Do książek do książek!
@po pierwsze faktyczne „paliwo” w postaci ewidentnych wpadek, braku przygotowania merytorycznego zespołu jak i samej Joanny Muchy
Jedyny merytoryczne fragment. Dalej czytać nie warto, bełkot.
To bzdura, że "posłanka" brzmi śmiesznie. Z "ministrą" natomiast to pewien problem.
Oczom nie wierzę. Lewica Pl publikuje wywiad z osobą, o której lewicowości mówi wszystko fragment życiorysu:
"...Anna Kornacka - jest Prezeską Zarządu Związku Pracodawców Prywatnych Pomorza Zachodniego Lewiatan (od 2008 r.), członkinią Rady Głównej Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan..."
Do tego osoba ta wzywa do wydłużenia wieku emerytalnego pracujących kobiet - no po prostu socjalizm tryska z każdego słowa tego wywiadu. Ręce opadają.
ministra to ministra, i tyle. Nie musi się nikomu podobać. Z jednej strony lewica.pl namawia do emancypacji, a z drugiej strony zabrania pani, by nazwała się "ministrą". Jeżeli przyzwyczailiśmy się do żarła z mekdonaldsa, to może i do ministry też się przekonamy? W końcu to bardziej swojskie niż to amerykańskie żarło.
"posłanka" tez swego czasu było neologizmem
mowa o nazwach stanowisk, nie o rzeczownikach per se, jak stół, czy lampa - pay attention
Ładna to może ona jest ...... ale jej sytuacja materialno-społeczna nie ma nic wspólnego ......
z sytuacją przeciętnej Polki.
Ot takie nowe wcielenie Pani Bochniarz choć zapewne nie jest to klon ......
Ciekawe jak u Pani Przewodniczącej z Sapiencją ......czy może jedynie wzystko odziedziczyła po przodkach.
jacekx marksista
ale nie sexista :)
Ciekawe jak u Pani Przewodniczącej z Sapiencją ......czy może jedynie wszystko odziedziczyła po przodkach.
jacekx marksista
To poważniejsza sprawa, niż się wydaje. Bo to kolejna kiedyś lewicowa strona, która zostaje zalana neoliberalnym, antylewicowym ściekiem. Czemu ma to służyć? Ogłupianiu tych ludzi już nie do końca rozumiejących, co to jest lewica. Utożsamiających ją z Palikotem, działaczkami organizacji pracodawców itp? Niszczeniu socjalnej lewicy? Mydleniu oczu przypadkowym czytelnikom tymi samymi metodami, co Wyborcza czy Krytyka Polityczna? Co się dzieje? Przekazywanie antyspołecznych przesłań przez przeciwników politycznych (jak pani z Lewiatana) jest kompromitacją i antylewicowym, antyspołecznym posunięciem. Reklamowanie neoliberalizmu na tym portalu nie powinno mieć miejsca.
to miłe, że redakcja lewica.pl ma czas na zajmowanie się pierdółkami typu "pani minister" czy "ministra".
jakoś nie padło w tym wywiadzie explicite, że pani joanna mucha jest wizualnie atrakcyjna (nie dla mnie) - i to było jedyne, co mogło ją zarekomendować na stanowisko ministra sportu (w ogóle jak można tworzyć ministerstwo kibolstwa? - bo tylko piłką kopaną się to ministerstwo zajmuje).
odwracanie kota ogonem typu "a na niekompetentnych meżczyzn nikt nie krzyczy" jest kompletną bzdurą, bo niekompetenetnej kobiecie (szczególnie atrakcyjnej) błędy w naszym "patriarchalnym" społeczeństwie uchodzą na sucho (dymisja pani muchy nie wykluczy jej z polityki) - w każdej prywatnej firmie niekompetentny facet może liczyć się z wystawianiem na pośmiewisko i/lub utratą pracy (jeśli firmy nie tworzą kolesie), a kobieta na współczucie i pomoc całego grona pracowników niezależnie od płci.
niuemniej, cieszy mnie to, że redakcja lewicy.pl chwilowo uznała, że zyjemy w państwie takiego dobrobytu i konsensusu społecznego, że sprawy pozbawione znaczenia staja się warte uwagi i że na ich temat wypowiada się przedstawicielka wroga.
ps.: jestem sekciarzem i uważam, że wroga się tępi a nie oswaja.
