Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
czyli 11/9 dla peryferiów.
Piotrze, takie prawo od dawna funkcjonuje w USA. Właśnie na takiej podstawie został skazany w swoim czasie Tom Metzger. Sprawdź sobie kto to. ;)
to musi być super.Wszak Polska we wszystkim wzoruje się na USA -))
że czas zacząć karać myśli... zanim się wymyślą. Lepsze przecież zapobieganie niż leczenie.
interesujaca relacja uczestniczki blokady - http://www.rozbrat.org/publicystyka/kontrola-spoeczna/2860-chcialbym-byc-oficerem-ss-relacja-zatrzymanej-w-warszawie
Włos sie na głowie jeży i pięści zaciskają.
pozwie zbiorowym przeciwko tym bandytom z policji? Pojedyńczo nie radzę, bo Was zniszczą. Wasz pozew skończy się przedstawieniem... Wam zarzutów. Ale pozew zbiorowy, ofiar i swiadków policyjnej przemocy to jednak coś innego.
Zychu, szykuj zapasowy komplet gaci i szczotkę do kilku próchniaków. Pod twoim wpływem z całą pewnością zamachnę się na Komoruskiego. Mnie puszczą wolno, a ciebie zapakują do kozy.
.
"Wszak Polska we wszystkim wzoruje się na USA -))..." - http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/kolorowy-bunt-mlodej-ameryki - Niech się na tym wzoruje. A byłaby to nie lada gratka w kraju BEZ LEWICY.
Już mam dość tego obozu koncentracyjnego zwanego III RP.
RZYGAM NA TĘ CAŁĄ BANDĘ RZĄDZĄCĄ TYM BYDŁEM !!!
Nie dziwię się, że włos ci się zjeżył a pięści zacisnęły. Ta relacja, do której dałeś link, brzmi bardzo wiarygodnie i podważa to wszystko, co o wydarzeniach słyszy się w publikatorach. Jeżeli więc ta młodzież zgromadzona na ulicach krzyczała "kłamią", to miała racje. Bo kłamią cały czas, przede wszystkim selekcjonowaniem faktów i zdarzeń. Łatwo się o tym przekonać dokonując wpisów na tvn.
Że telewizornia od poczatku miała zdjęcia tego ssmana z policji, który kopał w glowe jakiegos uczestnika MN. Nie miala jednak zamiaru tego pokazać. Ten zwyrodnialec pójdzie siedzieć dzięki jakimś amatorskim filmom. Juz się bandyta nie wywinie. Za dużo ludzi to zobaczyło.
Ppo co o tym wspominam? Bo jeśli ktośby tu miał zamiar cos powiedzieć o niezależnych mediach albo demokracji w tej ich III RP... To zgóry grzecznie mówie niech sp...a na drzewo! To państwo nie ma nic wspolnego z jakimikolwiek demokratycznymi standardami. Temu państwu trzeba wypowiedzieć wojne i je zniszczyć!... I w ten właśnie sposób zostałem terrorystą sierpem bin młotem...
"Ja myslę,że czas zacząć karać myśli... zanim się wymyślą. Lepsze przecież zapobieganie niż leczenie."
autor: sierp_i_młot,
pewnie, bo przecież wiadomo, że "myślozbrodnia nie prowadzi do śmierci, myślozbrodnia jest śmiercią."
ale że już nie wiadomo po latach, czy to jest powtarzanie starych dowcipów czy nobliwe odwołanie do klasyki, to aby rozwiać wszelkie podejrzenia i zakotwiczyć jednoznacznie w klimacie farsy w złym gatunku, gdzie nasze miejsce Ozzy Osbourne "You think I think I think so, but I don't think so"
w nowelizacji jest jedno skandaliczne przeoczenie, które mam nadzieję wkrótce zostanie naprawione
karze pozbawienia wolności powinien podlegać także ten, który poprzez zaniechanie czynu przeciwnego do tego, który w nowelizacji został wymieniony jako karalny, spowodował zaistnienie aktu terroryzmu
Takiego przepisy jak art 255a k.k., karzący już za zamiar, nie miał nawet m.k.k. wprowadzony tuż po wojnie w sytuacji nadzwyczajnej. Czyżbyśmy byli w takiej samej sytuacji? Nie wierzę. Więc po co? A może jednak władza wie lepiej?
