Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Pieniążek od Adasia, czy ktoś ma jeszcze jakieś złudzenia co do "antysystemowości" tzw. ruchu lokatorskiego?
ściśle biorąc, prezesem zasłużonej Fundacji Batorego nie jest Michnik, którego prawdopodobnie miałeś na myśli, lecz - Aleksander Smolar.
"krytycy systemu" twierdzą, że mieszkań buduje się za mało, a władze miasta niechętnie udzielają informacji o swej polityce.
Podobne zarzuty można spotkać w co drugim numerze Superekspressu i Faktu.
Z tym, że ziewnikarze tych tułów pisża krotką i "po jajcarsku", a "krytycy systemu" - znacznie dłużej i nudniej.
że antysystemowy PiS nie otrzymuje żadnych pieniędzy z budżetu.
Wyniki tych "badań" staną się zapewne kolejnym przyczynkiem do jojczenia o polskiej biedzie.
gdy nie dowiem się,co w tym temacie ma do powiedzenia josip._:))
dałbyś se siana w końcu, co
PiS - zgodnie z obowiązujacym prawem - otrzymuje tzw,. refundację kosztów kampanii wyborczej.
Są to - swobodniej mówiąc - pieniądze ludzi, ktorzy na PiS głosowali. Są więc za obecnością tej partii w przestrzeni publicznej i gotowi są ją finansować.
Nie ma tu czego, co można by uznać za machinacje smoków zionących ogniem.
Jeśliby Michnik wybudował szybką kolej z Wrocławia do Białegostoku to będzie to złe bo "zrobił to Michnik". Jeśli zaś Wildstein na własną rękę wysadzi PKiN to będzie to dobre "bo zrobił to Wildstein". Ograniczony umysł przeciętnego PiSowczyka wszystko rozpatruje wedle nazwiska autorów danego pomysłu/działania. PiSowcy po prostu "wiedzą" że Michnik, Miller, Tusk, Palikot, Pawlak (dopóki nie będzie w koalicji z PiS), Żakowski, Olejnik itd. już Z ZASADY muszą robić same złe rzeczy. Dlaczego? Bo są z "układu". I tutaj ta logika siada bo akurat Jaruś z tej samej politycznej gliny został ulepiony...
za to u was, w Samoobronie, demokracji, pluralizmu i zróżnicowania ocen było dużo więcej niż w PiS:)
Tyle dokładnie, ile w pegerowskich POP-ach, z których wywodzili się aktywiści Samoobrony.
"lokatorski monitoring" też jest godne uwagi.
Zbiera się kilku niszowych dzialaczy i uchwala, że "lokatorzy" - to oni.
Dziś - to tylko zabawne.
Pomyśleć, że za Gierka polska klasa robotnicza - to byli ówcześni czlonkowie "Biura" rządzacej monopartii: Zdzisław Grudzień (popularny "Dycymber"; pierwszy gornik Polski Ludowej), Alojzy Karkoszka (pierwszy hutnik) itd.
tylko to finansowanie przez rzeczoną fundację... Skądś kasę brać trzeba, to jasne, ale czy nie ma być badane pod z góry ustalony wynik? - ewentualnie, co czego ówże wynik miałby służyć?
No i co z tego mieć będą lokatorzy mieszkań komunalnych? Czy też ci, co na takie mieszkanie czekają?
Czy jest to tylko kontrola, czy już rozprawiono się z budownictwem komunalnym "komuny"?
To, co robią, podoba mi się. To, dla kogo robią - NIE!
Tak, dokładnie tyle ile w PGRowskim POPie w którym byłem pomimo iż urodziłem się w 1988 roku w średniej wielkości mieście, a moja rodzina pracowała w zakładach lotniczych :) A u Was w ogóle biją murzynów :)
ABCD jest niezatapialny. To tak a propos podnoSHOOnej niedawno Finlandii O,7l.
w ilu demonstracjach na rzecz wyjaśnienia śmierci Leppera uczestniczyłeś?
Już nie pytam, ile ich zorganizowaleś, bo wiem, że ani dudu.