"Nie ma tytułów „neutralnych” rodzajowo"
....a np. GEODETA?
aż strach pomyśleć jak każą nam nazywać kobiety wykonujące zawód chirurga
Z Panami i Paniami to my skończyliśmy w 45!
Jezeli ktos mial jakies watpliwosci, ze feminizm jest ideologia burzuazyjna to po przeczytaniu tego wywiadu powinien sie ich pozbyc.
Czyżby? Ale co się odwlecze to nie uciecze, następnym razem będzie lepiej.
......, że Pan i Pani w języku polskim są zwrotami grzecznościowymi ......
rzeczywiście ultralewica na ...... zwraca uwagę :(
jacekx marksista
Ps. Zwroty Pan i Pani powinny nadal pozostać zwrotami grzecznościowymi szczególnie w systemach demokratycznych ......
Towarzysz i towarzyszka wybaczcie Panie i Panowie kojarzą mi się w obecnych czasach z towarzyszem, czy towarzyszką ...... w pościeli :), :)
To śliczna kobieta i tak rozumiem przesłanie tego artykułu ......
jacekx marksista
Ps. Czasami dobrze na Śliczne popatrzyć a nawet z nimi porozmawiać ......
nie ważna wówczas treść rozmowy :)
Jeśli praca (każda) będzie godziwie i sprawiedliwie opłacona, to wiek emerytalny, nie będzie problemem. Ze wszystkich przekazów, (głównie zagranicznych) wynika,że Polacy przepracowują najwięcej godzin przy wysokiej wydajności. Dlatego bzdury o konieczności podniesienia wieku emerytalnego są wymysłem etatowych nierobów, czyli polityków, którzy pasożytują na społeczeństwie. Co ma zrobić murarz, górnik,tancerz, spawacz czy cieśla, jak mu "stuknie 65lat,... jak ma tancerz zrobić piruet,albo unieść partnerkę na zreumatyzowanych i przesilonych rękach,ze starczą zadyszką i zwyrodniałymi kręgami ? I po co wybraliśmy takich aroganckich egoistów, którzy sobie przyznają z NASZYCH pieniędzy coraz wyższe pobory, ale swoim Zywicielom odbierają prawo do wypoczynku... ale za to dają głodowe emeryturki . Jak ktoś będżie chciał pracować i będzie miał pracę i siły ,to nie będzie potrzeba ustawa nakazująca pracę do śmierci. Wywalić na zbitą twarz tę bandę darmozjadów i może bez nich NASZ proletariacki (czyli większości obywateli) świat wreszcie będzie lepszy, bo sprawiedliwy.
Ciekawe, ile pensji lub emerytur musiałaby na taki 'ciuszek' wydać przeciętna kobieta? O torebce jaką ta pani zapewne nosi, a takoż butach i samochodzie którym jeździ, nie wspomnę. Ale co tam, feministyczne zagadnienia lingwistyki są najważniejsze.
Rozumiem, panie Przemku, ze ten wywiad to prowokacja i proba pokazania po ktorej stronie stoja takie twory jak Partia Kobiet?
bo inaczej trudno uzasadnic obecnosc tego na lewica.pl.
Kazda kobieta pracujaca juz niedlugo bedzie mogla kupic sobie taka bluzeczke. Wystarczy uelastycznic kodeks pracy i odebrac "przywileje" emerytalne...
do 'szczupaka' i innych:
uzurpujecie sobie prawo do zaglądania w kieszeń Pani Prezeski - to szowinistyczna słabość, nie przystoi, nawet lewicy
jeśli ktoś jest inteligentny, zamożny i z własnym, ciekawym poglądem - to już dla was zagrożenie ??
Kolego jacekx. Te Wasze niby prokobiece komentarze, nie chcę Was urazić, ale są moim skromnym zdaniem seksistowskie.
A ja gratuluję redaktorowi Przemysławowi dobrze wykonanej prowokacji dziennikarskiej.
uważam, że to dobrze, gdy kobieta wygląda kobieco. Większość tzw. płci nadobnej gdy tylko siądzie na wygodniejszym, firmowym fotelu przebiera się w męskie marynarki uciskające biust i udaje, że jest wówczas równa płci mniej nadobnej.
