Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
narzucaniu Stanom Zjednoczonym ideologii New Left występuje Tea Party.
Prezydent reprezentujący New Left, Baraxck Obama, tworzy więc swoją Coffee Party:)
To musi przynieść im sukces tym bardziej teraz, gdy widać gołym okiem, że system, zapewniający przywileje 1% spośród nas, się sypie. Dostrzegł to nawet nasz minister finansów, co należy przyjąć z uznaniem.
Taki z Obamy lewak, jak z Kaczy
Taki z Obamy lewak, jak z Kaczynskiego faszysta. Przestan prosze p..c takie bzdury, kompromitujesz solidarystyczna prawice...
Ach, zapomnialem, dla Kaczynskiego PO to "formacja skrajnie lewicowa". To wiele mowi o poziome edukacji i swiadomosci politycznej prawicy...
A lewica to Palikot. Tia.
Nic, tylko zrzec sie obywatelstwa tego porabanego kraju. Wiecie moze jak to zrobic? Moge placic comiesieczny haracz (w granicach rozsadku) jakiemus panstewku z Afryki, byleby nie legitymizowac tego syfu...
od czasów Peirce`a co najmniej wiadomo, że znaczenie słowa jest sposobem jego użycia. A ten, z kolei, wynika z kontekstu.
Przykładowo: nie liczy się, jak ja sam rozumiem termin "chleb". Ważnwe, jak się nim posługuje ogół sprzedawców i konsumentów.
Zgodnie z kryterium Peirce`a, lewica w dzisiejszym świecie - to właśnie Obama, a także Zapatero, Francois Holland itd. Wersja bardziej radykalna - to, z kolei, Cohn-Bendit, Michnik, Zizek.
Inaczej pojmowana lewica - to natomiast idiolekty, które nie mają wpływu na język powszechnie używany.
- jak trafnie zauważył JarKacz - jest polskim odpowiednikiem hiszpańskich czy węgierskich socjalistów. Jest też pod silnym wpływem zapateryzmu (vide: jej poparcie dla nagonki przeciw publicznym modlitwom czy ataki ministra Sikorskiego na obchody Powstania Warszawskiego).
Oczywiście, Tusk umiejętnie kreuje wrażenie, że jest centrum. Ale to trochę tak, jak z Gomulkąm który udawał, że jest umiarkowany, gdy naprawdę był marksistowsko-leninowskim betoniarzem. Jako ortodoks właśnie mówił, że betonowy dogmatyzm to tylko grypa, za to w jakims choćby stopniu opozycyjny rewizjonizm - to już gruźlica.
A co powiedział Tusk w Sejmie?
Ze ekstremiści spiod sztandaru wiadomej barwy wyrządzają stosunkowo mało szkód. A patrioci - to co najmniej gruźlica!
PO i Tusk - powtórzmy - mają więc u nas taką funkcję, jak Gyurcsany, Zapatero oraz ich partie socjalistyczne w innych krajach europejskich.
Co zostało im wykazane przez lidera opozycji.
jak tak cię czytam to nie dziwie się, że nawet z Obywatela cię wywali. A jak skomentujesz najnowszą pielgrzymkę Orbana na kolanach do MFW? Już nie będzie nasz bratanek bronił gospodarczej suwerenności Węgier? Czyżby zapisał się do Polski Solidarnej? Co na to Jarkacz?
Czy nie możesz więcej czasu poświęcać kotce?
przecież to wasza mantra: prawica konserwatywna niczym się nie rożni od neoliberalnej czy jakoś tak.
Nie wiem, czy MFW jest smokiem zionącym ogniem.
Wiem natomiast, że na Węgrzech lada chwila będzie uchqwalona ostra ustawa dekomunizacyjna, która być może spowoduje delegalizację tamtejszych "socjalistów" (odpowiednika naszego SLD i po trosze PO).
Wtedy dopiero będziecie bronić demokracji!
Ale już chyba nie pod Nowym Wspanialym Światem?
z kolei wasza mantra brzmi: prawica konserwatywna różni się pod każdym względem od neoliberalnej.
Tu nie chodzi o to, czy MFW jest smokiem ziejącym ogniem, tylko o to, że szumne deklaracje Orbana o suwerenności gospodarczej i jego gospodarcza polityka okazały się do bani, co sam przyznał zwracając się o pomoc do MFW (którą wcześniej tak odrzucał). W taki oto sposób wzór polityczny JarKacza sięgnął bruku.
Orbana to z siodła wysadzą wcześniej agencje ratingowe i Unia Europejska, która groszem nie sypnie, jeśli ten będzie miał takie pomysły.
Węgry mają być krajem autarkicznym? To utopia. W dodatku absurdalna.
O członkostwo w MFW starała się nawet robotnicza PRL za rządów generała Jaruzelskiego.
Do MFW nadal nie należy Korea Północna. Korzysta jednak z pomocy żywnościowej. Również od (kapitalistycznych, a nawet neoliberalnych) krajów afrykanskich.
Czy nie świadczy to - mówiąc oględnie - o pewnym kryzysie utopii marksistowskiej? Tej właśnie utopii, w perspektywie której w pewnych niszach ideologicznych krytykuje się np. rządy FIDESZ na Węgrzech?