Natomiast bardzo odpowiadają ci "quarters of hate" wobec PiS.
Powyższe spostrZeżenia mówią wystarczająco wiele o twojej ś.p. partii i jej kadrach.
"polemik" z ABCD mówi sam za siebie.
Niemniej jednak, nie od rzeczy bedzie odnotować, ze w niekrótkiej już historii mojej aktywności na tym forum nie doczekałem się - przynajmniej ze strony radykalnie lewicowych "prawdziwków" - ani jednej uwagi polemicznej, która zawierałaby interesujące mysli czy choćby informacje.
Setki tysięcy postów, atakujących mnie, składa się li tylko z prymitywnych inwektyw. Za każdą z nich, wbrew pozorom dziękuję.
Ta dyskusja potwierdza bowiem moją zasadniczą tezę: "lewicy radykalnej" nie wolno wypuścić z niszy, w ktorej znalazla się ona po upadku ZSRR i PRL.
Lewica ta w swojej historii nigdy bowiem nie wytworzyła ani przysłowiowego sznurka do snopowiązałki, ani choć jednej myśli, ktora wykraczalaby poza groteskowo scholastyczne komentarze do zdezaktualizowanych dzieł Marksa czy innych utopistów z długą siwą brodą.
Jedno, co potrafi: to organizować nagonki.
Gdziekolwiek wegetuje, należy przypominać myśl Camusa, że (cytuję) zawsze może przyjść czas, że natura znowu obudzi swe szczury i wyśle je, by umierały w szczęśliwym mieście(siejąc tam, oczywiście, epidemię dżumy - przyp. ABCD).
"lokatora" przysługuje jedynie wyborcom Prawa i Sprawiedliwości.
cała filozoficzna tradycja XX w. to dzieło prawicy?
Josip w tej kwestii nie ma wyrobionej opinii, ale znawcy tematyki pewnie się domyślą...
Juz miałem ci nie odpisywać, ale jeszcze raz.
Myślisz, że dlaczego tak sie dzieje? Twoja agresja budzi agresję "prawdziwków" (uroczo).
Wiecznie dogryzanie, wyszydzanie, dopieprzanie, atakowanie, obrażanie "lewactwa" i "goszystów" no i skutki takie są. Nie chcą nadstawiać drugiego policzka.
Ty zacząłeś poniżać tu wszystkich, więc nie dziw się, że dostajesz to samo.
niech nie nadstawiają, ale niech się bronią na jakimś poziomie.
A zresztą, oceńmy skromnie, gdyby w Piotrogrodzie roku 1917 był internet i działał w nim ABCD, to radykalni sekciarze do końca zostaliby w niszy, a 100 mln ludzi udałoby się uratować życie.
prawica. I tu wcale nie żartuję. Bowiem problemy z zaopatrzeniem wynikały ze świadomej działalności dywersyjnej - nazwijmy to przykładowo - "werwolfu". Wystarczyło tylko, by na jakieś kluczowe stanowisko dostał się prawak w lewicowej skórze i już kłopoty lewicowych rządów były gotowe.
Co do Ciebie i mnie, to czy możemy ustalić, iż i Tobie, i mnie, chodzi o dobro Polski? Metody mamy różne, to fakt, ale przecież cel chyba ten sam? Nie wiem, czy masz zapał też sobie "porządzić". Ja tej potrzeby nie mam. Czyli w wyścigu do stołka byłbyś - teoretycznie - skazany na mój głos. Możesz śmiało od czasu do czasu się ze mną zgadzać, lecz nie za dużo. Nie lubię czuć się zobowiązana i po co mam Ci fałszywie kadzić?
Związek Radziecki miał w Anglii i USA sporo swoich ludzi.
Kiedy senator McCarthy ujawnił kilku z nich, postępowi intelektualiści urządzili wobec niego taki histeryczny seans nienawiści, że w USA aż do roku 1991 można było łączyć się z centralą KGB ze zwykłego telefonu, a FBI i tak bała się interweniować.
I co, czy olbrzymia praca, opisana m.in. przez Suworowa w Akwarium, na coś się przydała? Nie za bardzo.