Też jest dla mnie zagadką, jak taka zwiewna sylfida poradzi sobie na takim wysokim stanowisku, ale może charakter ma ze STALI?
Kiedy Tusk powiedział, że baletnice mają machać nogami na scenie do późniejszego wieku emerytalnego? Lub że baletowi tancerze mają kręcić piruety do siedemdziesiątki?
Z NASZYCH pieniędzy przyznają sobie coraz wyższe pobory dlatego, że "solidarność" zniszczyła struktury społeczne, które mogły regulować wysokość płac oraz przechodzenie na emeryturę w zależności od wykonywanego zawodu.
Kto im teraz może podskoczyć? - prawda, że nikt? Prawa do wypoczynku ludzie zrzekli się sami i dobrowolnie, godząc się na wprowadzenie u nas kapitalizmu. To, że teraz już im się to nie podoba nie oznacza, że można łatwo przywrócić stan poprzedni, gdy każdy pracę miał, po roku pracy urlopu cztery tygodnie - liczone w dniach roboczych, czyli dochodziły liczne święta i niedziele, oraz możliwość darmowego wypoczynku w zakładowych domach wczasowych, finansowanych z nadwyżek wypracowanych przez dany zakład pracy.
Jeżeli się rozbije dzban, w którym nosi się wodę konieczną do życia i przeżycia, to nie ma już w czym tej wody nosić i się pragnienia nie zaspokoi. Można oczywiście ten dzban posklejać, co niektóre rządy usiłują robić, ale ludzie nie rozumieją, że pojemność tego dzbana się zmniejszyła, ponieważ posklejane to nie to samo, co całe.
Ponosimy wszyscy konsekwencje naszej lekkomyślności sprzed lat dwudziestu. Nie wolno nam było obsrywać naszej Ojczyzny tylko dlatego, że tak zalecała wolna europa czy głos ameryki. Należało bronić pazurami dorobku dwóch pokoleń Polaków, a nie słuchać podszeptów tych, co teraz sobie mogą dowolnie przyznawać wynagrodzenia.
Ciężko jest cokolwiek zmienić, ponieważ działają u nas już inne struktury, niż było to kiedyś, i nie działają one w interesie polskiego społeczeństwa - jak to kiedyś ówczesne struktury robiły - stąd te wczasy, praca dla każdego itd. Ani nie ma kto namierzyć, kto mąci, ani nie ma kto temu zapobiec, a tym bardziej tego zlikwidować.
Rujnuje się szybko, buduje pomału. Nam nie pozostaje nic innego, niż w dostępnym zakresie niwelować niedogodności przyniesione przez kapitalizm. Narzekanie i czekanie na cud może być wyjściem. Ale do tego trzeba mieć w międzyczasie co jeść i konieczną cierpliwość oraz wiarę. Niczym takim Polacy chwilowo się nie wykazują, więc będzie trzeba niektórych ponownie zmuszać do szczęścia.
I należy też uczciwie rozważyć, jak to jest: najpierw Polacy żądają pracy, a potem ci sami Polacy żądają czasu od pracy wolnego. To w końcu jak? Czy praca jest ważna, czy też każdy powinien odwalić swoje i potem żyć na koszt pracujących?
A co, jeżeli tych pracujących będzie za mało, albo nie zgodzą się, by tych wypoczywających finansować? Czy ich przymusi się wówczas do pracy i każe oddawać część pensji na emerytów?
Kto powiedział, że w kapitalizmie pieniądze odkładane przez czterdzieści lat MUSZĄ mieć jakąś wartość? Dla kapitalistów wartość mają wyłącznie pieniądze, które oni sami posiadają. Pieniądze, które są w posiadaniu innych są celem dla kapitalistów, ponieważ oni chcą je także mieć.
Bez uczciwej umowy społecznej nie da się rozwiązać spraw emerytur. Jeżeli obecnie młodzi ludzie pracujący uważają - a tak przecież jest, i stąd te 500-złowowe emerytury starych ludzi! - że należy się tylko im, a starych należy utylizować, bo niepotrzebni, to jakim prawem chcą oni za lat trzydzieści, by ktokolwiek się z nimi dzielił i na nich pracował?
