"wyznał publicznie, że ideologia, którą propagował, okazała się mylna, poprzedzając to stwierdzeniem, że „wolny rynek załamał się. To mnie zaszokowało. Do dziś nie mogę zrozumieć, co się stało"
słaby z niego hejter. korwinowcy mają wyrobioną metodę: jeśli ich ideologia okazuje się mylna, to znaczy, że gdzieś się wpieprzył socjalizm i wszystko popsuł. należy to nazwać socjalizmem i ciągle udawać nieskazitelnego ideowca.
To oczywiście żart! Mało jasne , raczej zaciemnione.
Zniesienie wszelkiej własności, "zniesienia własności jako takiej (i państwowej, i prywatnej)" - a wprowadzenie powszechnego dostepu do.... no więc powszechny dostęp do....to forma własności społecznej.
Nie ma mowy więc o zniesieniu własności "jako takiej".
Nie ma "własności państwowej" - bo państwo nie jest podmiotem ludzkim, a tylko taki podmiot, pojedynczy lub zbiorowy, może byc właścicielem."Własność państwowa" jest tylko formą własności o różnej treści klasowej, społecznej...i tak dalej! Za trudne dla Zizka, który operuje na poziomie potocznego myślenia politycznego.
Ale za jego rozumienie wspólczesnej klasy robotniczej należy się pochwała. Tylko idiota może do klasy robotniczej zaliczać tylko facetów z łopatą i w bereciku z antenką. Współcześnie chodzi o zróżnicowaną klasę pracowników najemnych, także proletariat biurowy / pani na xero/ , handlowy...itp. To jest 99% protestujacy na ulicach, którzy są mądrzejsi od akademickich mądrali .
Krytyka Zizka często celna, program pozytywny jednak Lenina. Sprawdzony i skuteczny w realu.
Klasa robotnicza to klasa robotnicza i nie należy do niej zaliczać warstw pracowniczych. Nie należy mieszać tych konkretnych terminów. Mniej konkretnym terminem jest proletariat. Zaliczyłbym do niego tę część klasy robotniczej i warstw pracowniczych, które są zainteresowane zorganizowaniem produkcji na nowych, socjalistycznych zasadach. Nie cała klasa robotnicza i nie wszystkie warstwy pracownicze mają interes w zmianie sposobu produkcji (arystokracja robotnicza i pracownicza, oraz będący najemnymi pracownikami agenci burżuazji np. menedżerzy), ponieważ socjalizm oznaczałby utratę ich uprzywilejowanej pozycji. Rewolucja socjalistyczna zlikwiduje nie tylko burżuazję, ale także arystokrację robotniczą.
"Sprawdzony i skuteczny w realu."
No i gdzie teraz jest ten leninowski socjalizm ??? Na śmietniku historii, a w Rosji i Chinach w najlepsze rozwija się kapitalizm.
Zwyciężyła kontrrewolucja i nie ukrywasz triumfalizmu z tego powodu. Hurra hurra leninizm na śmietniku historii!
Bardzo się cieszysz, że burżuazja dokonała kontrrewolucji. Jesteś po ich stronie, chociaż przykrywasz to ultralewicowymi frazesami.
Ciekawe czy do śmiechu tak jak wolnościowym anarchistom jest też klasie robotniczej nie tylko Euuropy Wschodniej ale i świata.
ziżek = strata czasu