Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

William I. Robinson: Globalny bunt i nadchodzący chaos

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Amen

No chyba że ktoś woli jednak używać mózgu:
http://mises.pl/blog/2011/12/18/machaj-anatomia-kryzysu-2-0/

autor: jliber, data nadania: 2011-12-27 00:36:19, suma postów tego autora: 4329

Każda

polska kelnerka podpowie, jak "rozkminić" globalny kryzys.
Nie dawać na kredyt.

autor: ABCD, data nadania: 2011-12-27 12:40:43, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Kelnerka owszem rozumie co to jest spirala zadłużenia gdy dotyczy to jej osobiście, ale już ta sama kelnerka będzie głosować na socjalistów którzy w tą spiralę wpędzą cały kraj.

autor: jliber, data nadania: 2011-12-27 14:56:53, suma postów tego autora: 4329

Akurat

nikomu tak bardzo nie zależy na zadłużaniu się państw, jak kapitalistom, którzy zyskują na tym podwójnie, a nawet potrójnie. Po pierwsze, skupują obligacje skarbowe, które państwa muszą emitować, żeby jakoś dopinać budżety. Po drugie, zarabiają na odsetkach od kredytów zaciąganych przez skorumpowane kliki neoliberałów, które tylko wymieniają się władzą. Po trzecie wreszcie, bogacą się na prywatyzacji wszystkiego, co nie ucieka na drzewo, która ma miejsce, bo stanowi to zawsze jeden z niezbędnych warunków MFW, żeby otrzymać kolejną transzę kredytu. Podobnie z obniżaniem podatków dla najbogatszych, czego też MFW zazwyczaj wymaga. O korzyściach z robienia z obywateli niewolników, kiedy neoliberalni zbrodniarze zabierają zasiłki i liberalizują Kodeks Pracy nie wspomnę...

Dla liberałów ultrasocjalistyczna jest zapewne Białoruś. Ze wszystkimi bolączkami tego kraju, jego polityka jest na tyle niezależna od BŚ i MFW oraz innych ponadnarodowych struktur mafijnych, że deficyt jest równy zeru, a najwięcej pieniędzy ten kraj przeznacza na oświatę, służbę zdrowia i naukę. To jest właśnie socjalistyczna polityka, jesli chodzi o budżet i to na co idą z niego pieniądze, a nie bandycka orgia pachołków MFW i BŚ.




autor: fancom, data nadania: 2011-12-27 19:08:54, suma postów tego autora: 1424

fajnie ale ...

Cechą charakterystyczną ściśle myślących naukowców jest bezgraniczna wiara w możliwość zmiany systemu bez użycia siły. System kapitalistyczny typu socjaldemokratycznego jest niestabilny ponieważ nie zawiera mechanizmu obrony przed degeneracją do typu darwinizmu liberalnego.
Powrót do płynącej rzeki jest możliwy tylko bliżej źródła.

autor: Roger, data nadania: 2011-12-27 19:19:02, suma postów tego autora: 514

Kryzys, kryzys - rzygać mi się chce, gdy słyszę to słowo!

Wyrażane jest ono bowiem przez oficjeli różnych szczebli i znaczenia oraz ich uczonych klakierów w taki sposób, jakby jego sprawcą był duch święty albo sam pan bóg w stosunku do tych, którzy wierzą, że istnieje. I nic o tych, nawet mru, mru, których decyzje tego potworka w postaci tzw. kryzysu rzeczywiście tworzą. A więc o tych, dla których zysk jest wszystkim a człowiek ze swoimi potrzebami, nawet tymi podstawowymi, jakimi są praca, chleb i dach nad głową, niczym. Bo przecież pęd właśnie za tym zasranym zyskiem i rozpasaną w jego następstwie konsumpcją są źródłem tzw kryzysu a nie do diabła jakieś nieziemskie moce. Dlatego nie powinniśmy z pokorą odnosić się do tego potworka, bo to oznaczałoby nic innego, jak padanie na pysk przed naszymi dojarzami, którzy są jego oczywistymi stwórcami.

