Biedne i niepewne co do swojego losu narody potrzebują (a przynajmniej wydaje im się, że potrzebują) idoli, choćby była to Esmeralda.
że taka książka nie ukazała się 15 lat temu. Choć w Polsce ukazały się książki krytyczne o JPII, ale zagranicznych autorów. Dobrze, że mamy coś z polskiego aspektu wreszcie. Lepiej późno niż wcale.
Nie jestem fanem JPII, ale z drugiej strony głęboko wątpię, czy w temacie (z góry przepraszam za określenie) polskiego papieża cokolwiek godnego uwagi mogą mieć osoby pokroju Urbana, Senyszyn itp.
Zamawiam, póki nie wpiszą do indeksu ksiąg zakazanych!
Tak Kali95, czubków, uważajacych się za lewicowców adwokatów kolesia stojącego na czele jednej z najbogatszych korporacji na świecie (przy którym milioner Palikot to żebrak), chorego na megalomanie a udającego władców bizantyjskich, zdemoralizowanego bardziej niż Kaligula, i świecącego trony władców tego świata (dla przypomnienia: świata kapitalistycznego) szukać tylko w nadwiślańskim cyrku. Kraju czubków?
można by opatrzyć starym antysemickim sloganem reklamowym "Swój do swego po swoje". Oklepana tematyka, oklepane towarzycho i oklepana będzie klientela tego słowotoku. No i co najmniej połowa rozmówców też śmierdzi jak przedwojenni antysemici - jak nie czubek, to esbek.
Super książką! Oczywiście pewne poruszenie już wzbudziła, czego przykładem jest komentarz tego, nie tylko mentalnego, neonazisty powyżej, ale to dobrze. Gratulacje dla Piotra! Wyklną go nie tylko katobreiviki z Frondy, ale także prawica posolidarnościowa z kultowym Obywatelem i jego naczelnym w awangardzie. Tylko przyklasnąć, że powtórzę.
z Okraską.
zdefiniowałeś trafnie... współpracowników Radyja i Ich Nocnika, z J.R. TW "Tadeuszem" Nowakiem na czele.
Durango przecież jak nikt zna się na historii i tradycjach endecji :)
eee, Tony Halik zwiedził więcej krajów i na dodatek za swoje
Bezsensowny tytuł publikacji i jeszcze bardziej bezsensowny dobór rozmówców, których "łączy krytyczne podejście do dorobku Jana Pawła II". Tym bardziej, że pontyfikat Jana Pawła II, przypadł w szczególnym okresie globalnego zwrotu politycznego. Zwrotu dokonującego się na krawędzi ryzyka "rozwalenia świata na kawałki". Główną intencją pontyfikatu JPII było współdziałanie Kościoła na rzecz pokojowego przebiegu tego procesu. Temu celowi służył Jan Paweł II, występujący w roli wielkiego orędownika pojednania ekumenicznego wyznań chrześcijańskich, jak też budowania wspólnoty przymierza z judaizmem, kończącego dwu tysiącletni okres wzajemnej nieufności. Wielkie znaczenie miały wysiłki JPII w kierunku pokojowej współ egzystencji z innymi, zaś szczególnie monoteistycznymi, wyznaniami. Nadrzędny cel pontyfikatu został spełniony - przeobrażenia przebiegały w sposób pokojowy, mimo różnych negatywnych zdarzeń. Cywilizacja burzliwy okres transformacji powszechnej przetrwała. Nie ulega wątpliwości, że także dzięki wysoce aktywnym działaniom Papieża Jana Pawła II!!. Pomijanie tego faktu nie świadczy pozytywnie o inicjatywie tego typu publikacji.
Biedacy! Wasza towarzysze mierność, przerodziła się zatrważającą arogancję i całkowite tumaństwo polityczne
TFU!
"głęboko wątpię, czy w temacie (z góry przepraszam za określenie) polskiego papieża cokolwiek godnego uwagi mogą mieć osoby pokroju Urbana, Senyszyn itp."
"No i co najmniej połowa rozmówców też śmierdzi jak przedwojenni antysemici - jak nie czubek, to esbek."