Tak więc to nie agentury decyduja u rozwoju i upadku systemów gospodarczych.
ABCD, to jest portal lewica.pl. jak chcesz pogadać z braćmi w wierze wskakuj tu http://www.pis.org.pl/main.php. Nie widzę zasadniczej przyczyny, dlaczego tu komentujesz. potrzeba nawracania? Wotan, wracaj na fronda.pl. ok?
Nie były organizowane żadne takie manifestacje, ale pewnie bym w nich udziału nie wziął z powodów czystofinansowych. Zresztą - nie tylko. Co takie demonstracje mogą dać? I co to obchodzi fanatyka PiSu, któremu przecież Lepper na polecenie WSI i FSB rozbił koalicję?
McCarthy nie jest miarodajny, tak uważam. Ślepy z nienawiści człowiek nie widzi nic, albo niewiele. Ten atak intelektualistów nie zaszkodził McCarthy'emu w karierze, nieprawdaż? A im bardzo. Czy jak to widzisz?
Jeżeli z KGB można było się łączyć ze zwykłego telefonu, to co w tym widzisz złego? Widocznie ZSRR nie miał nic przeciw rozmowom z kapitalistycznymi Amerykanami. FBI mogła by interweniować, gdyby było odwrotnie, to znaczy, gdyby z ZSRR można się było dowolnie do FBI dodzwonić. Ale to nie było możliwe, czy się mylę? Kto i po co chciał się łączyć z ZSRR z byle budki telefonicznej?
A nawet, gdyby tak było, że oni sobie nawzajem przeszkadzali, to co? Ważne, żeby ludzie mogli normalnie żyć. U nas przez nich - "Amerykanów" - nie mogli, natomiast ZSRR nie przeszkadzał im nadmiernie w niczym. Czy jak to widzisz?
No bo kto jest bardziej skuteczny w tej niecnej grze? Przecież ten bardziej bezwzględny, ten bez żadnych skrupułów. Jeżeli więc to ZSRR miało problemy z USA, to wychodzi na to, że było w mieszaniu mniej skuteczne, czyli było państwem lepszym od USA, jeżeli chodzi o stronę - nazwijmy to - moralną.
Co do agentur to się zgadzam z Tobą, lecz jedynie w tym punkcie, że one nie robią tego swoimi rękami, lecz manipulują masy ludzkie i te za nich robią całą robotę.
McCarthy wskutek wymierzonej przeciw niemu kampanii "obozu pokoju i postępu" zostal orwelowska nie-osobą i skończył śmiercią faktycznie samobojczą.
Związek Radziecki miał długie ręce. Jego służby wywiadowcze były najlepsze na świecie. Jak widzisz, i to go nie uratowało.
bardzo zależy mi na wyjaśnieniu, dlaczego zginął Lepper (w samobójstwo nie za bardzo wierzę).
W Państwie praworządnym musi istnieć zasada ustalania prawdy o powodach śmierci każdego obywatela.
Rownocześnie, mamy prao wiedzieć, dlaczego i jak został obalony na drodze popzaprawnych prowokacji i manipulacji demokratycznie wybrany rząd koalicyjny PiS-Samoobrona-LPR.
Lepper dużo o tym wiedział i trochę nawet zaczął mówić.
I zaraz odszedł.
Dziwne?
Dkla mnie w ogóle nie dziwne.
= niech nie nadstawiają, ale niech się bronią na jakimś poziomie =
Jaki atak, taka obrona.
nie zauważyłem towarzysza Moshe.
Niestety, czasy radzieckie się skończyły.
Żyjemy w społeczenstwie pluralistycznym. Ty, towarzyszu Moshe, korzystasz z wolności słowa, aby propagować swe poglądy - skadinąd przeniknięte indukowaną przez internacjonalizm i ateizm naukowy nienawiścią do przekonań większości obywateli III RP i sprzeczne z konstytucją, zakazujacą nawiązywania do symboliki, metod i praktyk działania ruchów totalitarnych XX wieku (w tym komunizmu i totalitarnego socjalizmu). Otoż ja, wykazujac absurdalność i szkodliwość tych poglądów, odwołuje się do tej samej zasady: wolności słowa.