Redakcji należy się uznanie za publikację tego mądrego tekstu.

autor: steff, data nadania: 2011-12-27 21:07:34, suma postów tego autora: 6626

Ciekawy tekst

taki analityczny... choć może wnioski trochę za lakoniczne.
Kapitalizm zdycha i to jest fakt bezsporny. To nie żaden cykl... to koniec (no chyba, że w ostatniej chwili odkryjemy życie na Marsie... i to my będziemy dla Marsjan tym czym oni dla nas w powieści Wellsa - ciemiężcami, którzy stamtąd będą czerpać zyski i akumulacja kapitału będzie mogła toczyć się dalej... przez jakiś czas oczywiście). To naprawdę koniec, ale musi minąć trochę lat byśmy to zrozumieli. Czy Rzym upadł w 476 r? Nic takiego, to całkowicie umowna data. To był proces trwający dziesięciolecia, jesli nie wieki. Proces niezauważalny dla współczesnych. A to, że nie wybrano jakiegoś pajaca po Romulusie Augustusie dla zwykłych ludzi nie miało żadnego znaczenia. Cesarstwo w ich przekonaniu nadal istniało choć od dawna jego zieme były ze sobą coraz luźniej powiązane. Kiedy w VI wieku Rzym zajął Justynian, Rzym po prostu znow miał cesarza. Nikt współczesny nie widział w tym nic wyjatkowego. Ot kolejny przewrót na "górze".

Autor trochę prześlizguje sie nad tą zasadniczą różnicą między tym kryzysem strukturalnym a poprzednimi. My naprawdę stoimy w obliczu końca paliw kopalnych, a przeludnienie doprowadzi nas do zagłady... I prawdopodobnie niestety tak bedzie. Socjalizm nie jest już chyba wystarczającą odpowiedzią na wyzwania najbliższych lat. On też zakłada, że zasoby się nie kończą a Ziemia jest z gumy. Zajmujac sie tylko sprawiedliwszym podziałem (co samo w sobie jest bardzo słuszne) sprawi, że beziemy bardziej sprawiedliwie zdychać, ale przyszłości nie zbudujemy. Stąd chyba trudność w określeniu się tych różnych ruchów oporu, że trudno powiedzieć czy są lewicowe?
Dziś najważniejszym wyzwaniem jest racjonalna gospodarka zasobami, które Ziemi jeszcze pozostały. Zrównoważony i mądry rozwój. Rozwój technologii odnawialnych źródel energii, przemodelowanie naszego życia, w któym tyle jest przecież marnotrawstwa, tak by Ziemia, my i świat roślinny i zwierzęcy przetrwały. To ogromne wyzwanie dla kapitalizmu. Ten nie ma w sobie żadnych mechanizmów, które mogą temu zaradzić, bo jest to system całkowicie odhumanizowany, zawładnięty rzekomo ślepymi siłami rynku.
Problem przeludnienia jest w kapitaliźmie problemem patowym. Z jednej strony kapitaliści mają świadomość negatywnych konsekwencji dalszego wzrostu liczby ludności na świecie, a z drugiej strony, gdy nie ma praktycznie nowych ziem do podbicia, czy też włącznia w tryby wyzysku nowych państw (Zawładnięcie Koreą i kolejnymi 20 milionami knsumentów, w skali świata ma chyba niewielkie znaczenie dla wzrostu zysków i zwiększenia akumulacji), kapitalzm potrzebuje więcej nowych konsumentów, których nie ma już skąd wziąć... tak że nie liczyłbym na jakąkolwiek świadomą i racjonalną polityke mającą na celu zatrzymanie wzrostu populacji. Pozostanie tylko pusta retoryka i deklaracje bez pokrycia. Ten dalszy wzrost populacji, zabójczy dla planety, to dziś przecież ostatnia nadzieja na wzrost akumulacji! To oczywiście za mało by spłacać banki, ale bez wzrostu populacji załamanie tego potwornego systemu byłoby dużo głębsze i boleśniejsze.
Kapitalizm musi upaść, bo ten dziki i nieludzki system nie potrafi odpowiedzieć na żadne wyzwanie przed jakim staje ludzkość i Ziemia... jedno jest pewne - żyjemy w ciekawych czasach. Kolejny kryzys tego systemu nie jest może czymś wyjątkowym... wyjątkowość tych czasów polega na tym, że tek kryzys jest ostatnim... bo nie ma już dla niego żadnego ratunku. Wyjatkowośc polega też na tym, że system sam siebie tak zniewolił i rządzi nim potężna grupa ludzi (nazwijmy ich w skrócie finansjerą), która nie pozwoli (bo musiałaby na tym wiele czy moze wszystko stracić), by sam kryzys zakończył się happyendem. Choć moze i istnieje cień nadziei jeśli Ruch Oporu bedzie rósł odwrotnie proporcjonalnie w stosunku do zawalania się systemu... moze zmiana systemu odbędzie się wtedy nawet łagodnie, jesli oczywiście po drodze kapitaliści by ratować swą uprzywilejowaną pozycję nie wywołają jakiejś światowej pożogi?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-28 13:02:55, suma postów tego autora: 6205

jliber

"No chyba że ktoś woli jednak używać mózgu:"

Misesoidy i używanie mózgu - hehe dobry dowcip. Kolejna liberalna szkółka promująca fałszywe teorie.