Nawet jak się bardzo nie lubi Wojtyły to ciężko się nie zgodzić, bo ci co się wypowiadają w tej książce to jest tragedia (Środa, Urban, Senyszyn, "pisarz" Piątek, nie przesadzajcie...).
@Cywilizacja burzliwy okres transformacji powszechnej przetrwała
Jaka cywilizacja i jaka "transformacja"? Cywilizacja kapitalizmu, to po jej stronie siedzą papieże, tak jak wcześniej po stronie cywilizacji niewolnictwa i feudalizmu.
Może i nieświęty.Mnie interesuje rzeczowa dyskusja o innych aspektach pontyfikatu JP2.Czy pontyfikat JP2 był największym nieszczęściem jakie dotknęło Polske?(Marszałkini twierdzi że tak)Czy może było to największe szczęście?I dlaczego?Świętość i nieświętość najdelikatniej mówiac mi zwisają.Nie interesuje mnie czy Wanda Półtawska była tylko "przyjaciółką" papieża czy agentką?Nie obchodzi mnie czy inna była kochanką i czy miała z nim syna Adama.Ale interesowałoby mnie wyjaśnienie więcej niż zagadkowej śmierci Adama,po tym gdy zaczął mówić że ma zrobione w zachodnich klinikach swoje DNA,które świadczy o ojcowstwie niejakiego Karola Wojtyły.Nie interesuje mnie romans młodego Karola z radziecką sanitariuszką w Krakowie.Sanitariuszka owa już dawno nie żyje.Żyje jej córka.I niech żyje jak najdłużej.Czy w jej żyłach płynie papieska krew również mnie nie interesuje.
a u nas grał rolę obrońcy praw człowieka i takie tam , dwulicowiec i aktor
A dlaczego mają mieć sens tytuły i dobór komentatorów,których łączy bezkrytyczne uwielbienie do Karola Wojtyły jako "świętego"?
się o Che Guevarze?:) no i jak krytycznie o kapitalizmie?:)
a tak poważnie to Bury ma rację, co ciekawego o JP2 może powiedzieć Urban albo Senyszyn?:) a zaznaczam że fanem JP2 nie jestem
JP kumplował sie z Pinochetem?;D przestań słuchać Senyszyn. Mozna krytykowac JP2 za wiele rzeczy ale z glowa a wypisywanie że popieral Pinocheta jest po prostu śmieszne, w takim razie popeirał też Fidela i Kwacha;D
Bo Caritas już dawno zainwestował te 20 000 zł wpłacone przez Jurka po wyroku skazującym :)
Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem
Polska jest ciemna, a Polak ciemniakiem.
Każda społeczność wyznaniowa dokonuje wyboru Bóstw i repertuaru ich uwielbiania według ustanowionych autonomicznie własnych kryteriów. Jednocześnie artykułuje autonomiczny system wartości etycznych, determinujący zasady współegzystencji społecznej członków wyodrębnionej społeczności wyznaniowej i oceny ich działalności.
Natomiast społeczność laicka dokonuje oceny i wartościowania działalności społecznej poszczególnych współobywateli, włącznie z osobami duchownymi. Winna kierować się obiektywnymi (powszechnie obowiązującymi) zasadami i kryteriami oceny zarówno w wymiarze państwa polskiego jak też międzynarodowym. Tym samym wszelkie jednostronne areopagi należą do kategorii politycznych biczowników, hołdujących bolszewickiej zasadzie: - Kto nie jest z nami, jest przeciwko nam... i zasługuje tylko na zniszczenie.
pedofilii został odkomenderowany do dywersji w dyskusji!
Mnie JPII po prostu zawsze nudził a jego entuzjaści wywoływali tylko litość... jak ciemnym trzeba być by wpadać w amok pod wpływem tej obrzydliwej, reakcyjnej i fałszywej figury?
Gratuluję ksiązki! Pewnie dobra, ba, pewnie potrzebna i pożyteczna...ale ten dowcipniś od 'Niech żyje łupież!" kompletnie mnie nie interesuje i szkoda na niego czasu!
Pragnę zwrócić uwagę, że tylko osoby nie uznające żadnych zasad etyczno moralnych czują się upoważnione do serwowania epitetów i wyzwisk pod adresem innych osób. Nawet tych, które ich "kompletnie nie interesują" i dla których "szkoda czasu".
