Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Julian Assange chce kandydować do senatu Australii

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Demokracja,

a raczej jej nasycenie zawsze jest wielkością odwrotnie proporcjonalną do nasycenia różnorakich tajemnic: państwowych, resortowych, samorządowych itp.
Wartościowi, odważni ludzie, ryzykujący własną skórę ujawniając tajemnice kryjące zło, winni piastować najważniejsze funkcje społeczne, w tym poselskie i senatorskie.

autor: Z.K. z OZB, data nadania: 2012-03-17 17:17:10, suma postów tego autora: 356

Komunizm najlepszy

Myślę, że dla czytelników bliskich lewicy to byłaby ciekawsza informacja.
http://swiat.newsweek.pl/sondaz--czesi-wola-komunizm-od-demokracji,89161,1,1.html

autor: mlm, data nadania: 2012-03-18 11:42:16, suma postów tego autora: 4284

Zniewolone umysły...

ciekawy ten link i ciekawe te sondaze... pokazuja jaka przepaść cywilizacyjna dzieli nas od Czechów...

U nas ludziom, choć przeklinają obecną rzeczywistość... często jeszcze brakuje języka w gębie, gdy z drugiej strony pada prostacki argument - ale mamy przecież wolnośc i demokrację! tfu!
W Polsce nie da sie walczyć z demokracją, ale da sie nadal o nią walczyć, o tę rzeczywistą, wskazując na każdym kroku, że to kuriozum co mamy w Europie nic z demokracja wspólnego nie ma. To cholernie ważne!
Dyskurs ma tutaj wyjątkowo wąskie ramy. I to nie tylko wina mediów, bo one to choć wiadomo kogo reprezentują, ich rola jest jasna - zawsze po stronie kapitału - ale przede wszystkim lewicy, która nie umiała i nawet nie probowała tego dyskursu przerwać.

Jaką mamy świadomość jeśli chodzi o demokrację?
Ano taką, że np. media podają wiadomość o jakimś amerykańskim bandycie w sluzbie rządu USA, ktory morduje kilkanascie osób... i tyle... ot bandyta i nikt tego nawet nie probuje wiązać z diabelskim amerykańskim systemem i administracją. To póki co nie szkodzi temu zbrodnbiczemu systemowi, choć skala tych tzw. nadużyć niebezpiecznie się zbliza do granicznej, kiedy to nie da się już dalej
kłamać, że to tylko ekscesy.
Jednak w przypadku gdyby to był żołnierz kraju, który samozwańczy "demokraci" z Zachodu nazywają dyktaturą... newsa nie zdominuje już sama osoba sprawcy, ale fakt, że służył on "reżimowi", jakiemuś dyktatorowi... Łukaszence czy innemu Putinowi... w czym serwującym nam newsa od razu wskażą źródło zbrodni... ( a żrodlem jest to, z nie ma tam takiej pseudodemokracji jak na Zachodzie) ... bo odbiorca wiadomości w pierwszym przypadku ma nawet przez chwile nie pomyśleć źle o Obamie (pewnie nie wie a gdyby wiedzial to ho ho), a w drugim ma poczuć wstręt, niechęć czy nawet nienawiść do konkretnego "dyktatora" i tego państwa.

Demokracja i wolność z jednej strony i dyktatura i totalitaryzm z drugiej to dwa wytrychy których główny nurt używa bardzo skutecznie... Ile to razy ogladaliście w telewizji rozmowy, w ktorych ktos kasował przeciwnika takim banałem ... ale przecież mamy demokrację i wolność? Przecież nie chce pan powrotu komuny?... i przeciwnik rozbrojony, bo żaden jeszcze nie odważył sie powiedzieć - tak chcę?! Albo by przynajmniej powiedzial, że to nie jedyna alternatywa - pseudokomunizm i pseudodemokracja... są inne całkiem nieźle sprawdzone drogi.
Te wytrychy trzeba im połamać i nie wolno przemilczać argumentow przeciwnika, które są stekiem kłamstw... trzeba atakować fundamenty na ktorych sie opierają... a cały gmach runie... bo "dom niewoli zniszcz i spal"!