autor: nakama, data nadania: 2011-12-28 13:09:17, suma postów tego autora: 593

nakama

Moim marzeniem jest aby każdy lewicowiec wiedział dlaczego Szkoła Austriacka jest fałszywa. Wtedy lewicowcy przestaną bredzić tandetne zjechane frazesy jak w tym artykule a zaczną bredzić pseudonaukowe mity jako keynesiści. A z keynesistami już można przynajmniej prowadzić całkiem interesujące dyskusje.

autor: jliber, data nadania: 2011-12-28 18:48:15, suma postów tego autora: 4329

jliber

to po ile te muszki owocówki?

autor: nikyty, data nadania: 2011-12-28 21:22:22, suma postów tego autora: 3572

jliber

"Wtedy lewicowcy przestaną bredzić tandetne zjechane frazesy jak w tym artykule a zaczną bredzić pseudonaukowe mity jako keynesiści."

Najbardziej pseudonaukową szkołą ekonomiczną jest właśnie ta austriacka - zero kontaktu z rzeczywistością, full zmyślonych teorii, które działają tylko w głowach samych austriaków.

autor: nakama, data nadania: 2011-12-28 23:07:55, suma postów tego autora: 593

sierpie

"Kapitalizm zdycha i to jest fakt bezsporny."

Kapitalizm nie zdycha, a ten kryzys to tylko jeden z wielu jakie nas jeszcze czekają. Nie widzę żadnych przesłanek, które wskazywały by na wyczerpywanie się jego możliwości.

"My naprawdę stoimy w obliczu końca paliw kopalnych,"

Paliwa kopalne wyczerpią się, ale dopiero za kilkadziesiąt lat, nie ma co histeryzować. Zresztą mamy jeszcze uran (a także i tor) - energetyka jądrowa będzie odgrywać główną rolę w przyszłości.

"a przeludnienie doprowadzi nas do zagłady."

Według ostrożnych prognoz, liczba ludności ma rosnąć do 9 mld w drugiej połowie tego wieku, a potem ma już spadać.

"Rozwój technologii odnawialnych źródel energii"

Te technologie są przereklamowane i nieefektywne.

"Problem przeludnienia jest w kapitaliźmie problemem patowym."

Kapitalizm nie może rozwijać się bez jednoczesnego przyrostu ludności, bo zwyczajnie zaczyna brakować pracowników.

"Ten dalszy wzrost populacji, zabójczy dla planety, to dziś przecież ostatnia nadzieja na wzrost akumulacji!"

Obecnie nie, gdyż na świecie są jeszcze setki milionów potencjalnych pracowników, którzy obecnie pracują na roli. W takich Chinach czy Indiach to ponad 60% ludności - razem jakiś miliard, nie wykorzystywanej przez kapitalistów siły roboczej. Drugie tyle jest w Afryce - oto kolejny rezerwuar przyszłych proletariuszy. Tak więc, po za Europą, kapitalistom próby ograniczania populacji nie wadzą.

Powtarzam, nie widzę żadnych przesłanek, które zwiastowały by upadek tego systemu, nawet w tym wieku.

autor: nakama, data nadania: 2011-12-28 23:37:09, suma postów tego autora: 593

a według mnie wszystko na to wskazuje

Tylko to jest proces, upadek, który będzie trwał 20 czy 30 lat a może jeszcze dłużej. Ten kryzys nie jest jak jeden z wielu. Jest pod wieloma względami zupełnie inny. W czasie poprzednich kryzysów 1% najbogatszych posiadało 30-40% majatku świata. W czasie tego posiada już 90%. Za 10 lat bedzie posiadało 99%. A Ty mówisz, że wszystko jest tak samo?
Kapitalizm się nie zreformuje i to juz po tych ich szczytowaniach wiemy z całą pewnością. Nie może się zreformować, bo państwa nie mają już prawie żadnego wpływu na gospodarke, że o sferze finansów nawet nie wspomnę. Każda reforma oznaczałaby straty dla finansjery. A na to nie ma szans by ta banda pasożytów się na to zgodziła. Jest gorzej, bo to nie tylko jakaś banda brzuchatych bankierow, ale banda akcjonariuszy, drobnych ciułaczy umoczonych w tym gównie po łokcie. Oni sie nie zgodzą, bo oni po to mają akcje by mieć z nich zyski. Prywatnie przy wigilijnym stole mogą wyrażać rożne poglądy, nawet socjalistyczne, ale przecież po to kupili akcje by na nich zarabiać. Moga być za Europą socjalną, za ekologią, za sprawiedliwoscią społeczną... ale jeśli polityka zmierzałaby do relizacji tych wartości i na skutek tej polityki ... Konkretnie... mam akcje Microsoftu. Microsoft ogłasza, że chce byc dobry i wszystkim pracownikom zamierza podnieść pensje dwukrotnie. Jako obywatel, który "mysli" społecznie, zakrzyknę! Bravo! Tak trzymać! Ale jako właściciel akcji tego samego dnia popędze na giełdę by jak najszybciej sprzedać te trefne już akcje... i własnie dlatego żadna korporacja takich decyzji nie podejmie. I właśnie dlatego kapitalizm jest na rowni pochłej z której nie ma odwrotu. Po prostu nie da się NIC JUŻ ZMIENIĆ. Jest za późno, zostaliśmy tak przez system zniewoleni, że nawet nie potrafimy tego dostrzec. Byc może system dobiją ruchy społeczne. A na ich bazie nie powstanie nic co miałoby być powtórka z wątpliwej rozrywki.

