hipokryzji. Herr Ratzinger wstydu nie ma.
kościół od dawna krytykuje komercjalizację świąt czy innych obrządków np komunię. A ludzie nie zważają na to. To tylko świadczy, że kapitalizm jest silniejszą siłą niż religia. Zysk ponad wszystko. Gdy idzie o ich własny dochód to jakoś nie boją się gniewu kleru. Wszystko ma wymiar klasowy.
Dlatego stawianie antyklerykalizmu jako głównego wyznacznika swojej ideologii to zaczynanie od końca. Najpierw trzeba poprawić sytuację bytową wszystkich obywateli i wtedy skończy się trwoga, nie będzie potrzeby do boga
...który codzienne obowiązki wykonuje w groteskowo strojnych szatach...
Myślałem, że lewicy obyczajowej i liberalnej nie interesuje, kto w jakich szatach występuje. A nawet, że taka liberalna lewica walczy o to, żeby każdy chodził w jakich szatach chce. A tu... Dziwię się.
Papież powinien brać przykład z Jezusa (z poprawką na współczesność). Mieszkać w Rzymie ale w zwyklym mieszkaniu M3 w bloku, z kuchnią, łazienką i WC. Jeździć Fiatem 600, latać tourist class i zatrudniać góra sekretarza czy kucharkę. Resztę niech mu ześle Duch Święty.
A jak nie a potrafi żyć jak Jezus, to niech zostanie prezesem banku, a papieżem niech zostanie ktoś, kto nie potrzebuje luksusów.
owieczek odbił się spadkiem dochodów z tacy?
zaczęli od niczego, a Duch Święty tyle im zesłał. W przeciwieństwie do Ciebie.
@bilbay Duch Święty obdarza łaską a nie Mamoną, tym drugim zajmuje się Antychryst, który kusił Jezusa na pustyni władzą na ziemi i bogactwami wszystkich królestw świata (Mt 4,8-11).
Nic lepiej jak złoty tron papieża w złotym pałacu nie świadczy o tym jak w Watykanie chętnie przyjęto ofertę Szatana.
niech martwią się tym, krytykują lub pochwalają członkowie kościoła, ludzie identyfikujący się z nim. Czy katolicy przejmują się tym co mówi Zizek czy Castro? Nie. Dlaczego więc zwiększacie autorytet i pozycje papieża interesując się jego przemówieniami?
1. Akces jest dobrowolny; nie chcesz przynależeć - nie robisz tego.
2. Kreuje się na stróża moralności ale tylko dla tych którzy chcą słuchać. Do niczego nie zmusza.
3. Finansowanie. Oczywiście ideałem byłoby gdyby finansował się samodzielnie, jedynie przez tacę. Żyjemy jednak w państwie w którym ponad płowa naszych dochodów jest redystrybuowana. Skoro jakaś "krytyka polityczna" dostaje subwencje to czemu nie może dostawać ich kościół katolicki? Zerwijmy z finansowaniem czegokolwiek przez państwo, nie będzie problemu.
Dziwię się, że Klebaniuk (PT oczywiście) rości sobie prawo do próby wywierania wpływu na organizację do której nie chce należeć i nie należy. Z której ideologia się zasadniczo nie zgadza i która to nie wpływa na jego życie (doczesne przynajmniej....)
zadeklarowany ateista
Bardzo słuszne wezwanie Benedykta. Co do "groteskowych" szat to przypominam, że jakoś tam podobne noszą m.in. sędziowie, sądowi obrońcy i oskarżyciele, także np. różne magnificencje uczelniane. W ich przypadku jest to daleko większa groteska.
a tu cudna pieśń chóru chłopięcego, śpiewana w kościele. I czy to znaczyłoby, że dlatego nie śpiewają cudnie?
Pieśń jest modlitwą.
http://www.youtube.com/watch?v=X-2-6cb9j-I
> You are everything I know
> Whichever way I go
> Forever stay with me
> You are everything I know
> Whichever way I go
> Forever stay with me
> Venite angeli (come angels)
> Cantate Domino (sing unto the Lord)
> Laudate (praise)
> You see me through
> Whenever I'm afraid
> However far away
> Forever comfort me
> Venite angeli
> Cantate Domino
> Laudate
> Stay with me
> Stay with me
> You're on my side
> Whichever way I choose
> In everything I do
> Forever stay with me
> Venite Angeli
> Cantate Domino
> Laudate
> Venite Angeli
> Cantate Domino
> Laudate
> Stay with me
> Stay with
Notka zaczyna się:
"Papież Benedykt XVI (NA ZDJĘCIU PO LEWEJ)" (*_*) - ten po prawej to pewnie bratanek? (*_*)
a kończy:
Fot. aljazeera.com (!!!) - jakby katolickiego PAP-u nie stało... (*_*)
Zawsze Cię lubiłam, Klebaniuk! Dzięki!