Pieniądze złożone na kupce to jedynie papier. By miały one jakąś wartość, musi być ich pokrycie w dochodzie narodowym, który wypracowywany jest przecież na bieżąco.
Z emeryturami nie udaje się dlatego, że ci, którzy protestują teraz, chcą równie dobrze jak obecnie żyć, gdy przejdą na emeryturę. O tym, żeby obecni emeryci też mogli tak dobrze żyć ja za czasów, gdy pracowali - nie ma mowy.
Jeżeli więc prawo ma działać jedynie na korzyść niektórych, to pies z nimi tańcował, niech pracują do śmierci.
Co do mnie, mam nadzieję, że zejdę z tego świata zanim będę sprawiać komuś kłopoty.
Każdemu zaś, kto na to chętny, życzę, by sobie za swoją emeryturę kupił nawet nieśmiertelność! - aż strach pomyśleć, jaki wówczas byłby "cudowny" świat.
A do Starego powiedziałam dzisiaj, żeby się nie odzywał, bo go nie ma, nie istnieje - tak twierdzi bowiem pewien forumowicz, a on wie najlepiej. Ile to praktyczności człowiek na lewica.pl może się dowiedzieć :))))
Szczupaku Szlachetny,
bluzka tej pani nie różni się zasadniczo od tej, jaką nosiłam chodząc do szkoły - zapinałam ją jednak pod szyję. To, że za taki sam strój pani ta jest w stanie wyłożyć więcej kasy nie czyni z tej bluzki niczego wyjątkowego, natomiast z tej pani kobietę rozrzutną.
Co do torebek, to już za 200zł można zamówić sobie przez internet torebkę z prawdziwej skóry i to nawet dostosowaną do własnych potrzeb. Sama nawet się do tego przymierzam, ponieważ lubię torebki pojemne, a te, które są dostępne, mieszczą jednak nie wszystko to, co prawdziwa kobieta w torebce mieć potrzebuje.
Jako ciekawostkę dodam, że ponoć kobiety skąpe i zaborcze noszą torebki bardzo małe, mieszczące szminkę, chusteczkę i klucze od domu i samochodu. Więc panowie ze szczupłą kasą powinni się raczej takich wystrzegać.
Co w tym seksistowskiego, że mężczyźnie podoba się piękna kobieta ...... ?
Przecież to dzieło Natury według ateistów bądź dzieło Pana według deistów.
Czy kulturze greckiej czy starożytnej też zarzucisz seksizm
......?
To Wy emancypantki XX i z początków XXX wieku brukacie zachwyt harmonią czy pięknem podając jako jego przyczyną popęd płciowy ......
Świna też ma popęd, ale raczej harmonią czy pięknem się nie kieruje.
To jest chore, ale prawdziwe jak wy emancypantki widzicie płeć przeciwną.
Współczesna teoria literatury na Uniwersytetach w RP tłumaczy twórczość wybitnych pisarzy głównie popędem płciowym tzw. dżenderyzm ....... niestety nauka w RP w ciągu ostatnich 20 latach podupadła :(
jacekx marksista
Nikt nikomu nie każe robić tego samego przez cale życie zawodowe. 65-letni eks-tancerz może być choreografem, reżyserem, nauczycielem w szkole teatralnej, rentierem (jeżeli był gwiazdą i zarabiał dużo w latach świetności zawodowej) albo - czemuż by nie - zmienić zawód i np. sprzedawać gazety w kiosku.
niestety, aby być choreografem, lub reżyserem,trzeba mieć"kasę" i odpowiedni zespół tancerzy,którym trzeba płacić (także haracz Zusowski na przyszłe emerytury) do tego trzeba także mieć "to coś"co nie każdy artysta posiada...a poza tym na 100 wykonawców jest 1-2 reżyserów lub choreografów. A jeśli chodzi o sprzedaż "kioskową" to od listopada zeszłego roku kolporter ... zrobił to zajęcie nieopłacalne dla indywidualnych kioskarzy w tzw budkach ... (nowe umowy ) Ale co tam w końcu w Polsce rządzonej przez Kaczorów Donaldów pracy jest " w pip" jak mówi pewien znajomy deweloper który bardzo pragnie zatrudnić kilkunastu chłopa na czarno...