http://www.youtube.com/watch?v=Atbdu5qV08k
Krytyka polityka, o ile nie wzywa sie do czynu zabronionego(pobicie, zabicie itp) w stosunklu do tego polityka, lub nie pisze sie np. że jest tak bezwartosciowy że nie powinien życ (bo nasilenie takich opinii faktycznie moze spowodowac atak psychola) nie moze byc podciagniete pod dzialania terrorystyczne. Wpierw cos wymyslacie a pozniej z tym walczycie. Dosc banialukow.
byc podciągnięte pod terroryzm. Na przykład napiszę że polityk X jest tak szkodliwy, że powinno się go usunąć z polityki. Jakiś idiota weźmie pistolet i do niego strzeli, a później oświadczy, że zrobił to pod wpływem mojego tekstu (co np. podpowiedzą mu chcące załatwić przy okazji swoje sprawy jakieś służby). Napiszę o sabotażu amerykańskiej bazy wojskowej w Irlandii, a ktoś obrzuci koktajlami mołotowa koszary.
Co więcej - wariat ten napisze do mnie maila o tym co chcę zrobić, a jak mu odpiszę żeby nie p...ył spamując mi skrzynkę, albo nic nie odpowiem - wiedziałem o jego planach i nie powiadomiłem policji. Dodatkowy paragraf.
Idealne prawo dla służb. Znajdują wariata prowokatora, który i tak zostanie uznany za niepoczytalnego, a potem wykorzystują jako "namawianego" do aktu terrorystycznego.
czyje jest lepsze i powinno być na wierzchu? Kto tak naprawdę służy temu zaostrzonemu prawu? Według mnie - Cisza.
Patrząc na kwestię napadów na ludzi coś z tym zrobić trzeba. Czy ktoś ma jakąś mądrą propozycję, jak to zrobić, nie zaostrzając prawa? "Obywatelu, proszę dowodzik" - wypowiadane przez nieuzbrojonego milicjanta - już było i przegrało z niecnym, ludzkim charakterem. Teraz jest "w mordę i nożem". Prawo musi się do tego dostosować. Cisza, napisz, jak Ty byś to zrobił.
Nic nie wskazuje na to, żeby zagrożenie terrorystyczne w Polsce wzrastało, poza tym żyjemy w świecie, w którym relatywny poziom przemocy jest najniższy w dziejach (są na to badania), z drugiej strony jednak ludzie popadają w coraz większą paranoję (przykłady: w USA terroryści, w Polsce pedofile, w UK imigrancka bandyterka), co skrupulatnie wykorzystuje państwo, coraz to bardziej zaostrzając prawo, rozbudowując aparat przemocy, z każdym rokiem śmielej inwigilując życie prywatne obywateli.
Przepis, o którym mowa w artykule, jest idiotyczny i w zasadzie pozwala oskarżyć każdego za wszystko, co kiedykolwiek napisał i powiedział. Nie należy jednak traktować go za jakiś wypadek przy pracy, wprost przeciwnie - jest to logiczna konsekwencja polityki strachu, w ramach której burżuazyjne państwo przygotowuje się do zduszenia każdego oporu, zwłaszcza teraz, kiedy te sukinsyny z wiejskiej widzą co się dzieje w Europie i wiedzą, że najpewniej fala niezadowolenia i protestów nie ominie także Polski.
kulki? - one to mają węch!) - nie histeryzuj sam. Zdecyduj, czy jest po co zaostrzać prawo, czy też powodu do tego nie ma. Wychodzenie na ulicę ma sens, gdy władza liczy się z obywatelami. Obecnie od dawna tak nie jest, bo być nie może. Zmiany nastąpiły nie tylko u nas, ale i na świecie. A właściwie to stamtąd przyszło to-to do nas. Ty z jednej strony uważasz, że należy naparzać się z władzą, a z drugiej chcesz by władza na to pozwalała. Przecież nie ma w tym żadnej logiki.
A państwo niczego nie wykorzystuje, a już na pewno nie przeciw obywatelom :)))) Natomiast politykę strachu skutecznie uprawiają sami wyborcy, o co więc i do kogo pretensje? Jeżeli władza "coraz śmielej inwigiluje", to znaczy, że przedtem inwigilowała "nieśmiało". Rozumiesz? I widzisz różnicę, co i na co podmieniono?
