Przecież opozycji wtedy nie było. Kościół siedział jak mysz pod miotłą (zresztą był całkowicie podporządkowany KC PZPR). A ta garstka, co miała się odwagę odezwać, gdzieś na imieninach u cioci, bez kasy z zachodu i wsparcia obcych mediów. Mogła się tylko ochlać, z okazji przewrotu (czytaj zamiany na tronie jednego towarzysza na drugiego).
Czy więc nie prościej wreszcie się przyznać, że była to ordynarna prowokacja lejących się o władzę towarzyszy z SB, z towarzyszami ze służb wojskowych.
A robotnicy tacy , czy inni musieli zginąć, by uwiarygodnić w oczach świata ten problem.
I by malućkim jeszcze raz pokazać, gdzie ich miejsce.
Kapitalizm gnije, burżuazja wzmaga ataki na ludzi pracy a ci jojczą o źle komunizmu. Komu to służy?
w interesie Thatcher, Wojtyły, Reagana i ich psów łańcuchowych z Solidarności, przeciwko zdeformowanemu państwu robotniczemu PRL.
panie Cisza, ani Reagana, ani PRL już nie ma, ale są Obama i Sarkozy, warto tą deklaracje oddania umieścić na plakacie lewicowych antyautorytarystów. Ludzie cenią szczerość.
Sarkozy kupił nam płytę DVD z filmem oraz druk plakatów. Obama jako przedstawiciel większego kraju rzucił na laptopa i projektor.
A tak poważnie trudno podejrzewać lunatyków politycznych znanych jako lewicowi antyautorytarysci, anarchiści, trockiści etc. o świadome wysługiwanie się kapitalistom, wręcz przeciwnie, nikt nie śpi tak spokojnym snem i czystym sumienie jak oni.
Najlepiej to ich jojczenie o źle komunizmu opisuje parafraza z Mefistofelesa "Jam jest częścią tej siły, która wiecznie dobra pragnąc, wiecznie czyni zło".
panie Ciszewski nie trzeba dostawać do ręki zielonych banknotów osobiście od bankierów z Wall Street, instrukcji od prezydenta Francji i rozkazów od dowództwa NATO, aby służyć ich interesom, można robić to nieświadomie i bezinteresownie, np. pod presją antykomunistycznej opinii publicznej.
Nie trzeba cofać się do PRL, wystarczą ostatnie wydarzenia w Libii, czy też histeria anty-koreańska.
wyrasta silna konkurencja pod postacią elemelka. Mam zamiar zaproponować redakcji utworzenie owego działu - humor. Obaj mogliby dostać nawet uprawnienia do publikowania w nim.
Co prawda to prawda, lewicowa frakcja IPN nadaje się tylko działu humor.
Z kolei kapitalistyczna propaganda filmowa jako podstawa do lewicowego wyrobienia zdania o PRL, to nie dział humor, tutaj lepiej będzie pasował dział groteska.
w myśl których wszyscy Polacy urodzeni przed 17 grudnia 2011 powinni iść do gazu. I po co było aż tak się wysilać?
Mlm, w ogóle nie rozumiem, dlaczego oni uważają Ciebie za wroga - klasowego, "naszej klasy", fejsbuka i innych tłyterów. Co ich boli, co Ty myślisz? Czy Ty napisałeś coś w rodzaju "jak jesteś Cisza to siedź cicho"? Dlaczego oni nie mogą się do Ciebie odezwać po ludzku? Czy groziłeś im, że jak dojdziesz do władzy to ich unicestwisz? Czy gdzie jest tu ten podtekst, którego na pierwszy rzut oka nie widać? Zrobiłeś im coś, czy też oni chcą Cię ukarać za samo myślenie?
anarchiści dyskutują o zbrodniach Jaruzelskiego w zamkniętych grupach samokształceniowych, nie żadaja natomiast już chyba od dwóch lat ich ukarania na demonstracjach pod willą tego "generała"?
Bo ich obecność 13 grudnia na Ikara była jednym z nielicznych sympatycznych elementów ich działalności.
Łykaj to abecadle: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=RnK4acDTp-Q#!