@jacekx
"Co w tym seksistowskiego, że mężczyźnie podoba się piękna kobieta ...... ?"
Zakładając, że piękno jest w oku patrzącego, to naturalne.
Tak samo gdy kobiecie podoba się piękny mężczyzna.
Ale kolego jacekx! Chyba pomyliły się Wam strony internetowe!Lubicie się zachwycać pięknem? To się zachwycajcie! Ale róbcie to z łaski swojej w miejscu do tego przeznaczonym - na przykład na fotka.pl a nie na lewica.pl bo to polityczny portal! Tu Wasze uwagi są w najlepszym przypadku nie na miejscu.
"Przecież to dzieło Natury według ateistów bądź dzieło Pana według deistów."
Czy powiecie to samo gdy:
kobiecie podoba się piękna kobieta?
mężczyźnie podoba się piękny mężczyzna?
Jeżeli tak. To chwali się Wam, że jesteście konsekwentni.
"Czy kulturze greckiej czy starożytnej też zarzucisz seksizm
......?"
Dziwny bo "samobójczy" przykład! A Waszym zdaniem kolego jacekx kultura antycznej Grecji była kobietom przychylna? Tak?
"To Wy eancypantki XX i z początków XXX wieku brukacie zachwyt harmonią czy pięknem podając jako jego przyczyną popęd płciowy ...... "
Że niby co? Bruka!? Ludzka seksualność jest dla Was ochydna, brudna i plugawa? To jakaś antyseksualna fobia!
"To jest chore, ale prawdziwe jak wy emancypantki widzicie płeć przeciwną."
Emancypantki??? Nie wiem zbytnio o kogo chodzi. Mogę mówić za siebie. I muszę Was kolego jacekx szokować i zgorszyć: uważam, że mężczyźni są seksowni (Ale spokojnie! Nie musicie obawiać się o swoją cnotę!). Domyślam się, że dla osoby uznającej seksualność za plugastwo jestem chora.
"niestety nauka w RP w ciągu ostatnich 20 latach podupadła"
Fakt. W kapitalistycznej "wolnej i demokratycznej" III RP nauka upadła. Zresztą nie tylko ona.
jeśli portal polityczny to tylko o Marksie?
Przecież kwiaty, piękne kobiety i żarty też są potrzebne człowiekowi .....
Jest demokracja i nie widzę też nic zdrożnego w tym , że napisałem prawdę ...... Pani Przewodnicząca jest śliczną kobietą .....
Cóż sufrażystki może i ładne ale ..... chłopczycami nie potrafię się zachwycać :)
tak jak sorry ...... fliozofkami :)
jacekx marksista
Ps. Flizofka Pax ..... nie bądź taka sztywna i ideowo nadęta
poprzez współczesną psychologię poprzez tzw. gender
czyli nadawanie mu ogromnego znaczenia w kulturze.
Współczesna socjologia i psychologia rozróżnia płeć biologiczną i płeć kulturową (ang. sex i gender). Termin płeć biologiczna (ang. sex) odnosi się do różnic anatomicznych wynikających z dymorfizmu płciowego. Różnice te obejmują funkcje reprodukcyjne, hormonalne, anatomiczne – zdeterminowane biologicznie i niezależne od czynników społecznych.
Angielski termin gender
określa zaś płeć w kontekście kulturowym – zachowania, postawy, motywy, które dane społeczeństwa uważają za właściwe dla danej płci. Tak jak płeć biologiczna odnosi się do somatyki, tak płeć kulturowa odnosi się do psychiki.
Pozdrawiam.
jacekx marksista
Cytuję Ciebie
___________________
Dziwny bo "samobójczy" przykład! A Waszym zdaniem kolego jacekx kultura antycznej Grecji była kobietom przychylna? Tak?
_____________________
a o Safonie Pani słyszała
______________ cytat z Wiki
Safona, Safo, Sapfo (gr. Σαπφώ, łac. Sappho) – najsławniejsza poetka starożytnej Grecji z przełomu VII i VI wieku p.n.e., wybitna przedstawicielka poezji lirycznej (liryka eolska).
