czym polega podobieństwo "retoryki dwóch największych partii", czyli PO i PiS?
Wydaje się, że w kwestii stosunku do suwerenności kraju, jego roli w polityce międzynarodowej, praworządności, korupcji, pluralizmu i wolności debaty poblicznej, skali interwencjonizmu państwoefo itd. rzadko kiedy w historii demokracji parlamentarnej zdarzały się większe różnice.
bogate złoża gazu łupkowego odkyto na Kubie, przeczytalibyśmy na tych samych łamach, że socjalistyczna Kuba ma historyczną szansę na emancypację od zależności od kapitalistycznego systemu-świat.
Niestety, kocerny imperialistyczne przeszkadzają jej eksloatować gaz łupkowy.
w oczach rzecznika - nawet na tle innych grup - skrajnego odłamu lewicowego(?) ekstremizmu Polska popełnia jakoweś potworne zbrodnie, cokolwiek by czyniła. Nie wolno tu ani obchodzić swięta niepodległości, ani wydobywać gazu łupkowego.
rozumiem że gdyby inwestorami w wydobycie gazu łupkowego były głównie firmy nie amerykańskie, ale rosyjskie- a najlepiej polskie- to z łupkami byłoby ok :)
............. jakie?
Ano takie________________ cytat z forum sld.org.pl
Re: SLD a... "gaz łupkowy".
przez jacekx » 26 Paź 2011, 20:14
Zależy jaka jest technologia wydobycia.
Ponoć w USA i Kanadzie zatruto wydobyciem gazu łupkowego złoża wody pitnej tak, że oparło to się o przesłuchania "firm
trucicieli " w Kongresie czy Senacie ..... ?
Należy to sprawdzić w Internecie.
Pozdrawiam.
jacekx socjalista naiwny
Ps.
Cytat z Internetu _______________
- Przy każdej nowej technologii występują obawy. Gaz łupkowy wymaga pewnych dodatkowych procesów związanych z kruszeniem skały łupkowej, ale jeśli ktoś zna tę technikę i jej minusy, może ją ocenić. Dodatkowo, jeśli ma się odpowiednie przepisy, można zapobiec efektom ubocznym lub je zminimalizować - powiedział dziennikarzom przebywający w Brukseli prof. Michael Griffin z amerykańskiego Carnegie Mellon University.
Gaz łupkowy wydobywa się metodą tzw. szczelinowania hydraulicznego. Pod dużym ciśnieniem pompuje się pod powierzchnię ziemi dużą ilość wody z niewielką domieszką substancji chemicznych, by rozsadzić podziemne skały i uwolnić gaz. Według ekologów taka metoda jest szkodliwa dla środowiska, bo może prowadzić do zanieczyszczenia wód gruntowych. Z tego powodu wydobycia gazu metodą szczelinową zakazano np. we Francji, przeciwne tej metodzie są też Niemcy, z kolei na szeroką skalę stosuje się ją w USA. Tymczasem Polska może mieć największe złoża gazu łupkowego w Europie.
- W przypadku gazu łupkowego są te same ryzyka, jakie są związane z gazem konwencjonalnym. Gaz pochodzi z ziemi, trzeba go transportować w kraju i do innych krajów i trzeba być uważnym, jak w przypadku każdej innej substancji wybuchowej. Gdy się go transportuje, jest zagrożenie wyciekami, awariami instalacji. Żyjemy z tymi zagrożeniami codziennie, korzystając z paliw kopalnych - podkreślił.
Przyznał, że kruszenie hydrauliczne jest też dyskutowaną kwestią w USA. "Pensylwania, w której jest duża aktywność w związku z wydobyciem gazu łupkowego, jest bardzo dużym stanem i obawiamy się o wodę, bo jest tu spory obszar, w którym ludzie czerpią wodę ze studni i trzeba uważać na ryzyko zanieczyszczenia. Ale jeśli ma się regulacje, które biorą pod uwagę możliwe zdarzenia, szanse takich zdarzeń są w skali przemysłowej bardzo małe" - zaznaczył Griffin.
Profesor wymienił też substancje dodawane do wody w procesie kruszenia skały. - Wiem, że dodawane są polimery i tego rodzaju materiały, by zwiększyć lepkość wody, a także piasek i inne rodzaje substancji ceramicznych, by przyspieszyć jej spływ. Z pewnością dodawane są surfaktanty (substancje powierzchniowo czynne - PAP), by zapewnić gładki spływ wody oraz biocydy przeciwko mikrobom, które mogłyby narosnąć na dodawanych substancjach - wymienił.
- Rozumiem, że ryzyko jest minimalne, ale nie można tej wody sprowadzić z powrotem i nie oczyścić. Z pewnością mogłaby spowodować szkody, gdyby była po prostu rozlana na ziemi lub spuszczona do rzeki - zastrzegł.
