Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Kim Dzong Il nie żyje

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Socjalizm wywołuje głód

W tele powiedzieli, że głód w Korei to wynik "niewydolności gospodarki". O klęskach żywiołowych ani słówka. Winny jest socjalizm.

autor: Bartek, data nadania: 2011-12-19 10:00:04, suma postów tego autora: 2550

Cześć jego pamięci! ;-)

W sieci znalazłem filmik jak Drogi Przywódca osobiście sprawdza przed oddaniem nowe bloki mieszkalne (całkiem ładne), sprawdza czy okapy w kuchni działają i woda jest wystarczająco ciepła. A potem odwiedza rodziny... i znów sprawdza czy woda jest ciepła w kranie a każda rodzina otrzymuje dwie zielone torby papieru toaletowego i jakieś duże tajemnicze pudło! W pudle prawdopodobnie jest brukiew, żeby obdarowany miał po czym użyć papieru toaletowego. Rodziny fotografują się z Drogim Przywódcą i deklamuja wiersze.
A u nas? A u nas bezdomność i bezrobocie... niejeden by chciał by go Kim odwiedził...

http://www.youtube.com/watch?v=chAd4_0gs0k

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 10:01:11, suma postów tego autora: 6205

głód w Korei?

To kapitalistyczna propaganda. Tu popatrzcie sobie jak wyglądają koreańskie sklepy. Jak półki sie w nich uginają od towarów! Na początku jest taka scenka jak z zamrażalki kobita wyjmuje jakąs tackę z kurczakiem może... i chce ją włożyc do koszyka... ale tak jakby ją ktoś upomniał... bo odkłada ja do lodówki ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=iPFoAMMXcSA&feature=related

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 10:34:28, suma postów tego autora: 6205

Credo

W TVN i Gazecie Wyborczej mówią, że Kim to był smok ziejący ogniem a Korei Północnej piją tylko ocet... sorry, jedzą trawę. Kiedy lewicowe NATO wyzwoli prawicowe KRLD? Czekam na otwarcie szampana.

POLSKI MŁODY WYKSZTAŁCONY LEWICOWIEC

autor: mlm, data nadania: 2011-12-19 10:34:31, suma postów tego autora: 4284

Co tak późno?

Wreszcie.

A kto wierzy w propagandę o dobrobycie w Korei Północnej ten idiota.

autor: cham_ze_wsi, data nadania: 2011-12-19 10:37:38, suma postów tego autora: 33

Jeszcze o budwnictwie

Robotnicy budują nowoczesne drapacze chmur. Na budowę przyjeżdżają artyści i śpiewają im piosenki o budowie tego wieżowca i zwycięstwach Drogiego Przywódcy... eh łza się w oku kręci....
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=PZ5Yp5AAe98

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 10:41:14, suma postów tego autora: 6205

Zyczę Koreanczykom z północy, by dalej płynęli tą samą rzeką,

by nie pozwalali różnym poprawiaczom zmieniać jej brzegów. Sierpowi zaś dziękuję za pouczający filmik. Rzeczywiście ci głodni Koreańczycy budują nie tylko bomby nuklearne ale także wspaniałe dachy nad głowami z myślą o każdym. I co najważniejsze,ten malutki kraik robi to wszystko o własnych siłach. No tak ale ich nikt nie okrada.

autor: steff, data nadania: 2011-12-19 10:47:07, suma postów tego autora: 6626

A juz tak poważnie

Jest to wszystko trochę operetkowe, ale ja absolutnie nie wierzę w jakiś głód w Korei. Jak ktoś chce poszukac w sieci zdjęcia z Phoenian, to zobaczy piekne czyste i nowoczesne miasto. W linkach sa scenki z telewizji koreańskiej, którą ogladają Koreańczycy a nie propaganda wysyłana na Zachód. I jeśli te sklepy nie byłyby pełne, to przecież nie da się oszukać ludzi, którzy w tych sklepach bywają.
Myślę, że obraz Korei Północnej jest bardzo zakłamany. Ni cholery nie wiadomo jak tam naprawdę jest.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 10:48:10, suma postów tego autora: 6205

...

Zastanawiam się, czy głupsi są ci uznający KRLD za piekło na ziemi, czy raczej ci twierdzący, że jest to socjalistyczna utopia.

autor: Blangis, data nadania: 2011-12-19 10:51:33, suma postów tego autora: 29

Blangis

Ja sądzę, ze nie jest to ani jedno ani drugie. Zapewne kraj, w którym żyje sie duzo lepiej i bezpieczniej w porównaniu do większości krajów afrykńskich, południowo amerykańskich czy wielu azjatyckich. Zapewne też kraj, który mając dosyć zamknietą gospodarkę (trudno spotkać ich towary u nas, ale te które miałem okazję kupić pochwalę - były dobrej jakości, jak kiedyś radzieckie) nastawioną na rynek wewnętrzny, nie musi się przejmować jakimś kapitalistycznym kryzysem finansowym.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 11:14:59, suma postów tego autora: 6205

A to znalazłem pod linkiem

The best of Korean TV -
http://www.youtube.com/watch?v=92OahC9pons&feature=related

... miło posłuchać...

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 11:19:14, suma postów tego autora: 6205

Do waszych

Do waszych peanów na cześć Korei Północnej nie pasuje nocny widok z satelity. Wszędzie jasno, a tam gdzie jest Korea ciemno jak w d.pie. Chociaż z drugiej strony, oszczędność to bardzo pozytywna cecha.

A może ktoś mi podpowie gdzie mogę kupić jakieś towary pochodzące z Korei Północnej?

autor: kwak, data nadania: 2011-12-19 11:21:28, suma postów tego autora: 1207

propaganda południowo-koreańska

http://www.youtube.com/watch?v=qpur1xH-Px0&feature=related

Prognoza pogody... że rzekomo na południu swici słońce a na północy chmury! Tfu! kapitalistyczne świnie!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 11:23:15, suma postów tego autora: 6205

Jak w sekcie

http://www.youtube.com/watch?v=9Xy2InXXIkk&feature=player_embedded

autor: Crystiano, data nadania: 2011-12-19 11:49:22, suma postów tego autora: 1590

Oczywiście prawicowe świry

Bredzace o socjaliźmie jako przyczynie głodu jako pierwsze komentują.

autor: czerwony93, data nadania: 2011-12-19 11:53:49, suma postów tego autora: 2718

Burżuazyjna, imperialistyczna propaganda wciska kit

Głód w Korei jest, ale idzie o wskazanie jego przyczyn w mediach. Nie zacofanie i izolacja oraz klęski żywiołowe tylko socjalizm. Ludzie w socjalizmie wolą umierać z głodu niż uprawiać ziemię. Gdyby nie socjalizm nie byłoby głodu. Takie jest przesłanie. Niezależnie od stosunku do Kim Dzong Ila takie postawienie sprawy jest zwyczajnym kłamstwem burżuazyjnej propagandy i środkiem walki ideologicznej przeciw socjalizmowi. Nie idzie konkretnie o Koreę, ale o socjalizm w ogóle.

Nawiasem mówiąc, gdy głód szaleje w krajach kapitalistycznych to nigdy nie jest to spowodowane przez kapitalizm. Tu przyczynami zawsze są inne przyczyny, wszystkie tylko nie ustrój. Tu burżuazja wskazuje na klęski żywiołowe, zacofanie czy wojny. Na tym polega zakłamanie burżuazyjnej propagandy, które trzeba demaskować.

Nasz krytyczny stosunek do rządów Kim Dzong Ila nie może iść w parze z bezkrytycznym stosunkiem do burżuazyjnej, imperialistycznej propagandy. No chyba, że władze KRLD, a personalnie Kim Dzong Il ponosi odpowiedzialność także za powodzie i susze.

autor: Bartek, data nadania: 2011-12-19 12:05:03, suma postów tego autora: 2550

cześć jego pamięci

.

autor: Bury, data nadania: 2011-12-19 12:13:12, suma postów tego autora: 5751

Komentarze wychwalające Kima?

Nie no nie mogę:) budownictwo,braku głodu?;D a i pewnie obozów pracy też nie ma, raj na ziemi, jeżeli osoby uważające się za lewicowe wychwalają Kima to ja już się nie dziwię czemu polacy są nie chętni lewicy;D

autor: Fred_BB, data nadania: 2011-12-19 13:02:57, suma postów tego autora: 676

@Fred_BB

A skąd ty wiesz, jak jest w tej Korei? Bo chyba informacji na ten temat nie czerpiesz z burżuazyjnych merdiów, co?

autor: Bury, data nadania: 2011-12-19 13:12:07, suma postów tego autora: 5751

Troszkę trzeżwości proszę, wszak mamy poniedziałek

Głód w Korei Północnej trwa i nie jest to niestety wymysł imperialistycznej propagandy. Zanim ktokolwiek będzie tu wygłaszał peany na rzec dowolnego Kima i wmawiał, że zupa z trawy czy pokrzywy to tamtejsza norma kulinarna niech najpierw powie, jak godzi swoją rewolucyjną lewicowość z akceptacją idei dynastycznej i jaką to dynastię przewiduje dla Polski. Odważnie, po nazwisku proszę, panowie bohaterowie.

autor: altstettiner, data nadania: 2011-12-19 13:32:45, suma postów tego autora: 1511

Bartek

"Nie zacofanie i izolacja oraz klęski żywiołowe tylko socjalizm."

A jaki tam jest socjalizm, tfuuuuu. Jeden wielki obóz pracy - kolejna kapitalistyczna niedoróbka.

autor: nakama, data nadania: 2011-12-19 14:08:08, suma postów tego autora: 593

Kolejny zbrodniarz zdechł.

Szkoda, że miliony koreańczyków nie zyskają dzięki temu wolności i nadal będą umierać z głodu :(

autor: CHErwona Wolność, data nadania: 2011-12-19 15:53:01, suma postów tego autora: 387

Komunistyczna krytyka przeciw imperialistycznej propagandzie

Nakamo. Jaki jest socjalizm w Korei to osobny rozdział i temat do dyskusji.
Wskazałem na to, że burżuazyjna propaganda zwala głód na socjalizm. Im nie idzie o Koreę, ale o obrzydzenie socjalizmu.
Należy krytykować KRLD, ale musi to być krytyka komunistyczna, a nie imperialistyczna.
Imperialiści chcą rozmontować skolektywizowaną gospodarkę KRLD, my chcemy robotniczego zarządu nad nią. Imperialiści są przeciw Kimowi i jego dworowi żeby przywrócić kapitalizm, a my żeby budować socjalizm.
Pryncypialnej krytyce władz KRLD musi towarzyszyć demaskowanie imperialistycznej propagandy przeciw Korei.

autor: Bartek, data nadania: 2011-12-19 16:16:40, suma postów tego autora: 2550

Dlaczego Koreańczycy płaczą?

Bo Kim ich głodził, bo umieścił ich w obozie pracy, bo im nie pozwalał kształcić dzieci, bo jego służby specjalne im płakać kazały, bo kazał im podcierać sobie dupę, bo mieszkał w pałacu a im kazał mieszkać w ziemlankach, bo są psychicznie chorzy? Panowie spójrzcie na to wszystko trzeźwo, bo inaczej was trzeba będzie podejrzewać o chorobę a nie ich. Bo oni jednak zachowują się jak każdy, gdy umiera mu ktoś bliski. Pewnie był jednak im bardzo bliski, skoro po nim płaczą. Nie wasze oceny się liczą, tylko ich. To był ich przywódca a nie wasz. A was pewnie na takie łzy nie będzie stać... Wreszcie trzeba się pogodzić z tym, że świat nie jest czarno biały i że nie tylko to jest dobre, co wy raczycie za takie łaskawie uznać. Otóż Koreańczycy uważają inaczej i mają do tego święte prawo!

autor: steff, data nadania: 2011-12-19 16:30:37, suma postów tego autora: 6626

CHErwony

A jak myślisz, "Oburzeni" Amerykanie o co walczą, o wolność czy też o równiejszy podział bochenka chleba, który razem tworzą? Bo ja sądzę, że jednak o podział tego chleba, bo nie chcą nadal szukać go pod śmietnikami... A Koreańczycy płaczą pewnie właśnie dlatego, że szukać go tam nie muszą, bo jego podział jest sprawiedliwy. Bo wolność bez równości nie jest nawet funta kłaków warta. Że ty jeszcze tego nie wiesz... Niesamowite!

autor: steff, data nadania: 2011-12-19 16:55:46, suma postów tego autora: 6626

Na otrzeźwienie umysłu

@"Dzieci złego państwa" to film dokumentalny, który przedstawia porzucone, wygłodzone sieroty błąkające się po ulicach Korei Północnej. Skoro nie ma żadnych różnic społeczno-ekonomicznych, nie ma ubóstwa, skąd biorą się zdjęcia, informacje, filmy, które oskarżają władze o łamanie praw człowieka?

To wszystko propaganda.

@Propaganda? Czyja?

Przede wszystkim Kongresu Stanów Zjednoczonych, który przeznacza miliardy dolarów na oczernianie na arenie międzynarodowej Korei Północnej i wszystkich tych reżimów, które nie poddają się dyktatom Ameryki. Każdy kraj, który nie sprzyja USA albo ma swój własny, niezależny system polityczny, jest pod obstrzałem amerykańskiej propagandy. USA chcą wywołać w tych krajach rewolucje i podporządkować je sobie. Obecnie funkcjonuje co najmniej pięć stacji radiowych, które są tubą propagandy przeciwko Korei Północnej. Dotyczy to również organizacji międzynarodowych, które ferują wyroki na podstawie tego, co zanotowały w czasie wielkiego kryzysu pod koniec XX wieku. I które będąc na usługach USA, manipulują faktami.

więcej:
http://www.konflikty.wp.pl/kat,107154,title,Komunistyczny-raj-chlop-ma-tyle-co-robotnik,wid,12721625,wiadomosc.html?ticaid=1d962

autor: mlm, data nadania: 2011-12-19 17:21:08, suma postów tego autora: 4284

W USie buszowali jeden po drugim po parę kadencji, czy to nie dynastyczne?

Dlaczego nie mają prowadzić interesu państwowego rodzinnie? Kapitalistom czy tak, czy tak by się nie podobało, więc nie ma sensu się nimi przejmować. A niedobory w towarach powoduje blokada gospodarcza jaką obłożyły państwa kapitalistyczne Koreę Płn. I wymuszają na innych państwach także zakaz handlu z Koreą Płn.

Co do zupy z pokrzywy, to nie jesteś, Atlstettiner, na bieżąco. Otóż u naszych zachodnich sąsiadów w całkiem ekskluzywnych restauracjach serwują zupki z czosnku niedźwiedziego, pokrzywy czy choćby mleczu. O sałatkach ziołowych z roślin łąkowych to nawet nie ma co wspominać, bo jest to rarytas, za jaki wykładają niewąską kasę.

A w takiej sałatce to jest pokrzywa sparzona wrzątkiem i zahartowana w wodzie z lodem, rzeżucha łąkowa, kwiatki stokrotek, listki i kwiatki nasturcji, młode pędy cykorii podróżnika oraz jej błękitne kwiatki itp. Czyli to, co na zdrowej łące zwykle rośnie oraz co się da wyhodować w skrzynkach choćby na balkonie.

Że co, że do tego jedzą białko w postaci mięsa? No jedzą, ale w tak mikroskopijnych ilościach, że pewnie i Koreańczycy tego tyle jedzą.

Zupa z pokrzywy gotowana jest następująco: młode pędy albo listki pokrzywy wrzuca się do wrzątku albo rosołu bądź wywaru warzywnego, wrzątek można doprawić kostką rosołową. Dodaje się drobno pokrojone w kostkę kartofelki, gotuje kwadrans, doprawia śmietaną rozbełtaną z odrobiną mąki - żeby śmietana się nie zważyła - i zupka gotowa. Na wierzch posypać można rzeżuchę, szczypiorek, nać pietruszki,albo można dodać czosnku pod koniec gotowania. Może Koreańczycy z Północy tak się właśnie wykwintnie odżywiają?

Pamiętać należy, że nie ma tam takiej zimy jak u nas, szata roślinna jest nieustannie zielona i możliwości przez to inne niż u nas - w kwestii wyżywienia. Niedawno pokazywali jedną panią, co się przemyciła z wycieczką z Chin do Korei Płn.

Pani ta nagrywała ukrytą kamerą - ci ludzie z Zachodu to zwykłe chamy nieokrzesane, nie respektują żadnego prawa, jeżeli nie jest to ich prawo; zwykłe prostaki ze zmanipulowanymi głowami. I ta pani przemycona mówiła komentarze do pokazywanych obrazków. Właściwie pokazywała głównie puste ulice o bladym świcie, nie podobało się jej, że tam ludzie jeżdżą na rowerach, dostają od państwa dzienną porcję 700g ryżu (ważonego na sucho).

Otóż na obiad dla trzech osób biorę ryżu szklankę i pół, co stanowi ok. 200g i jest to wystarczające. Oczywiście do ryżu z reguły jemy jakiś sos z czymś tam, ale ta pani pokazywała, że Koreańczycy z Korei Płn. jedzą dużo warzyw do tego ryżu. Mają ciepło, to nie muszą jeść tyle tłuszczu, co my. Mięso by im się pewnie przydało, ale widać jest jakiś powód, że mają mięso reglamentowane i jedzą go niewiele.

Na filmie tej pani nie było widać ani prostytutek, ani żebraków, ani bezdomnych dzieci mieszkających pod mostem. Ulice były czyste, jasno oświetlone. Ludzie ubrani starannie. Co prawda nie w dżinsy powycierane i poszarpane, ale to tylko świadczy na ich korzyść.

Mimo, że nic na to nie wskazywało, by ta przemycona pani była szykanowana w jakikolwiek sposób, i choć sama ona mówiła, że wielokrotnie udało się jej pozbyć tajnej opieki - co za zachodnia naiwność! ona naprawdę wierzyła w to, że jest taka sprytna i potrafi uciec ochronie w obcym kraju w sytuacji, gdy oni są na swoim terenie! oj, durna, durna! - to jednak na koniec filmu powiedziała, że przejeżdżając chińską granicę poczuła, że wraca do wolności. No tak, jak przestępca, który opuszcza okradane mieszkanie.

Sami Koreańczycy Płn. wiedzą, że mają trudno. No i co z tego? Nikt tam nie umiera z głodu ani nie zamarza bezdomny. To jest argument na korzyść władz Korei Płn.
A Polacy mogliby się zastanowić jak to zrobić, by u nas nie było bezrobotnych, bezdomnych i głodujących.

autor: nana, data nadania: 2011-12-19 17:54:04, suma postów tego autora: 4653

Nano, muszę Cię zmartwić

Ryż już dawno stał się w Korei Północnej trudno osiągalnym delikatesem. Teraz ludnosci wydzielane są bliżej nieokreslone "produkty zbożowe". O ile akurat są w ogóle - powtarzające się klęski głodu w tym kraju kosztują za każdym razem życie setek tysięcy ludzi.
Zastanawiam się jakim trzeba być skurwysynem żeby taki "socjalizm" pochwalać.

autor: west, data nadania: 2011-12-19 18:12:00, suma postów tego autora: 6710

Bury

Bury w tej kwesti wole z burzuazyjnych niż z Koreańskich;D

autor: Fred_BB, data nadania: 2011-12-19 18:21:12, suma postów tego autora: 676

Nie wiem jak jest w Korei bo nie byłem.

Ale faktem jest, że obraz państwa, szczególnie państwa tak hermetycznego, łatwo jest zniekształcić w reżimowych kapitalistycznych mediach. Wystarczy zobaczyć na materiały o Białorusi, nijak nie przystające do rzeczywistości. Kto był ten wie. A to przecież kraj za miedzą.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-12-19 19:00:08, suma postów tego autora: 1578

***

nie da sie nie zgodzic z Bartkiem, rozwiazaniem nie jest wprowadzenie kapitalizmu

autor: nikyty, data nadania: 2011-12-19 19:27:45, suma postów tego autora: 3572

przestań bredzić nana

życzę diety złożonej z pokrzyw i stokrotek

oczywiście bez śmietany, cukru i kostki rosołowej, hehe...

autor: dr(e)s, data nadania: 2011-12-19 19:38:20, suma postów tego autora: 1539

altstetiner

"Głód w Korei Północnej trwa" ... ile Ci za te słowa zapłacili? ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 19:50:52, suma postów tego autora: 6205

a nikogo nie zastanwia fakt

że z powodu śmierci Drogiego Przywódcy USA, Korea Płd. i było nie było okupowana Japonia, stawiają w gotowości swoje wojska? Wierzę, ze Chiny tych sk...ów powstrzymają, ale oni niewatpliwie szukają pretekstu do napaści... przepraszam... interwencji humanitarnej! I to się może stać lada moment. Na szczęście jest i Rosja i Chiny. Gdyby nie te dwa państwa Iran i Korea Płn. już dawno stałyby w ogniu... oczyszczającym i wyzwoleńczym zapewne. Tfu!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 19:56:38, suma postów tego autora: 6205

West, Niemcy ten film nagrywany ukrytą kamerą pokazali niedawno, jakiś tydzień temu

więc wiadomości przekazane w tym filmie są świeże. Na jakiej podstawie zarzucasz mi niewiedzę, sam nie wiedząc praktycznie też, jak naprawdę jest w Korei Płn.? O głodzie w Korei Płn. nawet ta zachodnia dziennikarka nie wspomniała. Myślisz, że to przeoczenie z jej strony, gdyby głód tam faktycznie był?