Imię tej lirycznej poetki greckiej brzmiało – według strof jej poezji – Psafo, starożytni podają również inne formy: Sapfo, Saffo czy też Safo. Urodziła się na wyspie Lesbos (Lesvos), prawdopodobnie w największym jej mieście - Mitylenie. Datę urodzin poetki określa się pomiędzy latami 664 p.n.e. a 650 p.n.e. Zachowały się brązowe monety z Mityleny przedstawiające Safonę grającą na lirze, a także monety z miasta Eresos wybite z okazji wizyty poetki w tym mieście (choć to być może właśnie Eresos było rodzinnym miastem Safony). Urodziła się w zamożnej i znaczącej rodzinie arystokratycznej. Ojciec – Skamandronymos (zwanym też Skamonem lub Kamonem) osierocił ją wcześnie pozostawiając wraz z trzema braćmi w opiece matki - Kleuis (Kleis). Najstarszy z braci, Larichos, pełnił zaszczytną funkcję podczaszego w Prytanejonie – budynku ogniska państwowego, rodzaju dzisiejszego ratusza. Charakos był bogatym kupcem i osiedlił się w Naukratis, strategicznie położonej kolonii greckiej w delcie Nilu. W Egipcie Charakos zakochał się nieszczęśliwie w heterze Doriche, co doprowadziło go do ruiny finansowej i przysporzyło wstydu całej rodzinie. Najmniej wiadomo o trzecim bracie poetki Eurogyjosie.
Według Sudy z X w. Safona wyszła za mąż za mężczyznę o imieniu Cercylas. Teza ta nie ma potwierdzenia w żadnym innym źródle[1].
W strofach swej poezji wspomina z czułością córkę Kleis (tradycyjnie nadano jej imię babki). Z czasem Safona staje się przewodniczką - nauczycielką koła (z gr. thassos) ku czci muz i bogini Afrodyty. Miejscem spotkań grupy młodych, niezamężnych dziewcząt z arystokratycznych rodów staje się dom Safony. Safona kształciła dziewczęta w muzyce, grze na instrumentach (lirze zwanej barbitonem), poezji i tańcu aż do czasu ich zamążpójścia. Poetka obdarzała swe podopieczne serdeczną przyjaźnią i gorącym uczuciem. Ku nim skierowane są najpiękniejsze liryki miłosne, homoerotyczne, przepojone radością wspólnego pobytu i smutkiem, gdy idąc za mąż opuszczały koło. Zachowały się także pieśni weselne - epitalamia - dedykowane młodym oblubieńcom
Spuścizna poetki to ponad 6000 wierszy zawartych w dziewięciu księgach. Do dziś zachowało się zaledwie kilkanaście, z czego wiele odkryto w ostatnim stuleciu dzięki odkryciom papirusów z Oksyrynchos. Właśnie papirusy – będące przedmiotem handlu (jak dziś książka) – rozsławiły imię poetki we współczesnym jej świecie.Ukazana w poezji Safony niezwykła siła kobiecych uczuć, pełna wdzięku i delikatności, wrażliwości i subtelności zaskakuje ogromną intensywnością i bogactwem wyrazu.[potrzebne źródło]
W Syrakuzach wystawiono jej pomnik, przedstawiano ją na malowidłach, wazach, monetach i rzeźbach. Pisali o niej z zachwytem: Platon, Herodot, Arystofanes, Pindar oraz inni. Właśnie obok Pindara i Anakreonta zaliczana była do "trójcy" najwybitniejszych poetów starożytności. W tym czasie Grecja staje się miejscem burzliwych przemian społecznych związanych z dążeniem "ludu" do współrządzenia. Na Lesbos powołany został urząd Ajsymnety - rozjemcy, którym został Pittakos (650–570 p.n.e.). W zamęcie spowodowanym początkiem rządów Pittakosa rodzina Safo w obawie o życie opuściła rodzinną wyspę i udała się na Sycylię. Z pobytu tego powstała później legenda[2], według której Safona zakochała się w przewoźniku o mitycznym imieniu Faon. Według legendy Faon - demon z orszaku Afrodyty - odrzucił miłość poetki, a ta zawiedziona miała rzucić się w morze z Skały Leukadyjskiej. W rzeczywistości Safona wróciła na Lesbos, gdzie dożyła późnej starości. Z tego okresu pochodzą pieśni historyczne i epitafia. Safona zmarła i została pochowana w Eolidzie pomiędzy 604 a 590 p.n.e.