A jeśli chcesz, towarzyszu Moshe, naruszać czynem zasady demokratycznego i pluralistycznego społeczeństwa, to wiesz chyba, że demokracja niejednokrotnie musi i potrafi się bronić.
/Bowiem problemy z zaopatrzeniem wynikały ze świadomej działalności dywersyjnej - nazwijmy to przykładowo - "werwolfu"./ nana
Nana Ty dalej wierzysz w mityczny "werwolf"? Toć była jedna z tysięcy bajeczek propagandowych, żeby wytłumaczyć nieudolność w zarządzaniu mieniem poniemieckim: brak wiedzy technologicznej (know how), brak fachowców, kradzieże Armii Czerwonej (wywóz maszyn i instalacji przemysłowych do państwa powszechnej szczęśliwości), szaber dokonywany przez Polaków itd.
"w niekrótkiej już historii mojej aktywności na tym forum nie doczekałem się - przynajmniej ze strony radykalnie lewicowych "prawdziwków" - ani jednej uwagi polemicznej, która zawierałaby interesujące mysli czy choćby informacje." ABCD
Widać ABCD Twoja bytność tu jest - jak to mówią - zupełnie nieprzypadkowa. Lamentujesz tu nad, rzekomo, niskim poziomem zamiast przenieść się gdzieś na forum o odpowiednio wysokich lotach intelektualnych, ale jednak nie: coś Cię tu usilnie trzyma.
Jak to co trzyma? Rozkazy z centrali wciąż aktualne - kompromitować Kaczorów bez ustanku. Jak doskonale wiemy, z powodzeniem.
co trzymało van Helsinga przy Drakuli?
chyba jedak chodzi o wieczne kompromitowanie Kaczyńskiego i PiS (żaden ideał, ale zawsze mniejsze zło w porównaniu ze skrajną prawicą z PO i SLD).
Siedzisz w jaskini pełnej smoków zionących ogniem za karę czy dla przyjemności? Niektóre Twoje wypowiedzi nasuwają podejrzenia, że odbywasz tu jakąś pokutę. Dobrowolnie goszystowskiego forum nie opuścisz, nie przejmujesz się niepowodzeniami swojej "misji": może to Twój czyściec?
nawet już bym Ci uwierzyła i w siebie zwątpiła, ale właśnie czytam ponownie Wańkowicza. Był on bardzo skrupulatny w zbieraniu wiedzy wszelkiej i to, co on pisze potwierdza mi tylko wnioski, do jakich doszłam.
Zastanów się, jak w przeciwnym razie udało by się tak szybko przejąć obcym nasze banki? Jak udało by im się rozwalić cały nasz przemysł? Rzecz jasna jawnie nie wystąpili, bo po co? Wystarczyło tylko, że wyrzucano z pracy wieloletnich pracowników - fachowców, a przyjmowano gnojków świeżo po studiach, którzy ani nie mieli żadnej łączności emocjonalnej czy niechby tylko racjonalnej z danym zakładem pracy, ani nie znali ludzi tam pracujących.
Znajoma znajomej ma dorosłą córkę, która tuż po studiach zrobiła karierę jako "audytorka". To znaczy, była wysyłana przez amerykańskiego pracodawcę do wyceniania polskich firm. Jechała w teren, hotel płacił pracodawca, a ona dotąd audytowała, aż ku zadowoleniu amerykańskiej firmy nasz zakład pracy "wykazywał straty" i wyceniała go na jakieś śmiesznie niskie sumy. Po czym był sprzedawany albo likwidowany. Ona już kariery nie robi, bo nie ma na czym. Czy gdyby nie było u nas tych struktur obcych, to czy możliwe byłoby takie działanie? To jedź do takiej choćby Wielkiej Brytfanii i próbuj. Nawet pracy jako śmieciarz nie znajdziesz bez znajomości, a mieszkać będziesz pod mostem.