Co do "nieokreślonych produktów zbożowych", to i u nas jest tego pod dostatkiem. Wszystkie czipsy, mieszanki muesli, mąki i makarony mogą zawierać dodatki nie mające ze zbożem spożywczym nic wspólnego.

West, czy masz w tym jakiś interes, żeby upierać się przy nędzy w Korei Płn. większej niż faktyczna?

Natomiast co do tych ...synów, o jakich się dopytujesz, to nie są oni ani więksi, ani mniejsi niż gdzie indziej na świecie, gdzie jeden pęka z przeżarcia a drugi umiera z głodu.
O rzekomym bogactwie zmarłego Kim Dzong Ila wiele zachodnie media mówią, jednak ani razu nie przedstawiły ani jednego dowodu na to, co mówią. Czy to nie dziwne?

Cześć pamięci Kim Dzong Ila, który miał odwagę przeciwstawić się zachodniemu kapitalizmowi!

autor: nana, data nadania: 2011-12-19 20:00:24, suma postów tego autora: 4653

4 kłamstewka

@Głód w Korei Północnej trwa i nie jest to niestety wymysł imperialistycznej propagandy.

Broń masowego rażenia w Iraku, ocet jako podstawowy towar spożywczy w PRL, trawa w KRLD, i mózgi u anarcho-trockistów. Cztery największe manipulacje zachodnich mediów.

autor: mlm, data nadania: 2011-12-19 20:15:42, suma postów tego autora: 4284

O! a tu słszę, że telewizja polska ma już gotowy film o Korei Płn.

ponoć nadmieniono, że Kim Dzong Il "nie zaznał jako dziecko miłości rodziców". Pewnie dlatego chciał mieć tą bombę atomową?
Sugerowano, że jest to film oparty na dokumentach. A cóż to za dokumenty?
Jeżeli komuś udało się "uciec" z Korei Płn, to znaczy, że było to możliwe z racji tego, że ludzie nie są tam pilnowani.
Opieranie się na opowieściach "świadków" "zbiegłych cudem" byłoby naiwnością. Co ma bowiem powiedzieć taki "zbieg" jeżeli chce dostać pomoc od zachodnich wybawców? Nie tylko sam musi tworzyć straszne opowieści, ale też musi firmować swoim nazwiskiem opowieści wybawicieli służące im samym.

Ileż to się ludzie nasłuchali, że do jedzenia mieli w PRLu tylko ocet! W lecie był płynny, no to go pili, a w zimie zamarzał, to mieli lody octowe. Nie przeszkadzało nikomu, że to nonsens - ocet spirytusowy uszkadza wątrobę i hamuje produkcję hemoglobiny, a także może np. u kobiet powodować krwotoki - i wciąż niektórzy powtarzali, że tylko ocet był, choć sami jedli i pili co innego.

W świetle tego nie ma podstaw, by wierzyć w to, co media opowiadają o Korei Płn.

autor: nana, data nadania: 2011-12-19 20:21:30, suma postów tego autora: 4653

Bartek

"Jaki jest socjalizm w Korei to osobny rozdział i temat do dyskusji."

Nie wiem czy można mówić w tej kwestii o socjalizmie, skoro krajem tym rządzi dynastia :P

"Wskazałem na to, że burżuazyjna propaganda zwala głód na socjalizm."

Bo częściowo ma rację - naturalne czynniki to jedno, a niewydolność państwa potęgująca problem to drugie. Ludzie nie popadajcie w paranoje.

"Należy krytykować KRLD, ale musi to być krytyka komunistyczna"

Niestety często ta krytyka sprowadza się do bezmyślnego bronienia wszystkiego co ma antykapitalistyczną konotację, bez głębszej analizy problemu.

"Imperialiści chcą rozmontować skolektywizowaną gospodarkę KRLD, my chcemy robotniczego zarządu nad nią."

Imperialiści nie muszą niczego robić (komuniści zazwyczaj sami się kompromitują), KRLD sama zmierza w kierunku kapitalizmu, ba ustój jaki tam panuje, to pewien niedorozwinięty typ kapitalizmu. Tak "wytresowane" i "zmaltretowane" społeczeństwo to doskonały materiał na nowych najemnych niewolników.

autor: nakama, data nadania: 2011-12-19 20:35:08, suma postów tego autora: 593

Fred_BB

Oczywiście, ze to prawda. Głodu nie ma, półki są pełne a mury pną sie do góry! Nikt nie twierdzi zaś, ze nie ma tam obozów pracy. Renegaci, zdrajcy ojczyzny i inne kapitalistyczne świnie są tam poddawane reedukacji, by potem mogli wrócić do społeczeństwa i pracować razem z innymi obywatelami Korei.
A Ty może powiesz, ze na zachodzie nei ma więzień? Szczególnie w USA, w którym więzienia są na co drugiej ulicy? Za co siedzą ludzie w USA w tych więzieniach? Za drobna kradzież na kilka lat, za posiadanie marychy piątal itd. itd. A kto siedzi w obozie pracy w Korei? Nikt niewinny, sami degeneraci!
Tam w obozach pracy siedzą tacy sami, którzy u nas rządzą. A wiec czy to źle czy dobrze?
Czy Balcerowicz nie powinien siedzieć? W Korei by siedział i tkał materace dla Ludowej Armii Korei Północnej. W III RP Balcerowicz jest bardzo bogatym człowiekiem mimo, że całkowicie zniszczył nasz kraj. Gdzie jest więc sprawiedliwość?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 19:49:36, suma postów tego autora: 6205

sierp i młot

dotychczas to Koreańczycy z Północy ostrzeliwali bazę Południa i zatopili jego statek, zupełnie bezkarnie i bez reakcji Korei Płd, Japonii czy USA.

autor: Crystiano, data nadania: 2011-12-19 20:54:18, suma postów tego autora: 1590

tak się składa, że nie najgorzej znam

ludzi, którzy w KRLD przebywali. Ale oczywiście każdy może zbiec do KRLD, gdyż, jak mówi nana, ludzi tam nie pilnują.

Na oficjalnej polskiej stronie KRLD http://www.krld.pl/krld/juche pod hasłem Juche czytamy

ideologia Juche opiera się na myśleniu, że wszystko należy do człowieka po to aby mu służyć. Ideologia Juche pozwala na stworzenie niezniszczalnej więzi między ludzkimi masami i Wodzem, oznacza to możliwość zbudowania niezależności i suwerenności gdzie ludzie mogą używać swoich talentów i siły dla wspólnego dobra. W ekonomii Idea Juche mówi o potrzebie samowystarczalności, która pozwoli zabezpieczyć kraj przed wpływami narodów imperialistycznych.

Proszę uzgodnić swój rzekomy marksizm z więzią z Wodzem. Niestety nic nie mogę zrobić w sprawie głodu w KRLD, jednak trudno go nie dostrzegać. M

autor: altstettiner, data nadania: 2011-12-19 21:22:18, suma postów tego autora: 1511

nano

dokładnie tak samo jacyś hamerykańscy psychologowie opisywali Sadama Hussajna zanim USA dokonało napaści na Irak... to niewatpliwie znak, że coś badyci szykują. Coś wisi w powietrzu a Imperium Zła i jego waląca się gospodatrka potrzebuje nowej wojny, nowych trupów i łubów.
Świadkowie? Nie pamietacie "świadków" Timishoary? Albo "świadków" zbrodni Serbów na Albańczykach? Albo "świadków" tego jak iraccy żołnierze w kuwejckim szpitalu rozstrzaskiwali główki dzieci o ściany?
Ta bajka jest zawsze taka sama i nie mogę wyjść z podziwu dla głupoty i naiwnosci tych, którzy nadal dają się na to samo nabierać

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 21:23:15, suma postów tego autora: 6205

cd

Można oczywiście głód negować, tak jak negowano Hołodomor na Ukrainie. Do czasu. Tylko po co?

autor: altstettiner, data nadania: 2011-12-19 21:24:02, suma postów tego autora: 1511

Np. świadków głodu w Korei tez nie brakuje

... jednym z nich okazał się altstetiner;-) Tak to zrozumiałem, bo chyba nie powtarza tego tylko po TVN czy CNN? A więc Altstetiner kiedy wróciłeś z Korei? ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 21:27:22, suma postów tego autora: 6205

Nano, już nie pamiętam kto napisał jakis czas temu cos w tym sensie

że twoje posty trudno okreslić inaczej niż jako obrzydliwe. Wyobrażam sobie twoje komentarze po reportażu "w niemieckiej TV" o jakims obozie zagłady - z całą pewnoscią twierdziłabys że zupa z brukwi jest smaczna i pożywna a z hasłem "Arbeit macht frei" nie sposób się nie zgodzić.
Informacje o KRLD są w sieci ogólnie dostępne. Można zacząć od danych FAO o zagranicznej pomocy żywnosciowej dla tego kraju.

autor: west, data nadania: 2011-12-19 21:33:30, suma postów tego autora: 6710

dres

kostka rosolowa to w 99% sol spozywcza, reszta to aromaty smakowe i zapachowe, glutaminian itp.

rozumiem, ze dla Ciebie to osiagniecie kulinarne kapitalistycznych trucicieli ?.

autor: dyzma_, data nadania: 2011-12-19 22:05:54, suma postów tego autora: 2960

Dopóki

Dopóki w Polsce ludzie wychwalający zbrodniczy reżim stalinowski Kima II będą postrzegani za komunistów, to lewica nadal będzie w czarnej dupie kompromitacji. Nie macie już za kim płakać?

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2011-12-19 22:28:22, suma postów tego autora: 1002

właśnie jakiś baran w tv

mówi, że w Korei ludzie się nie buntuja ponieważ z uwagi na ograniczone kontakty ze światem zewnętrznym Koreańczycy sa przekonany, ze u nich zyje się najlepiej. To bardzo ciekawe jak w nastepnym zdaniu ten sam cymbał twierdzi, że ci ludzie głoduja. Bo to bardzo interesujace jak człowiek może byc przekonany, że żyje mu się najlepiej jeśli jest głodny a jego sąsiedzi "umierają" z głodu?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-19 22:38:15, suma postów tego autora: 6205

Obrazek z PRLu.

Za głębokiej komuny, do Polski przyjechali nasi bracia z całego bloku wschodniego. Działo się to przy okazji targów (wystawy?) książki socjalistycznej. Wszystkie państwa zaprezentowały dosyć bogatą i ciekawą ofertę, nawet Mongolia. Wszystkie, za wyjątkiem Korei Północnej. U nich na stanowisku była tylko jedna pozycja: myśli miłościwie im panującego Kim Ir Sena. Po wypakowaniu towaru, przed stoiskiem, Koreańczycy wyłożyli duże zdjęcie swojego wodza. Ozdobili je kwiatami. Zapalili obok ołtarzyka jakieś świeczki. A potem zaczęli wokół zdjęcia tańczyć i bić mu pokłony. I tak robili przez cały okres targów, czyli przez kilka dni.

Ta historia jest prawdziwa. Niewielu o niej wie, bo władze PRLu do urzędu na mysiej wydały dyspozycję, by nikt o tym nie pisał. Nie chciano ośmieszać "bratniego państwa". Ja to wiem od mojej matki, która po pierwsze była na tych targach, a po drugie była pracownikiem cenzury :)

I nie dam sobie wmówić, że to zachowanie mieści się w jakiejkolwiek definicji normalności.

autor: CHErwona Wolność, data nadania: 2011-12-19 23:51:37, suma postów tego autora: 387

Bronić KRLD czy dołączyć do chóru imperialistycznej propagandy?

Ostapie. Nie łykamy imperialistycznego kitu, który serwują nam "niezależne" media. Irak miał dysponować bronią masowego rażenia i to posłużyło do agresji na ten kraj. Serbowie mieli tysiącami i setkami tysięcy mordować Albańczyków w Kosowie i to posłużyło jako pretekst do agresji na Serbię.
Lista kłamstw jest długa. W zasadzie za każdą agresją kryje się kłamstwo imperialistycznej propagandy. Gdyby KRLD nie miała poparcia ChRL już dawno padłaby ofiarą agresji NATO czyli tzw. humanitarnej interwencji, która zaprowadziłaby jedynie słuszny ład kapitalistyczny.
To nie znaczy, że popieramy KRLD bez żadnych zastrzeżeń. Mamy daleko idące zastrzeżenia. Należy utrzymać skolektywizowaną gospodarkę, obalić kastę rządzącą i ustanowić władzę klasy robotniczej. Imperialiści natomiast dążą do zniszczenia KRLD. Koreańska klasa robotnicza stałaby się wtedy najemną siłą roboczą i to tanią. Nam idzie o socjalizm, bez pasożytniczej kasty u władzy, z robotniczą władzą nad skolektywizowaną gospodarką, a imperialistom idzie o przywrócenie kapitalizmu. W tym celu urabiają opinię publiczną w goebbelsowskim stylu.
Czy proponujesz rzucenie KRLD na pożarcie? Fakt, że klasa robotnicza KRLD przegrywa wewnętrzną walkę z kastą państwowo-wojskową to powód, żeby odpuścić sobie obronę KRLD? I dołączyć do chóru imperialistycznej propagandy?

autor: Bartek, data nadania: 2011-12-19 23:52:09, suma postów tego autora: 2550

Widze, że niektórzy są tutaj na niezłym haju

Nie wiem czy śmiać się czy płakać, ale pytanko na szybkości do fanów ideii Jucze: skoro Korea Płn to takie zacne państwo to czemu nie otworzy swoich granic i nie przygarnie biednych, wyzyskiwanych rodaków z Południa?

autor: Puciaq, data nadania: 2011-12-19 23:59:53, suma postów tego autora: 113

Podsumowując...

Po prostu odp...cie się od Korei Płn. To ich kraj i niech tam sobie robią co chcą. Ja nie bronię Kim Dzwońca tak jak nie broniłem Kadafiego. Ja tylko mówię to nie wasza sprawa.
Dla niektórych z nas ludzie się tam dziwnie zachowują (te płacze po smierci Ukochanego Przywódcy?) ale czy to może powód do ich bombardowania? A może zapomnieliście co się u nas działo na ulicach jak odwalił kite w 2005 roku rimski papa? Inaczej było... w tfu! cywilizowanej Polsce? Niech kocioł więc nie przygaduje garnkowi.
Ja tam życzę Koreańczykom jak najlepiej. A życząc im tego, życzę im by trzymali się jak najdalej od cywilizacji, tfu! Zachodu! od której zaznać moga jedynie napalmu i innych bomb a następnie drakońskiego wyzysku i ekonomicznego niewolnictwa. Korea niewatpliwie pójdzie chińską droga. Wcześniej czy później. Czy komus się to podoba czy nie, to tak właśnie bedzie. NIe dostanie jej w swoje łapska ani Europa ani USA!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 00:27:02, suma postów tego autora: 6205

Puciaq

"skoro Korea Płn to takie zacne państwo to czemu nie otworzy swoich granic i nie przygarnie biednych, wyzyskiwanych rodaków z Południa?"
Ja sobie myślę, że na Południu, być może jest lepiej i moze ta ich gospodarka ma swoje plusy. Chodzi o to, by te plusy nie przesłoniły nam minusów. A to tam na Południu dyktatura wojskowa nieraz strzelała do demonstrujących studentów czy robotników. Myslę też, że względny dobrobyt Południa (względny, bo to wszak ten właśnie naród, który pracuje jeszcze dłużej niż Polacy!) bierze się stad, skąd sie wzieło w Europie Państwo Dobrobytu.... bo był radziecki straszak. Tam tym straszakiem była Północ. Po upadku Korei Północnej, kapitaliści nie beda już musieli się bać i wezmą sie i za tych z Południa i z Pólnocy po równo

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 00:34:49, suma postów tego autora: 6205

??

Raz na jakiś czas użytkownicy tego portalu potrafią dobitnie potwierdzić, że jest to zbiorowisko wszelkiej maści wariatów oderwanych od rzeczywistości. Szkoda, nawet najwięksi radykałowie mogą być wartościowi, ale nie kiedy zabierają się za obronę Korei Północnej przed "oszczerstwami imperialistów".

autor: Mandark, data nadania: 2011-12-20 02:30:53, suma postów tego autora: 731

O KRLD

i jej miłośnikach dobry tekst opublikowaliśmy już w 2005 r.:

http://www.lewica.pl/index.php?id=11600

autor: Cisza_, data nadania: 2011-12-20 07:13:51, suma postów tego autora: 2083

sierp i młot

już nie tylko zadbał o moje dochody (ale jakoś nie mogę znaleźć tego przelewu od imperialistów, może byś był człowiekiem i powiedział ile, od kogo i na jakie konto wpłynęło, albo ile złota pod jakim kamieniem w parku na mnie czeka!) ale wmawia mi wycieczkę do Korei, na której nie byłem. Nie byłem ani w Północnej ani nawet Południowej Korei, co wyraźnie napisałem, a czego nie potrafi doczytać sierp. Odrażającą ideologię Kimów można swobodnie badać w Polsce, a kontakty z osobami, które były w KRLD i wcale nie są zwolennikami "zdemokratyzowania" tego kraju poprzez naloty i inne formy agresji pozwalają dopełnić smutnego obrazu.

I oczywiście nie dowiedziałem się od zakłamanych fanów Kimów, jaka dynastia dla Polski jest/będzie właściwa, gdyż jak poucza idea Juche - bez zapośredniczenia przez Wodza cały ten dalekowschodni marksizm jest jakiś niekompletny, ułomny, ludzie nie wiedzą jak pracować,myśleć i służyć rewolucji, trawa nie ma jak rosnąć, a słowiki nie śpiewają.

autor: altstettiner, data nadania: 2011-12-20 08:04:34, suma postów tego autora: 1511

Kondolencje

19.12.2011 (IAR) - Prezydent Wenezueli Hugo Chavez złożył Korei Północnej "wyrazy najszczerszego współczycia" z powodu śmierci Kim Dzong Ila. Chavez nazwał zmarłego dyktatora "towarzyszem".

Wenezuelski przywódca w liście kondolencyjnym napisał też, że wierzy, iż Koreańczycy są zdolni do ukształtowania swej przyszłości w pokoju i dobrobycie.

autor: mlm, data nadania: 2011-12-20 08:56:59, suma postów tego autora: 4284

Kondolencje z ChRL

Towarzysz Kim Dzong Il był wielkim liderem Korei Płn. i drogim przyjacielem ludu Chin, który uczynił wiele dla rozwoju północnokoreańskiego socjalizmu i przyjaznej sąsiedzkiej współpracy między Chinami i Koreą Płn. (...) "Chiny wierzą, iż Koreańczycy przekują smutek w siłę, zjednoczą się i nadal będą budować socjalizm".- ogłosiło chińskie MSZ.
asz, AP, Reuters
2011-12-19

autor: mlm, data nadania: 2011-12-20 09:00:24, suma postów tego autora: 4284

Jeszcze pytasz?

"jaka dynastia dla Polski jest/będzie właściwa?"
To chyba oczywiste. Drogi Przywódca ma przecież 3 synów... i dla nas wystarczy ;-)))

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 10:46:55, suma postów tego autora: 6205

Niezbyt to uprzejme

ale trudno mi określić obrońców obecnego systemu KRLD inaczej, niż jako (nie)pożytecznych idiotów.

autor: szczupak, data nadania: 2011-12-20 11:32:03, suma postów tego autora: 3747

West, Niemcy naprawedę serwują w ekskluzywnych restauracjach zupę z pokrzywy

dlaczego więc uważasz to za obrzydliwe? Obrzydliwa to jest sekst-turystyka spasionych starych Niemców wyżywających się w Tajlandii na głodnych dzieciach.
Poza tym zobacz, jak Ty traktujesz Niemców - mi nie przeszkadza, że jedzą oni zupę z pokrzywy, bo w końcu jest to zdrowe danie i każdemu wolno jeść, co chce, a Ty uważasz, że ja ich obrażam. Przecież jest odwrotnie! To Ty ich obrażasz. Nie rozumiesz takich prostych spraw?

Altstettiner, no i znowu nie pozwalasz ludziom się swobodnie wypowiadać. Ja naprawdę widziałam ten film, nagrywany ponoć ukrytą kamerą. Naprawdę ta dziennikarka mówiła, że pojechała z wycieczką chińską do Korei Płn. Naprawdę nie była w stanie pokazać żadnych głodujących ludzi, pokazywała natomiast czyste ulice i ludzi zadbanych. Co prawda nie spasionych jak Amerykanie, ale co chcesz? W jakiej oblężonej przez lata całe twierdzy widziałeś ludzi najedzonych do syta?