_____________________- koniec cytatu
Pozdrawiam.
jacekx marksista
Okazuje się, że też ją stać na zdjęcia, które przykuwają uwagę i to nie tylko dzięki bluzce. Brawo!
Nie rozumiem co tak wszyscy powariowali z tą ministrą.
Co to za dziwotwór? Jeżeli chcemy stworzyć formę żeńską od słowa "minister", to powinna ona brzmieć "misterka", nie "mistra", jak np.
"kasjer" -"kasjerka", nie "kasjer" -"kasjera".
Stosowanie tych dziwnych form wynika z prawdopodobnie z tego, iż ktoś mądry Ziemkiewicz czy inny taki stwierdził, że formy kończące się na "ka" to zdrobnienia i w zadziwiający sposób wszystkim pomylił. (Stąd niedługo wszyscy zamiast "pielęgniarka" zaczną mówić "pielęgniara", a zamiast "nauczycielka", "nauczyciela", bądź "nauczycielica")
Efekt jest taki, że formy utworzone w ten sposób brzmią bardzo dziwnie i od razu wywołują wrażenie sztuczności. Dlatego nie mają szans się przyjąć w mowie potocznej. A przecież mechanizm jest taki, że najpierw słowo wkracza do mowy potocznej, a potem oficjalnej. Zaś język potoczny formy żeńskie niejako spontanicznie tworzy, kiedy spotyka się z takim doświadczeniem. Np. owa "doktórka", które jest przecież potocznie używane choć nie uznawane za poprawne. Czy też potocznie o mojej promotorce mówiono "profesorka", choć oficjalnie jeszcze "pani profesor". Tego typu formy przez częste używanie wkroczą w końcu do języka ogólnego w sposób spontaniczny i naturalny, bo język jest tworem żywym, zaś "profesora", czy "ministra" śmiem przypuszczać nie przyjmie się nigdy.
Stąd te wszystkie "ministry" to strzelanie sobie w stopę i tworzenie sztucznego wrażenia, że tworzenie form żeńskich w języku polskim napotyka na opór materii.
Jeszcze zacznijcie mówić "poślica", czy "posła" zamiast "posłanka" i walcząc dzielnie w ten sposób o język inkluzywny cofniecie wszystko o dwa kroki do tyłu. Aż trudno uwierzyć, że przecież w większości humaniści, mogą do tego stopnia nie mieć można tak nie mieć wyczucia językowego, czy to może jakaś 5 kolumna?
to jest taka feministka, która nie chce, żeby wszyscy ludzie byli równi, ona chce, żeby wybranym kobietom, tym z klas wyższych, też pozwolono pełnić funkcję szefowej polegającą na poganianiu niewolnic i niewolników na umowach śmieciowych, równie bezwzględnie, jak robią to mężczyźni z klas wyższych. Dlaczego tylko mężczyzna może być bezwzględnym wyzyskiwaczem? Kobiety też. Pytanie tylko, dlaczego zamożne kobiety mają być równe zamożnym mężczyznom, skoro to przekonanie o równości nie wywodzi się ogólnie z koncepcji, że wszyscy ludzie mają mieć równe prawa? To ten "feminizm", to nie jest element walki o równość, tylko to jest taka walka o przywileje kobiet z klas wyższych. Co tam sprzątaczki i pielęgniarki, niech zarobią się na śmierć, my bogaci nie będziemy dokładać do ich emerytur. Kobiety w Polsce żyją o wiele dłużej niż mężczyźni, ale skoro dożywają późniejszego wieku to są statystycznie o wiele bardziej schorowane.
humaniści to czasami naprawdę idioci. Nie, nie mówię tego pod kątem kogokolwiek na tym forum, lecz tylko tak ogólnie, na podstawie własnych obserwacji tego głupiego świata. Prawdą niestety jest, że niektórzy humaniści zostali humanistami tylko dlatego, że nie mogli pojąć matematyki na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej. Efekty widać (btw).