cenzury od redaktorów lewica.pl.
ale niestety prawdziwy... choć to fakt, ze są to nieporównywalne rzeczy. od urzędników możemy wymagać więcej, bo płacimy (lewicy.pl nie płacimy;-)za ich pierdzenia w stołki i demolowanie naszego kraju.
W obliczu tego, co czyni PO, sam Cejrowski jest moim bratem. Kopiuję (a jakże!) tekst jego felietonu:
"Władze, które wpadają na takie pomysły są niebezpieczne i należy je obalić, bo nawet jeśli dziś powstrzyma się ACTA, to jutro oni wymyślą coś następnego - pisze Wojciech Cejrowski.

Na temat ACTA myślę tak: ZAGROŻENIE.
Należy zwalczać ten akt prawny, należy zwalczać władze, które chcą ACTA wprowadzać.
Zwalczać... mało powiedziane! Władze, które wpadają na takie pomysły są niebezpieczne i należy je obalić, bo nawet jeśli dziś powstrzyma się ACTA, to jutro oni wymyślą coś następnego. Już teraz pełno jest kamer w miastach, pełno śledzenia obywatela w internecie, w sklepie, w zbliżeniowej karcie kredytowej, w komórce, w odciskach palców na granicy, w skanerach całego ciała przed wejściem do samolotu, w tych numerach pesel i NIP, które nam nadają, w kolczykowaniu każdej krowy na Twoim polu, w numerowaniu jajek w sklepie, znacznikowaniu każdego telewizora i komputera w fabryce, w montowanych na stale GPSach, które śledzą ruchy Twojego auta zawsze, chcesz, czy nie, w czytnikach do oka, które mają zastępować klucze do drzwi, w identyfikatorach głosu, które mają być "ułatwieniem dla Ciebie", do obsługi "wyłącznie Twojego sprzętu"... Tęczówka, siatkówka, fale mózgowe, odciski palców, pomiary izometryczne głowy, kod kreskowy przypisany do obywatela... ZAGROŻENIE.
A zatem władzę, która wprowadza ACTA należy obalić. Dla własnego bezpieczeństwa.
A piractwo w sieci? Z piractwem się nie wygrywa zakazami - z piractwem należy walczyć poprzez wyprzedzanie piratów na zakrętach. Steve Jobs - ten od firmy Apple - wyprzedził piratów, gdy zaczął sprzedawać legalnie piosenki po 99 centów za sztukę. Skończyło się nielegalne kopiowanie , bo większość ludzi woli za dolara kupić sobie porządny plik z piosenką, okładką, opisem, niż niepewny od pirata za... no właśnie - za ile piratowi się opłaca, w sytuacji, gdy legalnie można kupić za 99 centów?
W podobny sposób należy zwalczać piractwo we wszystkich miejscach - to znaczy, należy legalny towar oferować tanio w dobrej jakości. Pirackiej płyty DVD w USA się już nie kupi. Dlaczego? Bo nie ma klientów. Nie ma chętnych na pirackie kopie. A nie ma dlatego, że można sobie za 9 dolarów miesięcznie wykupić usługę NETFLIX, podłączyć internet do telewizora i oglądać wszystkie filmy świata w ramach tych 9 dolarów miesięcznie. Wykupiłem. Jestem w Polsce - działa, jestem w Meksyku - działa, a teraz jestem w USA na prerii, i też działa - odpalam laptopa, podłączam kabelek do telewizora i oglądam na co mi akurat przyjdzie chęć. Stare programy telewizyjne, stare filmy czarno-białe, najnowsze filmy z kina, wczorajszy mecz futbolowy... co tylko mi się podoba.
ACTA wprowadzane dzisiaj jest potrzebne wyłącznie władzy. Dziesięć lat temu jakoś się za to nie brali, a wtedy piractwo było problemem prawdziwym. Dzisiaj już nie jest. I przypomnę Państwu kto to pisze: facet, który żyje ze sprzedaży dzieł w rozumieniu prawa autorskiego, czyli facet, którego wkurza, gdy jest okradany przez internetowych piratów. Okradają mnie i denerwują codziennie. Wywieszają nielegalne wersje moich książek, audycji radiowych, moich programów telewizyjnych, potem kasują za to pieniądze, ale ze mną się nie dzielą - ZŁODZIEJE wartości intelektualnej. Ja z obrotu prawami do moich utworów utrzymuję rodzinę i kilkunastu pracowników, z których większość ma swoje rodziny i dzieci... A zatem pisze to wszystko facet, którego osobiście dotyka problem piractwa w internecie.