"Paliwa kopalne wyczerpią się, ale dopiero za kilkadziesiąt lat, nie ma co histeryzować. Zresztą mamy jeszcze uran (a także i tor) - energetyka jądrowa będzie odgrywać główną rolę w przyszłości."

To akurat jest wielka niewiadomą. Prognozy są niewiele warte. Np. w sprawie ropy to jakaś astrologia skoro prognozy robi sie praktycznie bez żadnych danych (ze zdjęc satelitarnych ;-))), bo te stanowia ścisłą tajemnicę państw które leżą na ropie. Co do innych paliw, łącznie z uranem, wątpię by przewidziano w tych prognozach ogrom wzrost użycia energii w najbliższych latach choćby w Azji. Ja tym sk... (tzw. naukowcom) na usługach korporacji absolutnie nie wierzę.

No i każdy powinien mieć swoją Fukushimę? ;-)


"Według ostrożnych prognoz, liczba ludności ma rosnąć do 9 mld w drugiej połowie tego wieku, a potem ma już spadać."

Spadać? A niby dlaczego? Bez polityki państw, która do zahamowania tego wzrostu by dążyła to co ma to sprawić? (A tej polityki nie będzie, bo logika kapitalizmu oparta na wzroście potrzebuje wiecznie nowych konsumentów i kredytobiorców) Klęska urodzaju na dzieci? Jakaś siła wyższa? Wojny? No to zapewne... Głupoty opowiadasz. Według tych samych prognoz, w których podajesz 9 mld na połowę wieku, na jego koniec podaje się 15 mld... rzeczywiscie spadek ;-)
Ale co tam 9 czy 15... Nas już jest stanowczo za duzo. Za 10 czy 15 lat przy takiej intensyfikacji rolnictwa połowa dzisiejszych uzytków stanie sie ugorami. Na świecie już jest od groma ziem, na których kiedyś rosło zboże a dziś wyglądają jak krajobraz księżycowy. Tego nie da się naprawić... na to potrzeba setek tysięcy lat by znow w tej ziemi coś zakiełkowało... bo to juz tylko wydrenowany ze wszystkiego piach. Już przy obecnej liczbie ludności ziemia nie ma czasu na odpoczynek i wyjaławia sie z każdym kolejnym zbiorem. Zniszczyło ją "dobrodziejstwo" XX wieku... nawozy sztuczne.

"Kapitalizm nie może rozwijać się bez jednoczesnego przyrostu ludności, bo zwyczajnie zaczyna brakować pracowników."

Kolejna bzdura. Ja nie o tym pisałem. Ja pisałem o tym, że kapitalizm potrzebuje nowych konsumentów, finansjera nowych kredytobiorców... a tych nie ma. Bo co to za "konsumenci", gdy połowa ludności świata wegetuje za dolara dziennie? Kryzys nadprodukcji jest juz trwały, bo nie ma i nie będzie nowych rynków zbytu... iPhona takiemu sprzedasz co zarabia dolara dziennie? ;-)))
Brakować pracowników? Gdzie Ty zyjesz? To wiek XXI a nie XIX i pracowników potrzeba coraz mniej, a gęb do wyżywienia coraz więcej. Ludzi będzie przybywac, ale do wyprodukowania towarów potrzeba ich coraz mniej.

"Obecnie nie, gdyż na świecie są jeszcze setki milionów potencjalnych pracowników, którzy obecnie pracują na roli."