Natomiast ocenę wartości książki, warunkuje w głównej mierze, stanowisko areopagu tak wybitnych recenzentów pontyfikatu JPII w odniesieniu do zamachu na jego życie na Placu Św. Piotra. Było to najbardziej znamienne i jednocześnie wysoce bulwersujące wydarzenie pontyfikatu JPII, kulisy którego sięgają Arki Przymierza i jak dotychczas nie zostały ujawnione.
zupełnie nie jest na pierwszy rzut oka widoczne, że kościół katolicki to w pierwszym rzędzie siła polityczna - tak wywnioskowałam z Twojego wpisu, czy dobrze? Gdybyś nie napisał tego, co napisałeś - w życiu bym nie wpadła na to, by pomyśleć w tą stronę, którą sugerujesz w związku z JPII.
Szkoda, że tak rzadko się tu udzielasz.
Proszę mnie tu nie obrażać. Zawsze mam coś ciekawego do powiedzenia wy gryzipiórki!
dlaczego swoją ocenę przedstawioną z zacięciem marketingowym nazywasz faktem? Czy chodzi o tę... opinię powtórzoną 1000 razy? Czy w morzu mdlącego uwielbienia pretensje o jednostronność powinno się zgłaszać do jednej gorzkiej kropli? Obraz domaga się uzupełnienia, brakuje mu kilku barw. Większosć i tak nawet nie zerknie w tę stronę, pozostając w świecie kolorowych magazynów, księżowskiej propagandy, tłumów wzdychających do boga-człowieka czy strażników "polskości".
co bije w szowinistyczny,klerykalny kult papieża POLAKA
Jaka wartosc ma ksiazka napisana przez przeciwnika JPII na podstawie opinii specjalnie wyselekcjonowanych przeciwnikow JPII ?
Taka sama wartosc jak ksiazka napisana przez fanatyka JPII na podstawie opinii specjalnie wyselekcjonowanych fanatykow JPII.
ZADNA !!!
A jako agnostyk informuje lewice ze oprocz kultu Papieza Polaka, na swiecie panuje wielokrotnie wiekszy kult Papieza JPII
I nie zmienicie tego
ze na swiecie panuje kult Busha czy Pol Pota. Tyle samo ma to wspolnego z rzeczywistoscią...
Na swiecie smiano sie z Walesy... a u nas twierdzono, że na swiecie go poważają;-)
Na swiecie drwiono sobie ze sklerotyka... a Rebel mowi, że to forma kultu JPII ;-))))
Gadaj zdrów!
Mamy już Zycha ateistę, Agka zwolennika teologii wyzwolenia, jeszcze Sumik zadeklaruje się jako Żyd lub chociaż Świadek Jehowy i będzie komplet. Wspólnym mianownikiem tej wesołej czerady jest zaś przykruchtowe włazidupstwo. Ale jak widać Kk tak się już skompromitował, że aż wstyd się przyznać do bycia zwykłym, przaśnym katolikiem.
A co do książki. Rozmówcy Szumlewicza znani, nikt czytać nie karze.
ż oczywiście
Jestes widocznie wyjatkowo malo rozgarniety bo agnostykiem bylem juz w chwili pojawienia sie na tym forum co bylo wiele lat temu
Oczywiscie ze masz racje.
Twoj caly swiat to Pierdziszewo Dolne w ktorym mieszkasz i Lewica.pl gdzie spedzasz wolny czas :))))))
i azbest w ktorym sie tarzasz... jak na prawdziwego hamerykanina przystalo nie wiesz juz, co sie za twoja stodoła dzieje... a USA jest pepkiem świata i wszyscy je kochaja i podziwiają ;-)))) Daj se siana ;-)
Chrzescijaństwo upada i z roku na rok sekta zmierza do swoich poczatkowych rozmiarów... tego juz nikt nie powstrzyma na szczęscie, bo nauka i wiedza mimo wszystko jest dużo bardziej dostepna i coraz mniej ludzi che słuchać pierdół o szatanach, diabłach i o tym, że na tace dać trzeba ;-))) Za 100 lat w Europie nie bedzie juz żadnych religii... a w twojej ameryce? Nie wiem, przecież to dziki kraj ;-)
cowboy to sie tłumaczy - pastuch konny... a nie agnostyk
o wszem JP2 czy Wałęsa był wyśmiewany ale jednocześnie byli też podziwiani(która wielka postać nie była wysmiewana?) mało tego o JP2 wielokrotnie wypowiadał się sam Fidel Castro(czemu lewica nie mówi o tym głośno?) :) a nawet cytował JP2 w kwestii globalizacji czy kapitalizmu
Cowboy, wym. kowboj, pastuch konny? - zdziwił się Nikodem studiując słownik wyrazów obcych, jedną ze swych lektur po zastaniu prezesem banku zbożowego.
