym rozmawiamy i artykule link do którego podawał Bury, rzecz jasna) że wyeksmitowani przez 6 lat zajmowali lokal nie płacąc włascicielowi, uzbierało im się ponad 60 tys. długu, facet jak gdyby nigdy nic bimbał sobie na ciążące na nim obowiązki i pracy sobie znaleźć nie raczył. Czy cos pokręciłem?
A własciciel może i jest sam winny, że nie postawił sprawy jasno dostatecznie wczesnie. Śmierć frajerom, nie? Zapominasz tylko o tym że im więcej takich nagłosnionych akcji tym mniej frajerów, którzy będą szli na rękę lokatorom.
Mówienie, że w Polsce sa dodatki mieszkaniowe sa smiechu warte, są i mozna z nich realnie dopłacić komuś kto mieszka w lokalu komunalnym. W prywatnym nie mozna, bo 200 zł w stosunku do czynszu, który kosztuje 2000 tys. to kwota śmiechu warta. poza tym, jak ktoś zarabia akurat te 2000 to juz przekracza kryterium i może sobie zapłacić czynsz i nastepnie umrzec z głodu. ponieważ włascicieli mieszkań na wynajem jest mniejszość a lokatorów znacznie, znacznie więcej to niebawem przyjdzie kres wyrzucania. I nie widze powodu by się martwić o twoje poglądy w tej mierze. Popierasz sytuacje, w której sąd w postepowaniu cywilno-prawnym skazuje człowieka na smierć przez zamarznięcie, podczas, gdy już nawet sąd karny nie może takiej kary orzec. Nie ucinamy juz w Europie rąk za kradzież i eksmisje na bruk i tak się skończą w całej europie i to niebawem. A tacy barbarzyńcy jak ty będa zepchnięci do cienia na margines marginesu.
W naszym kręgu cywilizacyjnym tak się przyjęło, że ludzie albo utrzymują się sami, albo - jeżeli z jakichs powodów jest to niemożliwe/niewskazane - są na utrzymaniu wspólnoty. Pomysł na trzecie rozwiązanie - aby osoby takie były na utrzymaniu przypadkowych obcych ludzi - chyba się jednak nie przyjmie.
Co oznaczałaby sytuacja w której nie można się będzie legalnie pozbyć niepłacącego lokatora? Oznaczałaby, że biznes polegający na wynajmie lokali mieszkalnych będzie dla ich włascicieli niepołacalny (już dzisiaj jest, że tak powiem, srednio opłacalny). Zatem lokale nie będą wynajmowane.
Nie wiem czy jest to dobra wiadomosć dla najemców.
Na urealnieniu kwot dodatków mieszkaniowych skorzystaliby i właścicielel i lokatorzy. Pytanie tylko czy my podatnicy chcemy dotować prywatnych właścicieli. Ja nie chcę. Pozostaje budowa mieszkań komunalnych i wprowadzenia rozwiązań, które np. pozwalałyby miastu na pobieranie niskich czynszów od mało zarabiających i wysokich czynszów od zarabiających okresowo dużo i bardzo dużo.W ten sposób pozbylibyśmy sie twoich zakichanych właścicieli, którzy dorabiają się na niezamożności tych, których nie stac dzisiaj na zakup mieszkania i nie płacanie kwot stanowiących totalny wyzysk mieszkaniowy. Będą oni mogli wynając mieszkanie po normalnej cenie, a normalne, realne ceny to są dzisiaj w spółdzielniach mieszkaniowych i wynoszą po 5 , 6 zł za metr kwadratowy a nie 15 czy 20. Zarabiajcie sobie generalnie na czym innym. Spier......lajcie na bambus z waszymi zyskami.
Budownictwo lokali komunalnych to oczywiscie całkiem sensowne rozwiązanie i w Europie Zachodniej sprawdzone, jest jeden problem. Kto, jak, za jakie pieniądze.
Trzeba się zastanowić za jakie pieniądze i budować.