obecna jest także w innych językach. Np. Schwarzarbeit, Schwarzmarkt, lavoro nero, mercado negro, zwarte markt. Nie jest to więc tylko polska specyfika. Zwrot ten moim zdaniem nie pochodzi zresztą od "Murzynów", lecz od czegoś co nie jest zapisane (zalegalizowane) na papierze, czyli na "białym".
nazywanie go rasistą jest chyba trochę przesadzone:) a co złego jest w "pracy na czarno" ?:) niech autor nie bedzie aż tak przewrażliwiony
Zgadzam się z Burym. Pewności nie mam, ale stawiam że okreśłenie "praca na czarno" pochodzi od "ciemności": ukrycia, działania z dala od "światła" prawa, papieru i umów. Rasizmu w tym tyle, co w przesądzie o pechowym, czarnym kocie.
Określenie "praca na czarno" jest rasistowskie???
Chyba nie od tego są funkcjonariusze rządowi?
nic tak nie ośmiesza idei tolerancji jak posunięta do granic absurdu poprawność polityczna vide "rasistowska" praca na czarno. Ciekawe czy zwrot czarno na białym jest ok, w końcu sugeruje, że to czarne jest na górze. Czy pan Kobrzak mógłby się zająć i tym tematem?
W każdym razie PIS nie jest powszechnie oceniany jako "skrajny", nawet media traktują PIS jako ewentualną partię rządzącą, czas się obudzić, w Polsce rolę lewicy odgrywa obecnie Platforma jakkolwiek ponuro by to nie brzmiało
Przesadą to jest stwierdzenie, że Tuwim jest rasistowski, ale poseł Suski jest jak najbardziej. Bo nazwanie Murzynkiem, kogoś kto już nie czyta z pierwszej czytanki jest lekceważące. Na tej samej zasadzie jakby ktoś do Ciebie powiedział "chłopczyku", to byłby pogardliwe.
Ale żebyśmy tak w ten cywilizowany świat nie wierzyli przypominam klasyk od sąsiadów:
"Sehr geehrte Damen und Herren, liebe Neger"
"Bo nazwanie Murzynkiem, kogoś kto już nie czyta z pierwszej czytanki jest lekceważące. Na tej samej zasadzie jakby ktoś do Ciebie powiedział "chłopczyku", to byłby pogardliwe. "
zgadzam się ale jednak nie uważam żeby ten tekst był jakoś bardzo rasistowski(był na pograniczu i był bardzo głupi) a tym bardziej ocenianie po tym tekście czy poseł jest rasistą czy też nie. Co nie zmienia faktu że pan suski jest daremny
lewicową krucjatę w tej sprawie ...
Dramatem jest to, że te wypowiedzi są reprezentatywne dla większości społeczeństwa. Większość Polaków to właśnie takie suskie mendy - homofoby, rasiści, sarmaccy neoliberałowie z pogardą odnoszący się do wszystkich gorzej sytuowanych. Trudno mi sobie wyobrazić lepsze uosobienie wszystkich najgorszych cech polactwa niż poseł Suski. Nawet na ryju ma to wszystko wypisane. Taka Pani Dulska płci męskiej.
Jest wzorowym "lewicowcem patriotycznym", z którego wrogowie Polski z "FiM", "NIE", "GW" czy Tefałenu powinni brać przykład!
Raczej to drugie.
i to jest moim zdaniem podstawowy problem nad jakim powinna teraz debatować lewica.
Słusznie tez postuluje komentarz żeby za mówienie inaczej karać więzieniem, tak się dzieje w "cywilizowanym świecie", a to co pisze kolega Bury na kilometr pachnie dywersją seksistowsko - faszystowską.
a nawet lepiej, że nie poradzisz. W przeciwnym razie musiałbyś się stać taki jak ci, których krytykujesz. Masz rację, że tych suskich jest u nas za dużo. Ale likwidując jednego masz na jego miejsce wielu następnych.
Jakie więc rozwiązanie? Bardzo proste. Wystarczy, by ci, którzy są przeciwieństwem Suskiego byli zdecydowaną większością. Dlaczego nie są?
To wcale nie jest tylko cecha Suskiego, że gardzi tymi gorzej sytuowanymi. Jest to naturalną cechą niemal każdego człowieka, choć wielu z nich nie zdaje sobie z tego sprawy. Jest bowiem czymś normalnym, iż człowiek podświadomie czuje, że nie jest w stanie rządzić kimś, kto jest od niego lepszy. Więc uważa go za gorszego, jeżeli chce rządzić. Nie ma co z tym walczyć, lecz dobrze jest mieć to pod kontrolą.
Przemilczana jest na lewica.pl sprawa wyjazdu Tuska do Brukseli i to, co on tam osiągnął, czy też czego on tam osiągnąć nie mógł. Dlaczego?
Tusk miał ograniczone pole działania, ponieważ tuż przed tym nasze społeczeństwo dało się porwać do antyrządowych manifestacji nie bacząc, jakie może mieć to skutki.
Teraz widać, że termin tych demonstracji był nieprzypadkowy. Lekarze i aptekarze są zależni od niemieckich koncernów farmaceutycznych, i jest zrozumiałe, dlaczego oni zachowali się w ten sposób.
Co do demonstracji przeciw ACTA, to być może jej zintensyfikowanie miało za zadanie przykryć tamte strajki lekarzy i aptekarzy, by ludzie nie szukali ich właściwych przyczyn; ludzie pamiętają z reguły jedynie ostatnie z szeregu wydarzeń.
Więc Tusk w Brukseli wystąpił jako szef rządu, który może być lada dzień rozwiązany i jako taki nie miał żadnych możliwości stawiania jakichkolwiek warunków. Wsparcie polskiego społeczeństwa byłoby znaczącym argumentem, którego Tuska pozbawili sami lekkomyślni obywatele.
