Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Przemysław Witkowski: Wrocław - The PR Place

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

***

dopiero co we wrocku odwiedzałem znajomych, polecam:

- pijalnię wódki i piwa na rynku
- bar mleczny gdzie można zjeść obiad za 3.50 (kasjerki i kucharki krzyczą do siebie co jest tam fajne)
- taki bar obok hostelu po drodze na uniwersytet, gdzie z fajną muzą jest wideo na ścianie (marylin manson, rammstein...)

okolice knajp gejowskich można poznać po napisach: "pedałom wstęp wzbroniony"

autor: nikyty, data nadania: 2012-01-06 10:48:30, suma postów tego autora: 3572

Witkowski...

... ma rację. Wrocław - PR place. I to wszystko i tyle i aż tyle. Pod tą festiwalową i spektakularną politurą nic nie ma. No może oprócz 2,4 mld. długu, który dobił właśnie do 59,999% i który bynajmniej nie spłaci się sam z "inwestycji" w stadion (który póki co jest deficytowy, a nie dochodowy i właśnie taki będzie), czy Narodowe Forum Muzyki, albo nowy budynek "Capitolu" za kilkaset milionów złotych.

Wszystkie te nowe inwestycje będą musiały - z definicji - być grubo, corocznie dotowane przez Gminę Wrocław, choćby tylko po to, żeby je utrzymać przy życiu, a pożytek z nich dla mieszkańców będzie minimalny (lub żaden). I wcale nie chodzi o to, żeby nie dotować kultury - w gruncie rzeczy właśnie o to chodzi, o dotowanie kultury, która jest kulturą wszystkich i dla wszystkich, a nie zdecydowanej mniejszości salonowych bufonów, którzy lubią szastać budżetowymi pieniędzmi.

Nie zazdroszczę następcy Dutkiewicza. Wystarczy jeden gorszy rok (jakaś klęska żywiołowa...powódź?), jakieś niespodziewane obciążenie dla miejskiego budżetu, i ten PR-owy pałacyk z kart rozsypie się w sekundę.

Mam nadzieję, że Witkowski nie odpuści tematu i nadal będzie kąsał wrocławskich marnotrawców. I skończą się sylwestrowe imprezki za 5 mln. złotych, czy gówniane kongresy kultury za wielokrotność tej sumy.

autor: rote_fahne, data nadania: 2012-01-06 13:33:43, suma postów tego autora: 1805

.

Nie ma się zbytnio nad czym rozwodzić. Ten cały "PR" to nic innego jak nowoczesne określenie zwyczajnych kłamstw i manipulacji ze strony władzy. Czyli jedna z podstaw rządzenia, zwłaszcza w kapitalizmie i tej jego tzw. demokracji. Tym co naprawdę winno martwić to łatwość z jaką wrocławianie łykają tę propagandę.

PS.
Ładny był herb Wrocławia w PRL. Ten "przywrócony" w 1990 roku jest okropny.

--
Mkną po szynach niebieskie tramwaje
przez wrocławskich ulic sto
Przez Sępolno, Tarnogaj i Krzyki
niesie melodię wrocławski wiatr
--

autor: Bury, data nadania: 2012-01-06 17:47:26, suma postów tego autora: 5751

Bury

Specjalnie dla Ciebie: http://www.youtube.com/watch?v=iGLVfKf6uHo

autor: rote_fahne, data nadania: 2012-01-06 20:25:18, suma postów tego autora: 1805

Słuszne wnioski, ale...

Nie mogę się zgodzić z kilkoma przykładami przytoczonymi w tekście.
Nie wiem dlaczego mamy nie podkreślać przywiązania i przyjaźni do Lwowa (nie żadnego 'Lviva' jak chce autor - nie dajmy się zwariować!) czy Wilna (nie 'Vilnius'!) skoro około połowa "starych" wrocławian (czyli tych którzy przyjechali w pierwszych 25 latach po wojnie i ich potomków) właśnie z Kresów Wschodnich pochodzi? Tak samo jak wielu polskich emigrantów zmieniało swoje nowe środowisko na wzór miejsca swego pochodzenia, tak i wielu lwowiaków czy wileńszczaków starało się aby Wrocław choć trochę przypominał opuszczone przez nich własne miasto.
Jestem ciekaw czy autor czytał książki Marka Krajewskiego, tak się składa, że przeczytałem wszystkie i nigdy nie doszukalem się jakiś 'proburżuazyjnych' wątków. To jest tylko literatura, w dodatku kryminalna. Seksizm miałby się wyrażać w dużej ilości prostytutek? Nie da się ukryć, że one były w Breslau, są i będą.
Z moich doświadczeń wynika też, że te demonizowane fontanny bardzo się podobają praktycznie wszystkim wrocławianom. Szczególnie fontanna multimedialna przy Hali Ludowej (autor mógłby się raczej skupić na tym kuriorum - wciskanie wszędzie na siłę nazwy 'Hala Stulecia', zupełnie nie pamiętając, że ta nazwa odnosi się do stulecia zwycięstwa Prus nad Napoleonem...), mimo że była droga, to przyciąga bardzo wiele osób, a te autorskie pokazy zawsze mają prawdziwe tłumy publiczności!
Pokazując burżuazyjność i wszechwładzę p. Dutkiewicza skupiłbym się raczej na komunikacji - inwestycje właściwie tylko drogowe (a mimo nich nadal Wrocław jest 3cim najbardziej zakorkowanym miastem w Europie), zupełnie nie trafiony projekt "Tramwaju Plus" (dzięki cięciom na ten cel), ograniczanie kursowania komunikacji miejskiej - szczególnie autobusów, które Dutkiewicz chce usunąć z centrum, bo psują obraz nowoczesnego i bogatego miasta, czy brak zainteresowania stworzeniem kolei miejskiej, do której uruchomienia nie trzeba wiele środków i wysiłku dzięki dobrej (niemieckiej) infrastrukturze kolejowej w mieście (tym zajmuje się Urząd Marszałkowski, jednak jest dopiero na etapie planów), za co w zamian Dutkiewicz przedstawia kolejne wizje linii metra, które nie dość, że pochłonęłyby ogromne pieniądze, a budowa trwałaby bardzo długo, to objęłyby zasięgiem dużo mniejszy obszar niż kolej miejska.