Do Siego Roku!
(*_*)
siedzi teraz w pracy, ciężkiej pracy! Tak, jak na prawdziwego socjalistę przystało (zwłaszcza w chrześcijańskie święta), a do pracy dojeżdża rowerem, a nie np. Jaguarem ...
Towarzysz Klebaniuk pracuje głową, w przeciwieństwie do podobnych tobie kapitalistycznych pastuszków, czy innych pachołków... Co widać po tym inteligentnym inaczej wpisie...
Mimo wszystko do siego roku - nie poplam se szelek przy makowcu, bo w czym do roboty pójdziesz? A gębę wycieraj se w obrus, a nie w Klebaniuka...
.
to widać :D
Towarzysz Klebaniuk pracuje głową, a Hyjdla ustami?
zobaczył jakieś chrześcijańskie święta? Bo w kalendarzu to mamy (jeszcze 3 godziny w chwili gdy to piszę) rzymskie święto niezwyciężonego słońca.
Niektórym, w tym Hyjdli, zwłaszcza.
Pamiętajmy, że katofobia wcześnie wykryta jest całkowicie uleczalna.
jak Benek coś powie to boki zrywać
A Ty z uwagi na siedzący tryb pracy, pracujesz oczywiście dupą?
odreagowywać nie muszę. W zasadzie traktuję je obojętnie. Śmieszy mnie natomiast, gdy jacyś kretyni (ty, ABCD, etc) usiłują łączyć je z chrześcijaństwem.
naukowcu-empiryku, spodziewałem się bardziej wnikliwego komentarza.
Po pierwsze, co jest "groteskowego" czy nierdopuszczalnego wv kulturze materialnej, wystroju czy ceremonialnych rekwizytach Watykanu?
Wystarczy może wymienić hasło: barok. I przypomnieć klasyczną opinię (sorry, po smacznych świętach u sisostrzeńca nie pamiętam dobrze czyją, chyba Brinckmanna), że Rzym w obecnej postaci - to kwintesencja baroku.
A pamiętajmy, że barok - to nie tylko XVII wiek w Europie, ale również ołtarz pergamoński, Persepolis itd.
stosuje tu kryterium strukturalno-stylistyczne, zgodnie z którym XVII-wieczny barok europejski ma swoje odpowiedniki nawet w Indiach (Adszanta), na Jawie (Borodobur) czy w Kambozy, tylko nie ludowej natutralnie Angkor Wat).
Organizować psychiki masowej nie da się organizowac bez konstytutywnego dla baroku elementu wystawnej dekoracji ("Schmuck" i "Zierat" - to klucz, jak uczył, zdaje się, Semper, choć głową nie gwarantuję).
Coś o tym wiedzieli komuniści, tylko że ich 'Schmuck" i "Zierat" działali wymownie.
A transmisje świątyeczne z Watykanu - to najbardziej pojemny informacyjnie i masowo oglądany kurs z historii sztuki.
W dodatku, Watykan organizuję tę ogólnoświatową bezpłatną edukację ze swojego budżetu.
Należy mu się za to wdzięczność, a nie krytyka w stylu Faktow i mitów.
Laicite - rozumiem, że Ty jesteś za komercjalizacją świąt i neoliberalnym konsumpcjonizmem? Zresztą zgodnie z kanonem neoliberalnej nibylewicy. Skoro słowa Benedykta się Tobie nie podobają?
młodzi gniewni forumowicze, nakarmieni w rodzicielskich domach, zaliczywszy Pasterkę i mszę w Szczepana, dostawszy ekstra kieszonkowe od taty, bezkompromisowo dali forum odpór znienawidzonemu chrześcijaństwu, hehe...
stało się w pewnym momencie religią panującą w Imperium Rzymskim.
To się nazywa multi kulti, moja Ty rybko z żądełkiem :)
Zacne wzorce, doprawdy.
Co do Suma Ncoś tam - jedno pytanie: gdzie Rzym, gdzie Krym, nomen omen? Gdy "hsześcijaństwo" stało się oficyjalną religią IR, było już zdegenerowanym cieniem nauki rabbiego Jehoszuy. Przy okazji: jeżeli Wasze nadal wierzysz, że mam coś wspólnego z Pt Szerszeniem, to wierz w to dalej. Bawi mnie to stukrotnie, że taki ktoś niewiele znaczący jak ja, prowincjusz, zmusza do łamańców myślowych "jaśnie ponów" z Wszawki czy innego Krakówka.
