Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Małgorzata Anna Maciejewska: Czy Palikot musi być prawdziwym antyklerykałem

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Antykrelikalizm lewicowy wynikł z tego,że

klechy pomagały doić biedaków. Kiedy nie będą tego robić, ich istnienie stanie się dla nich obojętne a wraz z nim Palikot. I na tym polega jego słabość. Bo źródłem wszystkiego jest zawsze baza a więc praca i chleb, o czym w tej dyskusji się zapomina.

autor: steff, data nadania: 2011-12-03 11:21:52, suma postów tego autora: 6626

Gosiu, odpowiem Ci felietonem "Czy Palikot pośliznął się na OPUS DEI?"

Gosiu, odpowiem Ci:
1) felietonem "Czy Palikot pośliznął się na OPUS DEI?" Palikota.http://krzysztofmroz.blog.onet.pl/Czy-Palikot-posliznal-sie-na-O,2,ID440472549,n

Gosiu chciałbym Ci prypomniec, ze SLD równiez wystepowal z wnioskiem o usuniecie krzyza i dostal odpowiedz od marszalka Plazynskiego ze krzyz zostanie. A wtedy byla w Sejmie wiekszosc AWS.
I SLD na tym skonczyl. I to sie SLD wypomina. Faktycznie 67% ludzi popiera pozostawienie krzyza w sejmie a 80% w przestrzeni publicznej. I co z tego, ze tyle osob popiera krzyz?. Przeciez antyklerykalowie zawsze byli w mniejszosci. Gosiu, zrozum, że zaglosowano na Palikota glownie dlatego bo myslano ze to taki kozak ktory pojdzie pod prad. I nie przestraszy sie wiekszosci. Palikot swoimi haslami narobil taki apaetyt na zmiany ze naprawde osmieszy sie jezeli odpusci krzyz i na wejdzie na drabine. Gosiu, wiem ze stosujesz intelektualne lamance zeby obronic wpadke Palikota z krzyzem. Masz do tego prawo. Ale ja tez mam prawo pytac Palikota co z jego obietnicami. Bo Palikot wygral na obietnicach i przekonaniu wyborcow, ze on nie bedzie sie bal, miedzy innymi, zdjac osobiscie krzyz z sali sejmowej. Gosiu, nie bron spraw ktore se nie daja obronic.

autor: Krzysztof Mróź, data nadania: 2011-12-03 20:48:51, suma postów tego autora: 569

Panie Mróź

Towarzysz Stalin kończył seminarium duchowne :)
a jednak duchownym nie został :)

______________ cytat z Wiki
Ioseb Besarionis Dze Dżugaszwili był synem szewca Wissariona (Bezo, Besario) Dżugaszwili i pochodzącej z chłopów pańszczyźnianych praczki Katarzyny (Jekatieriny, Ketevan) z domu Geładze. Przyrostek nazwiska "-szwili" oznacza po gruzińsku „syn”, aczkolwiek nie jest znane w tym języku słowo bądź imię "Dżuga". Był dzieckiem słabym i chorowitym, trzecim w rodzinie, dwoje starszych umarło w niemowlęctwie. Jako ojczystym językiem posługiwał się gruzińskim, zaś po rosyjsku, którym też władał, do końca życia mówił z wyraźnym, gruzińskim akcentem. Tematem kontrowersji pozostaje etniczne pochodzenie Stalina. O ile zwykle uznaje się go za Gruzina, o tyle częsta jest też opinia, że był on Osetyjczykiem, co było kilkakrotnie wykorzystywane w propagandzie Gruzji, jak i Osetii Południowej, pozostających ze sobą w konflikcie[7].
Jego ojciec prowadził w Gori własny zakład szewski, gdzie zatrudniał co najmniej dziesięciu robotników, nie licząc terminatorów. Z czasem, jego postępujący alkoholizm spowodował, że zakład upadł, a ojciec, często w stanie upojenia alkoholowego dopuszczający się przemocy na małym Józefie oraz swojej żonie, w końcu opuścił rodzinę. Stalin miał wtedy sześć lat[8].

Od 1888 roku Stalin uczęszczał do szkoły parafialnej w Gori, a od 1894 roku kształcił się,

>>>>>>>>>>>>>>>>>
za namową swojej matki oraz dzięki protekcji jej przyjaciół, w seminarium duchownym w Tyflisie (obecnie Tbilisi). Szkoły tej nie ukończył. Jednak wbrew legendzie, stworzonej później przez oficjalną propagandę, Stalin nie został usunięty z seminarium za marksistowskie poglądy czy też niezdane egzaminy. Zrezygnował z nauki z powodu podwyższenia czesnego, którego nie był w stanie, bądź po prostu nie chciał płacić[9]. Zachowały się po dziś dzień jego wszystkie seminaryjne świadectwa. Wyniki w nauce, w zależności od roku studiów, miał dobre lub bardzo dobre (niektórzy wskazują na jego niezwykłą pamięć). W młodości pisał wiersze. Siedem z nich zostało opublikowanych w czasopiśmie Iweria. W roku 1907 – a więc kiedy Stalin był już zawodowym rewolucjonistą – jeden z jego wierszy opublikowano w wyborze najlepszej poezji gruzińskiej.