Przepis to tylko zapis na papierze. Co z tym robi się w praktyce, to się liczy. Napisać można wszystko. Każde państwo zdusza każdy opór, albo przestaje takie państwo istnieć. Nie wiedziałeś? I kto to taki stanowi to państwo? Czy nie jego obywatele? Nie chodzi o to, co napisano, lecz w którą stronę się kiwnie. Bo przecież coś z tym zrobić będzie trzeba. Czyżbyś nie miał w ogóle nic do stracenia w razie czego? żadnej rodziny, żadnego dorobku? nic, co chciałbyś zachować? I kto ma tego dla Ciebie bronić i jak?
Nazwałeś się szumnie, ale dość prymitywny z Ciebie detektor, by nie rzec: gówniany. O siebie boję się najmniej. Więc nie ma mowy o histerii. Praktycznie żadna kobieta nie drży bez przerwy o swoje życie, jak czynią to z reguły mężczyźni. Nie oceniaj więc mnie według swoich schematów, bo chybiasz.
Cisza, jezeli nawet napiszesz, że dany polityk nie powinien funkcjonowac w zyciu politycznym tylko zajmowac sie czyms innym to nawet gdy jakis szaleniec zabije takiego polityka to nie ma to zwiazku z Ywoja opinia. Oczywiscie jezeli uwezmiesz sie na takiego polityka i bedziesz systematycznie przekonywal na forach internetowych ze on jest mniej wart niz zielen w Twojej donniczce i ze na przyklad tacy jak on nie powinni chodzic po tej ziemi , to jezeli sie faktycznie trafi szaleniec to mozliwe, że poniesiesz odpowiedzialnosc karna.Zwlaszcza jezeli bedziesz jeszcze to robil pod jakims nickiem nie wskazujacym na Ciebie. I bardzo dobrze, ze bedziesz ukarany. Nie widze tu żadnego ograniczania wolnosci. Jezeli sami ludzie nie potrafia z niej korzystac to musi ich do tego zmusic prawo. I to tyle i az tyle.
Ma ktoś jeszcze wątpliwości co do tego typa?
Państwo póki jest kapitalistyczne wykorzystuje wszystko przeciw obywatelom, zwłaszcza prawo i policję!!!
Przepis to tylko zapis na papierze. Co z tym robi się w praktyce, to się liczy. Napisać można wszystko.
Czyżby???!!! O takich zmianach ustawodawstwa wiadomo przeciw komu będą użyte - tu nie ma alternatywy, dywagować możesz na jakim papierze zostaną wydrukowane!!!
Tzw centrum, liberałom bez przekonań wierzącym tylko w mamonę, jest na rękę, że nacjonaliści demolują, a media czynią współwinnymi pacyfistów - mają pretekst do jeszcze ściślejszego ograniczania demokracji!!!
Każde państwo zdusza każdy opór, albo przestaje takie państwo istnieć.
Państwo komunistyczne, działające w imię interesów obywateli, traktowanych egalitarnie i humanitarnie, a przede wszystkim jako realni gospodarze i współwłaściciele państwa, państwo, które kiedyś stworzymy - mam nadzieje, że dożyję, nie będzie chciało i nie będzie musiało używać usprawiedliwianych przez ciebie metod inwigilacji i eliminacji.
kto to taki stanowi to państwo? Czy nie jego obywatele?
Chyba mieszkasz na marsie Nano!!! Naprawdę uważasz, że my obywatele decydujemy o polityce państwa!!!???
Nie dostrzegasz zakulisowych grup interesów, kapitału korporacji, klik medialnych...!!!???
No jeśli tak, jeśli miałaś wpływ na decyzje polityczne 11.11.11 to jesteś współodpowiedzialna pobić lewicowców przez prawicowych policmajstrów.
Czyżbyś nie miał w ogóle nic do stracenia w razie czego? żadnego dorobku? nic, co chciałbyś zachować?
Wyobraź sobie, że w społeczeństwie kapitalistycznym są tacy, którzy niczego się nie dorobili, nie maja nic, bo widzisz kapitalizm na tym właśnie polega, że ci którzy boją się o swoje majątki dorobili się ich kosztem innych!!!
Zamykają się w grodzonych osiedlach, instalują kamery na prywatnych śmietnikach, gdzie walają się wyrzygane kawiory kupione za niewypłacone pensje i ukryte podatki.