Tak, jak AWS nie był żadnym zrywem społecznym, tak i rozpad naszej gospodarki i naszego państwa nie był samoczynny. Był intensywnie wspomagany z zewnątrz, a pieniądze przekazywane były do nas ludziom zaufanym. Czy może myślisz, że te miliony szły w nieznane ręce?
Tyle, co Niemcy naszabrowali, to tego Armia Czerwona nie zrobiła.
Nieudolność z zarządzaniu "mieniem poniemieckim"? A jak można nieudolnie zarządzać kupą złomu, zaminowanymi elektrowniami i wysadzonymi w powietrze halami fabrycznymi? Ilu to ludziom pourywało ręce i nogi z tego "zarządzania mieniem poniemieckim"! Gdyby się do nas nie pchali, nie musielibyśmy "mieniem poniemieckim" zarządzać.
Czy kradzieże Amerykanów Ci nie przeszkadzają? Też od Niemców wywozili co się dało. Nam opowiada się, że rozdawali gumę do żucia. Może i rozdawali, ale u nas zęby się myje, a nie żuje gumę.
Czy masz jakieś konkretne podstawy by wątpić w to, iż ludzie w ZSRR byli szczęśliwi? Lata całe korespondowałam z paroma "Ruskimi". Byli to ludzie wykształceni, znający muzykę klasyczną, filmy wielkiego kina, ludzie kulturalni i obyci. Wymienialiśmy zdjęcia aktorów i widokówki. Czy to nie szczęśliwsza młodość niż sprzedawanie młodego ciała gdzieś w galerii handlowej za bluzkę?
Z ZSRR Polacy przywozili złoto, pierścienie z dużymi kamieniami szlachetnymi, a wieźli do nich ubrania i pościel. I pomyśl sobie teraz logicznie: kto był bogatszy? Kto na kim zyskał? Oni na nas? A co? Czy to ten bogaty, co płaci poszwą na kołdrę za złoty pierścień? Cz bogaty ten, co ów pierścień ma i za poszwę go oddaje, bo ma tych pierścieni więcej?
Nie jesteś obiektywny. Ja być może też nie, ale mój brak obiektywizmu jest przynajmniej uzasadniony wiarą w dobro i prawość. Z Twoim brakiem obiektywizmu można tylko albo kogoś zabić, albo samemu strzelić sobie w łeb. To prawie jak te poszwy i te pierścienie.
Nie musisz mi tłumaczyć sensu wyjaśnienia dziwnych śmierci (w tym przecież także Smoleńska) tylko pytanie jest gdzie indziej - na jakiej zasadzie ma się to odbywać? Czy masa paranoików i dyletantów ma tworzyć teorie na ten temat? Nie! Lepiej jest po prostu nadzorować śledztwa, inaczej to się przeradza w kabaret, a przez to odbiera powagę sprawie. Tutaj wina PiSu odnośnie Smoleńska jest ogromna. Z Lepperem sprawa jest o tyle trudna, że naraził się w tym kraju niemal każdemu mainstreamowemu środowisku politycznemu (tak tak, PiSowi też!) toteż nikomu na tym nie zależy. Co do upadku rządu muszę Cię srodze zawieść, ale wiem dobrze (od niego samego) co on o tym myślał - rozpisywałem się już na ten temat. A opowieści Sakiewicza między bajki można włożyć (co zresztą potwierdził odczyt jego nagrania). Jeśli nie było to samobójstwo to przyczyn bym raczej "szukał w Klewkach". Tym bardziej, że się o tym robiło dość głośno. Ale o tym nawet nie pomyślisz bo przecież Twoja kochana Ameryka jest wyzwolicielem narodów itd. więc nie dopuścisz do siebie myśli, żeby mogła się o coś takiego postarać...
A zresztą, oceńmy skromnie, gdyby w Piotrogrodzie roku 1917 był internet i działał w nim ABCD, to radykalni sekciarze do końca zostaliby w niszy, a 100 mln ludzi udałoby się uratować życie.
Gdyby nie niszowy portal lewica.pl.
Tylko tutaj jesteś kimś. Twoje prowokacje dają ci jakąś rozpoznawalność, ale tylko w niszy. Jako publicysta sam tkwiłeś w niszy.