Bzdura, bzdura, bzdura o niekończącej się industrializacji. Przecież to nie ma sensu. To właśnie trzeba powstrzymać albo sie tu wszyscy podusimy. Kiedyś trzeba bedzie niszczyc autostrady i przywracać każdy skrawek ziemi, która może nas żywić. Kiedyś trzeba będzie zrezygnować całkowicie z motoryzacji na rzecz kolei. To kolejna rzecz, której kapitalizm przecież nie wytrzyma. Motoryzacja była kołem zamachowym kapitalistycznej akumulacji. Jak bez niej kapitalizm sobie poradzi?
Trendy muszą byc zupełnie odwrotne, albo czeka nas holocaust. Chociaż szczerze mówiąc nie wierzę (jeśli te ruchy społeczne w porę nie urosną w wielka siłe i kapitalizmu nie rozsadzą, a wcześniej nie dojdzie do ostatecznej wojny) by dało się to powstrzymać, dlatego stawiam dolary przeciwko orzechom na holocaust... Najpierw wymrze większość zwierząt, co już jest na bardzo zaawansowanym etapie. Zostaną nam świnie, krowy i kurczaki... a jak już je zeżremy to potem przyjdzie kolej i na nas... bo zycie zacznie zanikać. Ono już zanika!!!!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-29 12:45:39, suma postów tego autora: 6205

...

I jeszcze jedno. W kazdej epoce gdy się kończyła, zauważali to tylko nieliczni. Dzis mówimy o nich - wizjonerzy... moze ja jestem wizjonerem? ;-)) Bo ja naprawdę jestem przekonany, że to końcówka tego systemu. Nie wiem tylko jednego, czy żywot ludzkosci skończy się pod jakimś Megido, czy damy radę w pokojowy sposób zrzucić to jarzmo niewoli.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-29 13:09:58, suma postów tego autora: 6205

nakama

Co do groźby przeludnienia i wyczerpywania się surowców nie podzielam także tych obaw.
Co do ludności to możemy mieć niedługo odwrotną katastrofę, malejącą liczbę ludności. Widać to nie tylko w Polsce, ale np. w Chinach gdzie model rodziny 2+1 przyjęli Chińczycy ze zrozumieniem. W pozostałych częściach świata przyrost ludności zamieni się w spadek gdy rozpowszechni się gumka i tabletka.
Surowców starczy także na wiele dziesiątków lat, w międzyczasie ludzkość uruchomi nowe źródła i nowe technologie. Owszem trzeba gospodarować możliwie oszczędnie surowcami, ale wróżenie końca naszego świata z tej przyczyny jest bezpodstawne.
Niepokojącym zjawiskiem jest spekulacyjny wzrost cen na rynkach surowcowych co przekłada się na osłabienie wzrostu gospodarki światowej.

Spadek liczby ludności zacznie być groźny dla kapitalizmu gdy zacznie spadać liczba konsumentów, zmniejszy się produkcja i możliwości zyskownych inwestycji. Już dzisiaj na skutek polaryzacji bogactwa i pauperyzacji większej części ludności zahamowany został wzrost gospodarczy na świecie. Te dwie fale nałożą się na siebie mogąc w pewnych warunkach spowodować zjawisko rezonansu.

Nie wiem czy wytwarzanie nowych pieniędzy coś z tym problemem zrobi.
Parę dni temu słyszałem informację w TV, że EBC wpompował w banki komercyjne pieniądze wartości ok. 490 mld Euro jako pożyczkę na 3 lata na 1%.
Niestety nie podano dalszych szczegółów, tylko informację, że Sarkozy wyraził sugestię, że banki teraz będą chętniej pożyczały kasę europejskim krajom.
A jeśli nie będą chciały pożyczać nawet na wysoki procent to pewnie wylądują w kasynie gry gdzie wpakują kasę w bańki spekulacyjne. Potem wzrosną ceny surowców, energii i podstawowych środków spożycia.

> Powtarzam, nie widzę żadnych przesłanek, które zwiastowały by upadek tego systemu, nawet w tym wieku.

Też uważam, że ogłaszanie szybkiego zdechnięcia kapitalizmu jest przedwczesne.
Przesłanką upadku może być jednak rosnące niezadowolenie ludności prawie wszystkich krajów kapitalistycznych gdzie rys socjalny zaciera się lub jest zacierany systemowo.
Rośnie świadomość, że kartel finansowy nie tylko okrada społeczeństwa z wypracowanego bogactwa, ale także hamuje rozwój gospodarczy. Prawdopodobnie spowoduje to ogromny nacisk społeczny, aż ludzie w końcu powiedzą koniec tak dalej być nie może. Ja widzę to dość wyraźnie.