I z tej mojej pozycji, osoby okradanej, poszkodowanej, piszę, że ACTA jest zagrożeniem większym dla mnie osobiście, niż wszyscy ci piraci. Bo ACTA to ograniczenie wolności osobistej, swobód obywatelskich, to wpieprzenie się władzy w przestrzeń, gdzie władzy być nie powinno. A ponieważ władza raczej nie zrezygnuje sama, to trzeba jej pomóc - OBALIĆ.
Nawet lewacy zaczynają się orientować, że Tuski to zagrożenie. Nawet lewacy zaczynają się orientować, że wrogiem nie jesteśmy my katole, narodowcy, homofoby, tylko władza. Z lewakiem mogę żyć na jednym osiedlu; nie lubię go, nie cenię jego poglądów ani stylu życia i tu się kończy konflikt. Wojna między nami zaczyna się dopiero wtedy, gdy ponad nami pojawia się władza. To władza napuszcza ludzi na siebie. To władza jest inżynierem konfliktów. To władza wydaje zezwolenia na dwie manify na tej samej ulicy o tej samej porze. To władza jednym wydaje licencję na nadawanie, a innym nie daje. To władza ustawia starych ludzi w kolejkach do aptek. To władza zabrania Ci zatrudniać tanią ukraińską sprzątaczkę. To władza każe Ci zapłacić cło za komputer, który chcesz sobie sprowadzić z USA. To władza za twoje pieniądze zamawia autostradę u Chińczyków, ale jednocześnie ta sama władza nigdy w życiu nie kupiłaby swojej własnej córce chińskiego samochodu, ani chińskiej liny alpinistycznej, ani niczego, od czego zależy bezpieczeństwo i zdrowie. To władza produkuje dziesiątki tysięcy magistrów i zapewnia im zero miejsc pracy. To władza obiecuje Ci konkretne rzeczy w exposee premiera, a potem nigdy nie rozlicza się z ich wykonania.
Obudziłeś się lewaku, lemingu, czy kim tam chcesz być? Widzisz już, gdzie jest Twój wróg? To nie ja, nie Jarosław, nie Dyrektor - my mamy po prostu radykalnie odmienne poglądy w większości spraw. A wrogiem Twoim, moim, naszym jest ta władza.
I nawet nie proszę Cię byś mi ją pomógł obalić - po prostu obalaj ją sam ze swojej strony, a ja z mojej.Będę wdzięczny, jeśli ktoś popchnie tę władzę w tym samym czasie, gdy ja popycham. Zacznie się kiwać, raz w lewo, raz w prawo i w końcu runie w cholerę.
Wojciech Cejrowski"
specjalnie przepuszczają demaskatorskie posty Duranga by się zaprezentować jako liberałowie i w zasadzie- przeciwnicy cenzury;-)
przynajmniej wiadomo, że ktoś po tamtej stronie je czyta
Kali95 zdradził niedawno, że w kapitalistycznej demokracji zło likwiduje się stopniowo, w przeciwieństwie do komunistycznego totalitaryzmu gdzie zło z każdym dniem poszerza swoje wpływy. Ale jakoś dziwnie, w tej kapitalistycznej demokracji ciągle likwidowane są kolejne praw socjalne oraz obywatelskie, a to pod pretekstem "walki z terroryzmem", "walki z piractwem", "walki z pozostałościami komuny".
Niech więc teraz nie wylewa krokodylich łez nad systemem który tak bohatersko broni w każdej dyskusji o źle komunizmu.
platforma sfalszowala wybory wcale nie wygral ten rzad jest nielegalny to nie jest nasz rzad precz z donkiem satrapa.
No z tymi ukraińskimi sprzataczkami to trochę przesadził (wszystko zresztą zależy od praw tej sprzątaczki) ale generalnie ma rację. Mówi to co ja od dawna. Ta władza to nasz najwiekszy wróg.... ta pisowska czy eseldowska zresztą też, dopóki system będzie taki, że będzie sprzyjał bandytom, my nie bedziemy ich kontrolować a oni nie bedą przed nami odpowiadać.
Jutro będą na ulicach strzelać do ludzi. Co, nie są do tego zdolni? He, wystarczy popatrzeć na ich mordy.
i nie z każdego da się odrodzić. Skąd masz, Feniksie, takie wiadomości? W ogóle każde wybory na świecie, wszystkie bez wyjątku, są sfałszowane! Jakże może być inaczej, gdy fałszywi ludzie wrzucają fałszywe karteczki do fałszywych urn?