Po porzuceniu seminarium, Stalin zatrudnił się na niskopłatnej posadzie księgowego w obserwatorium astronomicznym w Tyflisie. W tym czasie już prowadził działalność partyjną (zwaną też rewolucyjną) w Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Rosji (SDPRR). Pracę przerwał w roku 1901, gdyż zaczął się ukrywać. W latach 1901–1902 był członkiem komitetu partyjnego w Tyflisie i Batumi, na drugim zjeździe SDPRR (1903) wszedł do frakcji bolszewików. Uczestniczył w rewolucji 1905 roku. Był delegatem I konferencji SDPRR w Tammerfors (nazwa szwedzka, po fińsku Tampere) oraz IV i V zjazdu (1906 i 1907 rok), w latach 1907-1908 – członkiem bakińskiego komitetu partii. Na plenum KC SDPRR, po VI Praskiej Wszechrosyjskiej Konferencji (1912 rok), z inicjatywy Lenina[6], został zapisany do KC i Rosyjskiego Biura KC SDPRR(b).

___________________ koniec cytatu

jacekx marksista

autor: jacekx, data nadania: 2011-12-04 00:23:05, suma postów tego autora: 3088

a mnie śmieszy ta dyskusja

między krytykiem i obrońcą... (sic!) polityka. Tak jakbyśmy oczekiwali, że polityk jest albo powinien być dziewicą, podczas gdy dokładnie wiemy, że lokuje się on na antypodach dziewictwa. Dokładnie każdy!
Mnie g... obchodzi czy Palikot jest szczery czy nie szczery, ideowy czy bezidewoy (ja mam dobrze wyrobione zdanie na temat ich wszystkich). Mnie interesuje, czy w tym co ja uznaję za dobre będzie potrafił być skuteczny. A czy motywuje nim oportunizm czy przekonanie... to mam to głęboko w d... jak i samych polityków, których gdyby nie to, że są "posłami" miejsce jest przecież w kryminale ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-04 12:13:55, suma postów tego autora: 6205

To nie jest dyskusja o ideowosci Plikota tylko o skutecznosci

Moja dyskusja z Gosia nie dotyczyla ideowosci Palikota tylko jego skutecznosci. W przypadku krzyża Palikot bedzie najprawdopodobniej nieskuteczny. Gosia , niejako na zapas, zaczela bronic jego nieskutecznosci a ja sie tej obronie sprzeciwilem. Sadze, ze Palikot zagalopowal sie z krzyzem, podobnie jak w Opus Dei, co jasno przedstawilem. I teraz , tak sadze, on sam jak i jego zwolennicy szukaja usprawiedliwienia , że Palikot i jego Ruch nie okaza sie takimi kozakami o jakich antyklerykałowie marzyli. A przeciez na takich kozaków- w swoim wyobrazeniu - zaglosowali. A tu plaza. I tylko to chcialem pokazac.

autor: Krzysztof Mróź, data nadania: 2011-12-04 13:35:44, suma postów tego autora: 569

Krzysztofie, ja nie "bronię" Palikota

Krzysztofie, ja nie "bronię" Palikota, tylko myślę, że bez sensu jest takie totalnie negatywne nastawienie do niego, wymaganie jakichś niezbitych "uzasadnień" dla zmiany światopoglądu itp. Trochę mnie to denerwuje, że jak się napiszę, że warto z nim rozmawiać, warto sądzić po czynach, a nie z góry skreślać, że "populista", to niektórzy myślą, że ja Palikota kocham i popadają w jakiś przeciwne ekstremum, że mesjasz, wódz i nie wiadomo co. Tym bardziej, że przypomnijmy, że jego najsłynniejszy i najbardziej kontrowersyjny happening był w słusznej sprawie jak najbardziej - chodziło o gwałt na komendzie. Palikot wystąpił z wibratorem mówiąc, że to jest narzędzie władzy w Polsce - miał rację. Już nie bądźmy tacy pruderyjni, że wibrator nas tak oburza!

Ale ja bynajmniej, jak piszę, nie twierdzę, że trzeba porzucić krytycyzm, dlatego też wcale nie zamierzam bronić tej kwestii z Opus Dei - zgodziłabym się, że to ma znamiona polowania na czarownice, chociaż z drugiej strony może jednak posłowie powinni sami ujawniać taką przynależność tak jak ujawniają dochody np.?

Co do krzyża - też nie bronię, tylko uważam, że głupotą byłoby wchodzenie na drabinę i robienie czegokolwiek siłą. Ja po prostu tego od niego nie oczekuję, a nawet więcej - zawiodłabym się, gdyby to zrobił. Chociaż nie mogę też powiedzieć, że jest moim reprezentantem w sensie, że na niego nie głosowałam - zastanawiałam się bardzo mocno nad Wandą Nowicką, ale właśnie zwyciężyła nieufność do Palikota - teraz bym głosowała inaczej. I to nie tylko dlatego, że Agnieszka Grzybek, na którą głosowałam, koniec końców nie weszła, ale ten cały beton znów u władzy w SLD! - no ja przepraszam...