autor: Tymboo, data nadania: 2012-01-06 21:49:56, suma postów tego autora: 2

[nazywanie lviva - lwowem, a kaunas - kownem]

No tak. "Nazywanie". A Parisa nazywanie Paryżem, Milana - Mediolanem, Genovy - Genuą itd.

autor: Bury, data nadania: 2012-01-07 00:22:12, suma postów tego autora: 5751

Tymboo

W Polsce mówienie na Szczecin - Stettin, na Wrocław - Breslau, czy na na Kłodzko Glatz, oznacza iż jesteś „opcją niemiecką”, mimo że do 1945 roku mieszkało tam 90% Niemców, zaś mówienie Lwów, Wilno czy Stanisławów, gdzie Polaków było może 60% i to w morzu ludności, ukraińskiej, białoruskiej i litewskiej, dookoła, to wcale nie polski "kolonializm" tylko fakty, normalność i "patriotyzm"? btw - we Wrocławiu dominuje ludność z Kielecczyzny ok 25%, jak podają badania, ludzi o korzeniach lwowskich jest ok 12%. Dominacja kulturowa, dominacją kulturową, fakty zaś to fakty. O Krajewskim (czytałem niestety wszystkie jego kryminały) przygotowuję duży tekst, najpewniej do Odry, więc postaram się wypunktować, co miałem na myśli wspominając o nim w powyższym.

autor: Witkowski, data nadania: 2012-01-07 08:09:29, suma postów tego autora: 8

NZS czyli wylęgarnia prawicowego betonu

Niestety ruch studencki to albo związani z bezideową SLD, bezideowi aparatczycy ZSP, albo matecznik wszelkiej prawicy czyli NZS.Wypada życzyć DZS aby ta jedyna lewicowa organizacja rozwijała się.

autor: polak17, data nadania: 2012-01-07 12:33:08, suma postów tego autora: 1300

.

pol. chleb
niem. brot
węg. kenyer
wł. pane

pol. Monachium
niem. Muenchen
czes. Mnichov
wł. Monaco (di Baviera)

Z Breslau, Stettin, Vilnius, Kaunas jest dokładnie tak samo, opcja ani wyspiarskość nie ma tu nic do rzeczy.

autor: Bury, data nadania: 2012-01-07 12:48:08, suma postów tego autora: 5751

Wrocław - The PR Place

świetna diagnoza, podzielam opinie. To miasto staje się coraz bardziej przygnębiające, biedne i blade (mimo blichtru nowych galerii handlowych, neonów i paru oddanych do użytku tras) , a pamiętam jakie było w latach 80 - smutne, może szare, ale z nadzieja i swoim niepowtarzalnym klimatem, pamiętam też tych NZS - owskich krzykaczy.... ja już na szczęście tam nie mieszkam, choć ile razy się pojawiam we Wrocławiu, myślę, jak można było zepsuć takie miasto i szanse przed nim były...

autor: dgr, data nadania: 2012-01-08 02:17:18, suma postów tego autora: 3

Dgr

Jesteśmy w podobnej "emocjonalnej" sytuacji rozbicia w miłości do Wrocławia. Niby wszystko pięknie, ale czy na pewno pięknie? Wszystko na plus, czyżby? Im dłużej nie mieszkamy we Wrocławiu tym więcej wątpliwości.

autor: anakonda , data nadania: 2012-01-08 12:31:25, suma postów tego autora: 126

Chyba pierwszy raz prawie zgadzam się z artykułem na lewica.pl

Nie mieszkam we Wrocku od 2004, ale ile razy tam wracam to widzę, że jest coraz smutniej. Pracy niewiele i za psie pieniądze, jeśli w ogóle jest. Bród i smród, oczywiście poza ścisłym centrum, gdzie jest cacy. Ale PR Dutkiewicza faktycznie jest niezły. Szkoda, że brak alternatywy dla tej ekipy.

autor: Ninor, data nadania: 2012-01-09 11:25:47, suma postów tego autora: 83

rozwijajmy ten temat publicznie

tekst celny, bolesny ale prawdziwy. Cos sie dzieje z tym miastem, ktore tak znakomicie wykorzystało i zmianę ustroju i powódź i związane z nią emocje społeczne, oraz talenty ówczesnych władz miasta.
Ekipa Dutkiewicza to jednak wydmuszka, wielki balon, pompa i nic więcej. Myslenie wrocławskie najpełniej pokazują dwa fakty:
1) pomysły na budowę drapaczy chmur (powstał jeden, bo determinacje i wielkie ego pokazał miliarder czarnecki. Wiecej nie powstanie, bo nie ma takiej potrzeby po prostu)
2) zamykanie centrum dla ruchu (słuszne z zasady ale zbyt rozległe we Wrocławiu. To nie jest wielka metropolia wiec nie ma aż takiej potrzeby powiększania centrum. Ono musi życ a wrocławskie będzie martwe).

autor: Mellberg, data nadania: 2012-01-10 15:44:35, suma postów tego autora: 1

Dodaj komentarz