Problemem jest, że nie ma dotąd skończonego systemu alternatywnego, więc może to być na dzisiaj pewna korekta kapitalizmu z odebraniem władzy kartelowi finansowemu i wprowadzeniem większego zakresu sektora państwowego.


autor: Adrem63, data nadania: 2011-12-29 14:29:03, suma postów tego autora: 2307

Adrem

"Też uważam, że ogłaszanie szybkiego zdechnięcia kapitalizmu jest przedwczesne."
Gdybym był Aztekiem to bym Ci podał datę, np. 15.12.2015.. ;-). Ale po pierwsze Aztekiem nie jestem, a po drugie nie bedzie godziny zero. To jest proces, który już trwa i jest juz całkiem zaawansowany. A sam system tak się zakręcił, że jest odporny na wszelkie reformy. Czy nie widzisz, że te Gówno 7 czy też Gówno 20 zupełnie do niczego nie doprowadziły? Oba te Gówna pokazały dobitnie, że bez jakiegoś wstrząsu, typu wojna czy rewolucja system nie jest w stanie się reformować... i zmienia sie dalej na jeszcze gorsze. Bo, że moze być jeszcze gorzej to na pewno.
Nie wiem czy za 10 czy 20 lat będzie panował socjalizm, ale to co będzie (o ile nie strawi nas jakaś wojna) nie bardzo będzie w ogóle przypominać kapitalizm jaki dziś znamy.
On się zawali albo z hukiem (bomb atomowych) albo po cichutku niezauważalnie ;-). Ktoś może nazwać to ewolucją, ale to nie będzie ewolucja tylko coś zupełnie nowego. Musi takim być jeśli ludzki gatunek nadal bedzie jeszcze istniał.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-29 16:48:44, suma postów tego autora: 6205

Zapytaj górali sierpie

kiedy nastąpi odpowiednia aura, gdy nastąpi zmiana świadomości ludzi, gdy ludzie się zbuntują, na podobieństwo wiosny ludów (ostatnio arabskich)? To pewnie jeszcze trochę potrwa.

autor: Adrem63, data nadania: 2011-12-29 20:28:42, suma postów tego autora: 2307

Kochany to jest element doktryny szoku!

A przed nami tuż, tuż, faszyzm , zamordyzm, inwigilacja, i obozy zagłady, - ach! - chciałem powiedzieć obozy demokratyczne!
Każdy bedzie w nich miał równe prawa. A na straży tego prawa bedą stali jak zwykle wybrańcy narodów.

Już niedługo przebudzimy się wszyscy, pragnąć tego cudownego porządku!
Już niedługo!

TFU!

autor: dzeus, data nadania: 2011-12-30 12:53:44, suma postów tego autora: 1046

oczywiście nie wspomniałem o faszyźmie

a ten jest jeszcze jakąś dodatkową "alternatywą". To nic, że nie niechcianą przez nas, bo dla wielu może okazać się atrakcyjny.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-30 14:26:06, suma postów tego autora: 6205

sierpie

"A Ty mówisz, że wszystko jest tak samo?"

W XIX wieku było jeszcze gorzej.

"Nie może się zreformować, bo państwa nie mają już prawie żadnego wpływu na gospodarke, że o sferze finansów nawet nie wspomnę."

W porównaniu z dawnymi czasami, mają jednak o wiele większy wpływ na ekonomię, dzięki czemu system jest stabilniejszy.

"Prognozy są niewiele warte."

Wszystkie prognozy, twierdzą że ropa się nie skończy z dnia na dzień, będzie to stopniowy proces.

"Co do innych paliw, łącznie z uranem, wątpię by przewidziano w tych prognozach ogrom wzrost użycia energii w najbliższych latach choćby w Azji."

Nawet przy kilkukrotnie większym globalnym zużyciu, uranu wystarcza nam, od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy lat. Zasoby tory są kilkukrotni większe.

http://www.atom.edu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=239&Itemid=132

"Spadać? A niby dlaczego?"

Bo wraz z rozwojem ekonomicznym spada dzietność kobiet.

"Według tych samych prognoz, w których podajesz 9 mld na połowę wieku, na jego koniec podaje się 15 mld... rzeczywiscie spadek ;-)"

15 mld to prognoza pesymistyczna, 9 mld - umiarkowana.

"Kolejna bzdura."

Żadna bzdura, aby była wartość dodatkowa (a więc i zyski), musi ktoś ją produkować - pracownicy. Im ich mniej tym większa siła przetargowa tej klasy, a więc i mniejsze zyski dla kapitalistów.

"Ja pisałem o tym, że kapitalizm potrzebuje nowych konsumentów"

Kapitalizm potrzebuje tylko ich pieniędzy, ilość konsumentów ma znaczenie drugorzędne.

"gdy połowa ludności świata wegetuje za dolara dziennie?"

Wegetuje bo nie ma tam rozwiniętego kapitalizmu - podobnie było w Europie przed rewolucją przemysłową.

"iPhona takiemu sprzedasz co zarabia dolara dziennie?"

Ale można mu sprzedać wszystko inne, poczynając od najbardziej podstawowych dóbr.