Komentarz odredakcyjny powala wysokością lotu. Fortunnie jednak, do poziomu intelektualnego dzisiejszych młodych akademików zdążyłem się przyzwyczaić na studiach.
Najbardziej barokowy był rabbi Jeszua a szczególnie jego włości i pałace.
A propos: rozumiem, że wspaniały przykład pogardy dla dóbr materialnych daje mesjasz lewicy w Polsce, niejaki Janusz P.?
A dzielnie sekunduje mu jego "ekspert" i agitator, Piotr I.?
A ja do Cristiano
Piszesz:
"Co lewicę obchodzi co mówi papież niech martwią się tym, krytykują lub pochwalają członkowie kościoła, ludzie identyfikujący się z nim. Czy katolicy przejmują się tym co mówi Zizek czy Castro? Nie. Dlaczego więc zwiększacie autorytet i pozycje papieża interesując się jego przemówieniami? "
Po pierwsze z jakiegoś powodu zakładasz, że ktoś może być albo wierzącym albo lewicowym... nawet ja nie idę tak daleko ;-) i mam świadomość, że wielu ludzi wierzy w boga i równocześnie ma lewicowe poglądy.
Po drugie. Owszem, katolicy przejmują się tym co mówi Castro... katolicy kubańscy. Niekoniecznie muszą się tym przejmować katolicy polscy, ponieważ to co mówi Castro dla Polski nie ma za dużego znaczenia.
Inaczej jest w przypadku Benka Hitlerowca. To co mówi zwierzchnik czarnej agentury w Polsce ma dla nas zawsze znaczenie, ponieważ to co mówi Benek Hitlerowiec to się u nas staje. Że tak powiem jego słowo w Polsce taje się ciałem. Benek np. mówi, że nie uzywa pumeksu do skrobania swoich pięt i zaraz u nas wprowadzają prawo, że skrobanie nie jest cool.
To jest zupełnie inna sytuacja. Benek poprzez agentów swojego państwa ma duży wpływ na nasze prawo, zwyczaje, edukacje.... więc jak może nam być obojetne co mówi ojciec naszej ojczyzny?
A zdjęcie fajne. Czy to z intronizacji Benka? Jakiś inny klecha ewidentnie grzebie mu w sutannie i sprawdza czy nie jest trzebieńcem?
o ile są na lewicy ludzie wierzący to nie są to ludzie popierający kościół katolicki w obecnej, watykańskiej formie, tacy to zupełny margines, na tej stronie niezauważalny. W związku z tym wzruszające jest, że niewierzący, antyklerykałowie komentują i przejmują się słowami papieża, pokazując niejako, jak ważne miejsce on i jego słowa zajmują w ich życiu. Pewnie papież życzyłby sobie, żeby katolicy równie mocno przejmowali się jego słowami. Oni mają je jednak w głębokim poważaniu, urządzając sobie komercyjne, kapitalistyczne święto, ku niewątpliwej radości lewicy, która cieszy się, że święta przestają być religijne i ludzie zamiast zawracać sobie głowę ich duchowym znaczeniem myślą, czy pieniądze lepiej wydać na produkty Siemensa, Sony czy może Microsoftu.
To, że widzisz wszędzie agentów papieża to twój problem. W tej kwestii nie mam jednak wiedzy, żeby z tobą rozmawiać. Możesz jednak przedyskutować to z ludźmi, którzy widzą wszędzie duchy, anioły, kosmitów, gadające zwierzęta i tym podobne zjawiska.
100 metrów od mojego domu jest melina tych czarnych agentów. Nie widzę ich wszędzie... Ale prawie codziennie mijam na ulicy. Mam chodzic z zamkniętymi oczami?
A co do przejmowania sie tym co mówi Benek Hitlerowiec...nie jest to wyrazem szacunku dla kościoła ale jego faktycznej pozycji i wpływu na mnie i moje otoczenie.
Weźmy dla porównania taki przykład. Czy Żyd w hitlerowskich Niemczech mógł się nie przejmować tym co mówi Hitler Hitlerowiec ponieważ sam nie był hitlerowcem? No? A widzisz?! ;-)
a ty im nic nie zrobiłeś, żadnej próby walki. Pewnie śmieją się i cieszą, że mają samych tak beznadziejnych wrogów jak ty. Jak mówią, gdy kota nie ma myszy harcują. Więc do roboty, a nie marudzenie na lewica.pl, to każdy głupi potrafi, ale zwalczać kościoła nie ma komu.
