"jedyny i największy" ? hmm...
Polak=łamistrajk.
Niemożliwe! Przecież międzynarodowa solidarność proletariatu do tego nie dopuści! Pracownicy nie konkurują między sobą.
emelemek jak zwykle błysnął erudycją. :) Ciekawe co mówił, jak produkcję Pandy przenoszono z Tychów do Włoch (mój kumpel przy tym pracował, żeby nie było). Bo na pewno nie słyszał określenia "polski strajk" spopularyzowanego 100 lat temu w USA. Albo faktu, jak znaczną część Komunistycznej Partii Belgii stanowili polscy emigranci przed wojną. I nie potrafi doczytać, że w tekście Zakrzewskiej jest też o przenoszeniu produkcji np. do Rumunii czy Chin. Ale to już emelemkowi nie przeszkadza - Chiny są "socjalistyczne". :)
A kiedy tak na dobrą sprawę byli kim innym? (poza wyjątkami).
Rumuni do Polski raczej nie przyjdą, choćby dlatego że oni mają dokąd pójść. Włochy, Katalonia, Hiszpania - kraje nieskończenie razy bogatsze od Polski, a przy tym Rumunom bliskie językowo. W samym Turynie ponoć jest Rumunów ponad 50 tys.
A skoro już o strajkach mowa: pochwal no się emelemku w ilu to strajkach dzielnie uczestniczyłeś? :) No dobra, gimnazjaliści nie mogą strajkować, cofam pytanie. To ile strajków wsparłeś? Ja mogę wykazać się kolekcją dowodów wpłat (np. na fundusz "Budryka") czy dyplomem z podziękowaniem od strajkujących z Ożarowa. Nieduże sumy ale zawsze coś.
@Rumuni do Polski raczej nie przyjdą, choćby dlatego że oni mają dokąd pójść. Włochy, Katalonia, Hiszpania - kraje nieskończenie razy bogatsze od Polski, a przy tym Rumunom bliskie językowo.
I nie tak rasistowskie jak rzymsko-katolicka Polska.
@Ja mogę wykazać się kolekcją dowodów wpłat (np. na fundusz "Budryka") czy dyplomem z podziękowaniem od strajkujących z Ożarowa. Nieduże sumy ale zawsze coś.
I takim to sposobem, niewielkim kosztem, katolicki neofita (do niedawna wyznawca Mao) kupił sobie spokojne sumienie. W niczym nie naruszając antykomunistycznego konsensusu kapitalistycznego reżimu. Wilk syty i owca cała.
emelemku, zawszeć to więcej niż twój internetowy onanizm. :))
[ucięło] przy pomocy którego ty zapewniasz sobie samopoczucie nowego Lenina
Ta fabryka nie należała do żadnych Włochów, co jasno wynika z tresci artykułu.
Nie rywalizujcie z Onetem.
bo sytuacja opisana w tekście byłaby nie do pomyślenia a tym bardziej do zrealizowania. Jednak bandyckich metod wobec świata pracy tamten system nie stosował! Czy dlatego upadł? Temat godny rozważań.
jak wiadomo Polacy to od wieków naród durny, ciemny, plugawy, wredny, podstępny, prymitywny i.. jeszcze co by tam?- oślizgły i pokrzywiony.
Narodowi temu z oczu źle patrzy, a z gęby cuchnie.
Gdzie nawet można by się dopatrywać jakiś przyczyn ekonomicznych, czy systemowych, to w przypadku Polaków można sobie darować. Nie ma innej przyczyny niż wredna natura Polaków i ich niezdolność do altruizmu, czy solidarności klasowej połączona z ich ogólną niezdolnością.
Polacy kradną wszystko, więc między innymi włochom fabryki. Dlatego, że są tacy głupi i niedobrzy i lubią kraść, a solidaryzować się nie lubią. I zamiast powiedzieć: 'Nie, my nigdy ręki nie przyłożymy wredny kapitalisto z usa do przenoszenia fabryki do nas od naszych włoskich towarzyszy!', to przeciwnie ukradli, wynieśli.
Ktoś mógłby zauważyć, że w fabryce takiej Polacy mają szanse pracować po nascie godzin dziennie i przeżyć za tyle lub mniej za ile rodziny włoskie dostaną zasiłku. I może tu mógłby szukać klucza do tej zagadki. Można by też wykorzystując tą samą durnowatą logikę wymagania "solidarności klasowej" zapytać dlaczego więc Włosi nie postanowili oddać fabryki Polakom, skoro im bardziej potrzebna?
Ale pytać nie ma po co. Włosi chcą fabryki u siebie-dobrze, Polacy u siebie-źle. Bo Polacy to zło wcielone, co demonicznie czyhają na zjednoczoną klasę robotniczą. Wrzód na zdrowej.. przepraszam- zdrowym ciele świata. Gdyby "Polaków tych" wytępić, to na świecie rychło zapanowałby komunizm, a jak nie komunizm, to przynajmniej socjalizm. A jakby i nawet i to nie, przynajmniej byłoby estetycznej i świat by odetchnął pełną piersią, bo już by się nie musiał z obrzydzenia krzywić. Czas przestać uciekać od trudnych tematów i odważnie rozważyć dla dobra ludzkości ostateczne rozwiązanie kwestii polskiej.
Europy przed Polskim nacjonalizmem