To nie Kim Dzong Il jest winien temu, że w Korei Płn. jest głód, lecz zachodni imperialiści, blokujący handel z Koreą Płn. W Iraku przed napadem przez USA też był głód i nędza. I też z powodu blokady gospodarczej z inicjatywy USA. Kogo Ty bronisz i w jakim celu? Do tej pory miałam wrażenie, że jesteś człowiekiem posiadającym jakąś ideologię. Jako ta mgła poranna właśnie się to rozpłynęło. Dwa miliony dzieci w Niemczech żyje w biedzie. Dożywiane są w szkołach albo i żebraczych instytucjach. A Ty napadasz Kim Dzong Ila. Czy na jego miejscu zrobiłbyś lepiej? To jeszcze powiedz, co byś lepiej zrobił. Wpuszczenie tam USsmanów jedzenia im nie da. Przyniesie natomiast prostytucję, narkomanię i ogólny syf. Czy wiesz, że po tzw. otwarciu granic na Zachód porywanych jest rocznie parę tysięcy młodych kobiet? Albo są one zwabiane ogłoszeniami pracy jako kelnerka czy opiekunka do dzieci, a potem zabierane są im paszporty, one są zamykane w piwnicach, głodzone, a gdy są słabe i wystraszone, to są zbiorowo gwałcone, bite by je załamane udostępniać forsiatym zachodnim frajerom. Szpikowane są one także narkotykami, a gdy są na haju, to inscenizuje się np. akty płciowe ze zwierzętami i nagrywa to, by je potem szantażować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co Ty tu gawędzisz o biedzie i głodzie w Korei Płn.? Gorzej niż na Zachodzie nie mają. Biednie, być może. Ale nie jest to prawnie usankcjonowany burdel.

autor: nana, data nadania: 2011-12-20 12:13:21, suma postów tego autora: 4653

Cisza dzięki za link

sam link jak to link... ale na dole w tekście jest podany jako źródło adres - www.krld.pl...cuś pięknego! NIe znałem tej strony. Są tam w dziale biblioteka dzieła Prezydenta Kim Ir Sena i dzieła Przywódcy Kim Dzong Ila. Prawdziwa uczta intelektualna!
To nie a mam wyjeżdżać ale oni wy...!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 13:49:27, suma postów tego autora: 6205

Wierzę CNN,TVN,GW

Wierzę CNN,TVN,GW że w KRLD panuje głód,Wszak to rzetelne media, o czy świadczą ich informacje w czasie wyzwalania Iraku że Saddam jest powiązany z Al-Kaidą i ma bombę atomową.Wszak GW doniosła powołując się na hiszpańską gazetą postfrankistów ABC że zamach w madryckim metrze zorganizowała ETA.

PRAWICOWY ZOMBI

autor: czerwony93, data nadania: 2011-12-20 14:08:18, suma postów tego autora: 2718

sierp_i_młot

co ty bierzesz? Jak ci tak wygodnie to sobie wierz ze są pełne półki i ogolnie jest raj na ziemi;D a wiezienia koreańskie porownujesz do zachodnich?;D Na zachodzie raczej nikt nie idzie do więzienia za poglądy, prawda?;D a i w tych wiezieniach są lepsze warunki, cóż w obozach pracy w KRLD nie tylko siedzą "Balcerowicze", tak w USA za marychę idzie się do więzienia(co jest głupotą) w KRLD za marychę masz karę śmierci a i pewnie coś bliskim może sie zdarzyć

autor: Fred_BB, data nadania: 2011-12-20 14:09:15, suma postów tego autora: 676

Bartek

Nie chodziło mi o Ciebie, tylko o takie stalinofilskie kreatury, jak nana, która w ogóle kwestionuje fakt głodu w KRLD, czy mlm. Dla takiej nany, fanki Kima i Millera (haha) proletariacka rewolucja antybiurokratyczna i ustanowienie demokratycznego planowania w ramach państwowej gospodarki okres przejściowego, to najgorsze co mogłoby się przytrafić takiej KRLD ;-). lepszy Kim niż socjalizm!

To, że propaganda prawicowa oskarża socjalizm o klęskę gospodarczą KRLD, a nie biurokratyczną narośl na państwowej gospodarce, to jasne, ale nie oznacza to, że te negatywne zjawiska, której tutaj się wymienia, nie istnieją. One mają tylko inne źródła niż powszechnie przyjęte, a są to: biurokratyczne przywileje, powstałe w wyniku wyzysku bezwzględnego, terror polityczny, likwidacja wszelkiego samorządu robotniczego, planowanie biurokratyczne nastawione na interes wojska i biurokracji, a nie społeczeństwa. Gorzej, że przekonanie o istnieniu "socjalizmu" w KRLD pojawia się także na lewicy. A przecież jest to jedynie kraj w tzw. okresie przejściowym pomiędzy kapitalistycznym (już obalonym) a socjalistycznym sposobem produkcji, którego budowa została w KRLD skutecznie zahamowana. Blokada ta doprowadziła do tego, że kraj ten stacza się ku barbarzyństwu, podobnie jak swego czasu Kambodża polpotowska, gdzie również obalono kapitalizm, ale jednocześnie ustanowiono absurdalny, niemożliwy do stałej reprodukcji pseudo-sposób produkcji. To samo zaczyna się teraz w KRLD, gdzie w wyniku niedożywienia i upadku gospodarki, zagrożona jest dalsza reprodukcja biologiczna społeczeństwa. Uniemożliwienie skutecznej reprodukcji biologicznej przez dynastię Kimowską pokazuje tymczasowy charakter "północnokoreańskiego społeczeństwa" w sposób bardziej drastyczny niż miało to miejsce w przypadku stalinizmu klasycznego, gdzie nie dochodziło do upośledzenia reprodukcji biologicznej, a jedynie do upośledzenie reprodukcji systemu społeczno-ekonomicznego. Tak więc, przed KRLD można zarysować dwa scenariusze: powrotu do kapitalizmu lub przejście do socjalizmu i demokratycznego planowania, ale niestety sama Korea Płn nie jest w stanie tego zrobić ze względu na zniszczenie sił wytwórczych przez nieodpowiedzialny reżim. Czyli zostaje jedynie rewolucja poza KRLD, która dopiero udzieliłaby jej rewolucyjnej pomocy, najpierw po to, by obalić rządy kontrrewolucji juche'owskiej, a potem by podnieść poziom życia mieszkańców. Niestety na to się nie zanosi.

Ale nie zanosi się również na interwencję imperialistyczną. Dlaczego? Jeżeli założymy taki scenariusz, to pojawia się pytanie, po co imperializm miałby obalać Kimów? Na śmierć Kima II rynki zareagowały spadkami, czyli pojawiła się obawa przed destabilizacją regionu. Nie jest to w interesie żadnego kraju w tym momencie, bowiem zjednoczenie Korei doprowadziłoby do upadku gospodarki RK, której PKB jest 20 razy większe niż PKB KRLD (dla porównania proces kapitalistycznego dostosowania gospodarki b. NRD do RFN kosztował RFN ogromne środki, a przecież PKB była "jedynie" 2 razy mniejsze!). Upadek jednej z ważniejszych gospodarek azjatyckich pogłębiłby jeszcze kryzys kapitalizmu, jaki mamy obecnie. Interwencja w KRLD mogłaby mieć miejsce do lat 70-tych, kiedy gosp. Korei Płn. rozwijała się szybciej niż Południa i nie zagroziłoby to gospodarce azjatyckiej (jak wiadomo istnienie Bloku Wschodniego i Chin maoistowskich to wykluczało). Teraz jest już inaczej. A przecież USA nie postawiłaby żołnierzy na granicy międzykoreańskiej po upadku Kimów, by uniemożliwić wygłodniałej i spauperyzowanej ludności w dostaniu się na Południe, bo to by stanowiło ogromną kompromitację. Z tej niemocy jego obalenia bierze się siła reżimu, utrzymującego się w skrajnie dla siebie niewygodnych warunkach. Gdyby było inaczej to mówilibyśmy o KRLD w czasie przeszłym, czyli tak samo jak mówimy o Husseinie, Kaddami, Sukarno, Noriedze.
Naprawdę, warto analizować politykę imperialistów z punktu widzenia interesów burżuazji, wtedy można zrozumieć, dlaczego nikt nie śpieszy się do obalania Kimów.

Jeszcze uwaga o tych płaczących tłumach z Pyonyangu. Jeżeli ktoś nie zna innego świata niż Kimowski, jeżeli od dziecka non stop karmi się go papką, że w KRLD jest najlepiej, a RK jest gorzej niż w KRLD, że "Wielki Wódz" i "Ukochany Przywódca" to półbogowie (a trwa to gdzieś od lat 60-tych!), w końcu jeżeli w miastach są tylko wybrani, najbardziej sprawdzeni i lojalni, to trudno oczekiwać, by tacy ludzie nie płakali. Na dodatek, gdyby nie płakali to już by wylądowali w jakimś Yodoku bez prawa do życia. Szkoda, że nasi sympatycy tyranii juche'wskiej nie zastanawiają się, dlaczego zagraniczne wycieczki nie mogą normalnie zwiedzać kraju, rozmawiać z ludźmi, wszędzie tylko chodzą za nimi agenci bezpieki, a plan spotkania jest ustalony co do minuty. Czy tak wygląda turystyka w krajach, które nie boją się kompromitacji? Czy turysta, który pojechałby na dowolną wieś, stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa? Przecież obiekty wojskowe w każdym kraju są tak chronione, że żaden turysta nie da rady się pojawić zbyt blisko. W ogóle paskudne jest wychwalanie reżimu, który doprowadził kraj do klęski, PKB ma na poziomie najbiedniejszych państw afrykańskich, za każde "polityczne" przewinienie trafia się do obozu koncentracyjnego. I robią to "lewicowcy".

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2011-12-20 14:21:59, suma postów tego autora: 1002

Sierpie

"Po prostu odp...cie się od Korei Płn. To ich kraj i niech tam sobie robią co chcą."

Tak u was biją murzynów, więc od naszego piekiełka wara. Moralna hipokryzja. Ja nie rozumiem tego (podświadomego ???) bronienia wszystkiego co ma dopisek socjalistyczny. W KRLD nie ma żadnego socjalizmu !!! Tak trudno to zrozumieć ???

"a nie bronię Kim Dzwońca tak jak nie broniłem Kadafiego. Ja tylko mówię to nie wasza sprawa."

Mówienie "to nie wasza sprawa", też jest pewną formą obrony.

"Ja tam życzę Koreańczykom jak najlepiej. A życząc im tego, życzę im by trzymali się jak najdalej od cywilizacji, tfu! Zachodu!"

Życzysz im jak najlepiej, ale z drugiej strony, chcesz ich totalnej izolacji - wewnętrznie sprzeczne.

"od której zaznać moga jedynie napalmu i innych bomb a następnie drakońskiego wyzysku i ekonomicznego niewolnictwa."

A niby teraz nie ma tam przemocy, wyzysku i niewolnictwa. Komiczne.

"NIe dostanie jej w swoje łapska ani Europa ani USA!"

Przecież Chiny się rozwijają dzięki kapitalistycznym koncernom z USA i Europy. CHRL i USA są tak ze sobą, ekonomicznie związane, jak żadne inne państwa.

autor: nakama, data nadania: 2011-12-20 14:23:08, suma postów tego autora: 593

Trzech synów

z tego najstarszy jeździ do Disneylandu a drugi jest zbyt mało "męski" i "twardy" na przywódcę (swoją drogą to dosyć szowinistyczne i maskulinistyczne podejście).

autor: Crystiano, data nadania: 2011-12-20 14:50:43, suma postów tego autora: 1590

sierp i młot

dlaczego porównujesz polski, katolicki ciemnogród i kolonię Watykanu z Koreą Północną? Swoją drogą, aż takiej histerii i paranoi w Polsce po śmierci papieża nie widziałem.

Bardzo ciekawe jest to co napisał CHErwona Wolność.

autor: Crystiano, data nadania: 2011-12-20 15:33:46, suma postów tego autora: 1590

Przedstawmy same fakty...

koro nie można ufać żadnym burżuazyjnym/imperialistycznym mediom, ponieważ są zakłamane, skupmy się na samych faktach.

1. Zdjęcia ukazujące oświetlenie miast nocą. KRDL jest niemal całkowicie nieoświetlona.
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=237060

2. Liczba hostów internetowych : 3 (słownie: trzy). Mniej ma tylko Somalia. Dla porównania w Polsce jest 10 i pól miliona.

3.Liczba aktywnych kart SIM (używanych telefonów komórkowych): 430 tyś, czyli średnio jeden na 58 mieszkańców.

4. Śmiertelność niemowląt: 27/1000 urodzeń. Dla porównania:
W Korei południowej 4/1000, w Polsce: 6,5/1000.

5.Na głównym porcie lotniczym - "Pjongjang-Sunan" jest jeden pas startowy. Lotnisko może obsługiwać jednocześnie 4 samoloty. Samoloty latają do Rosji, Chin, Singapuru i Tajlandii.

6. Całkowita ilość dróg:25500 km. Bułgaria która jest podobnej wielkości ma 2 razy więcej. Acha, utwardzonych dróg tylko 750 km.

Ponadto nana napisała że:
"Pamiętać należy, że nie ma tam takiej zimy jak u nas, szata roślinna jest nieustannie zielona".
Cytat z wiki:"W Korei Północnej panuje klimat kontynentalny z czterema wyraźnymi porami roku[23]. Terytorium Korei posiada oznaczenie Dwa w klimatologicznej klasyfikacji Köppena.

Zimy są bardzo mroźne i uciążliwe, szczególnie w rejonach górskich i wyżynnych, które stanowią 80% powierzchni kraju. W całym kraju typowe są silne mrozy, pomimo utrzymującej się ładnej, słonecznej na ogół pogody. Wieją tam często silne, północne i północno-zachodnie wiatry znad Syberii. Wywołują one burze śnieżne, które występują na zmianę z ładną pogodą. Śnieg pada średnio przez 37 zimowych dni.

Lata są krótkie, lecz gorące i wilgotne. Trwa krótki sezon deszczowy, po koreańsku zwany changma[23]. Ulewne deszcze związane są z monsunami, wiejącymi z południa i południowego wschodu. Monsuny przynoszą wilgotne powietrze znad Pacyfiku."
Chyba, że karły reakcji kłamią nawet na temat klimaty w kraju Najwspanialszego debeściackiego wodzunia.

autor: tymas, data nadania: 2011-12-20 16:03:59, suma postów tego autora: 330

nano, sugerujesz

że głód w Korei Płn. jest przez to, że nie chcą z nią handlować kraje kapitalistyczne. Wynika z tego chyba dość jasno, że bez tych krajów i współpracy z nimi, Korea Płn. nie funkcjonuje normalnie. Swoją drogą, ideologia dżucze zakłada chyba zupełną autarkię i samowystarczalność gospodarczą kraju. To chyba i dobrze, że kapitaliści nie handlują z Koreańczykami, pozwalając im swobodnie realizować własne idee.

autor: Crystiano, data nadania: 2011-12-20 16:08:06, suma postów tego autora: 1590

Informacje,

sugerujące że Kim Dżong Il umarł, są nieścisłe.
Przecież Kazimierz Brandys stwierdził w tyule klasycznego dzieła literatury proletariackiej, że - cytuję - komunista nie umiera.

autor: ABCD, data nadania: 2011-12-20 16:10:10, suma postów tego autora: 20871

między tym, co ja uważam a tym, co ja widziałam, jest jednak pewna różnica

ale co tam ślepemu opowiadać o kolorach!

Ciekawe, że Polacy wolą WIERZYĆ, że w Korei Płn. jest źle, ale wolą nie widzieć, dlaczego tak się dzieje. Jak zwykle fachowcy od kartonażu (produkowania pudełek, do których potem wciskają swoje własne przekonania i naklejają swoje własne etykietki sugerując, że to nie ich) ruszyli do ataku. Ileż to oni wiedzą, ile widzieli, ileż to oni rozumieją! A nie potrafią przeczytać, że wyraźnie napisałam o tym, CO na tym filmie widziałam. Czy są to moje poglądy nie napisałam nigdzie, ale czujna imperialistyczna sfora już gotowa do ślepego ataku.

I jakie wiarygodne dane organizacji światowych można przytoczyć! Nie ważne przy tym, kto finansuje te organizacje, nieprawdaż?
Gdzie napisałam, że nie ma głodu w Korei Płn? Pisałam jedynie, że nie ma żadnych, ŻADNYCH, wiarygodnych dokumentów to udowadniających.

Jak to się wykazać chcą! jacy to wszystkowiedzący i czujni! Nie byli, nie mają pojęcia, nawet nie śledzili na bieżąco żadnych reportaży z Korei Płn. bo i gdzie? ale wiedzą taaaak dokładnie. Szczególnie, że stwarza to im okazję do przyczepienia się do mnie i już mają winnego nie tylko głodu w Korei Płn. - którego nikt nie widział - ale także głodu na świecie.

A właśnie na phoenixie pokazują Indie. W Mumbaju jest osiem milionów mieszkańców slamsów. Średnio na jedną norę 3x4m przypadają tam cztery-sześć osób. Dzieci w wieku 4- do lat dwunastu pracują przy sprzedawaniu kwiatków holendrując między jadącymi samochodami. Osiemset tysięcy !!!!!!!!!!!dzieci rocznie jest wyganianych z domów lub uciekają stamtąd bo są bite. Głodują, wałęsają się bezdomne, są napastowane przez pedofili, żebrzą i kradną. Nie chodzą do żadnych szkół i nikt się nimi nie przejmuje. W kanale ściekowym niektóre biedne dzieci nurkują w poszukiwaniu użytecznych rzeczy jak miski, butelki itp. by je potem sprzedawać za grosze.
W slamsie co półtora sekundy umiera dziecko.

W poprzednim filmie dokumentalnym pokazywali Turcję i plantacje orzechów laskowych. Pracują na nich głównie Kurdowie, jadący "do pracy" nawet osiemset kilometrów. Całymi rodzinami. Dzieci nie chodzą w tym czasie do szkoły, bo muszą pracować z dorosłymi. Pracownicy tych plantacji mieszkają w namiotach w pobliżu bagien, bo jest to teren "tani", w namiocie mieszkają po osiem- dziesięć osób. Pokazywali, że była ulewa i zalała cały ich obóz, w nocy. Ratowali nagie życie przed falą powodziową. Natychmiast poszli do pracy, ponieważ na podróż musieli się zapożyczyć i nie stać ich na żaden dzień bez zarobku. Za jeden dzień - do rana do wieczora - pracy otrzymują 14 euro!!!

No, drodzy czujni aktywiści imperialni! Naskakiwać dalej na Koreę Płn! Tam to źle się dzieje i wszyscy czekają na wasze dziadowskie wyzwolenie.
Jeżeli, biedaki, nie jesteście w stanie ogarnąć czegoś waszymi skromnymi rozumkami, to wypada być raczej powściągliwym. Inaczej wychodzicie na idiotów. Chyba, że jest to waszym świadomym działaniem i waszym zamiarem. A, to wtedy co innego. Cel osiągacie bezbłędnie.

autor: nana, data nadania: 2011-12-20 16:47:23, suma postów tego autora: 4653

Fredzie BB i inni pożyteczni idioci

Ja oczywiście sobie jaja robie, bo mnie chodzi o zupełnie inne rzeczy. NIe mamy sytuacji, że w Korei może byc socjalizm ale na jego przeszkodzie stoi jakiś Kim-Dzwoniec. To zupełne bajki... takie same jak bajki o "rewolucji" w Libii powtarzane przez tych samych pożytecznych cymbałów. Po co obalać władzę w Korei (chyba, że lud Korei wyzwoli się sam, ale to zupełnie coś innego)? Żeby amerykanie zainstalowali tam swoje bazy? Nie ma innych alternatyw!
Mamy sytuację taką, że nawoływanie z zewnątrz do obalania władzy w Korei (mniej lub bardziej otwarcie) jest tylko i wyłącznie poparciem dla kolejnej jakiejś imperialistycznej agresji i akceptacji dla spalonych miast, wsi, zamordowanych ludzi... jak już zachód i jego NATO przyjdzie Koreę "wyzwalać" to przecież tak będzie. Uważam, ze nic nam do tego. Po staroświecku powiem, że choć gówno mnie obchodzi kto tam rządzi zawsze stoję za pokojem i suwerennością państw (to wcale nie stoi w sprzeczności z tym, że samych państw nienawidzę, ale w obecnej sytuacji kiedy istnieje najwieksze zagrożenie dla ludzi na swiecie - Imperium Zła - niektórym narodom pozwala to ustrzec się zewnętrznego zniewolenia), bo wiem, że we współczesnym swiecie obalenie jakiegos reżimu (dokładnie tak było w Libii) z zewnątrz może byc dokonane wyłącznie przez Imperium Zła i ich pomagierów, i wyłacznie w interesie tamtejszych kapitalistów. Z mojego zaś europejskiego, egoistycznego punktu widzenia, ponieważ jestem za wielobiegunowością świata, korzystniejsze jest by Korea poszłą chińską a nie zachodnią drogą, albo pozostała taka jaka jest. Chiny to też kraj kapitalistyczny ale na pewno nie imperialistyczny. Takim Chiny nigdy nie były. Też mogłyby być bogate gdyby podobnie jak Zachód swoja godpodarkę oparły na podbojach. Tego jednak Chiiny nigdy nie robiły! Im dłużej świat będzie miał swoje bieguny tym dalej do dyktatury ogólnoświatowej, w której najgorszą reakcję stanowi zachód. Myślę, że Libia, Irak, Afganistan etc. to wystarczające przykłady i dowody na to co oznacza wolność made in EU lub USA.
Tak jak jestem pewien, że na Zachodzie państwo dobrobytu mogło powstać tylko i wyłącznie dlatego, że był radziecki straszak. Tak jestem pewien, że i teraz jeszcze całkiem nas nie zgnojono, ponieważ świat nadal posiada bieguny. Może mniej ostre ale jednak. Gdy te znikną, "światowy rząd", nie bojac się już nikogo, zajmie się planową eksterminacją nadwyżek ludności świata. Powstaną szwadrony śmierci, które na podobieństwo tych z dyktatur południowo-amerykańskich, ale już na przemysłową skalę, zaprowadzą na świecie "porzadek". Dlatego jestem za suwerennę i przynajmniej od zachodu wolną Koreą.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 17:04:19, suma postów tego autora: 6205

Fred BB

"Na zachodzie raczej nikt nie idzie do więzienia za poglądy, prawda?"
Jak to nie?!?!?! Co Ty opowiadasz??? Dopiero co tu pisano, że jakiś ksiądz ma pójść do pudła za to, że wyznaje taki pogląd, iż życie seksualne człowieka zaczyna się już... w kołysce!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 17:11:34, suma postów tego autora: 6205

nakamo

"Ja nie rozumiem tego (podświadomego ???) bronienia wszystkiego co ma dopisek socjalistyczny" Ja też. Libii broniłem przed interwencją i nie miała ona dopisku - socjalistyczny. Bo ja staję po stronie wszystkiego co chce sie usytuować na innym biegunie niż NATO i USA... tyle i aż tyle. Uważam, jestem przekonany, że dopóki istnieje kapitalizm to jedyna możliwość by swiat przetrwał.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 17:16:02, suma postów tego autora: 6205

...