Porównanie cokolwiek nietrafione, bo Benedykt naszym krajem nie rządzi. Możesz przecież dokonać apostazji, możesz zwalczać kościół (gdybyś oczywiście coś robił oprócz mijania jego agentów na ulicy i pisania komentarzy), tak samo jak Żyd nie głosował na NSDAP czy zwalczał je w ramach innych partii czy organizacji, zanim doszła do władzy.
Jak to nie rządzi Benedykt? Poprzez swoich agentów sprawuje tu rzady a w efekcie Polska jest krajem wyznaniowym, w którym taki jak ja jest dyskryminowany... czego symbolem jest choćby ich logo powieszone na sali sejmowej ;-)
Apostazja? Niedawno oglądałem program w tv. Facet dokonał apostazji i po kilku latach okazało się że w czarnych księgach nadal figuruje, bo obca agentura ma w dupie prawa kraju, który opanowała, w tym ustawę o danych osobowych. Facet walczył z nimi w sądzie. Niestety to walka z wiatrakami. NIe wiem jak się rzecz skończyła, ale w pierwszej instancji przegrał, bo wara prostaczkom od ksiąg świętego i apostolskiego kościółka!
A porównanie jest bardzo dobre. Oni nawet podobnie chodzą ubrani... tylko ci z czasów Hitlera Hitlerowca nosili skórzane sutanny i czarne kapelusze zamiast czarnych mycek ;-)
"tak blisko twojego domu a ty im nic nie zrobiłeś..."
Jak to ja nic nie robię?!
A kto czasem po zmroku gasi światło, uchyla okno i strzela do nich z wiatrówki jak wsiadają do swoich BMW?... A kto innym razem przechodząc obok ich meliny z dziecięcej sikawki psikał kwasem solnym na lakier ich bemwic?... Na rogu stoi drewniany krzyż. Jak nikt nie widzi idę tam z moim Azorem a on krzyż znaczy... To wszystko nazywa się nic?!?!?
Walka trwa!
gdy codziennie wieczorem odmawiam pacierz to kończę go słowami - i spuść panie boże wszystkie plagi egipskie na te plagę rzymską...
Złorzeczę im bezustannie. To też nie jest nic! ;-)
program o problemach z apostazją i łamaniu prawa krajowego przez Kościół... To prawie tak jakby w III Rzeszy puszczano programy o holocauście a w ZSRR o łagrach, nie sądzisz? :D
Twoja walka jest natomiast naprawdę godna podziwu. Myślę, że w niedługim czasie księża ugną się przed twoją siłą i czym prędzej czmychną, jak hitlerowcy w 1945 ;)
"Twoja walka jest natomiast naprawdę godna podziwu. Myślę, że w niedługim czasie księża ugną się przed twoją siłą i czym prędzej czmychną, jak hitlerowcy w 1945 ;)"
Dziękuję za uznanie! Ale tego, że czarni się ugną to nie byłbym taki pewny. Wiem, że w końcu trafię i wtedy jeden z nich będzie chodził z opaską na oku ;-)
Religia katolicka surowo zabrania wiernym m.in. dokonywania aborcji czy też udzielania pomocy innym w celu dokonania tegoż "morderstwa", a nawet nakazuje walkę w "obronie życia poczętego". Podobnie sprawa wygląda w kwestii sztucznej antykoncepcji. Lewica zaś dąży do legalizacji przerywania ciąży i refundacji sztucznych środków antykoncepcyjnych ze środków publicznych (praktycznie każda organizacja lewicowa zgłasza takie postulaty). Nie da się ukryć, że pomiędzy ideami katolickimi a lewicowymi istnieje pewna sprzeczność. A nie można dwom panom służyć. Albo wóz albo przewóz.
"mozesz dokonac apostazji..." i w tym momencie konczy sie z toba dyskusja, jak z kazdym kto albo nie wie o czym pisze albo swiadomie kłamie.
jej świętobliwość założył skromniejszą kiecusie- bo bardziej wypasionej to świat nie widział.
O wyskokowych majtorach, kamaszkach, kapelusikach już nie wspomnę.
co ma wiara w boga do regulacji płodnosci?
kiedy religia sie tam pcha ze swoimi sponsorowanymi wysłannikami i wymusza na najbiedniejszym zeby mieli jak najwiecej dzieci to na pewno jest plan boski.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7662
czytac i boki zrywac z Benka i reszty.
Wiara w Boga to jedno (można w niego wierzyć nie wyznając żadnej religii), a wyznawanie pewnej religii to drugie. Akurat katolicka potępia aborcję i zawsze potępiała. W krk dokonanie aborcji bądź ułatwianie jej dokonania oznacza automatyczną ekskomunikę.
Miałem coś napisać, ale nie napiszę niczego, gdyż wszystko po mistrzowsku skomentował Jarosław Klebaniuk.