Griffin pytany o obawy wobec gazu łupkowego w Europie, zauważył, że trzeba wziąć pod uwagę przydatność gazu łupkowego w obniżaniu emisji CO2. - Gaz ten może zastąpić węgiel w produkcji energii elektrycznej i w ten sposób przyczynić się do znacznego zmniejszenia emisji CO2 - powiedział. Dodał, różnice między gazem łupkowym i konwencjonalnym gazem ziemnym, jeśli chodzi o emisje, są niewielkie.
Niemiecki komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger zapowiedział niedawno, że Komisja Europejska w przyszłym roku przedstawi propozycje unijnych standardów w zakresie wydobycia gazu łupkowego. Nie sprecyzował, czy będzie chodziło o wiążące regulacje prawne.
O tym, że nie są potrzebne specjalne regulacje prawne dotyczące gazu łupkowego, jest przekonany wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak. Z rezerwą do konieczności wypracowania na tym etapie ogólnoeuropejskich przepisów regulujących sposoby wydobycia gazu, a zwłaszcza zakazywania używania pewnych substancji, podchodzi też minister środowiska Andrzej Kraszewski. Zapewnił on niedawno w rozmowie z PAP, że "jako Polska nie lekceważymy zagrożeń środowiska wynikających z wydobycia gazu łupkowego, bardzo uważnie te rzeczy badamy".
________________________ koniec cytatu
Drugi cytat___________________
W USA, stan Nowy Jork zabronił nawet dokonywania próbnych odwiertów, gdy konsorcja paliwowe odmówiły podania składu mieszanki, stosowanej do rozbijania skał łupkowych. Obawiano się o zasoby wodne, co w przypadku Polski stanowi poważny problem. Mająca znacznie większą niż USA gęstość zaludnienia, Polska pod względem zasobów wody pitnej wypada słabo, zajmując około 90 miejsce na świecie. W sytuacji braku rzetelnej informacji na temat skutków wydobywania łupków Kraj gazem płynący okazuje się być istotnym ostrzeżeniem dla tych wszystkich, którzy w sposób bezrefleksyjny przyjmują argumenty konsorcjów, rządzących przemysłem gazowym. Przesadny i nieprzemyślany optymizm może bowiem okazać się w tym przypadku tragiczny w skutkach.
_____________________ koniec cytatu jackax socjalisty naiwnego
jacekx
Bzdura. Różnica między PO a PiS polega na wyborze protektora: czy Polska ma być protektoratem Niemiec czy USA.
Od razu zaznaczam: EOT.
wiesz... nie zawsze chodzi o pieniądze...
każdy kraj, który opiera swoją przyszłość na posiadaniu jakichkolwiek surowców naturalnych, popełnia wielki błąd i zwykle źle kończy... Ale takie [krytyczne] spojrzenie wykracza poza "lewicową perspektywę"... Łatwiej tropić amerykański imperializm...
Angka Leu w zasadzie nie dyskutuję, bo po co przekonywać jednoosobową niszę, ktora przez kilkadziesiąt lat ddzialalności nie zdecydowala się nawet, czy bliżej jej do Degrelle`a czy do Mao. Niemniej, warto zając się naiwną mitologią geopolityczną, ktora tu przez nią została wyartykułowana.
Stanów Zjednoczonych można nie lubić. W we współczesnym świecie są one jednak państwem dominującym pod prawie każdym wzgledem: gospodarczym, technicznym, kulturalnym, językowym itd. Na Ameryką nie można sie obrażać. Nawet Korea Połónocna nie prztrwalaby ani jednego roku bez pomocy żywnościowej z USA.
Ze Stanami Zjednoczonymi moŻna ułożyć sobie stosunki rozmaicie. Albo tak, jak Saddam, Miloszevicz i bin Laden, co - jak się okazało - prowadzi donikąd. Oczywiście, jest groźba nadmiernego zdominowania przez to mocarstwo.
Z nią jednak doskonale poradzili sobie Kaczyńscy, ktorych program przewidywał strategiczne partnetstwo z Waszyngtonem. Niezbędne nam dlatego, gdyż pabstwa z nami sąsiadujące, Niemcy i Rosja, w nikłym stopniu akceptują naszą suwerenność. Są za jej sprowadzeniem do wymiaru dekoracyjnego.
Warto też pamietać, że Amerykanie jakoś nigdy nas nie okupowali, a za to kilka razy wyzwalali. I to - trzeba trafu - spod okupacji rosyjsko-niemieckiej.
We Francji jest silne lobby atomowe, które lobbuje na rzecz energii atomowej. To też argument, za zakazem odwiertów.