"Życzysz im jak najlepiej, ale z drugiej strony, chcesz ich totalnej izolacji - wewnętrznie sprzeczne."

A co w tym jest wewnętrznie sprzecznego? Gdyby hitlerowska rzesza opanowała całą Europę prócz Angli, to też Anglikom bym życzył by od tej Europy trzymali się jak najdalej. Życzyłbym im dobrze i właśnie dlatego życzyłbym im izolacjnizmu. Zresztą tak de facto było od 41 roku ;-). Gdzie tu sprzeczność?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 17:19:23, suma postów tego autora: 6205

Wątpię

"Bardzo ciekawe jest to co napisał CHErwona Wolność. " Wątpię by ten człowiek powiedział kiedykolwiek coś ciekawego. On zagrzewał do boju NATO gdy to bombardowało mieszkańców Libii. Ja to dobrze zapamietałem...

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 17:22:16, suma postów tego autora: 6205

Sierp i Młot, w tym punkcie zgadzam się z Tobą całkowicie

powiem jednak jeszcze więcej: mnie chodzi o to, by nie było trzeciej wojny światowej, a gdy idioci będą nalegać, to będzie. I wtedy nastąpi scenariusz przedstawiony przez Ciebie, z tą sztywną organizacją życia resztek ludzi, którzy nie powybijali się wzajemnie i będą nadawać się na niewolników - którzy z reguły byli mądrzejsi od panów i dlatego im służyli. Paradoks? - a gdyby tak nad tym pomyśleć?

autor: nana, data nadania: 2011-12-20 17:31:05, suma postów tego autora: 4653

1/2 OT

Tak na marginesie... Filmik pokazujący tramwaje w Phenianie. http://www.youtube.com/watch?v=eQN-xcbuAOc&feature=related Miasto nie wygląda na siedlisko głodu i rozpaczy. Przy całym braku sympatii dla tego typu reżimów, kreujących monocentryczny ład, myślę że opowieści o katastrofalnej sytuacji w KRLD są mocno przesadzone. Chociaż pewnie na prowincji jest biedniej...

autor: BKP, data nadania: 2011-12-20 17:41:16, suma postów tego autora: 221

...

"Chociaż pewnie na prowincji jest biedniej..." na tej samej zasadzie. Wystarczy najpierw pojechać do Warszawy na jakieś strzeżone osiedle, a potem wybrać się na jakąś wieś pod Siedlcami...

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 17:51:59, suma postów tego autora: 6205

.

Dokładnie tak, Sierpie. Ale nie chciałem pisać, że u nas tak samo, bo to zbyt banalne mi się wydało...

Swoją drogą, ostatnio znów się nasłuchałem wspominek jakichś dziwnych ludzi na temat stanu wojennego i ciągle się przewijał temat pustych półek w sklepach, octu i musztardy i braku mięsa. Kurdę, jak mnie to niesamowicie drażni. Ja pamiętam z dzieciństwa, że mięsa faktycznie nie było zbyt często, ale głodować nie głodowaliśmy i to wcale nie dlatego, że piliśmy ocet i zakąszaliśmy musztardą. No ale kluski z serem czy placki ziemniaczane z surówkami to przecież nie jest Prawdziwe Jedzenie. Mam podejrzenie, że w ten sam dziwaczny sposób przedstawiana może być sytuacja żywnościowa w KRLD...

autor: BKP, data nadania: 2011-12-20 17:58:33, suma postów tego autora: 221

A swoją droga

to czy to jakoś inaczej niż Warszawa wygląda? Moze nie ma bilbordów coca-coli i innego syfu, ale poza tym jedyną różnicę jaką widzę to ... kolor tramwaju...
Choć oczywiście zaraz ktoś powie, że miasto wysiedlili by zrobić ten film ;-). Wybrali jakiś mniej zagłodzonych, schludnie ich poubierali a potem - kamera, akcja!... No ale bez jaj!
Kiedy ja byłem w latach 80-tych w ZSRR byłem np. przekonany, że zobaczę kołchoz z lat pięcdzieciątych. To co zobaczyłem w Moskwie, w stosunku do Warszawy przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Wiedziałem, ze przyjechałem ze wsi do miasta. Teraz też nie jest inaczej. Pamiętam, że wtedy bardzo zazdrościłem im komunikacji...

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 17:59:47, suma postów tego autora: 6205

bardzo pięknie jest

wyrażać nadzieję na to, że KRLD będzie się pięknie rozwijać w kierunku socjalizmu z tej swojej podłej kondycji. I nie chodzi o to, że nędza KRLD jest po części wynikiem jej izolacji, która wszak nie jest pełna. O wiele gorsze jest to, że Kimowie dorobili do tego tromtadracką nacjonalistyczno-izolacjonistyczną ideologię, którą okraszają jakąś parodią marksizmu. Chiny tak kochają Koreę, że będą długo pilnowały, żeby były dwa państwa koreańskie, aż kiedyś jakaś kolejna generacja Kimów dojdzie do wniosku, że lepiej przyjąć wariant Dengxiaopinga i uwłaszczą się na majątku KRLD. Ale jak ktoś lubi brać nazwę za istotę to niech wielbi 'socjalistycznych' władców KRLD, lecz przy tym niech wskaże, jak popierając Kimów popierać przemiany w kierunku socjalistycznym, w kierunku rzeczywistego przejęcia środków produkcji przez robotników, bez pośrednictwa tak mało komunistycznego elementu jak "Wódz"?

autor: altstettiner, data nadania: 2011-12-20 18:15:03, suma postów tego autora: 1511

BKP, na prowincji jest z reguly więcej jedzenia, bo jest ziemia uprawna

u nas na wsi każdy ma pełną spiżarnię, choć i tak robi zakupy w mieście. W czasie okupacji to prowincja żywiła miasto, a nie odwrotnie. I bez okupacji jest również tak samo. Nie ma co prawda u nas latarni, ale za to gwiazdy widać - dziś bardzo pięknie - i nie ma hałasu z ulicy. Problem z głodem na prowincji zaczyna się wówczas, gdy miasto prowincję zrabuje do zera i nie ma co siać i co rozmnażać, np. gdyby zabrać wszystkie jajka kurom, gdy jest sezon na wylęg, to rzecz jasna kur nie będzie, gdy stare wymrą lub zostaną zjedzone. To samo z kartoflami, zbożem itd. Jedzenie nie rośnie w mieście, lecz na prowincji, czyli na wsi.

autor: nana, data nadania: 2011-12-20 18:19:11, suma postów tego autora: 4653

Nano,

Nie wiem, jak w Korei, ale u nas miasto też się trochę mogło wyżywić za dawniejszych czasów. Z działki pracowniczej były warzywa i owoce, u mnie trzy domy się karmiły z tego, co dawała działka. Niektórzy uprawiali sobie ziemniaki, niektórzy trzymali kury. Teraz się to pozamieniało w dacze, a niektóre miasta przecież w ogóle polikwidowały pracownicze ogródki działkowe.

autor: BKP, data nadania: 2011-12-20 18:22:10, suma postów tego autora: 221

pogrzebałem w tych filmikach

Widać, że to jakaś amatorszczyzna

To jakie fajne
http://www.youtube.com/watch?v=6YVIBawHaQY&feature=related
W tle biegną jakieś dzieci po ulicy... pewnie gonią szczura by go zjeść... zaraz ktoś powie ;-))

a tu proszę - koreańskie metro - http://www.youtube.com/watch?v=JdTnyJp4pY4&feature=related
Siermiężne jakieś czy co? Warszawskie w czymś lepsze?

dla porównania chciałem też poszukać koreańskich bezdomnych i żebrzących na ulicach ludzi... nie udało się. Więc trudno mi ocenić czy nasz bezdomny jest w lepszym stanie. bardziej wypasiony czy może ich ;-)... a zapomniałem!!!.... tam nie ma bezdomnych ;-)))

A tu "Dzień Dobry Pyonyang... wczesna godzina... chyba bezdomni siedzą jeszcze na ich centralnym?... ale czy samo miasto wygląda gorzej niż Warszawa? Oczywiście jeśli pominąć naszych bezdomnych, którzy niewatpliwie naszemu miastu dodają kolorytu - http://www.youtube.com/watch?v=V6Hqx3Xuv7s&feature=related poza tym zbiorowa gimnastyka poranna... jak w Japoni ;-)... hmmm no widać tam jakiś "wyzyskiwanych" sprzątaczy ulic. Nie jest jeszcze tak dobrze jak w Paryżu, to prawda, i muszą oni sami sprzątać swoje ulice, bo czarni z Somali... "wolą" sprzątać w europejskich stolicach ;-)... Ludzie robią jakieś zakupy? Może nawet jedzenia? ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=PTQK01VdB20&feature=related A tu w telewizji opowiadają mieszkańcom Korei jak... ulepić pizzę z gliny (zadziwiające! Wygląda jakby była prawdziwa!), bo chyba nie po to by wkur...ć głodnych ludzi?

Tu też jeszcze rzut na ulice miasta - http://www.youtube.com/watch?v=hSzOdkgjbaQ&feature=related - zwraca uwagę fakt, że na ulicach nie ma wiele samochodów. Ludzie jeżdżą metrem i komunikacją miejską i nie moga nawąchać się spalin ;-(. Powinno się to podobać naszym wolnościowcom, rzecznikom transportu publicznego... ale się nie podoba? ;-( Szkoda!

A tu hotel w centrum miasta... hotel pomnik Kim Ir Sena zapewne - http://www.youtube.com/watch?v=yLhKhgi0AAQ&feature=related na pewno to tylko sciany i nie ma tam żadnych pokoi, a może nawet wyrzutnia rakiet?

Ostatni, sami sobie pogrzebcie szukając innych - http://www.youtube.com/watch?v=EUlxvbQkGQo&feature=related Wstrzasające jak patrzę na tych Etiopczyków Azji. Te wzdęte brzuszki, ci konający z głodu na ulicy... nie mogłem tego dłużej oglądać... ale, że aż tak całą panoramę miasta sfałszowali? Chyba efekty specjalne w Hollywood zamówili?

Polecam te filmiki. Są pouczające

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 18:29:56, suma postów tego autora: 6205

...

@ Ostap_Bender
"Dopóki w Polsce ludzie wychwalający zbrodniczy reżim stalinowski Kima II będą postrzegani za komunistów, to lewica nadal będzie w czarnej dupie kompromitacji."

Dopóki w Polsce ludzie wychwalajacy imperialistycznych zbrodniarzy z NATO i kontr-rewolucyjną "$olidarność" będą postrzegani za komunistów, to lewica nadal będzie w czarnej dupie kompromitacji.

Nikt tu nie jest bezkrytycznym wielbicielem północnokoreańskiego centryzmu, ale my krytykujemy go z lewa, z pozycji proletariackich, marksistowsko-leninowskich.
Obowiązkiem komunistów jest obrona przed imperializmem i kontr-rewolucją KRL-D. Tak jak i pozostałych państw w których kapitalizm został obalony: ChRL, Wietnamu, Laosu i Kuby.

autor: Filozofka87, data nadania: 2011-12-20 18:33:19, suma postów tego autora: 183

a to chyba kręcił jakiś europejczyk

cierpiace z głodu dzieci machają do niego - "daj kartofla!" - http://www.youtube.com/watch?v=PaTmswGjBbw&feature=related - uśmiechają się przy tym perfidnie, bo w Korei Pólnocnej każdy ma obowiązek się usmiechać, więc niech nas to nie zwiedzie! Za brak usmiechu, zadowolenia z życia w Ludowej Korei idzie sie do obozu pracy przecież!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 18:34:05, suma postów tego autora: 6205

Nie udało mi się znaleźć głodujacych w Korei dzieci ;-(

Ale mam to - http://www.youtube.com/watch?v=GhUcIZNz1TE&feature=related
Już wyjaśniam o co codzi. To nie żadna pomyłka!
Zdjęcia są z kapitalistycznej Etiopii lub Demokratycznego Kongo... otóż wyjaśniam, że te z Korei Północnej są równie wstrząsające... tylko dzieci są na dodatek żółte. Poruszcie swoją wyobraźnię. Obejrzyjcie też CNN lub TVN dla lepszego natchnienia.
Prawda, że to straszne? Biedne koreańskie dzieci. Te afrykańskie daje sie przynajmniej sfotografować, ale te koreańskie są już tak zabiedzone, ...że przeztroczyste i na filmach się nie utrwalają ;-(

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 18:40:26, suma postów tego autora: 6205

Altstetiner

Daruj sobie te opowieści tylko proszę konkretnie - kogo poprzeć w Korei?
Trockistów? (mandelowców czy tych drugich?)
Socjalistów?
Komunistów?
Alterglobalistów?
Ruch Oburzonych?
No kogo?

Czy Ty w ogóle wiesz o czym Ty mówisz? ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 18:46:25, suma postów tego autora: 6205

ciekawostka

O ile wiem google nie należy do Kimów?
Postanowiłem obejrzeć sobie zdjęcia satelitarne stolicy Korei z kosmosu. Pomyślałem, chyba słusznie, że na nich zobaczę w końcu leżących na ulicach konających z głodu ludzi! Temu Kimowie nawet nie są w stanie zapobiec! Ni są w stanie zbudować aż tak wielkiego namiotu lub spowodować zachmurzenia przez cały kimirsenowy rok!
I jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem, że na google.maps są co prawda i zdjęcia Korei Pólnocnej ale stopień ich zbliżenia jest kilkakrotnie mniejszy niż w przypadku innych mista świata! Sa takiej jakości, że prawie nic na nich nie widać!... Ciekawe jaki miał w tym celu google i dostarczające im zdjęcia satelitarne ... amerkańskie satelity? Hmmm. dziwne?! Ho ho! Wcale nie takie dziwne! ;-) jakby rzekł ABCD

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 18:53:55, suma postów tego autora: 6205

coś mi się w kompie sypło

są i lepsze powiększenia jednak (ale nie takie jak Paryża gdzie widać każdy najmniejszy szczegół), ale i tak nie widac na nich leżacych na ulicach bezdomnych ;-(. Ale co ciekawe mapa dróg nie pokazuje ani jednej drogi w Korei choc na mapach satelitarnych niewątpliwie je widać.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-20 19:05:30, suma postów tego autora: 6205

Pani Nano

Też widziałem kilka filmów o Korei Półn. i nie odniosłem wrażenia, że oni tę sałatkę jedzą do obiadu - myślę, że raczej zamiast.

autor: tarak, data nadania: 2011-12-20 19:58:09, suma postów tego autora: 3243

Przypuszczam,

że wszyscy fani Kim Dżong Ila spotkają się 1 maja na wiecu organizowanym przez uczestniczący w wyborach parlamentarnych, a więc przynajmniej deklaratywnie akceptujacy zasady demokracji ruch poparcia Palikota, natomiast 11 listopada pojawią się na blokadach "antyfaszystowskich", jeśli Seweryn Blumsztajn i w przyszłym roku je zwoła.

autor: ABCD, data nadania: 2011-12-20 20:04:07, suma postów tego autora: 20871

Przydalby się

tu dyskutant "Google", ktory ma bogatą dokumentację tortur w Korei Północnej.
Przydalby się szczegolnie demaskatorom bytujących wirtualnie "tajnych więzień CIA".

autor: ABCD, data nadania: 2011-12-20 20:05:15, suma postów tego autora: 20871

BKP, oczywiście, ale jednak ogródki działkowe to nie miasto

lecz ziemia uprawna, choć o małej powierzchni. Bardzo mi żal, że Polacy tak łatwo przerzucili się na żarło z supermarketów, zamiast uprawiać własnoręcznie i mieć względnie zdrowe jedzenie. Praca na roli/ziemi zmienia świadomość człowieka bardzo pozytywnie. Uczy cierpliwości i zdrowego rozsądku. To nie to samo, kupić kalafior w sklepie co go zasiać, przepikować i czekać, żeby wyrósł pielęgnując go i podlewając. No, szkoda.

autor: nana, data nadania: 2011-12-20 20:11:04, suma postów tego autora: 4653

Breżniewa Phenianu wystawiono dziś w gablotce, jak ongiś towarzysza Soso

Miejmy nadzieję, że naród północnokoreański pozna kiedyś smak mięsa.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2011-12-20 20:26:45, suma postów tego autora: 6195

Sierpie młocie .... strzał w kolano z tym filmikiem:D

"A tu hotel w centrum miasta... hotel pomnik Kim Ir Sena zapewne - http://www.youtube.com/watch?v=yLhKhgi0AAQ&feature=related na pewno to tylko sciany i nie ma tam żadnych pokoi, a może nawet wyrzutnia rakiet?"

"Hotel" stoi nieukończony od 20 lat:D
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ryugyong_Hotel

autor: tymas, data nadania: 2011-12-20 20:45:32, suma postów tego autora: 330

nano

Gdybym zajmował się takimi pierdołami jak podlewanie kalafiora nie miałbym czasu zarabiać pieniędzy.
A może ty sama sobie procesor do laptopa przed którym siedzisz zaprojektujesz?

autor: tymas, data nadania: 2011-12-20 20:49:22, suma postów tego autora: 330

wielka szkoda

to jednak była jakaś oaza ciszy, spokoju, swego rodzaju wolności, ja przekonałem się do tego dzielnego narodu kiedy dowiedziałem się (zresztą na lewica.pl), że tam w nocy nie ma świateł i że z satelity to widać - już choćby to wystarczy żebym jako ekolog nabrał dystansu do chóru współczujących. Poza tym pełna zgoda z Naną - własna działka ziemi daje więcej wolności niż supermarkety i pracokupiec.
Bardzo podobała mi się także słabość ś.p. Kima do kolei - to kolejny dowód dobrego gustu, ekologicznego i mądrego wyboru.
Mam nadzieję, że pomimo śmierci swego przywódcy Korea się ostanie jako jedno z niewielu państw niezależnych od międzynarodowej finansjery, dających nadzieję, wzbogacających polityczną różnorodność naszej matki Ziemi - na szczęście nie ma tam facebooka.

autor: kontras, data nadania: 2011-12-20 21:23:05, suma postów tego autora: 1774

sierp i młot, odnośnie tych filmików (całkiem nie na temat)

Nie mam zdania na temat tego co piszecie i nie chcę żadnych komentarzy tu zamieszczać, ale obejrzałem sobie jeden z tych filmików, które dałeś.
Ten z tymi dziewczynami co kierują ruchem, ok, ciekawe, bo u nas tego już od dawna nie ma i są ładne. Ciekawe jest tylko jedno. Dlaczego każdy z filmików, które nakręcą, amerykańskie redneki pierwszy raz na wycieczce poza USA muszą okrasić swoim żenującym komentarzem z debilnym głosem z jakimś akcentem z wioski w Maine, co aż w uszy kłuje?

autor: Getzz, data nadania: 2011-12-20 21:39:37, suma postów tego autora: 3554

a kto ci się każe, tymas, zajmować czymkolwiek?

masz ty w ogóle pojęcie, ile czasu kosztuje hodowla kalafiorów? Na nicnierobienie i palenie papierosów zużywasz go o wiele, wiele więcej. Poza tym, gdybyś miał własne kalafiory, nie musiałbyś na nie pracować.

Ja nie potrafię sobie zaprogramować procesora, ale moje dziecko i owszem. Nie masz pojęcia, jak wygląda procesor, dlatego mówisz o jego projektowaniu. Procesor to taka mała, kwadratowa weszka. Robi się to fabrycznie jak nie przymierzając spodki pod filiżanki. Cały dowcip polega na wpisaniu mu programu, odpowiednio do potrzeb.

Wiesz już, dlaczego ci się nie podobam? A przecież nawet na ciebie krzywo nie spojrzałam. Czyli problem jest w tobie, a nie we mnie. Więc musisz to załatwić sam ze sobą, a nie ze mną.

autor: nana, data nadania: 2011-12-20 21:39:45, suma postów tego autora: 4653

Zgroza

Nie ma facebooka w Koreii Północnej? A w TV pewnie nie ma też najnowszych amerykańskich seriali. Aż mi ciarki przeszły po skórze.

