Po pierwsze :
Już wiemy że socjaliści przegrali ale dla czego w artykule nie pojawia się informacja kto wygrał i z jakim programem ?
Na czym polegał wybór po między przegranymi socjalistami a ich zwycięskimi adwersarzami ?
Po drugie :
Tekst napisany w konwencji KryPolowej Sierakowszczyzny :
Nie jest bowiem zaskakującym stwierdzenie, że to właśnie światowy kryzys oraz jego implikacje w największym stopniu przyczyniły się do całkowitej klęski linii politycznej prowadzonej przez byłego premiera.
Reasumując :
Największy od lat 20 kryzys kapitalizmu jest katem socjalistycznych partii w Europie.
Sierak argumentuje w/w tezę tym, że w czasach kryzysu wyborcy w sposób naturalny kierują się ku ruchom radykalnym i populistycznym.
W tym momencie rodzi się pytanie :
Jeśli wraz z kapitalistyczną bessą spadają notowania socjalistów to kiedy rosną ?
Kiedy rozpoczyna się hossa i kapitalizm odbija od dna ?
Czy nie czujecie że ktoś Was robi w konia ?
oczywiście masz rację, ale za tym "dyskursem" kryje się tęsknota do wyborców idealnych, którzy dorośliby do kierowania się wartościami postmaterialistycznymi, kontentowaliby się jednopłciowymi małżeństwami i delikatnym szczypaniem katolickiego kleru. A jak tu nagle jest kryzys kapitalizmu to PSOE nie ma nic do powiedzenia, oczywiście poza banalnymi cięciami budżetu i walką o rating. Wyborcy też nie mają wyboru, bo zawarcie związku jednopłciowego też nic nie załatwi, geje tak samo w kryzysie mają przerąbane. Znacjonalizować by coś, postawić się MFW - nie, to nie pojawiło się w horyzoncie umysłowym Zapatero i jego kolegów czy koleżanek, w dowolnym wieku oni są i jakiejkolwiek płci.
caly ten tekst mi ciagle sld i milera przypominal, zle sie go przez to czytalo
nie byla to nawet analiza pobiezna czegokolwiek, tylko taki nius troche rozgadany
cud - kula w plot - twoje zarzuty dotycza tego ze nikt nie chce tu ex-cathedra udowadniac twoich pogladow
stetiner - ile razy mozna w kolko jeden i ten sam zarzut podnosic?
A kto ma ??
Byle coś rozsądniejszego niż np. p.Sierp-i-Młot ?
Bo jeśli ktoś myśli, że jest możliwy (w jakiejkolwiek formie) powrót do systemu radzieckiego, to delikatnie mówiąc,
żyje w świecie fantazji.
niż na ultra socjalizm(komunizm), o jakim tu wypisujecie.
W końcu tradycje faszystowskie są w tym kraju najdłuższe.
A i życie pokazuje, że komunistyczny liberalizm, to antyspołeczny bandytyzm.
który zajmował się tylko kościołem i sprawami obyczajowymi a jak wyszło wszyscy wiemy
- prawa par jednopłciowych dla mnie są o.k., nie jestem bynajmniej czcicielem mitu tzw. rodziny tradycyjnej, przywilejów kleru też nigdy nie będę bronił, tylko pamiętajmy o tym, co naprawdę decyduje o jakości życia mas i o tym, co zostaje z lewicy. Żadnych złudzeń.
No, co ?
Bo chyba nie sprawiedliwy podział ?
To jest postulat z wszech miar słuszny, ale chleba masom nie da - więc co ???
ja nie mówię że jesteś przeciwko, ja się pytam ile można jedno i to samo mówić? powiedziałeś już raz i drugi i spoko, słyszymy się
...ale bez suflera nie potrafi wyjaśnić co miał na myśli.
A ponieważ podpowiadacz ze zgryzoty poszedł na wódkę, to nie dowiemy się co, zdaniem altstettinera, jest najważniejsze dla szerokich mas i jak to osiągnąć.