@Krasowski był po prawej stronie. Pomimo tego za najbardziej inspirującego intelektualnie wykładowcę Krasowski publicznie uznaje dzisiaj prof. Marka Siemka, wówczas członka PZPR.
A co w tym dziwnego, lewicowo/prawicowy antykomunizm to bękart nazizmu cóż więc może zaoferować człowiekowi chcącemu poznać polityczne procesy zachodzące w otaczającym nas świecie. Nic lepiej tego nie wyjaśnia niż marksizm.
A solidarnościowe - pożal się Boże - "elity" intelektualne zawsze były upadłe i zaprzedane; już u zaraniu swych dziejów żyli za pieniądze amerykańskich fundacji i wypełniały interesy zachodnich korporacji nad Wisłą.