MŁODY WYKSZTAŁCONY WOLNOŚCIOWY LEWICOWIEC

autor: mlm, data nadania: 2011-12-20 21:43:43, suma postów tego autora: 4284

Kuba

Reżim w Hawanie wprowadził żałobę narodową po śmierci Kim Dzong Ila - przywódcy Korei Północnej. Kim był jednym z ostatnich sojuszników Fidela Castro.
Władze Kuby zarządziły w poniedziałek trzydniową żałobę narodową z powodu śmierci przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Ila - podała kubańska telewizja państwowa. Żałoba obowiązuje od wtorku do czwartku.

Po tym, jak zakończyła się zimna wojna, Kim Dzong Il pozostał jednym z ostatnich sojuszników reżimu Fidela Castro.

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/503048,Kuba-trzydniowa-zaloba-po-smierci-dyktatora

autor: mlm, data nadania: 2011-12-20 22:00:07, suma postów tego autora: 4284

Święci się k... znaleźli!

Co by nie gadać niech się burżuazyjne skurwysyny wezmą za głód w krajach kapitalistycznych. Święci się znaleźli! Dopóki nie załatwią tego problemu u siebie nie mają prawa prawić morałów.

autor: Bartek, data nadania: 2011-12-20 22:20:41, suma postów tego autora: 2550

Szanowny Panie Tarak,

ja przecież nie neguję, że mogą mieć tam biednie. Problem polega na tym, że jeżeli "otworzą się" na Zachód, to polepszy się niektórym, a wielu się pogorszy. Jest to perfidna manipulacja ze strony Zachodu twierdzić, że gdzie się oni pokażą, tam panuje dobrobyt. Poza tym wiele osób dobrowolnie jest jaroszami. Problem z Koreą Płn. polega na tym, że kraje kapitalistyczne się do niej wtrącają i szkodzą, gdzie mogą.



Sprzedawca kawy w Niemczech namawia ludzi do kupowania swojej kawy tym, że z każdej paczki kawy część pieniędzy idzie na ZAKUP kilku SADZONEK drzewa kawowego, które to sadzonki mają zwiększyć obszary uprawy kawy w Etiopii, co ma dać pracę ludziom. To trzeba sobie dobrze wyobrazić: Etiopczycy, zamiast siać proso i sadzić warzywa, by mieć co jeść, będą ziemię uprawną zaśmiecać kawowcami. Za to będą mieli pieniądze, a za te pieniądze będą kupować jedzenie w Niemczech. To się nazywa pomoc! Tyle lat już im tam pomagają, ale idzie im to wyjątkowo słabo. Widocznie łatwiej jest zlikwidować głód dając ludziom możliwość uprawy ziemi, by produkowali jedzenie dla siebie i byli możliwie samowystarczalni, niż zbierając pieniądze na kraje biedne, by potem za te pieniądze w krajach bogatych kupować jedzenie, które jest następnie wysyłane do krajów biednych. W praktyce wygląda to tak, że ludzie składają się na swoich ziomków, by mogli oni pozbyć się towaru i by ich firmy mogły dalej funkcjonować. Gdyby mieli towar potrzebny na swoim rynku, to przecież nie wysyłali by go za granicę. I tak co roku jest czyszczenie własnych magazynów za składkowe pieniądze. A w Afryce jak bieda była - od czasu, gdy przyszli tam biali - tak jest. Z pieniędzy za jeden czołg można by zakupić setki studni głębinowych i kobiety afrykańskie nie musiałyby chodzić wiele kilometrów do studni po wodę. Ale tego się tam nie robi. Ponoć naturalny zbiornik wodny pod Saharą nie może być wykorzystany, bo coś tam się stanie z przyrodą. Swoje róże kapitaliści zachodni podlewają ze studni głębinowych i jakoś to temu zbiornikowi nie przeszkadza. Jedynie w przypadku dostarczenia ludziom wody pitnej zaczyna się problem. W porównaniu z głodem i nędzą w Afryce - w Korei Płn. jest bardzo dobrze. Czyżby już nas przyzwyczajono do tego, że śmierć głodowa dzieci afrykańskich jest czymś normalnym, i dlatego rzucamy się na Koreę Płn. o której wiadomo niewiele, ale na pewno nie ma tam masakr jak w Afryce, gdzie jedno plemię szczute jest na inne i dostarczana jest im broń, by się wzajemnie wymordowali. Dlaczego naszej uwagi nie zajmuje Afryka? - tam jest przecież o wiele bardziej krytyczna sytuacja. O sałatkach łąkowych nie mają nawet co marzyć, bo wciąż muszą uciekać przed wojną, pędzeni z obozu dla uchodźców do innego obozu dla uchodźców, i to całe lata. Umierają z głodu i braku wody, z powodu chorób i mordowani bronią, dostarczaną przez Zachód. A tu nagle krzyk, że w Korei Płn. jedzą trawę. Jakieś proporcje wypadało by zachować. A jednak media potrafią tak ludzi wymanewrować, że i tak robią i mówią oni, co jest oczekiwane.

autor: nana, data nadania: 2011-12-20 22:37:11, suma postów tego autora: 4653

sierpie,

wiem, że spośród pgromu możliwości popierasz "Wodza". Szkoda tylko, że nie zobaczę pod ambasadą KRLD Ciebie i mlm-a zanoszących się szlochem po śmierci Kima nr 2. A właściwie to dlaczego Was tam nie było???

autor: altstettiner, data nadania: 2011-12-21 07:44:50, suma postów tego autora: 1511

...

@altstettiner

Jesteś tak dowcipny, że na pewno robisz na burżazyjnych salonach furorę jako trefniś.

autor: Filozofka87, data nadania: 2011-12-21 08:10:02, suma postów tego autora: 183

Lewica upadła na głowę

Ze zgrozą czytam część tych komentarzy. Okazuje się, że Koreańczycy z północy lepiej się mają niż większość ludzi w kapitalizmie. Jedzą wyszukane dania, na które pozwolić sobie mogą tylko najzamożniejsi Niemcy, panuje tam wolność, przyzwoitość i pełnia szczęśliwości.

Ludzie tam cieszą się wysoką kulturą, a nie facebookiem czy amerykańskimi filmidłami (naszym prawdziwym lewicowcom umyka wszakże to, że nie bardzo mają wybór). Ciekawe, czemu żaden z tych zdeklarowanych komunistów nie zabierze się i nie wyjedzie tam? Potwierdzają tym samym, że lepiej im się żyje tutaj. Eee, raczej nie... z nimi jest tak samo jak z naszym kochanym ABCD, który chętnie poddałby się podtapianiu w upalny letni dzień czy wyprowadził się do eleganckiego konteneru. Składać puste deklaracje każdy z nich potrafi.

autor: bilbay, data nadania: 2011-12-21 09:04:01, suma postów tego autora: 154

Deportacja?

@Ciekawe, czemu żaden z tych zdeklarowanych komunistów nie zabierze się i nie wyjedzie tam?

Chyba umknęło ci to, że każdy kraj ma prawo do własnego systemu, i nie każdy z nich musi być ustrojem kapitalistycznym. Dobrze abyś to zrozumiał zanim zaczniesz deportować nieprawomyślnych.

autor: mlm, data nadania: 2011-12-21 10:16:02, suma postów tego autora: 4284

Altstetiner

A kto powiedział, ze nas nie było? ;-)
A poważnie... przecież w KRLD nie ma innych realnych opcji. Nie ma żadnej opozycji, także tej lewicowej. Żadnych ruchów społecznych... jest tylko społeczeństwo, któremu w większości jak widać ten system braku bezdomnści, pracy dla każdego etc, etc, po prostu odpowiada. Stane przeciwko każdemu kto powie, że "wie lepiej" co Koreańczykom jest potrzebne.
Bez oparcia zaś w czymkolwiek z wewnatrz w Korei, rozmowy o tym jaka "powinna" byc są wczesniej czy później tylko rozmowami o agresji na ten kraj według znanego już z tylu miejsc na swiecie scenariusza NATO i USA... a potem będą lamenty ... ja nie wiedziałem! Myślałem, ze chcą ich naprawdę wyzwolić. Nie wiedziałem, ze zamordują 100 000 ludzi podczas tego wyzwolenia... ale tą ofiarę warto było ponieśc?
Możesz sobie nazywać to uwielbieniem dla Kimów jak Ci tak wygodnie, a ja po prostu bronię suwerenności tego kraju. Bo w dzisiejszym świecie to kolejne miejsce, w którym tertium non datur. Chyba nawet szczególnie to miejsce.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 10:40:16, suma postów tego autora: 6205

bilbay

"Okazuje się, że Koreańczycy z północy lepiej się mają niż większość ludzi w kapitalizmie"
Właśnie mi uświadomiłeś, że tak właśnie jest. Europa i USA kraje, które swoje dobrobyty zbudowały na podbojach i wyzysku reszty świata nie stanowią większości w kapitaliźmie. Większość stanowią strasznie biedne kraje, do których co poniektórzy chcieliby dołączyć Koreę. Wystarczy gdy obejrzysz sobie choćby w sieci zdjęcia z Pjongjang i dla porównania z kapitalistycznej Kinszasy, stolicy "Demokratycznego" Kongo ... gdzie na niewielu ulicach jest asfalt, bys zrozumiał o co chodzi.
"naszym prawdziwym lewicowcom umyka wszakże to, że nie bardzo mają wybór" a jaki my mamy wybór? Wybór między "Plebanią" a "Dynastą"?

A czy Polska jest krajem w którym żyje sie najlepiej na świecie? Tak cie rozumiemy, skoro innym każesz wyjeżdżać do Korei. To w takim razie ty wyjedź stąd tam gdzie będzie ci lepiej... wybierz sobie miasto w Europie lub USA gdzie będziesz zmywać gary czy sprzątać ulice ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 10:53:18, suma postów tego autora: 6205

Jeszcze jedno altstetiner

"Szkoda tylko, że nie zobaczę pod ambasadą KRLD Ciebie i mlm-a zanoszących się szlochem po śmierci Kima nr 2. A właściwie to dlaczego Was tam nie było???"

Czy w swoim czasie tez pisałeś mi gdy stawałem w obronie Iraku, bym jechał do Bagdadu bić pokłony Saddamowi? Wielu pisało, czy Ty? Nie pamiętam;-)
Gdy broniłem Afganistanu pisałeś mi bym jechał do Kabulu bić pokłony talibom, którzy wysadzili posagi Buddy itd. itd.
Wielu pisało, czy Ty? Nie pamiętam;-)
No nie pamiętam, ale przecież mogłes tak napisac, bo nie tylko moja argumentacja w obronie suwerenności różnych krajów jest taka sama, ale i Twoja jest konsekwentna chyba? ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 11:12:22, suma postów tego autora: 6205

Naprawdę poważnie?

"A poważnie... przecież w KRLD nie ma innych realnych opcji. Nie ma żadnej opozycji, także tej lewicowej. Żadnych ruchów społecznych... jest tylko społeczeństwo, któremu w większości jak widać ten system braku bezdomnści, pracy dla każdego etc, etc, po prostu odpowiada. Stane przeciwko każdemu kto powie, że "wie lepiej" co Koreańczykom jest potrzebne." Prawie to samo można by powiedzieć o Polsce i Polakach. Jest jeden drobiazg - z obu krajów wiele osób ucieka (z tym, że w Korei Płn. jest to szczególnie utrudnione). A podział na obie Koree istnieje, ponieważ jest (a przynajmniej przez wiele lat był) na rękę określonym mocarstwom - USA, ZSRR czy Chinom. http://wiadomosci.onet.pl/wideo/filigranowy-dyktator,11012375,1,klip.html - Coś mi to przypomina... :' Historia lubi ironizować.

autor: jazi, data nadania: 2011-12-21 11:27:17, suma postów tego autora: 482

...

"Prawie to samo...", jeśliby przyjąć oficjalną, propagandową wersję zdarzeń o "zielonej wyspie" ;-).

autor: jazi, data nadania: 2011-12-21 11:30:58, suma postów tego autora: 482

Padło tu ważne stwierdzenie,

a mianowicie, iż w Korei Płn. poziom życia jest i tak wyższy niż w większości krajów kapitalistycznych. I to właściwie powinno kończyć dyskusję, ostatecznie zamykając japy "wolnościowym lewicowcom". Gdyby ktoś zapytał mnie, czy wolałbym się urodzić w Indiach, Somalii czy Bangladeszu lub w Korei Płn., bez wahania wybrałbym KRLD.

Podobną propagandę, którą uprawiają tu "wolnościowi lewicowcy", wtłaczano ludzom w czasach PRL-u. Dysydenci porównywali wtedy Polskę Ludową do najbogatszych krajów kapitalistycznych (RFN, Japonia, USA). Zestawienie to wypadało, rzecz jasna, na niekorzyśc PRL, co miało dowodzić wyższości kaptalizmu jako takiego nad socjalizmem w wydaniu PRL. Pewien agent CIA wieszczył, iż wystarczy "obalić komunę", a Polska automatycznie stanie się drugą Japonią. Tymczasem po 20 latach kapitalizmu Polska spełnia już wszystkie (z wyjątkiem jednego) ONZ-owskie kryteria kraju Trzeciego Świata. Tak więc nie dołączyliśmy do garstki najbogatszych, ale do większości biednych, peryferyjnych bananowych republik będących tylko rynkiem zbytu i rezerwuarem taniej siły roboczej. I tak też by się stało z KRLD.

"A wszechobecna indoktrynacja? Kult jednostki? Brak swobód obywatelskich i wolności słowa?" - zawyje znowuż "wolnościowy lewicowiec". A gdzie to my niby mamy tak naprawdę wolność słowa, demokrację i swobody obywatelskie? Może w Polsce? Co można uznać tutaj za synonim tych słów? TVN, Gazetę Wyborczą? A moze w U$A mamy wolność słowa? Może pałowani i wtrącani do aresztu Oburzeni coś nam o niej powiedzą?

autor: fancom, data nadania: 2011-12-21 12:27:00, suma postów tego autora: 1424

jazzi

"Prawie to samo można by powiedzieć o Polsce i Polakach. Jest jeden drobiazg - z obu krajów wiele osób ucieka (z tym, że w Korei Płn. jest to szczególnie utrudnione)"

W zasadzie zgoda. Ale ja też nie nawołuję, by świat narzucał nam jak mamy żyć u nas,... np. zrzucając na nas bomby. To nasza sprawa i sami z tym burdelem musimy sobie poradzić. W Korei to sprawa Koreańczyków.
Ja pisałem, że nie owijam w bawełnę i kieruję się egoistycznym interesem człowieka mieszkającego tu tu tu!. W moim przekonaniu i w moim interesie (tak uważam) jest istnienie wielu swiatowych biegunów. Po upadku ZSRR wzrosła ilość wojen na swiecie, ilość krzywdy i ludzkiego cierpienia z nimi związanych... uważam, że to z powodu zachwiania równowagi między różnymi (kapitalistycznymi i komunistycznymi) aparatami ucisku i przemocy, na korzyść tych pierwszych. Im silniejszy Zachód tym gorzej dla swiata dla zwykłych ludzi. Najlepsza jest równowaga... albo brak państw. A, że to drugie nierealne, to lepiej trzymać sie równowagi. I znów powiem egoistycznie - ta równowaga nam służy. Dzieki niej nie jest jeszcze tragicznie, dzięki niej nie jest gorzej niż mogłoby być, dzięki niej jest przynajmniej szansa, że może być lepiej. Dlatego Korea Pln w mojej wizji rozumienia świata tez jest bardzo potrzebna. Jak będzie socjalistyczna i demokratyczna to jeszcze lepiej, ale z egoistycznego mojego punktu widzenia, nawet jeśli jest to reżim, to przynajmniej niech będzie to reżim z innego bieguna. Każde wzmocnienie Zachodu to większe jego możliwiości ucisku własnych społeczeństw i jeszcze większe nierówności społeczne. Oni, ci burżuje na górze, nie czynią aż tyle zła tylko wtedy gdy się boją.
Upadek reżimu Kimów i zjednoczenie Korei oznaczać będzie nie zjednoczenie ale wchłonięcie jej przez Korę Płd... a następnie przesunięcie 30 000 jankeskich bandytów o kilka równoleżników do góry. Upadek Płn. Korei to nastepnie grabież jej majatku, prywatyzacja i triumf neoliberalizmu... jakie to bedzie miało znaczenie dla naszych egoistycznych interesów? A takie, że i u nas bedzie jeszcze gorzej i ta skompromitowana doktryna znów odżyje.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 12:28:39, suma postów tego autora: 6205

Izolacjonizm Korei i tak mi za bardzo nie przeszkadza

Inna polityka jej władz za wiele by dla mnie nie zmieniła.
...I tak na weekend pojadę pod Wyszków a nie do Pjongjang choćby był miastem otwartym... Więc o so chozi?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 12:32:02, suma postów tego autora: 6205

jazzi

ja to naprawdę napisałem poważnie. Jesli w tej Korei nie ma żadnej opozycji, nie ma żadnych ruchów społecznych itd. to o czym my chcemy rozmawiać? Jaki to ma sens?
Ja mam takie wrażenie, że tu jak i we wcześniejszych przypadkach (Libii, Iraku, Afganistanu...), lewica gada sobie nad głowami bezpośrednio zainteresowanych, zupełnie nie przejmując sie nimi samymi. I jest tu jakaś powiedziałbym symbioza z NATO. Taka nieuzgodniona współpraca objawiająca się określoną praktyką:
Lewica gada ponad głowami społeczenstw o tym co dla tych społeczeństw jest najlepsze, bo lewica oczywiście to wie... a NATO lata ponad tymi głowami i wciela to w czyn...;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 12:41:15, suma postów tego autora: 6205

fancom

dokładnie tak jest

"Tak więc nie dołączyliśmy do garstki najbogatszych, ale do większości biednych, peryferyjnych bananowych republik będących tylko rynkiem zbytu i rezerwuarem taniej siły roboczej" warto dodać, że i tak mamy szczeście, że jesteśmy blisko centrum tego imperium... na peryferiach tego centrum... a Korea jest daleko daleko i dla niej kapitalizm ma scenariusz afrykański.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 12:44:33, suma postów tego autora: 6205

@fancom

O nieporównanie większej wolności słowa w kapitalistycznej Polsce świadczy chociażby to, ze możesz wypisać takie głupoty jakie wypisujesz i absolutnie nikogo to nie obchodzi. W Korei Północnej byłoby to niemożliwe - za analogiczny krytycyzm do tamtejszego ustroju byłbyś prawdopodobnie poddany represjom, być może nawet bardzo surowym. To, że nie miałbyś dostępu do środków komunikacji takich jak internet - to już zupełnie inna sprawa.

Korea Północnym jest zacofanym krajem, który znalazł się w ślepej uliczce historii. Biologiczne utrzymanie populacji przy życiu zależy od pomocy humanitarnej - głównie ze strony USA. Być może nie ma tam bezdomności, ale co z tego, gdy polscy czy południowokoreańscy bezdomni nie umierają z głodu, tak jak północnokoreańscy szczęśliwi posiadacze dachu nad głową. Być może wszyscy mają tam pracę, ale co z tego skoro państwo nie jest w stanie zapewnić nieprzerwanych dostaw energii nawet w stolicy.

Korea Północna jest jedynym krajem o rozwiniętej gospodarce przemysłowej, w której wystąpiła klęska głodu na taką skalę. Do lat 90. uważano, że możliwości produkcji i dystrybucji w krajach takich jak Korea wykluczają taką możliwość.

Poziom dyskusji i ilość postów pod informacją o śmierci Kima tylko potwierdzają konieczność izolowania na lewicy pogrobowców posowieckiego marksizmu-leninizmu, na podobnej zasadzie jak izoluje się poglądy faszystowskie, rasistowskie etc.

autor: Ermland, data nadania: 2011-12-21 13:13:21, suma postów tego autora: 105

A jednak ten Kim był kimś i to w skali światowej!

Gdyby było inaczej, takiej burzy by nie wywołał. Nawet ponad setka wipsów na tym forum o tym świadczą. Życzę następcy, by szedł tą samą drogą, by nie dwał posłuchu pełnomocnikom pana boga, chcących Koreańczków kształtować na braz i podobieństwo swich mocodawców - dojarzy ze zgubnymi dla nich skutkami, czego sami od dwudziestu lat doświadczamy. Teraz nam po prostu mówią, że musimy się z tym wzystkimgodić, bo tzw krysys nas do tego zobowiązuje.

autor: steff, data nadania: 2011-12-21 13:49:13, suma postów tego autora: 6626

Ermland "lewicowy" ogoniarz burżuazji

"Poziom dyskusji i ilość postów pod informacją o śmierci Kima tylko potwierdzają konieczność izolowania na lewicy pogrobowców posowieckiego marksizmu-leninizmu, na podobnej zasadzie jak izoluje się poglądy faszystowskie, rasistowskie etc."