I teraz nawet zrobili konferencję o stosunku kościoła do państwa, jak się okazało, że nie trzeba płacić mszą za poparcie! I jeszcze ten Miller się tłumaczy, jaki to on zawsze był antyklerykalny, tylko takie były okoliczności i co tam jeszcze! Kto tu jest oportunistą? Kto kłamie? To ja już wolę, jak Palikot przynajmniej się nie wypiera tego, że kiedyś antyklerykałem nie był i szczerze opowiada, skąd to się wzięło u absolwenta KUL.

autor: malgos_mm, data nadania: 2011-12-04 14:38:52, suma postów tego autora: 10

no ok

jeśli rozmawiamy o rem a nie o personam (tych person non grata), to skuteczność w osiąganiu słusznych celów jest tu podstawowym kryterium oceny podmiotów z burdelu na Wiejskiej.
Jak wspomniałeś Krzysztofie, SLD zaraz po powieszeniu krzyża zgłosiło chęć jego zdjęcia... ale przypominam, że go nie zdjęło. I tu się zgadzam. Nie ma wyjścia, trzeba wejść i go po prostu zdjąć! Bedzie awantura? Trudno niech będzie!
Potem SLD już na ten temat milczało przez 10 lat. Co najważniejsze, milczało także wtedy gdy przejeło rzady po AWS i krzyż mogło bez problemu zdjąć. Przypominam na wszelki wypadek, że Palikot nie rządzi, a ja nie jestem jego zwolennikiem.
SLD zaś rządziło. Gdy było w opozycji zapowiadało rózne rzeczy, które zrobi gdy tylko przy paśniku się znajdzie. To miała być liberalizacja ustawy antyaborcyjnej, wypowiedzenie konkordatu, kwestie religii w szkołach, komisji majątkowej, opłacaniu katabasów z naszych podatków itd.
Po wszystkich tych latach, znając już chęć SLD do wywiązywania się ze skłądanych obietnic, o tej partii akurat dobrze wiemy, że jest nie tylko wyjątkowo w tych sprawach nieskuteczna ale także trudno nawet wykazać, że ma wolę takich zmian.
Ja nie bronię Palikota. Podkreślam jednak, on nie rządzi. Ja tylko uważam, że ważniejsze jest przypominanie grzechów eseldówka i wycierania kolanami koscielnych posadzek niż "tak mi dopomóż bóg" Palikotowi.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-04 14:54:50, suma postów tego autora: 6205

Bronie Millera

Tak sie zlozylo , ze bylem w dniu 3 grudnia na debacie o kosciele katolickim. Przypomne to co powiedzial Miller a mianowicie , że SLD samodzielnie nie rzadzil tylko wspolrzadzili z PSL. Od siebie dodam, ze PSL w tamtym czasie byl bardziej konserwatywny niz obecnie bo byli tam ludzie ktorzy pozniej utworzyli PLS"Piast" i zwiazali sie z PiS.
Miller powiedzial jednoznacznie ze ustalono, ze Unia Europejska warta jest mszy. Dlatego nie prowokowano kosciola. Bo w referendum europejskim musiala wziac udzial przynajmniej POLOWA UPRAWNIONYCH do glosowania. nie polowa tych ktorzy wezma udzial w glosowaniu. Okazalo sie ze ta granica zostala pokonana zaledwie w 8%. ja tez przez dlugi czas krytykowalem Millera ale jak zaczalem liczyc to przestalem go atakowac. rzecz w tym ze ta wiedza nie przebija sie do ludzi.Niestety.
Ale tak juz z innej beczki. Ja bylbym zalamany gdyby na czele SLD stanela prof. Senyszyn. profesor jest cudownie monotematyczna a wiec antyklerykalna. Mam wrazenie, że Palikot jest bardziej wielowymiarowy niz prof. Senyszyn.
Ja osobiscie cenie Millera i nie malbym nic przeciwko temu zeby stanal naczele SLD. Pod jego kierownictwem SLD sprawnie by sie odbudowalo. Inne moje typy to Katarzyna Piekarska i Artur Hebda.

autor: Krzysztof Mróź, data nadania: 2011-12-04 17:26:52, suma postów tego autora: 569

no to akurat Miller na tym portalu to ma

najmniej zwolenników, za to wielu zaciętych wrogów.
Zresztą moje poglądy na temat SLD jak się okazuje popiera tu ponad 50% użytkowników!
W ankiecie u góry zagłosowałem:
"nie interesuje mnie to" (28,8%)... bo "nie ma ratunku dla SLD" (25,1%)... czyli razem daje to 53,9% ;-).
A jeśli juz ktoś by się upierał bym podał kto powinien być przewodniczącym SLD to sądzę, ba jestem przekonany, że może to być jedynie David Coperfield. Tylko on potrafi wyjść z trumny na dodatek ponadziewanej szablami.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-05 01:16:30, suma postów tego autora: 6205

Dodaj komentarz