Z tym właśnie walczymy, na razie bezskutecznie...
I kto ma tego dla Ciebie bronić i jak?
Nie myl też celowo lub bezmyślnie potrzebnej ochrony obywatela przez kryminalną , dochodzeniówkę itd przed grabieżą i mordem grożącym ze str bandytyzmu,
z pałowaniem niewinnych przez prewencję!!!
Co innego bronić wdowy i sieroty bo są biedne, a co innego je kopać, bo nie chcą i wiedzą, że nie muszą być biedne.
jedna ustawa i ABCD zamilkł na głucho. pierwszy artykuł bez jego komentarza od wieków. czyżby bał się, że "zainspiruje"?
"Przepis to tylko zapis na papierze. Co z tym robi się w praktyce, to się liczy".
Ustawy norymberskie to był "tylko zapis na papierze"... No akurat dośc skrupulatnie stosowany;-)
Jeśli teraz to państwo ustali taki "zapis na papierze", że w jakiś sytuacjach policja może na demonstracjach używać ostrej amunicji, a potem przejdzie ulicą całkowicie obojętna władzy parada równości, to nana powie: a widzicie! Mialam racje nie strzelają! To tylko zapis na papierze... A innym razem, przy innym charakterze demonstracji.... Zaraz zaraz, na to musimy poczekać i dopiero jak zaczną strzelać to się oburzymy? Inna już sprawa jakim prawem mamy się oburzać skoro władza stosuje tylko obowiązujące prawo, przeciw któremu nikt nie protestował,, to wykazujesz nano całkowity brak zrozumienia czym jest prawo i jak ważną rolę spełnia.
każde państwo jako instytucja jest opresyjne wobec obywateli, nie oszukuj się, że istnieje inne, bo nazywa się inaczej. Istotą instytucji państwa jest utrzymanie "środka", to znaczy, przymuszenie tego, co powyżej i tego, co poniżej, do jakiejś średniej. Inaczej nie ma szans żadne państwo funkcjonować. Jak sobie wyobrażasz państwo komunistyczne? - niby wszyscy myślą przy pomocy jednej głowy, a za to każdy je swoją gębą i sra własną dupą (tu stosuję bezpośrednie środki wyrazu dla podkreślenia)? A co to miałoby być?
Czy wiesz, co do tej pory zostało ustalone "na papierze"? Pojęcia nie masz, nikt nie ma pojęcia, nawet ci, którzy to inicjowali, ponieważ jest tego tak dużo, że aż stało się nieważne. I co z tego? I tak rządzić każdy musi według rozsądku. Prawem to można co najwyżej się podeprzeć, ale rozumu to ono nie zastąpi.
Weź pod uwagę, że każdy liberał, demokrata, socjalista, kapitalista itd. to człowiek. I każdy z nich działa jako człowiek, a nie kapitalista, socjalista itd. Dajesz radę to pojąć? Dlatego bywa zły socjalista i dobry kapitalista itd. Używanie zbyt wielkiej ilości nazw na określenie wciąż tego samego poważnie szkodzi zrozumieniu istoty rzeczy. Jesteś tego klasycznym przykładem - pozwalam sobie w rewanżu, bo w stosunku do mnie tak się zabawiasz.
Nie ma na świecie państwa - i nie będzie! - które zaspokoi wszystkie interesy obywateli. Powód? - obywatele mają tak różne interesy i tak często je zmieniają, że nie ma fizycznej możliwości za tym nadążyć. Np. mąż i żona dostają mieszkanie. Jedno. Potem się rozwodzą. Ale dla drugiego mieszkania nie ma. I co? Państwo pędzi i buduje mieszkanie? A potem żona ex znajduje gacha z chatą i się tam wprowadza, to co? Czy państwo burzy to niepotrzebne mieszkanie, żeby zaspokoić potrzeby obywateli, bo akurat jeden chce mieć tam skwerek? Ty na Marsie nie mieszkasz, to wiem, bo tam nie mieszka żaden człowiek. Niepotrzebnie mnie o to pytałaś, wystarczyło się zastanowić.