Ermlandzie. Ze swoim fanatycznym antykomunizmem jesteś po stronie burżuazji niezależnie od twojej lewicowej paplaniny.

autor: Bartek, data nadania: 2011-12-21 14:56:24, suma postów tego autora: 2550

@Ermland

Nieopatrznie napisałeś coś bardzo ważnego i trafnego. A mianowicie, że piszę głupoty. Tak, to są głupoty, choć w tej chwili rozumiem przez to słowo coś nieco innego niż Ty. Pisanie przez jakiegoś anonimowego użytkownika o nicku "fancom" komentarzy na - bądź co bądź - niszowym portalu to są dla kapitalistycznej władzy głupstwa, pierdoły, na które możemy sobie wszyscy pozwolić. Burżujom to w żaden sposób nie zagraża i oni o tym wiedzą, dlatego ten margines "wolności" nam pozostawiają. Ponadto, Polska jest krajem kapitalistycznym otoczonym przez kapitalistyczne kraje. Korea Płn. jest krajem, który trudno uznać za kapitalistyczny, ale ich też otaczają kapitalistyczne kraje. Czujesz różnicę? Burżuazja w POlsce czuje się o wiele pewniej niż nomenklatura w Korei Płn., więc może nam troszkę smycz poluźnić. To jest czyste wyrachowanie, a nie jakaś tam wielkoduszność, która ma rzekomo stanowić o wyższości kapitalistów nad północnokoreańską nomenklaturą.

Nie jestem stalinistą. Raczej pragmatykiem, zwłaszcza w kwestii Korei Płn. Nie mam ambicji, tak jak Ty i Tobie podobni, pouczania Koreańczyków, jaki system jest dobry a jaki zły. Uważam, że będąc obywatelem kraju, w którym 20% dzieci jest niedożywionych, kraju dziesiątek tysięcy bezdomnych i milionów bezrobotnych nie mam nawet ku temu moralnego prawa. I nie ma do tego moralnego prawa cały świat Zachodni, który ciągle kogoś napada, morduje, okupuje, rabuje. O sile militarnej Korei Płn. jedynie się mówi. Ale ile krajów zostało przez to państwo napadniętych od zakończenia wojny na Półwyspie Koreańskim? Ile krajów okupuje Korea Płn.?

Korea Płn. to nie piełko na ziemi. To jeden z wielu krajów, który naprawdę pod żadnym względem nie wyróżnia się spośród nich jakoś szczególnie na minus. Są reżimy równie opresyjne i kraje nieporównywalnie biedniejsze. Przyłączenie się do chóru niosących demokrację na czołgach imperialistów to robienie za ich pożytecznego idiotę. Ich propaganda jest skierowana tak naprawdę przeciwko lewicy jako takiej. Jeśli widzisz w moich słowach jakiś stalinizm czy wychwalanie Korei Płn., to masz bujną wyobraźnię:)

autor: fancom, data nadania: 2011-12-21 15:06:22, suma postów tego autora: 1424

Emerald nie wypisuj tu nieprawdy proszę

"Korea Północnym jest zacofanym krajem, który znalazł się w ślepej uliczce historii. Biologiczne utrzymanie populacji przy życiu zależy od pomocy humanitarnej - głównie ze strony USA. "
Według danych wszelkich swiatowych organizacji pomocowych USA (nie wiem czy per capita czy w stosunku do swego PKB) daje mniej na pomoc dla innych państw niż przeznacza na ten cel... moze i nawet Etiopia? To są kłamstwa. Jedyna pomoc jaka płynie z USA to zubożony uran jaki mozna odnaleźć w miejscach gdzie ci bandyci zrzucali swoje "paczki". Albo może ta pomoc to ziarno "terminator" z koncernu Monsanto, żeby to gdzieś zasiali... a potem już im nic nie urośnie jeśli ziarna nie zakupią ponownie w Monsanto ;-). A moze MFW niesie pomoc wszystkim biednym na całym świecie? Nie ośmieszaj się!

"możesz wypisać takie głupoty jakie wypisujesz i absolutnie nikogo to nie obchodzi"... poruszasz mimowolnie ważny problem. Co jest warta taka wolność słowa, gdy to co napisał fancom realnie przeczytam ja i kilka innych osób? Tu wszystko jest ściemą. Iluzją jest wolnośc osobista, iluzją jest demokracja, iluzją jest wolność słowa...

"Korea Północna jest jedynym krajem o rozwiniętej gospodarce przemysłowej, w której wystąpiła klęska głodu na taką skalę" ... no i teraz właśnie Ty "możesz wypisać takie głupoty jakie wypisujesz i absolutnie nikogo to nie obchodzi" bo już to czytaliśmy w Wyborczej.

I na koniec. Sam może jesteś pogrobowcem imperialistów zapewne i trzeba Cie na lewicy izolować (jak przyjdze co do czego popieracie bombardowania), a od Korei wara! Od Libii wara! Od Afganistanu wara! Od Iraku wara! Od Jugosławii wara! ...Jak tam sobie życie ułożą to ich sprawa! Co to wam do cholery przeszkadza, że jest gdzieś jakiś kraj, w którym neoliberalizm nie jest jedyna doktryną? Oczywiście, że w Korei też nie ma pluralizmu (a u nas to kolejna iluzja, tej tfu! demokracji, bo jedynie obowiazującą doktryną jest właśnie liberalizm... a tu można sobie wypisywać pierdoły o socjaliźmie, komuniźmie, o szwedzkim dobrobycie... ale kogo to na górze obchodzi? Jaki to ma wpływ na rzeczywistość? Taki, że się nie buntujemy... bo jesteśmy rzekomo wolni ;-)))) i obowiazuje tam doktryna komunistyczna. Co ci to tego? Czy świat coś na tym traci, że jest kraj, w którym nie truje się ludzi hamburgerami? Czy wszyscy musza byc w taki sam sposób zniewoleni jak my? Oni są inaczej. I bardzo dobrze, że inaczej! Tylko nie mów proszę, że masz dla nich perpektywe socjalistyczną, bo ta perspektywę (jeśli społeczeństwo samo nie zmieni władzy, a nie zmieni, bo tam nie ma żadnej opozycji) w życie na świecie wprowadzają dziś wyłącznie bandyci z NATO zaprowadzając swoje przyjazne ich kapitałowi krwawe dyktatury.

Bo co Ty proponujesz dla Korei? Słucham uważnie. Zawieziesz im w teczce opozycje, którą sfinansuje CIA?
Moja propozycja jest prosta - od...cie się od tego społeczeństwa i zajmijcie się głodem polskich dzieci! 300 000 według danych GUS, więc zapewne więcej, bo było nie było to reżimowa agencja.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 15:31:01, suma postów tego autora: 6205

Polski reżim

Napisze coś, co dla mnie jest bardzo logiczne. Jak ktoś uważa inaczej proszę o logiczną argumentację.

Stawiam tezę: Polską rządzi zbrodniczy reżim.
Dowód: W Polsce są głodni ludzie. Nie było tu jakiś klęsk żywiołowych, a gospodarka jest ponoć wydolna. Jak to jednak możliwe jeśli nie wystarcza na zaspokojenie potrzeb żywnościowych wszystkich ludzi?
Są dwie możliwe odpowiedzi:
1) Gospodarka kapitalistyczna jest jednak bardzo niewydolna skoro nie zapewnia wszystkim ludziom nawet biologicznych potrzeb.
2) Gospodarka jest wydolna, ale reżim celowo i planowo głodzi ludzi, by... nie wiem... doprowadzić do eksterminacji części populacji? Bo zakładam, że jakiś cel jest tego, ze dzieciom nie daje się najeść? Polityka zawsze ma jakieś cele i ta gospodarcza i społeczna też.

Patrząc jednak na powstajace stadiony, bodowane autostrady, musimy odrzucić pierwszą odpowiedź, bo wiemy, że na zaspokojenie tych potrzeb w tym burdelu też są środki. Gospodarka nie więc jest niewydolna. Pozostaje tylko druga mozliwa odpowiedź. Skoro jest na stadiony to jest i na rzeczy podstawowe a więc wazniejsze. Jeśli jednak tych podstawowych biologicznych potrzeb państwo nie zaspokaja to znaczy, że buduje stadiony kosztem głodu dzieci. Ergo - celowo głodzi dzieci.
Podsumowanie - Polską rządzi zbrodniczy reżim... co było do udowodnienia...

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 15:43:05, suma postów tego autora: 6205

Drogi Sierpie

niezbyt dokładnie się wyraziłem, miałem na myśli zachodnie kraje kapitalistyczne. Ja wiem, jaka jest bieda w Trzecim Świecie - niektóre z tych miejsc widziałem na własne oczy. Nie zapominajmy, że znaczna część krajów Trzeciego Świata miała swoje przygody z komunizmem. Kongo zaś może jest przykładem kraju kapitalistycznego, ale na pewno nie demokratycznego.

Nie przesadzajmy, że mamy wybór pomiędzy Klanem a Dynastią. Bo chyba Dynastia już nie leci w telewizji. Co więcej, sprawdziłem, że w Polskiej telewizji możemy dziś obejrzeć film pt. "Pod bombami", pójść do kina czy teatru i obejrzeć jakiś antykapitalistyczny film czy sztukę (zgoda, wielu z Polaków na to nie może sobie pozwolić). Możemy sobie założyć konto na facebooku lub go olać, wypisywać na rząd co nam ślina przyniesie, niech to spróbują zrobić Koreańczycy z północy.

Jeśli zostaję w Polsce, to pewnie dlatego, że żyje mi się tutaj lepiej niż zagranicą na zmywaku. Proste. Jest jeszcze jedna rzecz, ja nie twierdzę, że gdzieś tam jest lepszy niekapitalistyczny raj. Niestety, prawda jest taka, że kraje o najwyższym standardzie życia to kraje kapitalistyczne (co nie znaczy, że są krainy miodem i mlekiem płynące, gdzie nie ma niesprawiedliwości).

Niestety, wszystkie te porównania między Koreą Północną a Polską na korzyść tej pierwszej świadczą o całkowitym oderwaniu od rzeczywistości.

autor: bilbay, data nadania: 2011-12-21 16:02:25, suma postów tego autora: 154

aha udowodnij mi jeszcze jeden z drugim

że jakieś niedostatki w Korei Płn. są tez celowym działaniem państwa (niewydolność gospodarki w jakiś sposób rozgrzesza, bo trudno mówić wtedy o winie i świadomym celowym działaniu), że celem jest głód ludności albo inne uciążliwości?
W Polsce mamy zaś gospodarkę kapitalistyczną i głód nie jest efektem niewydolności (bo to przecież gosodarka rynkowa!) ale celowych działań państwa. To chyba oczywiste. Polski premier słyszy na przykład
- Panie premierze, mozemy zbudować stadiony i autostrady... ale jeśli ich nie zbudujemy, możemy za to przez kilka lat karmić wszystkie głodne dzieci.
Premier to słyszy i mówi:
- W takim razie budujemy stadiony!
Mylę się? udowodnij jeden z drugim!

Jeśli jest jak mówię, to który z reżimów jest bardziej zbrodniczy?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 16:12:46, suma postów tego autora: 6205

W KRLD panuje niewolniczy zamordyzm,

POnieważ tamtejsi zindoktrynowani niewolnicy socjalistyczni nie znają Tefałenu, POlsatu, programów "Big Brother", "Bar", "Amazonki", "Łysi i blondynki", "Taniec z gwiazdami", "Szkło kontaktowe" itp. itd. Nie mają też swojego Kuby POwiatowego ani ekonomisty formatu Jego Komicznej Muchy. POnadto nie mogą obstawiać "meczy" na Biłinie. A ten Kim to w ogóle lubił haratnąć w gałę?

autor: Paszport Tefałenu, data nadania: 2011-12-21 16:59:11, suma postów tego autora: 231

bilbay

a co Ty wiesz o "standardzie życia"?

To co Ci podaje do wierzenia TVN GW i inne gówna, no i to co wiedzą "wszyscy normalni" kołtuni.

Tak np. strach przed utratą pracy, bezdomnością, bankructwem z jednej strony, a możliwość wygadywania co ci ślina na język przyniesie z drugiej, zresztą tez tylko tam gdzie ta ślina nikomu nie szkodzi - możesz sobie pluć na ekran, ale o tym kto pluje z ekranu to już decyduje ktoś inny, kogo nawet nie znasz. Więc z takimi poglądzikami to sobie idź do cioci na herbatkę, a nie na elitarne forum.

autor: kontras, data nadania: 2011-12-21 17:25:17, suma postów tego autora: 1774

Sprzedałem

pomysł mojemu siostrzeńcowi, który on wstępnie kupił.
Mój siostrzeniec załozy knajpę i hotel z menu przeciętnego Połnocnego Koreańczyka, z "dachem nad głową", ktory Połnocnym Koreańczykom zapewnia państwo robotnicze, jak również - z rozrywką i informacją, do ktorych oni mają dostęp.
Można od razu wykupić roczny pobyt po cenach promocyjnych. Oczywiście - z zakazem opuszczania lokalu i korzystania z alternatywnych dóbr konsumpcyjnych i mediów.

autor: ABCD, data nadania: 2011-12-21 17:28:20, suma postów tego autora: 20871

Masz prawo zdechnąć z głodu

Jak jest głód w kraju socjalistycznym, lub budującym socjalizm to winny jest socjalizm, bo jak powszechnie wiadomo ludzie w socjalizmie wolą z głodu zdychać niż się za robotę zabrać. Tylko w kapitalizmie można zagonić tych nierobów do roboty. A że iluś tam nieudaczników i nierobów zdycha z głodu, albo żyje na ulicy to ich wina, bo są degeneratami. Właściwie jest to pewien naturalny margines występujący zawsze i wszędzie i to są odpady, które właściwe należałoby izolować i eksterminować. Niestety to nie przejdzie, wiec niech zdychają, byle gdzieś daleko.
Kapitalizm daje szansę i pełne prawo do zdychania na oczach całego świata.

autor: Bartek, data nadania: 2011-12-21 17:49:38, suma postów tego autora: 2550

em

"W Korei Północnej byłoby to niemożliwe - za analogiczny krytycyzm do tamtejszego ustroju byłbyś prawdopodobnie poddany represjom, być może nawet bardzo surowym."

W kapitalizmie wolność słowa też jest iluzoryczna, tyle że tłumienie jej przebiega za pomocą bardziej subtelnych metod.
Kapitaliści nie muszą nawet niczego szczególnego robić - pewna prawomyślność (czy tez ideologia) jest wymuszana przez samą logikę działania tego systemu, jest nieodłącznym elementem i efektem jego funkcjonowania.

autor: nakama, data nadania: 2011-12-21 18:24:37, suma postów tego autora: 593

@Sierpie

Korea jest krajem, w którym oficjalna (całkowicie jawna) doktryna mówi o uprzywilejowanej roli armii. Oznacza to m.in. skrajnie niesprawiedliwą dystrybucję dóbr, w tym żywności. Jeżeli w sytuacji niedoborów żywności na rynku starcza z nadwyżką dla żołnierza, a nie starcza dla chłopa na prowincji, to oczywiście można mówić, że państwo to głodzi swoich obywateli.

Gwoli ścisłości: pomoc humanitarna trafia do Korei za pośrednictwem World Food Program - agendy ONZ. W tych transportach proporcjonalnie najwięcej jest wkładu USA.

Nie ma żadnych powodów dla których USA nie miałoby pomagać Korei Północnej. Po pierwsze - w ten sposób wspomagają swoje własne, nierentowne rolnictwo, skupując zboże od rodzimych producentów. Po drugie - żywność jest kartą przetargową w przeróżnych pertraktacjach. Po trzecie - reżim północnokoreański stałby się groźny - dla wszystkich - dopiero po swoim upadku, więc warto trzymać go na kroplówce. No i bonus: zysk propagandowy.

Aha, jeszcze pro forma: głód w Korei jest stosunkowo dobrze udokumentowany. Z agendami ONZ swoimi wewnętrznymi statystykami podzielił się nawet sam reżim.

autor: Ermland, data nadania: 2011-12-21 18:25:57, suma postów tego autora: 105

@Sierpie

Nie mam żadnych propozycji dla Korei Północnej. Mogę jedynie współczuć Koreańczykom, że urodzili się w kraju, w którym panuje hybrydowy ustrój będący skrzyżowaniem monarchii, teokracji, militaryzmu, nacjonalizmu i sowieckiego socjalizmu.

Wszelka liberalizacja (poluzowanie wolności prasy, możliwość wyjazdu, poważne zmiany frakcyjne w partii etc.) wydałyby się z ich wewnętrznej perspektywy tak głębokie, że struktura państwowa nie wytrzymałaby tego i KRLD rozpadłoby się bez konieczności interwencji z zewnątrz jak ongi ZSRR. Zapewne pójście drogą chińskich reform dla przeciętnego Koreańczyka oznaczałoby skokowy wzrost jakości życia (i zwiększone możliwości emigracji).

Natomiast porównanie polskiego reżimu kapitalistycznego z koreańską monarchią dynastyczną wypada jednak na naszą korzyść. Z kapitalistycznej Polski możesz wyjechać, po kapitalistycznej Polsce możesz stosunkowo swobodnie podróżować, szansa, że umrzesz z głodu w kapitalistycznej Polsce jest niewielka, nawet jak jesteś bezdomnym. W kapitalistycznej Polsce możesz swobodnie głosić poglądy antykapitalistyczne. Itd. Itd.

Podejrzewam, że nawet zabezpieczenie socjalne (włączając to przestrzeganie BHP, prawo do płatnego urlopu itd.) w przeciętnego pracującego w kapitalistycznej Polsce stoi na niebotycznie wyższym poziomie.

Niestety ciężko to sprawdzić, bo słoneczko Kim nie pozwala.

autor: Ermland, data nadania: 2011-12-21 18:40:12, suma postów tego autora: 105

Kontrasie,

a Ty co wiesz o standardzie życia? Możemy się przerzucać pytaniami, ale od stawiania w głupi sposób pytań, nikt mądrzejszy się nie stał.

W naukach społecznych mamy mniej lub bardziej złożone kryteria badania poziomu społecznego, mierzonego wysokością dochodu per capita, wysokością relatywnej granicy ubóstwa, stopniem nierówności ekonomicznej, dostępem do opieki medycznej, długością życia, gwarancjami podstawowych wolności, itp. Można łączyć na różne sposoby owe czynniki i otrzymywać różne wyniki. Nigdzie jednak Korea Północna nie znajduje się na górze owej hierarchii i nigdzie nie wypada lepiej niż zachodnie kraje.

Kontrasie, może sam idź na herbatkę do cioci i jeśli ci pozwoli, strofuj jej gości, a może lepiej zasiądź nad jakąś książką, w żadnym wieku to nie szkodzi.

autor: bilbay, data nadania: 2011-12-21 19:11:33, suma postów tego autora: 154

trzeba chyba wrócić do przedszkola?

"Korea jest krajem, w którym oficjalna (całkowicie jawna) doktryna mówi o uprzywilejowanej roli armii."

A co mówi nieoficjalna doktryna Imperium Zła, którego armia na samym poczatku wymordowała niemal do nogi inny naród by zrobić sobie Lebensraum? Co mówi doktryna państwa, w którym na armię wydaje się więcej pieniędzy niż reszta świata razem wzięta? Ile wydaje się np. na edukację a ile na armię... i dlaczego armia jest uprzywilejowana? Co mówi doktryna państwa, które jako jedyne używa przeciw ludziom broni atomowej?
A może wiesz co mówi doktryna Polski? Moze jest jakieś oficjalne bądź nieoficjalne doktrynalne uzasadnienie głodzenia dzieci?
W Korei armia jest niestety potrzebna, bo na jej południu stoi 30 000 bandytów gotowych w każdej chwili wejść palić gwałcić i mordować. Całkiem niedaleko na Okinawie czekają też nie małe posiłki. Mówisz, że koreański żołnierz zjada Koreańczykom ich posiłki. A kto zjada śniadania polskim dzieciom? Polski żołnierz? Może też ten koreański... cichcem w nocy? Czy wg tej oficjalnej bądź nieoficjalnej doktryny nie jest to klasa próżniacza? O ile jednak żołnierz koreański broni granic swego państwa (polski dla odmiany napada na inne kraje) to jaki pożytek ma Polska z burżuja przez którego nie "wystarcza' na śniadanie dla dzieci?

"Gwoli ścisłości... " nie ma tu żadnej ścisłości tylko kłamstwa.

"Nie ma żadnych powodów dla których USA nie miałoby pomagać Korei Północnej."
A jaki jest powód by kapitalista dał komukolwiek cokolwiek za darmo? Czasem może i da, ale pytanie jest zawsze to samo - za ile? Odpis od podatku? Jakaś koncesja w zamian na wyzysk? Zwolnienie na kilka lat z podatków i przestrzehgania przepisów prawa pracy? Albo może oddanie jakiś terenów z fabryką i niewolnikami na kilka lat? Powodów rzeczywiscie może być wiele, ale w żadnym z nich nie chodzi o pomoc.

"Po pierwsze - w ten sposób wspomagają swoje własne, nierentowne rolnictwo, skupując zboże od rodzimych producentów."
Jesli w tym bandyckim kraju coś się wspomaga to wielkie koncerny produkujące genetycznie zmodyfikowane gówno. I chyba to gówno dla psów gdzieś tam od czasu do czasu wysyłają. I jeśli się nawet zdarzy (najcześciej się nie zdarzy, bo na Zachodzie wolą żywność zniszczyć niż dać i pozwolic by jej cena spadła), że coś komus dadzą, to jest to tylko inwestycja. Raz taki "obdarowany" weźmie "za darmo" terminatora, a potem sam przyjdzie na kolanach i zapłaci jak nomen omen za zboże, bo już normalne zboże u niego nie urośnie

"No i bonus: zysk propagandowy." Jeśli mają z tego jakiś zysk propagandowy to na Tobie. w hitlerowskich kronikach filmowych też pokazywano jak Niemcy karmią żydowskie dzieci. Tacy jak Ty wtedy też w to wierzyli. Nie rozumiesz, że mozna nic nie robić i mieć efekt propagandowy? Jak sama nazwa wskazuje nie ma on nic wspólnego z prawdą.