Ludzi ideowych i prawdziwych jest niewielu, ale oni nie chodzą głosować. Oni narzekają :)))))) I jakże zbawienny wpływ ma to na świat! Od razu wszystkim robi się od tego lepiej (jak się wyrzygają, bo od takich prawdziwości to tylko się rzygać chce. I może lepiej im od razu nie jest, ale z pewnością czują ULGĘ:)))
Oczywiście, że lewica.pl stosuje cenzurę. Wolno jej, wolno i każdemu innemu.
Za pisanie prawdy obrażać się na Durango? przecież do obrażania się na niego dostarcza on powodów na bieżąco. Więc akurat prawdę można zostawić w spokoju.
Wolność słowa bez granic była zawsze i jest teraz tylko u cioci Józi na imieninach. Wszędzie indziej miała i ma kaganiec, który na jej pysku trzyma albo właściciel środków przekazu albo w ich interesie dla większej skuteczności właściwy organ każdego państwa, naszego też! Zerwać ten kaganiec możemy tylko my ale dopiero wtedy, gdy będziemy właścicielami wszystkiego. A dopóki to nie nastąpi, to możemy sobie tylko potupać. I rzeczywiście od paru dni to robimy, co wcale nie jest złe, jeżeli nas do tego podstawowego celu prowadzi, czyli do powszechnego uwłaszczenia nas wszystkich. Pamiętajmy o tym, wówczas naszemu tupaniu nadamy sens.
na lewica.pl jest specyficzna - w wątku o anarchistach ściganych przez "Gazetę Wyborczą" można opublikować jawnie sprzeczne z regulaminem portalu (i polskim prawem) groźby karalne tyczące się pobicia dyskutanta, za to nie można opublikować merytorycznej odpowiedzi na bełkot i pogróżki prawdziwych robociarzy.
Słabi są ludzie i słabe są idee, którzy muszą się kryć za gardą cenzury nawet na niszowym portalu.
teraz bedzie zyl za gaze jaka dostal za acte dymisja to za malo rozliczymy ich tak czy tak a acte anulujemy.
Jutro Tusk!
"Oczywiście, że lewica.pl stosuje cenzurę. Wolno jej, wolno i każdemu innemu."
Wyłożyłaś swoje życiowe credo, które sprowadza sie do tego, że nie przywiązujesz wagi do wolności słowa i uważasz, że kazdy ma ją prawo mordować. Do wolności jako takiej też nie, bo władzy trza słuchać, bo wszak po to jest... W sumie nie jestem zaskoczony.
Bo właśnie udowodniłeś, że wiesz że gdzieś dzwoni ... :)
Kadafiści walczą. Dżamahirija podnioi się z kolan. Twoje proroctwa zatem mijają się z rzeczywistością. W sprawie Tuska pewnie też.
wzywa do walki z rządem Platformy, a rownocześnie agituje za jedną z frakcji tej partii, którą jest Ruch poparcia Janusza P.
Trochę to dziwne.
Nie lękaj się.
Groźba karalna jest za taka uważana jeśli zachodzi przesłanka mozliwości jej spełnienia. Takowa nie zachodzi bo jak sam zauwazyłeś robociarskie pięsci są coraz "miększe".
Osobiscie nie znam żadnego robotnika zdolnego do wytłumaczenia po robociarsku czegolkolwiek, a ze znanych mi ludzi 99 procent stanowia robotnicy. W moim zakładzie tyra 4000.
Także nie ma co straszyć gniewem klasy robotniczej bo ta klasa ujebana lezy i kwiczy.
A ja osobiscie inteligenta spotykam raz na kwartał to bym nawet nie ruszył, bo ciesze się jak spotykam ludzi z innych krajów i kultur. To ciekawe i kształcące jest.
dlaczego więc się upierasz? Ludzie wolą być po swojemu nieszczęśliwi, a nie szczęśliwi po Twojemu. Respektuj to.
Dziwne tylko przy założeniu, że Ruch Palikota jest jedną z frakcji PO. Moje założenie jest inne.
że zawsze umiesz stanąć po stronie wygranych, a nie przegranych takich jak ja.
na premiera!!!
Albo przynajmniej burmistrzynię lub marszałkinię!!!
Zaraz nam będzie lepiej w tym CudoLandzie!!!
Wszyscy będziemy wygrani! A nawet ad ACTA!!!
(*_*)
premier na nane!.... się porobiło. Ja pierdziu!