Krytykować w tej sytuacji Tuska, że osiągnął tak mało, może tylko idiota.
Polacy zbyt łatwo zapomnieli, że w wyniku II wojny światowej, wywołanej przez Niemcy, straciło życie 6 milionów naszych rodaków. W wyniku tortur stosowanych przez gestapo, urzędujące w Alei Szucha, straciło życie w okropnych mękach wiele setek naszych obywateli zaaresztowanych przez niemieckiego okupanta. Media chcą wypalić w naszej pamięci narodowej nowy ślad w postaci wypadku smoleńskiego i powiązanego z nim rzekomo wydarzenia w Katyniu.
Tymczasem Niemcy w czasie II wojny światowej zamęczyli tysiące Polaków w wyniku okropnych tortur - WYBIJANIE ZĘBÓW, WIESZANIE GŁOWĄ W DÓŁ NA WIELE GODZIN, WBIJANIE GWOŹDZI CZY DRZAZG POD PAZNOKCIE, PRZYPALANIE PAPIEROSAMI ALBO ROZGRZANYMI NARZĘDZIAMI METALOWYMI, WYRYWANIE PAZNOKCI OBCĘGAMI .......... to tylko niektóre z bestialskich tortur stosowanych przez Niemców wobec Polaków.
O TYM TRZEBA PAMIĘTAĆ!!!
Odwracanie naszej uwagi od tych strasznych wydarzeń i kierowanie jej na zabitych strzałami w tył głowy jeńców w Miednoje i Katyniu to manipulacja naszą pamięcią.
Wojnę wywołali Niemcy. I Niemcy są odpowiedzialni za wszystkie jej następstwa. Także za to, że miało miejsce Miednoje i Katyń, których by nie było, gdyby nie było wojny.
Niemcy mają na sumieniu dwie wojny światowe, tymczasem robi się z nich medialnie "lokomotywę gospodarzą Europy", a na Rosję i Rosjan zrzuca się bestialstwa wojenne Niemców. Rosja w porównaniu z Niemcami ma o wiele czystsze konto.
Wciąż stawia się znak równości między Hitlerem i Stalinem. Otóż Hitler był człowiekiem, który wojnę wywołał. Stalin natomiast był człowiekiem, który tą wojnę zakończył.
Wypaczenia rządów Stalina dotyczyły Rosjan i narodów ZSRR, czyli praktycznie była to sprawa wewnętrzna tego państwa.
Działanie Niemców i Hitlera dotyczyło obcych narodów, miało za cel ich biologiczne wyniszczenie i uczynienie z pozostałych darmowych niewolników III Rzeszy.
Uważam, że Polacy powinni być ostrożni w ferowaniu wyroków odnośnie niedawnej historii.
Obecnie widać, że faktycznie powinniśmy być przedmurzem, z tym, że nie dla Zachodu, ale dla Wschodu. Rosja w każdym przypadku by nas wspierała, bo jest to w jej interesie politycznym.
Niemcy w każdym razie zechcą nas wchłonąć, bo to jest w ich interesie politycznym.
W tvp mówiono o zwiększeniu eksportu polskiej żywności do Niemiec. Do iluś tam miliardów rocznie. Ale nie wiadomo, czy ten eksport nie odbywa się przy pomocy niemieckich firm, przerabiających przy pomocy polskiej siły roboczej polskich surowców; niemieckich firm będących co prawda na naszym terenie, ale nie pracujących dla nas. Jeżeli Niemcy eksportują do siebie naszą żywność, to czy zyski z tego eksportu do nas wracają? Bo jest to bardzo istotny czynnik! Być może inwestowane są w Niemczech, więc dla nas to żadne zysk, a przeciwnie.
W przypadku eksportu do Rosji, czy niegdyś do ZSRR, nasze firmy były w naszych rękach, a zyski ze sprzedaży szły do nas w postaci surowców potrzebnych naszemu przemysłowi.
Może i był dziadek Tuska w Wehrmachcie. Ale nie jest to żaden powód, by demontować naszą ojczyznę, Polskę.
po zbanowaniu abcd posada forumowego błazna bardzo szybko została zaklepana przez nanę.
nauczaj miszczyni - czekamy.
i porównać sobie, jak wyglądała armia "narodu okupowanego", licząca 1 milion 200 tysięcy żołnierzy i oficerów, a jak wygląda obecnie armia "narodu wyzwolonego" z 80-cioma tysiącami żołnierzy i oficerów.
W dwadzieścia lat po wojnie! - ludzie zadbani, odżywieni, zadowoleni. Wojsko duże liczebnie, doskonale wyszkolone i wyposażone.
Jakie znaczenie ma w tym kontekście, co jakiś Suski mówi czy czego nie mówi?
Przy okazji warto też rzucić okiem na arcydzieło filmowe pt. "Ojciec żołnierza". Wersja polska, sześć odcinków.
Fellini przy tym dziele to zboczony czeladnik.
http://www.youtube.com/watch?v=qc3UcyPCVxQ
można nawet powiedzieć, że na tobie to się może i lewica.pl oprzeć (jak już zabanuje wszystkich innych :)))
Skoro masz taki sentyment do PRL, to mogłabyś chociaż czegoś o tym kraju się dowiedzieć.
Nana:
"Może i był dziadek Tuska w Wehrmachcie. Ale nie jest to żaden powód, by demontować naszą ojczyznę, Polskę."
Jemu to powiedz.
to buractwo, ciemnota
Rasistowsko, bo rasistowsko, ale mimo wszystko to bardzo dobrze, że pan Marek pchającego się do władzy klechę obsztorcował ;-)