"Aha, jeszcze pro forma: głód w Korei jest stosunkowo dobrze udokumentowany. Z agendami ONZ swoimi wewnętrznymi statystykami podzielił się nawet sam reżim."

A czy głód w Polsce jest źle udokumentowany? Chyba nawet dużo lepiej. Bo tu w raportach GUS sami przyznają się do tego, że głodzą własne społeczeństwo. Kiedy zaś ONZ, zwyczajna delegatura USA, mówi coś o takim kraju jak Korea, który jest wrogo nastawiony do mocodawcy, to mówi to po to by korzyści polityczne osiągał ten co karmi (więc to zawsze będzie jeszcze mniej wiarygodne)... nie Koreę karmi, ale samo ONZ ;-). Jak USA będą potrzebowały rezolucji dającej zielone światło do napaści na Iran czy Koreę... nie bedezie też z tym zadnych problemów. Jak w Libii. To chyba już dobrze wiemy. Taki układ.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 20:17:12, suma postów tego autora: 6205

sierpie

dlaczego cały czas porównujesz Polskę i Koreę Północną? Przecież nasz kraj jest kapitalistyczny, a Korea socjalistyczna (?).

autor: Crystiano, data nadania: 2011-12-21 20:44:41, suma postów tego autora: 1590

bilbay

W naukach społecznych mamy mniej lub bardziej złożone kryteria badania poziomu społecznego, mierzonego wysokością dochodu per capita, wysokością relatywnej granicy ubóstwa, stopniem nierówności ekonomicznej, dostępem do opieki medycznej, długością życia, gwarancjami podstawowych wolności, itp. Można łączyć na różne sposoby owe czynniki i otrzymywać różne wyniki. Nigdzie jednak Korea Północna nie znajduje się na górze owej hierarchii i nigdzie nie wypada lepiej niż zachodnie kraje."""

Właśnie tak sądziłem, że "myślisz"

Już choćby posługiwanie się pojęciem dochodu per capita pokazuje nędzę takiego rozumowania, według której żyjący kiedyś łowca jest biedniejszy od współczesnego wyrobnika.
Tak samo jak życie zdrowego człowieka, który umiera na zapalenie płuc w wieku powiedzmy 75 lat ma być lepsze od jakiegoś ogarniętego Alzheimerem 90 latka typu np. Regan.
Tego nie znajdziesz we współczesnych "naukach społecznych", ale u cioci jak najbardziej. Czasami zamiast czytać cudze "myśli" w rodzaju tych przytoczonych staraj się POMYŚlEĆ, wtedy nie będziesz tak okropnie nudził.

autor: kontras, data nadania: 2011-12-21 21:10:04, suma postów tego autora: 1774

Crystiano

Bo kotły z Polski przygadują garnkowi... to im uświadamiam, że są kotłami ;-)
Poza tym kraj socjalistyczny i kapitalistyczny też ma troche cech wspólnych.
- aparaty ucisku i przemocy
- to, że żyją w nich ludzie
- to, że podstawowe potrzeby ludzi nie zmieniają się w zależności od ustroju
- tu i tu ludzie pracują
- tu i tu ludzie mieszkają, kochają, cierpią... etc etc
Troche tych wspólnych cech mamy... bośmy ludzie ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 21:58:37, suma postów tego autora: 6205

Błędne postawienie sprawy

bilbay rzekl:
"Nigdzie jednak Korea Północna nie znajduje się na górze owej hierarchii i nigdzie nie wypada lepiej niż zachodnie kraje."

Zachodnie burżuje napasły się na koloniach i dzięki temu osiągnęły najwyższy standard na świecie. Bez tego kolonialnego i imperialistycznego wyzysku burżuje musieliby dłużej i mocniej wyzyskiwać własną klasę robotniczą. Po dwóch wojnach światowych doszli do wniosku, że nie ma głupich i trzeba popuścić klasie robotniczej łańcuch. Bali się ZSRR. Teraz ZSRR nie istnieje więc łańcuch dla klasy robotniczej jest krótszy, ale poziom materialny jest nieporównywalny do krajów, które były koloniami, lub zostały podbite przez imperialistów, jak Korea. Kraje te były zacofane pod każdym względem, a zachodni burżuje troszczyli się głównie o ich wszechstronną eksploatację, stąd ich sytuacja nawet po wyzwoleniu była marna. Myślisz, że takie opóźnienia w rozwoju można nadrobić tak raz dwa? Jakiem prawem zestawiasz Koreę, która była ofiarą imperializmu, a teraz jest przez ten imperializm izolowana i szczelnie osaczana z wypasionym na wyzysku kolonialnym i imperialistycznym Zachodem?
Takie postawienie sprawy jest błędne.

autor: Bartek, data nadania: 2011-12-21 22:11:20, suma postów tego autora: 2550

Kontrasie,

zniżając się do twojego poziomu, mógłbym napisać, żebyś czytał to, co inni napisali, a nie tylko "czytał". Już o rozumieniu tego, co czytasz, w przeciwieństwie do "rozumienia", nie będę nawet wspominał.

Po pierwsze, nie ma co dyskredytować ustaleń nauki w imię zdroworozsądkowych mądrości ciotki. Domyślam się, że nie lubisz nauki, ja nie lubię ogórków. Nic z tego nie wynika.

Po drugie, wiedziałem, że się doczepisz do dochodu per capita i nie zauważysz, że nie jest to wystarczający wskaźnik standardu życia. Dziś chyba tak nie myśli (tobie jednak nie przeszkadza twierdzić, że wszyscy inni tak myślą).

Po trzecie, wyjątkowo głupie jest porównywanie żyjącego kiedyś łowcy z jakimś tajemniczym współczesnym wyrobnikiem. Niby jak porównać ze sobą całkowicie odmienne sytuacje? I po co? Tyś, Kontrasie, zatrzymał się na mentalnym poziomie 18-letniego hippisa.

autor: bilbay, data nadania: 2011-12-21 22:14:09, suma postów tego autora: 154

krótkie pytanie

Czy ktoś może mi odpowiedzieć, najlepiej logicznie a nie wciskać jakiś kit, w jakim celu w Południowej Korei, państwie na znacznie wyższym poziomie rozwoju gospodarczego, państwie, w którym mieszka dwa razy tyle ludności co na Północy, państwie, które ma też pieniądze i lepiej technicznie wyposażoną armię... od ponad 50 lat stacjonuje 30 000 jankeskich bandziorów?
Kogo i przed kim oni "bronią"? Południe raczej samo pokonałoby Północ.
Ci bandyci spełniają tam dwie role.
1) Pozostają w gotowości do napaści w każdej chwili na Pónoc, gdy zajdą odpowiednie sprzyjające okoliczności.
2) Sa gotowi w każdej chwili odwórcić bagnety i pomaszerować na Seul, gdyby tam Południowi Koreańczycy zapragnęli zmian i bardziej sprawiedliwego państwa, a interesy amerykańskich korporacji zostałyby zagrożone.
Jeśli zastanowicie się nad odpowiedzią na to pytanie, nie bedzie Was dziwić przymus Pólnocy do ponoszenia wielu wyrzeczeń na rzecz armii... na ich granicy dla ich obrony nie stacjonują przecież ani Chińczycy ani Rosjanie. Korea o swoją suwerenność musi dbać przede wszystkim sama.

Nie zdziwi też chęć zbudowania bomby atomowej, bo dzięki niej, dzięki temu straszakowi, tej gwarancji suwerenności, tej skutecznej zaporze przeciw zapędom imperialistów... można później wiele środków przesunąć z wojska na ważne potrzeby społeczne i rozwój gospodarczy Korei.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 22:17:46, suma postów tego autora: 6205

Bartku,

to nie ja zestawiam, to apologeci Korei Północnej zestawiają, twierdząc, że w Korei Północnej nie jest gorzej, a nawet lepiej niż w Polsce czy USA. Jest to całkowicie głupie porównanie, bo abstrahując od przyczyn, jest tam zdecydowanie gorzej.

Nie da się wytłumaczyć dobrobytu Zachodu tylko jego imperializmem i krwawą przeszłością, której nie mam zamiaru kwestionować (Chiny były i imperialistyczne, i miały krwawą historię, ZSRR był imperialistyczny, itd.). Ale nawet jeśli weźmiemy Polskę pod uwagę, która miała krwawą historię w odwrotnym znaczeniu, to zobaczymy, że lepiej się w niej żyje niż w Korei Północnej. W samej Korei Południowej żyje się zdecydowanie lepiej niż w Korei Północnej.

autor: bilbay, data nadania: 2011-12-21 22:37:36, suma postów tego autora: 154

taka jeszcze galeryjka

z tego "strasznego" kraju.

http://www.wykop.pl/ramka/158960/zycie-codzienne-w-korei-polnocnej/#

straszne, wstrząsające, potworne!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-21 22:46:00, suma postów tego autora: 6205

Drogi Sierpie

zerknij na mapę i nie zadawaj dość niedorzecznych pytań.

autor: bilbay, data nadania: 2011-12-21 22:47:21, suma postów tego autora: 154

bilbay

""Niby jak porównać ze sobą całkowicie odmienne sytuacje? I po co?""

No właśnie, po co ci to bilbaju?

A swoją drogą fajnie, że pojawił się taki nowy inżynier Mamoń.

autor: kontras, data nadania: 2011-12-21 22:52:32, suma postów tego autora: 1774

nakłady na wojskowosc

w Polsce = ok. 2% PKB, nakłady na naukę zas nie przekraczają 0,5%, to inaczej mowiac z worka "ziemniaków/chleba" przeznaczonego dla wszystkich wojsko zjada cztery razy więcej niż nauczyciele, skoro takie porównania już stosujemy. i nie chce byc inaczej.

autor: magenta, data nadania: 2011-12-22 00:03:29, suma postów tego autora: 102

Kontrasie,

mi po nic. Ty jak mniemam lubisz myśleć o sobie jako o łowcy. Każdy ma jakieś hobby.

autor: bilbay, data nadania: 2011-12-22 00:04:16, suma postów tego autora: 154

@magneta

Nakłady na wojskowość KRLD to 25% (w porównaniu do skromnych polskich 2%).

autor: Ermland, data nadania: 2011-12-22 02:25:35, suma postów tego autora: 105

Jaką znowu mape bilbayu?

Jedna Korea graniczy z drugą Koreą. To chyba oczywiste... I ta większa Korea ma na swoim teryyorium od 50 lat obce wojsko, które "pomaga" się jej "bronić" przed głodnymi i bosymi sąsiadami? :-). To dawno straciło juz jakikolwiek mandat nawet tego zakichanego ONZ. W latach 50 w ramach tego tzw. Międzynrodowego kontyngentu, stacjonowali tam m. In. Szwedzi. Wszytkich tych wojsk Jankesi sie szybko pozbyli i zostaly tylko ich wojska okupacyjne. W ramach ONZ to strzeglo pokoju i niepodległości Połnocy jeszcze niedawno LWP czy Ludowa Armia Czechosłowacji i innych państw. Do dzis wszyskie te siły zostały wycofane. Tylko na południu zostala cala armi gringo. Jak ktokolwiek moze tamczuc sie bezpieczny gdy za linią demarkacyjna czai sie jajkeski zbój?
Trzeba mieć niepokolei w głowie by wierzyć w takie bajki. Ta sama banda dgeneratów "broni" też Japończyków przed... Japończykami;-) zerknij na mape;-). Zerknij na mape baz imperium na świecie, ktore nawet "broni" Niemcöw przed Niemcami żeby sobie sami krzywsy nie zrobili;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-22 02:56:30, suma postów tego autora: 6205

Drogi Sierpie,

a nie zauważyłeś, że ta mniejsza, pacyfistycznie nastawiona Korea Północna graniczy nie tylko z tą większą, gdzie pod groźbą śmierci każe się mieć konto na facebooku i oglądać "Dynastię", ale i z Chinami i Rosją. Rozumiem, że oba te kraje również uważasz za kraje pokojowo nastawione do świata?

Sierpie, zdecyduj się, czy jesteś po prostu przeciwko kapitalizmowi i USA, czy także za socjalizmem. Chyba że wierzysz naiwnie, że wszyscy ci, którzy są przeciwko USA i składają deklaracje przeciwko kapitalizmowi są od razu socjalistami lub komunistami.

autor: bilbay, data nadania: 2011-12-22 07:50:44, suma postów tego autora: 154

sierpie

ale to dziwaczne porównanie. W kraju kapitalistycznym bieda, głód czy nierówności są naturalną jego częścią składową (o czym zresztą sam często piszesz) i mogą oburzać, ale nie powinny dziwić. Coś jest nie tak, jeżeli te same zjawiska występują w kraju mieniącym się jako socjalistyczny, czy nawet "jedyny słuszny socjalistyczny". I można oczywiście wyszukiwać setki powodów, głównie zewnętrznych jak Koreańczycy z Południa (chociaż w ostatnich latach to oni byli celem ataków a nie atakującymi) co w niczym nie poprawia wizerunku ani sytuacji Północy.

autor: Crystiano, data nadania: 2011-12-22 10:35:32, suma postów tego autora: 1590

.....

Ale większość tych skrajnie negatywne inf. o Korea to wyssane z palca, w latach 50 było głośno na zachodzie ze w Polsce ludzie umierają z głodu no i ze wszyscy tam jak w Chinach noszą mundurki.

autor: Margo, data nadania: 2011-12-22 10:46:11, suma postów tego autora: 627

Sierp i Młot, uważam,że bardzo słusznie rozumujesz

w większości podzielam Twoje zdanie co do Korei Płn.

Nie wiem,czy można pytać, ale się odważę: magenta kolorek niezły, ale czy to pan, czy pani?

autor: nana, data nadania: 2011-12-22 10:47:22, suma postów tego autora: 4653

:Ermland

25% wydłubałes sobie spod paznokcia chyba:

"According to official North Korean media, military expenditures for 2010 amount to 15.8% of the state budget."
http://en.wikipedia.org/wiki/People%27s_Democratic_Republic_of_Korea#Military

zreszta i tak nie wiadomo:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_military_expenditures
szary kolor na mapie - brak danych

oraz:
"North Korea has the fourth-largest army in the world, at an estimated 1.21 million armed personnel, with about 20% of men aged 17–54 in the regular armed forces.[88] North Korea has the highest percentage of military personnel per capita of any nation in the world, with approximately one enlisted soldier for every 25 citizens."

jesli spojrzec na to tak, ze kto ma wojskowego w domu temu bieda nie straszna, to bieda niestraszna wiekszosci koreanskich rodzin.

autor: magenta, data nadania: 2011-12-22 11:48:56, suma postów tego autora: 102

:Ermland

zabawne, bo z duza czescia twoich opinii sie zgadzam:

hybryda monarchii i socjalizmu panstwowego nie zapewnia demokracji i w przypadku zmian systemowych rozsadzi gospodarke kraju jak w przypadku Polski tylko bardziej. CHociaz trudno powiedziec, bo tzw. Azja ryzowa to spoleczenstwa, ktore dzialania w grupie maja wbudowane gleboko we wzorce kulturowe.

A dlaczego brak mozliwosci podrozowania mialby swiadczyc o gorszym socjalu? w PRL-u tez bylo trudno o paszport czy swobodne przemieszczanie sie po kraju, a przeciez opieka zdrowotna czy swiadczenia staly na znacznie wyzszym poziomie niz obecnie (oczywiscie trudno porownywac stan technologii bo przez 20 czy wiecej lat cos tam sie jednak zmienilo).

"Podejrzewam, że nawet zabezpieczenie socjalne (włączając to przestrzeganie BHP, prawo do płatnego urlopu itd.) w przeciętnego pracującego w kapitalistycznej Polsce stoi na niebotycznie wyższym poziomie." - buahahahaha.... zejdz na ziemie.

autor: magenta, data nadania: 2011-12-22 11:59:50, suma postów tego autora: 102

bilbay

"ale i z Chinami i Rosją. Rozumiem, że oba te kraje również uważasz za kraje pokojowo nastawione do świata?"

No bez jaj. To nie jest kwestia mojego uważania ale faktów. Bo ja pytam - na kogo napada Rosja lub Chiny? No odpowiedz zamiast robić bezpodstawne insynuacje!
Mogę za to podać tu całą listę napaści NATO a szczególnie USA na różne kraje od czasów II Wojny Światowej i dobrze wiemy, że byłaby to długa lista.

Otóż tak. Kapitalizm uważam za rzecz wyjątkowo szkodliwą i dla ludzi i dla same planety. Oczywiście jestem tez za socjalistycznym czy innym lewicowym jego kierunkiem. W ocenie konkretnych rzeczy nie mam żadnych doktrynalnych klapek na oczach. I podoba mi sie też Dania czy Szwecja, choć to nie są państwa socjalistyczne.
W tej dyskusji ja wcale nie zwarcam uwagi i nie używam argumentu, że Korea to kraj socjalistycznyi dlatego warto jej bronić. Argumenty o tym, ze obraz Korei jest u nas mocno zakłamany to u mnie poboczne argumenty. Nie ma to dla mnie znaczenia kiedy temu państwu wiecznie grozi sie wojną. Otóż u mnie jest taka kolejność - najpierw pacyfizm a potem socjalizm.
Iran też jest przeciwnikiem USA i tez będę go bronił jeśli Imperium Zła go napadnie. I co chyba oczywiste, krajem socjalistycznym on nie jest. Dla Ciebie będę wtedy poplecznikem irańskich mułłów... ale co mnie to obchodzi? Byłem już przydupasem Miloszewicza, byłem wielbicielem Saddama, rzecznikiem talibów i wielbicielem Kadafiego... zawsze wtedy gdy sprzeciwiałem się wojnom. To teraz mogę być poplecznikiem mułłów czy rzecznikiem Kimów. Mam to w d... Ja pod tym wzgledem zasad nigdy nie zmienie.
Uważam, że USA to największy problem tego świata i im więcej krajów niezależnych od tego imperium tym lepiej dla reszty świata... i tych krajów oczywiście... bo nikt chyba nie lubi być zabijany, grabiony czy choćby "tylko" podtapiany? ... a potem "odbudowywany" przez amerykańskie korporacje, które tłuką na tym miliardy.

Cristiano - myslę, ze przede wszystkim mamy za mało informacji a za dużo manipulacji. Korea to naprawdę malutki kraj i nikt mi nie wmówi, że chce ona rozpocząć wojnę z USA czy kimkolwiek innym. Nie wiem czemu Koreańczycy z Północy ostrzelali jakąś wyspę tych z Południa. Nie wiem, bo nie mam takich informacji jakie ma Korea Północna o ruchach na Południu. Może to było uprzedzenie czegoś co dzieje się za kulisami? Przeciez ten ostrzał z każdego wzgledu był kompletnie bez sensu jeśli nie znamy przyczyn. Ale w sytuacji zagrożenia (a nie wiemy co tam się na granicy dzieje, bo mamy tylko informacje z korporacyjnych mediów) mógłby to być jedynie pokaz siły. Manifestacja siły i determinacji. Takie powiedzenie wprost - przekroczcie naszą granicę choćby o centymetr a dostaniecie wp...l! Bo my zamierzamy się bronić! Innego sensu to nie ma. Dyktator dyktatorem, ale to nie jest idiota, który mysli że podbije świat. Powody musiały być jakieś poważne, których nikt nam nie wyjawi niestety.

I jeszcze raz powtarzam. Moje stanowisko jest inne trochę niż mlm czy Bartka. I może ktoś raczyłby to dostrzec? Mnie w sytuacji zagrożenia Korei nie interesuje jej system polityczny (nie dlatego bronię tego kraju i jego społeczeństwa, że nazywają to socjalizmem) ale to by nie dostała się w łapy zachodu. Reszta jest nie tylko mniej ważna, ale przede wszystkim to sprawa samych Koreańczyków jak urządzą sobie swój dom. Czy uda im się obalić reżim i zaprowadzić socjalizm? Nie wiem. Z "pomocą" zewnętrzną zapewne łatwiej obalić sam reżim, ale i jest pewność, że nie socjalizm się tam bedzie budować po przewrocie ale, coś kompletnie odmiennego. To nie jest przypuszczenie to jest pewność - zniszczeń, grabieży, mordów i tortur. Pewność... gdy z "pomocą" idzie Zachód!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-22 12:26:15, suma postów tego autora: 6205

Margo

No i że naszym narodowym orzeźwiającym napojem jest ocet?;-)

Ja kiedyś w PRL rozmawiałem ze Szwedem i nawet on był przekonany, że w Puszczy Kampinoskiej żyją białe niedźwiedzie... od czasu do czasu, jak na Alasce, chodzą po warszawskich śmietnikach...