Zarzuty, że nikt ci rzeczowo nie odpowiedział są smieszne.
sam nigdy nie napisałeś żadnej ciekawej własnej myśli. Popisywałeś się cytatami z przeczytanych książek, często bez zrozumienia. Tyle. jak się nie ma nic do roboty to mozna obczytywac całe biblioteki i zapychac pamięć. To żadna wielka sztuka. nawet małpa ma sporą zdolność zapamiętywania.
A dyskusja z tobą to dyskusja z osobnikiem autorytarnym, odpornym na wiedzę i argumenty innych - czyli jak mawiają moi krajanie: mów do słupa, a słup jak dupa.
dobrze powiedziane
na ten portal ściągnęło tylu kretynów, że jeden drugiego kretem pogania
pewnemu szympansowi pokazywali na ekranie ukazujące się w różnych miejscach cyferki od 0 do 9 (innych jak wiadomo nie u nas nie ma:) i ten szympans bez problemu i w ułamku sekundy je zapamiętywał i potrafił kolejno przyciskać te miejsca na ekranie, gdzie te cyfry kolejno były i się nie mylił. Był lepszy, niż badani w ten sam sposób studenci, bo ci dochodzili do czterech? kolejnych cyfr, a dalej to już nie wiedzieli, lecz zgadywali. Szympans wiedział, był pewny za każdym razem.
Co do ABCD to uważam, że ma on prawo być, jaki jest. A my nie mamy prawa oczekiwać od niego, by on się zmienił. "Za wszystko, co oswoisz, jesteś odpowiedzialny" - to chyba z "Małego Księcia" taka mądrość, ale jakże stale aktualna.
Problem polega na tym, że oczekujemy od ABCD czegoś, czego on nam dać nie może, bo nie ma. Ma za to co innego, ale tego to my od niego nie chcemy. I oczekujemy, że on zrozumie nasze stanowisko. A na jakiej właściwie podstawie? Czy nie powinno nam wystarczyć, iż jest on często bodźcem do powstania niektórych naszych myśli, które nigdy by w nas nie powstały, gdyby nie ABCD i charakter, jaki on ma?
Kiedyś czytałam takie coś: chcesz kogoś pokonać, to najpierw pokonaj siebie - czyli swoje słabości, które rezonują zawsze tu, gdzie się np. z ABCD nie zgadzamy. On może być wyzwalaczem, problem zaś zawsze leży w nas samych.
Pewnie Ci się naraziłam, trudno. Jeżeli nie napisałabym tego, co napisałam, nie wiedział byś tego, co wiesz. A to, że przy okazji się na mnie oburzyłeś? - patrz ciut powyżej.
Nie doceniasz doktorka z obozu nomenklaturowo-służbowego. Doświadczenie wskazuje, że mógłby wówczas bolszewikom pogonić kota - odkąd dostał zlecenie na PiS, poparcie dla pastylkowych pikuje w dół. To świadczy o nielichych zdolnościach.
ABCD mógłby udowadniać płaskość ziemi, twierdząc, że on nigdy nie widział aby była inna niż płaska, a jest przecież poważnym człowiekiem i gdyby jego poglądy byłyby słuchane to miliony ludzi uniknęłyby śmierci w wyniku spadnięcia z krańca świata.
Wyżywa się tu, bo żaden poważny, ani mniej poważny tytuł nie chce już go drukować. Nawet "Fakt" jest powyżej jego zasięgu.
i o czym ta dyskusja?
Nie o "ruchu lokatorskim", mimo iż ten dotowany jest przez poważną fundację Batorego, tylko - o ABCD.
To nie wyjątek, lecz reguła.
Powiedzmy sobie szczerze: gdyby nie wpisy ABCD, mało kto by na ten portal nie zaglądał.
Człowiek się wysila, żeby popularyzować niszę - i taka go spotyka zapłata.
"Wdzięczność" - uczył Stalin - "to taka psia choroba".
czy dana osoba jest "kimś " czy "nikim" - rożnie można oceniać.