"To wiek XXI a nie XIX i pracowników potrzeba coraz mniej, a gęb do wyżywienia coraz więcej."

Bez pracowników niema zysków, przecież to podstawy marksistowskiej ekonomii.

"Przecież to nie ma sensu."

Sensu nie mają twoje kasandryczne wizje - naczytałeś się jakiś ekologiczno-maltuzjańskich proroków zagłady, i teraz opowiadasz głupoty.

"Kiedyś trzeba bedzie niszczyc autostrady i przywracać każdy skrawek ziemi, która może nas żywić."

Powrót do prymitywnego rolnictwa, nie jest remedium na wyżywienie ludzkości, a raczej na jej zagłodzenie.

"Jak bez niej kapitalizm sobie poradzi?"

Samochody elektryczne.

"Trendy muszą byc zupełnie odwrotne, albo czeka nas holocaust."

Twoje prymitywi-styczne rozwiązania to właśnie przepis na holocaust większości populacji.

"bo zycie zacznie zanikać. Ono już zanika!!!!"

Tak, koniec świata już blisko, nic tylko się powiesić.

autor: nakama, data nadania: 2011-12-30 19:41:18, suma postów tego autora: 593

adrem

"Spadek liczby ludności zacznie być groźny dla kapitalizmu gdy zacznie spadać liczba konsumentów"

Ilość konsumentów to sprawa drugorzędna, można mieć niewielu klientów i osiągać przyzwoite zyski. Gdyby było prawdą to co twierdzisz, to nie mielibyśmy głodu, bezrobocia i biedy, bo przecież dla kapitalisty im więcej konsumentów tym lepiej.

"Już dzisiaj na skutek polaryzacji bogactwa i pauperyzacji większej części ludności zahamowany został wzrost gospodarczy na świecie."

Wzrost się zahamował, bo ciągle mamy kryzys gospodarczy.

"Rośnie świadomość, że kartel finansowy nie tylko okrada społeczeństwa z wypracowanego bogactwa, ale także hamuje rozwój gospodarczy."

Masz rację, ludziom się wydaje że mamy do czynienia z kryzysem pewnej formy kapitalizmu, a nie kapitalizmu jako takiego. Oni nie chcą go obalać, chcą go tylko zreformować w duchu dawnych powojennych czasów.

autor: nakama, data nadania: 2011-12-30 19:56:20, suma postów tego autora: 593

Na całym świecie

widać ewidentnie coraz głośniejsze żadanie demokracji oraz wolności i nierozerwalnie z nią związanej równości. Coś się zaczyna ruszać w naszych umysłach... a przekonanie, że kapitalizm jest wieczny i historia się skończyła, coraz śmielej można włożyc między bajki.
Coraz więcej ludzi zaczyna odczuwać, że wpuszczono ich w kanał, a kanał prowadzi do szamba... więc zaczynają szukać zupełnie nowych rozwiązań.

Tak sobie myślę, że takiego myślenia nam na świecie potrzeba - http://www.youtube.com/watch?v=5Kxzy36bfnM - czyli hindus mówiący o teorii PROUT...

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-30 21:04:54, suma postów tego autora: 6205

Wiesz co nakama... nie mam już siły ;-)

"Ale można mu sprzedać wszystko inne, poczynając od najbardziej podstawowych dóbr."
Taaak i sprzedaje mu sie jego własne przetworzone na zachodzie surowce za pieniądze, ktorych on nie ma.... więc popada w długi. Albo np. sprzedaje mu sie zboże, które raz wschodzi (tzw. terminator), by potem nawet to musiał kupować na zachodzie. Do "dzikiego" Iraku nawet beton sprzedawano, bo Bremer nie dał certyfikatu irackim cementowniom na sprzedaż betonu na "odbudowę" ich kraju. To rzeczywiście są podstawowe rzeczy, ale w jaki bandycki sposób to się dzieje!? Wszystko po to by tam zawsze była nędza... Ale taki model wyzysku świata musi się w końcu skończyć. Świat ogarnia bunt. Także ten Trzeci, najbardziej pokrzywdzony przez tych sk...w z zachodu. Czy Ty naprawdę uważasz, że to jest rozwój, że to swiadczy o przyszłości tego nieludzkiego systemu? Kpisz czy o drogę pytasz? On zdycha i niech zdechnie!
Właśnie rzecz w tym by nic im nie sprzedawać (co sie pierwej na przykład ukradło), bo dzięki temu właśnie są i nadal będą żyć w nędzy uprawiając kawe i banany. Oddać im ich bogactwa naturalne i zostawić ich po prostu w spokoju a za kilka lat w Afryce wyrosną kraje mlekiem i miodem płynące. Niech sie zachód od nich odp...li!