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-22 12:33:17, suma postów tego autora: 6205

magneta

"jesli spojrzec na to tak, ze kto ma wojskowego w domu temu bieda nie straszna, to bieda niestraszna wiekszosci koreanskich rodzin. "

A u nas jest inne powiedzenie - kto ma księdza w rodzie tego bieda nie ubodzie ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-22 12:39:44, suma postów tego autora: 6205

zapomniałem dodać w sprawie tych niedźwiedzi...

... od czasu do czasu, jak na Alasce, chodzą po warszawskich śmietnikach... i wysączają resztki octu z butelek.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-22 12:54:10, suma postów tego autora: 6205

Drogi Sierpie,

zapytaj Wietnamczyków, co myślą o Chińczykach, zapytaj też mieszkańców Tybetu, jak czują się pod chińskim butem. Rozumiem, że według Ciebie fakty są takie, że Rosja nie było ostatnimi czasy inwazji na Czeczenię, Gruzję? To, że USA jest militarnie aktywniejsze nie znaczy, że inni są pacyfistami. Cóż, gdyby Chiny lub Rosja były taką militarną potęgą, nie byłyby mniej aktywne.

Drogi Sierpie, czy podczas II Wojny Światowej w czasie obowiązywania Paktu Ribbentrop-Mołotow popierałbyś kapitalistyczną Polskę, Francję i Wielką Brytanię, czy antykapitalistyczny ZSRR i nominalnie antykapitalistyczną III Rzeszę?

autor: bilbay, data nadania: 2011-12-22 14:09:39, suma postów tego autora: 154

bardzo lubie takie "argumenty"

"zapytaj Wietnamczyków, co myślą o Chińczykach, zapytaj też mieszkańców Tybetu, jak czują się pod chińskim butem."

Właśnie wróciłem z klatki schodowej gdzie pukałem do kilku sąsiadów i żaden nie okazał się Wietnamczykiem ;-(. Nie mam tak dobrze jak Ty, który masz stały kontakt z Wietnamem i Tybtem...;-))) A Tybet to czasem nie integralna część terytorium Chin? Jak Kosowo jest integralną częścią Serbii?
Inwazja na Gruzję ? No przestań a kto zaczął? A tak poza tym, wyszli z te Gruzji czy zamierzają tam zostać na kolejne 50 lat? ;)
Obecnośc jankeskich bandziorów na Półwyspie Koreańskim, jest podstawową jeśli nie jedyną przyczyną podziału jednego społeczeństwa. Gdyby nie te bandziory pilnujące interesów USA, Koreańczycy juz dawno by się ze sobą dogadali... ale niekoniecznie stworzyli państwo będące nadal jankeskim kondominium, ale jankesi na to nie pozwolą. Dogadali się Niemcy, dogadaliby się i Koreańczycy...

A może zapytaj w "wolnym" świecie Basków co myślą o Katalończykach? Albo może zapytaj Irlandczyków co myslą o Anglikach? Co to za argumenty?
A Wietnamczyków (rodziny 2 milionów wymordowanych przez jankesów ludzi) co myślą nie o Chińczykach ale o Imperium Zła?

"Cóż, gdyby Chiny lub Rosja były taką militarną potęgą, nie byłyby mniej aktywne. "
Nie zgadzam się. Równie dobrze i teraz oni by mogli napadać na takie kraje jak Irak czy Afganistan... z niegorszym skutkiem, skoro uzbrojony po zęby najwększy swiatowy bandyta i tak nie bardzo sobie radzi w takich sytuacjach. Chiński państwowy kapitalizm nie jest jednak budowany w oparciu o imerializm, przemoc i zniszczenie. Juz z tego powodu z perspektywy innych państw nie stanowi takiego niebezpieczeństwa. Zapewne żyliby u siebie dużo lepiej gdyby to oni kolonizaowali Afrykę, Azje czy Amerykę Łacińską. Mordlowali Indian i Czarnych i zabierali im ich bogactwa. Problem w tym, że to musiałoby się skończyć światową wojną, gdyby na świecie było więcej bandytów niż tylko USA. Dwóch potężnych bandytów we wzajemnej konfrontacji mogłoby zniszczyć cały świat... a tak giną "tylko" jacyś Afgnańczycy, Arabowie itd... a u nas póki co pokój ;-)

No ale poważnie odpowiedz na moje pytanie - na kogo napadają, morduja, grabią i gwałcą Chińczycy lub Rosjanie?... tylko nie przypominaj mi teraz rzezi Pragi Suworowa ;-). Nawet udział ZSRR w wojnie w Afganistanie nie był przecież zwykłą imperialną napaścią ale wsparciem rzadu Karmala... (jankesi gdy napadali na Afganistan i Irak nie mieli tam żadnego oparcia) ale mniejsza o przeszłość. Mnie interesuje teraźniejszość i przyszłość. A tu i teraz napada na innych tylko imperium zła (czasem ze swymi przydupasami) i to imperium, przyszłosći i wolności świata najbardziej zagraża. Nikt inny. To jest współczesna III Rzesza.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-22 15:19:24, suma postów tego autora: 6205

Rzecz przede wszystkim w tym, że te narody

Są zupełnie inne niż jankesi. Czy Ty ważasz, że gdyby Chiny były takie same jak USA (tylko rzekomo im broni brakuje), to już dziś nie dałyby rady podbic w ciągu kilku dni (wysyłając tam nowoczesny sprzet i milion czy dziesięc Chińczyków) swoich sąsiadów, takie kraje jak Nepal, Birma, Laos, Koreę Płn., Wietnam, Bangladeszcz, czy mongolskie stepy?
No więc dlaczego tego nie robią? Bo to nie jest, tfu! "cywilizacja zachodnia"!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-22 15:24:38, suma postów tego autora: 6205

;) sierp

przy okazji - mnie tez juz mdłosci wzbierają od tego debilnego "octu". Jedyne czego faktycznie było mniej to mięsa, i to czerwonego; drób nie był uwazany za mięso i nie podlegał sprzedaży kartkowej. Podobnie ryby i część wędlin nigdy nie były reglamentowane. Warzywa, mleko i przetwory, jajka - nikt głodny nie chodził. Plakali tylko ci, ktorym się chciało codziennie steka. Dajcie kazdemu krajowi takie "kryzysy".

autor: magenta, data nadania: 2011-12-22 15:50:33, suma postów tego autora: 102

Panie Sierp-i-Młot

Czytam Pańskie komentarze i myślę, że elementarny rozsądek opuścił już Pana ostatecznie.
Korea Północna jest jaka jest dzięki temu jedynie, że
chcą tego Chińczycy. Pewnie jako kontrapunkt dla swojego
rozwijającego się kapitalizmu i żeby oddalić od swych granic amerykańskie bazy wojskowe.
Społeczeństwo ma z tego tyle ile mieli ukraińscy chłopi w latach trzydziestych.
Im szybciej Pan to zrozumie, tym lepiej.

autor: tarak, data nadania: 2011-12-22 17:26:22, suma postów tego autora: 3243

sprzedaż kartkowa

Jeśli mówimy o kartkach w latach 80. to chyba warto wspomnieć, że reglamentacje dotyczyły produktów sprzedawanych w sieci sklepów państwowych. Na tzw. rynku (np. targowisku, bazarze) każdy mógł sobie kupować do woli (oczywiście po cenach rynkowych, czyli wyższych niż kartkowe).

autor: Bury, data nadania: 2011-12-22 19:04:20, suma postów tego autora: 5751

"zapytaj (...) Basków co myślą o Katalończykach"

Zły przykład podajesz, bo z tego co wiem Baskowie nie mają nic do Katalończyków, za to i jedni i drudzy nie lubią z tych Madrytu.

autor: Getzz, data nadania: 2011-12-22 19:14:12, suma postów tego autora: 3554

Pan tarak

Tak a Korea Płd. nie jest taka jak chce tego 30 000 jankeskich okupantów... Im prędzej Pan to zrozumie tym lepiej ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-22 20:05:06, suma postów tego autora: 6205

Bury

a ja pozwolę sobie jeszcze przypomnieć, że jak ktoś chciał kupić rzeczy naprawdę dobrej jakości to mógł iść do Pewexu, Mody Polskiej. Nawet dzisiaj trudno jest znaleźć towary podobnie dobrej jakości.
Natomiast ocet to powinien być symbol pierwszej solidarności - wtedy rzeczywiście były sytuacje, że tylko on był w sklepach, nigdy przedtem, ani nigdy potem, choć dzisiaj niektórych tylko na ocet stać.

autor: kontras, data nadania: 2011-12-22 21:36:04, suma postów tego autora: 1774

Ja nigdzie tez nie twierdzilem,

Że w Korei jest lePiej niż w Polsce. To byłby absurd i w ogóle nie o to chodzi. W Polsce żyje się lepiej mimo wszystko bo Polska nie leży na Półwyspie Koreańskim ale bardzo blisko światowego centrum kapitalizmum. Centrum nie może sobie pozwolić na aż taki wyzysk jaki stosuje na peryferiach, bo centrum nie chce w swoim sercu buntu. Korea nie ma jednak takiej perspektywy. Po ewentualnej wojnie, ktora zakonczylaby byt Północy, 30 000 bandziorow przeniesie sie na Północ. Tym razem by "bronić" "wolnej" Korei przed Chinami... A naprawde po to.by je okrążać. Na Południu nie ma dobrobytu. Tam ludzie harują jak woły, najdłuzej z calego świata. Wzglednie dobrze sie im żyje... Bo na północy jest "zgniłe jabłko". Gdy go nie będzie skończy sie zaraz względna pobłażliwość koreańskiej elity kapitalistycznej i międzynarodowych korporacji dla tamtejszej klasy robotniczej i przykręcą im jeszcze bardziej śrubę.
A gdy się będą buntować.... To juz jankescy obrońcy zrobia z nimi porządek. Teraz, póki jest Północ nie mogą tej śruby dociskać za bardzo, bo nie mogą sobie pozwolić na duże niepokoje wewnętrzne, bo i nie wiadomo kiedy i kto linie demarkacyjną przekroczy i rozejm zerwie... i można przegrać wszystko... A yankeee go home. Ale gdy straszaka nie będzie, zaden bunt nie bedzie im sfraszny gdy w pogotowiu czeka 30 000 jankeskich bandyziorów. Korea Północna naprawde jest bardzo potrzebna w tym regionie... Jej istnienie wymusza lepsze standardy socjalne i to nie tylko na Południu ale i w całym regionie.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-22 21:39:14, suma postów tego autora: 6205

jeszcze raz sierpie zrozum może zbyt subtelną różnicę

- to, że jestem i byłem przeciwny bombardowaniu i "wyzwalaniu" Iraku nie powodowało, bym pieprzył jak potłuczony o cudach saddamowego reżimu, który wszak kierował partią BAAS czyli 'Odrodzenie' - skrót od Hizb al-Baas al-Arabi al-Isztiraki 'Partia Socjalistycznego Odrodzenia Arabskiego' lub płakał po Saddamie Husajnie jak Pochanke i Schymalla płakały po JP2. Tak samo obrzydzenie do Kim Ir Sena i jego progenitury nie powoduje we mnie chęci do kibicowania amerykańsko-japońsko-południowokoreańskiej koalicji 'wyzwolicielskiej'. Czy to to tak trudno zrozumieć? Masz chyba zadziwiającą łatwość do akceptowania zamordyzmu, który przypadkiem nie może Ciebie dotyczyć, co wydaje się mało heroiczną cechą...

autor: altstettiner, data nadania: 2011-12-22 22:18:25, suma postów tego autora: 1511

a może się do końca nie rozumiemy?

Ja nie przepadam za żadną władzą a już na pewno nie za Kim-ir-senem, Kim-Dzong-ilem czy Kim-ko-lwiek kto tam by rządził, a rządzić przecież może każdy byle nazywał się Kim ;-)
Wydaje mi się jednak, że rozmowy o Korei w sytuacji gdy nie ma najmniejszej nawet możliwości (według naszej skromnej wiedzy jaką posiadamy o tym kraju,tym społeczeństwie i jego organizacjach) i jeśli nie ma tam żadnej siły, która stanowiłaby alternatywę dla obecnego reżimu (jeszcze na dodatek sochjalistyczną!), to do czego zmierzamy wieszając na tym kraju psy? A jeśli się w tym punkcie zgodzimy (że nie ma co liczyć na to, ze klasa robotnicza Korei wyzwoli się sama w najbliższym czasie), to wg mnie jechanie po Korei jak po burej suce ma tylko jeden efekt (nie twierdzę, że cel) - służy budowaniu przyzwolenia opinii publicznej na być moze bliski atak na ten kraj, w którym po obaleniu Kima przez jankeskich bandziorów jakikolwiek socjalizm nie bedzie już mozliwy przez wiele dziesięcioleci.... że o konsekwencjach dla regionu nawet nie wspomnę.
Skupianie się na tym jak potworną rzeczą jest dla Koreańczyków ta dyktatura i abstrahowanie od uwarunkowań historycznych, kulturowych, geograficznych i w ogóle geopolitycznych, w sytuacji gdy nie ma i my tez nie mamy na myśli żadnej wewnętrznej siły w Korei, która stanowiłaby dla obecnego systemu nadzieję na zmianę, prowadzi wcześniej czy później do przekonania i akceptacji tego, że ta siła musi przyjść z zewnątrz. Czyli takiego przekonania jakie dokładnie chcą u nas wyrobić imperialiści. Byśmy tańczyli jak oni i ich korporacyjna propaganda nam zagrają. Uważam, że to nie ma najmniejszego sensu. Nie mam żadnego wpływu na to jak rzadzą sie Koreańczycy... nie chce mieć tego wpływu... nie chce też by kolejny kraj dostał się pod strefę wpływów imperium i by jeszcze bardziej zaburzało to i tak zaburzoną po upadku ZSRR wielobiegunowość świata. Dlatego uważam, ze od Korei trzeba się odp...ć, to jedyne co dobrego mozemy dla niej zrobić, by nie robić za pozytecznych idiotów w interesie imperializmu.

Ja w ogóle nie jestem pewien, że ta północnokoreańska mentalnośc tak bardzo znów różni się od połudnowokoreańskiej czy japońskiej. Nie wiem czy wiesz, ale na Południu w domach Koreańczyków też wiszą portrety obecnego prezydenta. Japończycy padali na twarz przed swym cesarzem i z uśmiechem na ustach oddawali za niego życie. Dziś nawet swemu pracodawcy kłaniają sie tak nisko, że zdaje się iż chcą mu polizać czubki butów.
Przy takiej kulturze i mentalnośći łatwo budować kult jednostki.
Zresztą co tu daleko szukać? Mam rodzinę w Serbii w Sremskiej Mitrovicy. W latach 80-tych wisiał u nich na scianie Tito, a później Miloszewicz. W mieście był specjalny sklep, w którm sprzedawano wyłącznie portrety aktualnego przywódcy. Od takich małych na telewizor po takie wielkie metrowe w złoconych ramach... Mnie to szokowało gdy pomyślałem, że na ścianie wisiałby u mnie Jaruzel a dla nich była to norma.
By nie przedłużać. Altstetinerze, czy masz dla Korei jakąś propozycję? Powiesz im - obalcie Kimów i wprowadźcie prawdziwy socjalizm (jeszcze tysiącami oddajcie za to życie?), a jako wzorzec tego socjalizmu bez Kima dasz im co? ;-)... a oni Ci na to - takiego wała! I co dalej?
Bez US-Army na dziś się nie obejdzie ;-)... wiec co dalej?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-22 23:23:14, suma postów tego autora: 6205

Tertium non datur

@Tak samo obrzydzenie do Kim Ir Sena i jego progenitury nie powoduje we mnie chęci do kibicowania amerykańsko-japońsko-południowokoreańskiej koalicji 'wyzwolicielskiej'.

Wolnościowo trockistowskie "obrzydzenie" do Kim Ir Sena jest właśnie owym kibicowaniem amerykańsko-japońsko-południowokoreańskim kapitalistom. Czy chcą tego czy nie.

autor: mlm, data nadania: 2011-12-23 10:24:56, suma postów tego autora: 4284

a propo lewicy wolnościowej

Dochodzę do nieskromnego wniosku, że jestem jednym z nielicznych jej przedstawicieli... bo gdy mówimy o wolnosci ja przynajmniej mam świadomość róznych konieczności. A tzw. lewica wolnościowa w ostateczności, gdy wszystko inne zawodzi, stawia na wyzwolicielską siłę NATO.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-23 11:07:47, suma postów tego autora: 6205

naprawdę wierzycie, że życie

jest takie proste? Wobec bombardowań Iraku protestowaliśmy nie pieprząc głupot o tym, że Saddam jest o.k. a dodatkowo wytłuczenie Kurdów jest wspaniałym sposobem walki antyimperialistycznej. W czasie okupacji też nie wskazywaliśmy, że ta czy inna frakcja islamska jest wspaniała i stanowi awangardę rewolucyjną. Nie robiliśmy idiotów z siebie i z Irakijczyków. Czego i wam życzę.

autor: altstettiner, data nadania: 2011-12-23 12:51:39, suma postów tego autora: 1511

przeciw fałszywym alternatywom

Dam się przekonać, że obraz Korei Północnej jest wykoślawiony przez burżuazyjne media. Ale nir przesadzajcie z tymi peanami na cześć Kimów. Chyba nie o taki socjalizm nam chodzi, czyż nie? Bo zaraz się okaże, że model północnokoreański jest lepszy bardziej godzien naśladowania niż skandynawski czy nawet chavezowski. Apeluję o zachowanie proporcji, inaczej będzie z tego tylko kupa śmiechu.

autor: Millerntor, data nadania: 2011-12-23 14:57:21, suma postów tego autora: 34

Alti

Alti (nie umiem tego nicka przepisać :P), szkoda czasu na ten fanklub Kima II, sam to chyba widzisz. Dialektyka antyimperialistyczna to dla nich zbyt trudna nauka ;-). Do tego trzeba myśleć w sposób klasowy, a nie deklaratywnie klasowy, a drobnomieszczański w praktyce.
Pamiętaj tertium non datur! Jakie to marksistowskie :D

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2011-12-23 19:15:01, suma postów tego autora: 1002

Sierpie

No dobra, cofnijmy się o 65 lat wstecz - USA bombardują Hitlera. Też byś go bronił ???

autor: nakama, data nadania: 2011-12-23 19:58:48, suma postów tego autora: 593

Nakamo

Bardzo kiepski przykład. Hitler był problemem, Hitler był agresorem, który rozpętał swiatową wojne... Ale co to ma do Kima? Na kogo napada Korea Płn.?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-24 00:25:02, suma postów tego autora: 6205

Nakama

W jakim roku USA by miało bombardować Hitlera? Nikt nie jest jasnowidzem zaś na pewno wczesniejszych latach wielu ludzi by było przeciw, no i jakie miałoby to być bombardowanie? Tak z ciekawości, będzie o czym myśleć przy stole wigilijnym.

autor: Margo, data nadania: 2011-12-24 09:30:05, suma postów tego autora: 627

Altstettiner,jeżeli "życie nie jest proste", to na jakiej podstawie krytykujesz KRLD?

czyżbyś miał różne miarki na różne okazje?

autor: nana, data nadania: 2011-12-24 11:07:29, suma postów tego autora: 4653

Sierpie, tylko ty jesteś demokratą w tej dyskusji

Bo tylko ty, jak się okazuje, pozwalasz Koreańczykom z północy śmiać, płakać, po prostu żyć według swoich kryteriów, pozostali zaś jej uczestnicy chcieliby ich kształtować na obraz i podobieństwo USA, bez względu na to, czy oni tego chcą czy nie chcą. Wszystkie nieszczęścia współczesnego świata z tego źródła się biorą a więc Libia, Irak, Afganistan, zresztą Korea też, bo przecież mogłaby więcej środków przeznaczać na zwykła życie a niestety musi przeznaczać je na bardzo kosztowne zbrojenia, by nie pozwolić na zniekształcanie swojej twarzy. I tylko ty to rozumiesz Sierpie, tylko ty… Bo jesteś rzeczywiście demokratą.

autor: steff, data nadania: 2011-12-24 16:29:44, suma postów tego autora: 6626

Służba zdrowia

w ubiegłym roku w raporcie ONZ dotyczącym północnokoreańskiej opieki zdrowotnej, dr Margaret Chan - dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) - nazwała ją „czymś, czego większość państw rozwijających się może pozazdrościć”. Wskazała, że w KRLD nie brak lekarzy ani pielęgniarek i pochwaliła system za jego "bardzo rozwiniętą infrastrukturę zdrowotną, od szczebla centralnego do prowincjonalnego”.

http://www.kompol.org/akt/index.html

autor: mlm, data nadania: 2011-12-26 17:08:40, suma postów tego autora: 4284

Sierpie i nano

Czy możecie odnieść się do tych informacji?

http://www.amnesty.org/en/region/north-korea/report-2011
http://www.amnesty.org/en/library/info/ASA24/001/2010
http://www.amnesty.org/en/news-and-updates/images-reveal-scale-north-korean-political-prison-camps-2011-05-03

Trochę nie nadążam - Amnesty International to też ośrodek imperialistycznej propagandy sponsorowanej przez USA? Czy może jednak zdrowy rozsądek wyznacza jakieś granice waszemu uwielbieniu dla dżucze i dynastii Kimów?

autor: Bartosz Jerzy Mackiewicz, data nadania: 2012-01-06 01:04:39, suma postów tego autora: 2

Dodaj komentarz