Świat muzułmański się zmienia, świeckie dyktatury zmieniają sie w islamskie ...demokracje. Nie wiemy jeszcze jaki charakter przyjmą te przemiany. W pierwszej turze wyborów w Egipcie na przykład wygrywają islamiści http://www.bliskiwschod.pl/1322750794,0,egipt-islamisci-wygrywaja
Tunezja już ma wybory za sobą. W Jemenie też na pewno wygrają.
To zaś sprawi, że Zachód będzie mógł mniej ich bezkarnie doić. I to tego w istocie sprowadza się ich rewolucja. Bo nie jest nią tylko retoryka marksowska. Ważne natomiast jest, by cele społeczno gospodarcze były zbliżone. A wiele wskazuje na to, że są.
akurat skrzydlo proiranskie zostalo rozniesione na strzepy w egipcie :)
Niechęć do Izraela ich połączy. Zapewne lepiej to wiesz niż ja. Iran zaś staje się wiodącym krajem. Dlatego jego siła przyciągania będzie niewątpliwie narastać.
akurat iran w regionie gdzie nie spojrzec ale dostaje w 4 litery:)nie ma juz zadnej sily.tym bardziej ze ludzie zauwazyli ze tylko pokrzykuje a jezyk nie ma kosci.
I mimo to się go boją, chcą na niego napaść?
a kto niby chce na niego napasc?saudowie?nie sa zainteresowani wojna u swojego progu.ich tylko interesuje oderwanie arabistanu i w to laduja miliardy.amerykanie robia z iranem wcale dobre interesy i im iran jest potrzebny jako sojusznik strategiczny przeciwko zywiolom arabskim i do wewnetrznej propagandy.trzeba kims straszyc smitha.niedlugo zostana juz tylko kosmici.tak samo israel traktuje iran.szczegolnie po odejsciu turcji zkregu "przyjaiol" israela.tez robia niezle interesy.krzycza sobie wszyscy wokol a pod stolem plyna w rozne strony miliardy.