Rzecz w tym, że ja swoją rozpoznawalność lub jej brak, zawdzięczam sobie.
Natomiast twój lider był i jest tylko bratem Magdaleny Gessler, posłem z nominacji Millera, przegranym kandydatem z list Leppera, a teraz jest agitatorem ruchu poparcia Janusza P.
Gybyby nie te persony, ciągnące go za sobą, nikt by nigdy nie usłyszał o tym "prawniku i dziennikarzu".
A ty... No, cóż. Nisza "robotnicza" nigdy nie pozyskała żadnego górnika, więc funkcjonujesz jako "górnik-działacz", górnik-adwokat", "górnik-teoretyki marksizmu".
Tytulatura ta jest tyle samo warta, co przyznająca ją nisza.
Sam to chyba zrozumiałeś, kiedy się wycofałeś, ale diabeł cię podkusił, żeby wrocić.
Trzeba będzie jeszcze raz podjąć słuszną decyzję wycofania się.
dawno nie widziałem twojego artykułu w Nie. Coś przeoczyłem?
A w innych istniejących tytułach poza Przeglądem anarchistycznym chyba nie publikowałeś?
do jedynego komentatora, ktory próbuje powiedzieć coś rzeczowego.
Myślisz, socjalpatrioto, że Amerykanie tak bali się Leppera, że go zabili? Przypuszczam, że wątpię.
Zresztą wypowiedź Leppera o Klewkach wcale nie demaskowała Amewrykanów. Lepper zaatakowal władze polskie za to, że za mało walczą z terroryzmem, wskutek czego "talibowie ladują nocami w Klewkach". Lądują, a nie są tam przywożeni do więzienia CIA!
Obnażenie powodów śmierci Leppera zagroziłoby strukturom, jawnym i niejawnym, które się nim posługiwały. Można tu wymienić nazwy partii - SLD i PO - oraz nazwiska Kaczmarek i Krauze.
a to wbrew nawet najostrzejszym kapitalistycznym normom czasu pracy.
Zniżyłeś się ostatnio do poziomu mlm i innych szczerszeni, tudzież specjalistek od austriackiego gadania, a przecież stać Cię chłopie na dużo więcej.
ja naprawde od dawna nie chcę.
Ale co mam zrobić, jak internauci chcą? Niektórzy nawet kolekcjonują te skromne notatki?
Musze się poswięcać dla ludzi, bo tak mi każe moja lewicowa etyka.
Niech najsampierw zrobią sobie urlop kłamczuszki o spiskowych teorii, zgodnie z ktorymi "system ma krew na rękach", bo "zabija działaczy", historycy wieszczący, że endecja chciała przyłaczyć Polskę do Rosji (bo w rzeczywistości przed rokiem 1914 ostro walczyła o rozszerzenie zakresu polskiej autonomii, a potem wynegocjowała dla nas całkiem niezłe granice), że na marsze niepodległości przychodza "faszyści".
A wtedy nie od dziś wymarzony urlop (może nawet bezterminowy) zrobię sobie i ja.
że ostatnia lewica, jaką mieliśmy w tym kraju, dokonała żywota w czasach stalinowskich? Niech sierotki po "lewicowym" PRL-u i zwolennicy "lewaka" Palikota dalej robią z siebie idiotów, wypisując tu farmazony coraz niższych lotów. Tobie nic do tego.
Zrób sobie miesiąc wolnego, to moja przyjacielska rada.
mogę powiedzieć "deal", ale rozważę tę radę.
Różnica między nami polega na tym, że ja nie chcę dawać jednoznacznej odpowiedzi. Tak śmierć ludzi w Smoleńsku jak i śmierć Leppera były CO NAJMNIEJ dziwnymi wydarzeniami. Proszę tylko o to by nie ferować wyroków na podstawie własnych manii bo to droga donikąd. Śledztwem w sprawie Andrzeja nikt się nie zajmie na poważnie i co do tego nie mam wątpliwości. Wyciągam wnioski z tego, że nawet prokuratura nie jest pewna co do samobójstwa, ale nie chcę w tym iść za daleko. Wracam jeszcze raz do Smoleńska - do czego doprowadziło wariactwo Solidarnych i im podobnych? Dzisiaj Polacy się z tego ŚMIEJĄ! Rozumiesz to? Śmieją się ze śmierci niemal setki najważniejszych osób we własnym państwie, na portalach internetowych nie brak szyderczych grafik z tej katastrofy, roi się od dowcipów. Przez Tuska? Nie. Ale Tusk triumfuje bo widać, że procedury leżały, ale on pisowskimi rękami od tego umył praktycznie ręce. Takie są niestety efekty Waszego pokrzykiwania.