Druga uwaga to sama płyn do szczelinowania, rzeczywiście stosuje się płyn do rozszczelnienia łupków, ale przy wydobyciu ropy czy gazu, też się rozszczelnia skały. A skład takiego płynu to: 1. woda – ok. 95%
2. piasek – 3-4,5%
3. dodatki chemiczne – 0,5-2%
Więc nie ma takiej tragedii. Trzeba rozważyć za i przeciw. Pamiętajmy takich odwiertów nie zasypiemy, a struktura geologiczna zostanie naruszona, więc mogą być niewielkie wstrząsy sejsmiczne, ale nie duże. Można wydobywać gaz łupkowy, ale nie wszędzie. I oczywiście sposób naliczania opłat za koncesje. Ile będzie z tego miało Państwo, gdzie się to wydobywa. mam nadzieję, że w Polsce przy koncesjach będą obowiązywały standardy europejskie, a nie z trzeciego świata.
i gaz co prawda będzie, ale nie będzie wody do picia. Substancje chemiczne dodawane do wody w trakcie pozyskiwania gazu łupkowego mogą na wieki zatruć nasze pokłady wody pitnej. Żaden pieniądz tego nie zrekompensuje. Obiecywać to "inwestorzy" mogą nam wiele. Zapewniać mogą nas też, że jest to technologia bezpieczna. I co z tego? Gdy bezpieczna się nie okaże, oni zabiorą troki w garść, a my zostaniemy na ziemi nie nadającej się do życia. I na to wygląda, że ktoś chce na nas zarobić, a nasz los jest mu obojętny. "Zagraniczni inwestorzy" mają gdzie się wynieść - w razie co. My zostaniemy na terenie skażonym i będziemy umierać z braku wody. I co to znaczy "małe wstrząsy tektoniczne"? Czy teraz bez takich wstrząsów jest nam źle? A co, jeżeli na skutek tych wstrząsów zniszczeniu ulegną nasze budynki mieszkalne? Czy w trakcie, gdy ziemia pod naszymi nogami będzie się trzęsła, my dzielnie budować będziemy nowe domy, gdy te stare legną w gruzach? Czy życie pod namiotami, dostarczonymi przez różnego typu organizacje dobroczynne będzie mogło choć w przybliżeniu przypominać to dzisiejsze? A co w zimie? Gaz łupkowy to zbyt ryzykowne przedsięwzięcie, by je u nas wprowadzać, a do tego jeszcze przez osoby obce? - którym los Polski nie musi leżeć na sercu. W najlepszym razie zostaniemy tylko przez obcych złupieni. W najgorszym będziemy umierać z braku wody na trzęsącej się ziemi. Jak by więc nie patrzył, lepiej w ogóle z tym nie zaczynać.
że najlepiej importować gaz z Federacji Rosyjskiej.
.
tzn ze gaz z rosji jest be poniewaz rosyjski?
dziwne.niemcom nie przeszkadza pochodzenie tego gazu.
bo płacą 100 euro/m3 mniej niż Polska
to wina rosjan ze wcisneli polsce drozszy gaz o 100euro?
W 1945 czy 1989 ?
Piszesz bajkopisarzu 4 litery nową historię :)
_________________ cytat z Twojego bzdurnego postu
Amerykanie jakoś nigdy nas nie okupowali, a za to kilka razy wyzwalali. I to - trzeba trafu - spod okupacji rosyjsko-niemieckiej.
__________________________ koniec cytatu
Czytałem, że wojska USA doszły w 1945 do Łaby a nie do Odry.
Stalin zaś zajął Wiedeń.
Nic mi też nie wiadomo by US Marines pojawili się w Gdańsku w 1989 czy na Odrze......?
Chyba, że spotkałeś jakieś UFO :).
jacekx
Nana dobrze ujęła niebezpieczeństwa. Oglądałem ostatnio amerykański film dokumentalny pt "Gasland, czyli kraj gazem płynący". Wstrząsający. Na terenach wierceń ludzie nagle wzrosła zachorowalność na choroby nowotworowe i inne. Woda w studniach i rzeczkach nie nadaje się do picia, nawet do celow gospodarczych, jest po prostu zatruta. Giną ryby i ptaki. Środowisko naturalne zostało zniszczone. W domach okolicznych mieszkańców z kranów leci woda z gazem, że zapalenie zapalniczki powoduje wybuch płomienia. Zgroza. Wszelkie skargi na firmy wydobywcze są oddalane, bo one nie poczuwają się do odpowiedzialności. Władze stanowe i federalne pozostają na alarmy zwykłych Amerykanów obojętne, bo członkowie odpowiednich komisji ds energetyki i surowców sa jednocześnie związani finansowo z koncernami wydobywczymi. No, jeśli tak wygląda w praktyce amerykańska demokracja i przestrzeganie praw obywatelskich, to ja dziekuję.
Nasi politycy na temat realnych zagrożeń wynikających z wydobycia gazu łupkowego milczą. Albo są głupkami, albo mają na uwadze tylko swoje interesy. Trzeba bić na alarm póki czas, bo znowu sprawdzi się powiedzenie o mądrym Polaku po szkodzie.