Państwo, które nie ma swoich obywateli pod kontrolą nie istnieje. I nawet nie chodzi tu o szykanowanie ludzi podglądaniem, lecz o zwykłe bezpieczeństwo, jakie każde państwo ma obowiązek zapewnić swoim obywatelom. Czy zakładasz, że każdy posiadający władzę jest złośliwy i rajcuje go zaglądanie ludziom w dupy?(tu też ze względu na bezpośredniość wyrazu) Jak myślisz, ile czasu by to to bawiło tego zaglądającego? Czy nie miałby w międzyczasie żadnego pomysłu na lepszą zabawę?
Inwigilują i eliminują ludzie ludzi. Nie zauważyłaś? Nazywa się to policjantem, urzędnikiem skarbowym czy zwykłym z użytecznej administracji itd. itd. ale zawsze są to ludzie. Więc o jakości policjanta, urzędnika itd. decyduje jego charakter, jego cechy osobowe, jego doświadczenie życiowe, jego empatia lub jej brak. Nie jest więc możliwe posiadanie idealnej policji, idealnych urzędników itd. ponieważ nie ma idealnych ludzi. No, może oprócz Ciebie :))
Oczywiście, że to obywatele decydują o polityce państwa! Bo kimże jest taki Tusk? Kim Komorowski? Nie obywatelami? I kto ich ustawił przy władzy? Nie obywatele? Nawet, jeżeli większość spraw odbywa się zakulisowo, to jednak robią to też ludzie, czyli obywatele. Kliki medialne to też obywatele. Grupy interesów to też obywatele. Czyżbyś w swoim idealnym państwie likwidowała fizycznie każdego, to Ci pod schemat nie podchodzi?
Oczywiście, że decydujemy o polityce państwa! Nawet nie decydując - a może przede wszystkim wówczas! - decydujemy o tym. Ludzie nie potrafili się porozumieć i stwierdzili, że rządzić może byle kto, bo nie ma nikogo lepszego, na kogo oni by chcieli głosować. No to co to jest?!? Nie czysta demokracja? Było im obojętne, kto - i rządzi obojętne kto. Mamy przy tym szczęście, że nie rządzi byle jak. To są fakty. Mnie by się nie chciało starać na ich miejscu. Wolałabym się wyspać, nie zawracać sobie głowy narzekaniami "obywateli" i w ogóle mieć takie więcej beztroskie życie. Ale ja jestem uczciwa. Znam z grubsza siebie i swoje możliwości oraz jestem w stanie wyobrazić sobie wymagania stawiane wobec człowieka sprawującego rządy.
Oceniasz sytuacje ze swojego, ograniczonego punktu widzenia. Jest to żałosne - znowu oceniam, a co sobie będę żałować, jeszcze pomyślisz, że Cię nie lubię :)))
Za wszelkie nieszczęścia na świecie jestem dokładnie tak samo odpowiedzialna, jak i Ty! Jesteś za mało sprytna na to, by wszystko zwalić na mnie.
Niemcy 11.11. w tym roku także 11, o godz. 11. 11 rozpoczynają karnawał. Przeoczyłaś, czy nie miałaś, Dobrava, żadnej bombki atomowej na podorędziu?
Czy Ty rzygałaś choć raz rybą? To wyobraź sobie, że rzyganie kawiorem jest jeszcze gorsze. Też masz czego im zazdrościć :))))
Kamery na śmietnikach instalują ludzie, obywatele naszego kraju. Kawiorem rzygają ludzie, obywatele naszego kraju. Osiedla ogradzają i się w nich zamykają ludzie - też obywatele naszego kraju. Jedni obywatele naszego kraju łupią innych obywateli naszego kraju. Jest to więc problem międzyludzki, a nie żadne problem "systemowy", "kapitalistyczny", "demokratyczny" czy co tam jeszcze można dla zamącenia przyczepić do faktu, by go sobie przyasymilować względem potrzeb wynikających z przekonań tzw. politycznych.
Jak się nie odwrócisz, dupa z tyłu (tu jeszcze raz jako tylny środek wyrazu).
Zamiast walczyć, należy zacząć myśleć, jak problem rozwiązać. W wyniku walki zawsze są przegrani, a też i jak to mówią, wiktoria kurą (victoria curam?). Wszystkie niemal wersje z mordobiciem najwymyślniejszym były już wypróbowane. Czas nauczyć się rozmawiać, artykułować swoje potrzeby i respektować cudze. Może i nie wyjdzie z tego od razu komunizm, ale za to w międzyczasie da się całkiem nieźle żyć.