bo papież Polak rzeczywiście jest znany w zjednoczuniu... ale jako symbol pedofilii a przynajmniej symbol ukrywania tych zbrodni...
...o ja tak tam jest dobrze znany, bo tam chyba najwięcej było swego czasu pozwów wobec tej organizacji zboczeńców... na czele ktorej stał ten satrapa... i wierny, oj bardzo wierny synalek Koscioła!
Tylko pastuchy konne coś nazwisko kojarzą... ale nie bardzo wiedzą z czym... zresztą gdy na swiecie juz pozbedziemy się tej zarazy, która jak pisze Hitchens wszystko zatruwa, ludzką duszę i ciało... tam do konstytucji wprowadzą pewnie kreacjonizm... ot pastuchy konne i tyle
Składnia ci się sypie co zauważa nawet taki mało rozgarnięty osobnik jak ja. A tak z czystej ciekawości, czym objawia się ten twój angostycyzm poza niepohamowanym pragnieniem całowania czarnych w tyłek? Bo jeśli nie ma innych objawów, to może być inna niż ci się wydaje jednostka chorobowa :D
Pastuch konny? A nie lepiej brzmi po prostu poganiacz (ewentualnie moderator) bydła?
Wywolales mnie wiec jestem )))))
Pastuch konny powiadasz? A jak jedzie swoim truckiem to w dalszym ciagu jest konny czy juz zmechanizowany?
A o Cowgirl slyszal? Pasterka konna?
A jak idzie piechota to pewnie pasterka piesza?
A jak Cowgirl biega sobie samotnie to pasterka samobiezna?
Jestes geniuszem mlotku, wiecej powiem,jestes fudamentem intelektualnym polskiej lewicy
Lewicy gratuluje
PS. Czy wspomnialem ze fundamenty robi sie z betonu i zelaznych zbrojen?
"czym objawia się ten twój angostycyzm poza niepohamowanym pragnieniem całowania czarnych w tyłek?"
Jestes kolejnym po mlotku geniuszem. Jezeli agnostycyzm na tym wlasnie polega to jestes jeszcze bardziej nierozgarniety niz przypuszczalem.
Najwyrazniej przecenilem cie :))))
podobna uwaga jak do cowboja patucha konnego...
asbestos nie tlumaczy sie na agnostyk... ty tez nie jestes więc agnostykiem, ale ino azbeściarzem
Hitchensa:) zwolennika wojny w Iraku i Afganistanie, ten człowiek popierał Busha, pozdrawiam:)
ps.Nie bronię JP2 ale fajnie by było gdyby zobaczyć jego negatywne strony(np brak poparcia teologi) ale i jego pozytywne cechy(krytyka kapitalizmu,przeproszenie za zbrodnie koscioła czy np pozytywna wypowiedz o Che)
Tego to nie wiem co piszesz... czytam wszystko co pomaga mi walczyć z najwiekszym złem tego świata - religią... także jako źródłem innych złych rzeczy m.in. kapitalizmu... i mowie o książce a nie o człowieku, który ją napisał. A ta książka jest bardzo dobra i powinna być lekturą obowiązkową...
Lubie wiersz Szymborskiej ale nie lubie Stalina... mam nadzieje, ze rozumiesz o co chodzi? i nie musze sie dalej tłumaczyć...
czytam wszystko co pomaga mi walczyć z najwiekszym złem tego świata ....... także jako źródłem innych złych rzeczy ......... :)))))))))
GENIALNE
SUPER
to mówi cool a nie super?
kul miało być