"samochody elektryczne".... no ręce opadają ;-))) kup se może telefon komórkowy z kierownicą? ;-) Włóż do TIR-a akumulator i jedź... szerokiej drogi!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-30 21:38:27, suma postów tego autora: 6205

ty nakamo nic nie kumasz ;-) i gadasz brednie na poziomie Korwina-Mikke

"Gdyby było prawdą to co twierdzisz, to nie mielibyśmy głodu, bezrobocia i biedy, bo przecież dla kapitalisty im więcej konsumentów tym lepiej."

Nawet jeśli za produkty czy usługi kapitalisty ta większa liczba "konsumentów" będzie chciała płacić muszelkami i kolorowymi kamykami?
Człowieku, jesteś tak tępo zapatrzony w ten zdychający system a nie wiesz nawet co to jest siła nabywcza... Nie ma o czym z Tobą gadać.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-30 21:47:15, suma postów tego autora: 6205

Nie tylko ja jestem pesymistą

Wręcz myślę, że teraz optymistami sa wyłącznie ludzie naiwni i nie rozumiejący nic z tego co się wokół nich dzieje.

Polecam ciekawy wywiad ze szwajcarskim byłym bankierem... on też wieszczy całkowity upadek dolara i w paru miejscach mowi to co ja... więc może i ja nie postradałem zmysłów? ;-)
http://zaczarowanadorozka.nowyekran.pl/post/45948,byly-bankier-fran-ois-de-siebenthal-o-kryzysie

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-12-31 01:12:15, suma postów tego autora: 6205

sierpie

"Taaak i sprzedaje mu sie jego własne przetworzone na zachodzie surowce za pieniądze, ktorych on nie ma"

Może go nająć do pracy, i potem sprzedawać wytworzony przez niego produkt - tak działa kapitalizm.

"Ale taki model wyzysku świata musi się w końcu skończyć."

Skończy się wraz z rozwojem kapitalizmu w tych krajach, bo w końcu skończą się możliwości łatwego wyzyskiwania.

"Właśnie rzecz w tym by nic im nie sprzedawać (co sie pierwej na przykład ukradło), bo dzięki temu właśnie są i nadal będą żyć w nędzy uprawiając kawe i banany."

Super-zyski z tych branż nie będą trwać wiecznie, w końcu nastąpi "przesycenie" i trzeba będzie szukać nowych bardziej zyskownych branży.

"Oddać im ich bogactwa naturalne i zostawić ich po prostu w spokoju a za kilka lat w Afryce wyrosną kraje mlekiem i miodem płynące. Niech sie zachód od nich odp...li!"

Biorąc pod uwagę ich ekonomiczne zapóźnienia, bez zagranicznych inwestycji się nie obejdzie. No chyba że pójdą drogą odgórnej industrializacji (tak jak w Korei Płd. czy na Tajwanie) i będą wspierać rozwój rodzimych kapitalistów.

"Włóż do TIR-a akumulator i jedź... szerokiej drogi!"

Powstają coraz nowsze i wydajniejsze baterie do samochodów elektrycznych, więc zastosowanie ich w ciężarówkach, jest tylko kwestią czasu. Inną alternatywą są ogniwa paliwowe, ale to już trochę inna bajka.

"Nawet jeśli za produkty czy usługi kapitalisty ta większa liczba "konsumentów" będzie chciała płacić muszelkami i kolorowymi kamykami?"

Zapracują na nie u innego kapitalisty.

"Człowieku, jesteś tak tępo zapatrzony w ten zdychający system"

Nie jestem w nic "tępo zapatrzony", to ty nie rozumiesz podstaw działania kapitalizmu, ba, nawet nie znasz jego historii.

"a nie wiesz nawet co to jest siła nabywcza"

Nie znam ??? cytuje siebie: "Kapitalizm potrzebuje tylko ich pieniędzy". To ty i adrem pisaliście że liczy się "ilość konsumentów".

"Polecam ciekawy wywiad ze szwajcarskim byłym bankierem"

Oho, kolejny od spiskowych teorii, tym razem z gatunku tych monetarnych. Zły "pusty pieniądz" (i komu jest bliżej do Korwina ???) plus fanatycy od "kredytu społecznego" - i wszystko jasne :)

"on też wieszczy całkowity upadek dolara i w paru miejscach mowi to co ja... więc może i ja nie postradałem zmysłów? ;-)"

Różnych panów od katastrof/końców świata/masowej zagłady można liczyć w tysiącach. Świat pełen jest czubków :P

autor: nakama, data nadania: 2012-01-01 16:09:02, suma postów tego autora: 593

Dodaj komentarz