jak zacznie dzialac w druga strone to dopiero bedzie krzyk :)
Co teraz działoby się w "polskich" mediach gdyby podobne rozwiązanie przyjął rząd Rosji w stosunku do narodów kaukaskich???
ludzie z narodów kaukaskich, nazywani tam pieszczotliwie "czarnymi", poddawani są przez biurokrację państwową, policję i uliczny motłoch - terrorowi kojarzącemu się z Furcht und Elend Drittes Reiches" Brechta.
Czy wiesz, że Rosjanie bawiący w najdroższych hotelach St.Moritz (doba w "zwykłym" pokoju ponad 1.000 euro, apartament carski! ponad 5.000 euro) nie chcą jeść podsuwanego im tam kawioru? Mają go u siebie pod dostatkiem. Natomiast są smakoszami herbat wszelakich, jakie stamtąd wywożą kilogramami. Nie muszę tu chyba pisać, iż autochtonów nie stać na takie zakupy.
Faktem jest, że są w Rosji problemy z przybyszami z innych republik. A niby dlaczego miało by ich nie być? To już nie są "swoi" lecz obcy. Nikt im się nie kazał odłączać od Rosji. I nie jest to wina Rosji, lecz polityki Zachodu, która zdestabilizowała cały Wschód.
Szczyp więc, ABCD, gdzie indziej. Tu szczypiesz tak naprawdę siebie.
mieszkańcy Kaukazu zwani przez "wielkorusów" czornymi rzopami są obywatelami Federacji Rosyjskiej, a ci którzy nie chcieli do niej należeć zostali w ramach "przywracania konstytucyjnego porządku" rozjechani czołgami
a jacy to Rosjanie?
Garstka oligarchów oraz ich akolitów.
Rosjanin spoza Moskwy i St.Petersburga, tak jak w czasach radzieckich, nie rusza się na ogół ze swego miejsca pobytu, które cywilizacyjnie nie zmieniło się od XVIII wieku. Tym razem decyduje bariera nie policyjna, ale finansowa. Przed którą musi się zatrzymać również większość mieszkańcow obydwu stolic.
a nożyce...
dlaczego bronisz reżimu, który ma określony i niepodważalny bilans?
Izraelczycy podczas swoich operacji w Gazie zabili (starając się tego unikać) ok. 1000 cywilów.
A ilu Zginęło Czeczenów podczas inwazji armii Federacji Rosyjskiej na ten kraj?
na wczasy jeździ ok. 500tys. ludzi, a narodu ci u nas 38 milionków. Czy myślisz, że ludzie u nas z czystego kaprysu przeprowadzają się do blaszanych kontenerów socjalnych?
I tak wypada na korzyść Rosjan, bo mają złoto oraz wszystko inne, co konieczne jest do samodzielnej egzystencji.
Poza tym przyjrzyj się sprawie bliżej: bogaci Rosjanie to jednak ROSJANIE, i gdy np. Niemcy czy Szwajcarzy uniżenie im usługują, to jednak ma to swoją wymowę. Nie uważasz? W tej sytuacji ci bogaci robią jednak na arenie międzynarodowej dobrą robotę. I choćby z tego względu należało by ich jeszcze trochę utrzymać.
I wpadło mi w oko też co innego. Otóż ludzie - szczególnie kobiety, bo ja jako baba mam oko do tego - z Zachodu wyglądają inaczej niż wspomniani Rosjanie. Bogata Niemka czy Amerykanka ma gębę wybotoksowaną, naszprycowane wargi tak, że wygląda jak po obróbce przez męża sadystę, makijaż mają one ordynarny, za mocny - przeważnie są już mocno dojrzałe wiekowo a chcą uchodzić za nastolatki i to stąd ten brak umiaru; włosy dosztukowane - ekstenszyns to nazywają, jakby przez to fałszywka mogła nabrać cech oryginału, na głowach dziwne opaski, byle z norek, no i ogólnie obciśnięte są za małymi ubraniami.
Natomiast bogate Rosjanki - co podkreślam z satysfakcją - nie afiszują się ze swoim bogactwem tak prostacko. Owszem, ubrania mają te najdroższe, ale noszą je zupełnie tak, jak te tanie ludzie biedni, fryzury mają swobodne, twarze raczej naturalne, zachowują się też nie tak nadęcie jak te kobiety z Zachodu. No, przyjemnie popatrzeć. One nie muszą nikomu nic udowadniać i przed nikim się swoim bogactwem chwalić. Każdy wie, że mają dużo i nie ma komu tego pokazywać, bo po co?
Jako dodatkową ciekawostkę podam, że w Paryżu organizuje jakiś bogaty? facio co roku zjazdy tych "z wyższej półki". No cyrk i to jaki! Pokazali parę kobiet? po licznych operacjach plastycznych - takie zombisie, ale to jeszcze nic. One spotykając się rozmawiały następująco - jedna pchając pod nos drugiej rękę pokazywała jej swój pierścionek z jednoczesnym podkreśleniem, ile on kosztował. Na co ta inna rewanżowała się np. jakąś szmatą na szyi i też od razu mówiła, ile za to zapłaciła. I tak niemal każda chwaliła się przed kamerą, co kupiła, gdzie i za co. Istne targowisko połączone z licytacją. Byłam bardzo zadowolona, że nas ta zachodnia "kultura" nie opanowała, i z braku większej kasy u naszych obywateli nam to nie grozi. Żałosna żenada. Dno. A! i przy tym ubogim w kalorie, acz baaaardzo drogim lanczu można było jednocześnie dać sobie wstrzyknąć botoks. Buahahahahaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!! Nic im robić nie musimy, bo się sami wykończą i nawet nie zauważą, jak to zrobili.