"Niech najsampierw zrobią sobie urlop kłamczuszki od spiskowych teorii"
Zapamiętamy to, towarzyszu. SMOLEŃSK POMŚCIMY!!!
Odp... się od Generała! Yyy, chciałem powiedzieć Doktora...
mylisz się zasadniczo.
Już w dniu katastrofy smoleńskiej uruchomiono bezprzykładną kampanię dezinformacji (z tezą o winie pilotów, czterech podejściach do lądowania). Sugerowano też, że ludzi, którzy zginęli, nie warto żegnać i żałować, bo na świecie już tego się nie robi. Pamiętam klienta mediów rzadomyślnych, ktory tłumaczył mi, że na drugi dzień po śmierci Kennedy`ego już nikt w USA o nim nie pamiętał.
Następnie uruchomiono wersję "hard" z haslami: "Zimny Lech" i "Jeszcze jeden". Indoktrynowano, że kto ma wątpliwości wobec rosyjskiej wersji katastrofy, jeśt świrem.
Przeciwstawiła się temu heroiczna mniejszość. Oczywiście, zdarzały się jej błędy. Ale per saldo to ona miała rację.
Dziś raport MAK i jego polska kopia, raport komisji Millera, leżą w gruzach. Takie dokumenty, jak wreszcie pełny i wiarygodny odczyt czarny skrzynek dają nam może jeszcze nie stuprocentową wiedzę o katastrofie.
Warto było walczyć o dojście do tego stanu. A gdyby wszyscy spasowali i poddali się propagandzie rządowej, na prawdę o katastrofie można by pogwizdać.
A twoje hasło: ludzie się z was śmieją? Fakt, niektorzy się śmieją. Jedni służbowo, drudzy wskutek ogłupienia przez propagandę.
Ale zarazem straż porządkową na "miesiącznicach" tworzy pokolenie maturzystów. Ludzie, którzy kiedyś (w roku 1980, 1992, 20o5) chcieli zmieniać Polskę na lepsze, rozczarowali się i spasowali, znowu się odnaleźli. To dużo ważniejsze.
Ja wiem, że masz (nieuzasadsniony żal do PiS-u i JarKacza o rzekome zniszczenie Samoobrony i Leppera. Ale tego, jak zginął Lepper, dowiesz się tylko pod warunkiem, że wprowadzi się w życie program sanacji państwa, głoszony przez dzisiejszą opozycję.
Naczelnego Rusofoba III RP.
czy co to jest według Ciebie "popularność"?
Gdybyś nie pisał dla gazet, które czytali ludzie - i niekoniecznie z tego powodu, że Ty tam pisałeś - to też nie byłbyś popularny. No bo jak możesz być popularny, gdy o Tobie nikt nic nie wie?
Więc P.Ikonowicz jest popularny dlatego, że go ludzie znają. I do tej popularności doszedł w sposób dokładnie taki, jak Ty - czyli obcując z ludźmi.
Przy czym P.Ikonowicz jest od Ciebie lepszy. Ty opiekujesz się jednym kotem, on wieloma ludźmi. Jak tak naginasz, to Ci się złamie :))))
W każdym razie, współczując towarzystwa, witam w gronie goszystów...
żeby opiekować się ludźmi, i to wieloma, trzeba zapewniać sobie samemu byt przez pracę zawodową.
Bo w innym wypadku jest się samemu zdanym na opiekę. W szczególności - opiekę rodziny.
Tyle w temacie wspomnianej przez ciebie persony.