Myslę, że większość z nas została zdominowana przez zbiorową świadomość, w której demokracja in abstracto to coś dobrego a dyktatura coś złego... i najgorsze w tym jest to, że mimo iż wewnętrznie, gdzieś pod skórą wyczuwamy jakąś mistyfikację (bo jak to zrozumeć, że dziś na świecie wywołują i prowadzą wojny przede wszystkim kraje "demokratyczne"?) to ... sie jej poddajemy... i własnym przeczuciom nie ufamy (nie chcemy sie ośmieszać łamiąc polityczną poprawnść), ponieważ ten dyskurs jest zbyt powszechny i bez oporów zdominował i spacyfikował wszystko.

Żyjemy w tak absurdalnym swiecie, w którym:
1) PANSTWO "DEMOKRATYCZNE" gdy napada na inne kraje, grabi i morduje jego mieszkańców... to w imie dobra ludzkości... a jak przy temacie jankeskich bandytow wspomnial nakama...
"widocznie amerykański żołnież miał powody by pozabijać kilkanascioro dzieci", ktore z ukosa na niego spojrzały?... bo przecież reprezentuje on państwo "demokratyczne", a demokratyczne jest dobre bo jest demokratyczne.
Słowem wszystko co robi państwo "demokratyczne" jest dobre "tylko czasem ludzie ku...y"
2) PAŃSTWO NIEDEMOKRATYCZNE (reżim, dyktatura itp., a o tym czy pastwo to jest niedemokratyczne stanowi Obama i kilku innych bandytów z Europy Zachodniej... najczęściej tak sie skłąda, że niedemokratyczne są te, których USA nie moga sobie podporządkować i wyzyskiwać.
Słowem wszystko co robi państwo "niedemokratyczne" jest złe.

Pamietacie książke tego pożal sie boże noblisty i zwierzęcego antykomunisty Miłosza? ... Ziewolony umysł.... a czy nie jest właśnie tak, że w tym dopiero zbrodniczym systemie zniewolenie umysłu doprowadzono do perfekcji? A ludzie dbają sami czy im się kajdany nie poluźniają?

Kilkanascie dni temu (co lewica.pl przeoczyła) jakas zasrana agencja ratingowa dała Grecji wiarygodność kredytową na poziomie bezdomnego i bezrobotnego... Jakim prawem?
Mam wrażenie, że Cała ta historia to podobny poligon z jakim mielismy do czynienia w Chile, Boliwii, Polsce, Rosji.... gdy chicago boys testowali swą doktryne szoku. Operacja przeciw Grecji ma podobne znamiona i można ja zatytułować: " Grecja - czyli jak zniszczyc ludzi i kraj w zgodzie z "demokratycją"?.
O co mi chodzi. Ta historia z Grecją zaczęła sie tez od tych agencji, które działając wspolnie i w porozumieniu postanowily zniszczyc ten piękny kraj....
Prześledzmy to w punktach.

1) agencje obnizają jakiś swoj zasrany rating Grecji... banki żadaja zwrotu pieniędzy... i zaczyna sie kryzys.
2) Grecja zmuszona przez wierzycieli i bandycką KE, bierze od tych bankow i UE pozyczke, by splacać dalej dług
3) Agencje ratingowe dokonuja kolejnej obniżki wiarygodnosci Grecji...
4) i znow muszą brac pozyczkę, na jeszcze bardziej lichwiarski procent... równocześnie zaczynając niszczenie sektora spolecznego i publicznego...
5) w odpowiedzi agencje ratingowe obniżają jeszcze bardziej ich wiarygodność... w nagrodę?
6) Grecja zostaje zmuszona by wziąć kolejne kredyty... tym razem juz na tak lichwiarski procent by starczylo na zaplate poprzednich nie mniej bandyckich odsetek kredytow... i oczywiscie dalej niszczy swoją gospodarkę... po dyktando Niemcow i Francuzow, którzy zaczynają przebakiwać, że mogą Grecy splacic swe pozyczki swoja ziemia, swoimi wyspami, swoja krwią?.... Coś niesamowitego! Podbój kraju przy milczeniu całego swiata bez nawet jednego wystrzału?!?!
7) Agencje ratingowe wyrokują, ze Grecja jest już niewyplacalna! Udąło się ich załatwić!

Zapytałęm jakim prawem to robią? Przecież Grecy przyjmują kolejne tzw. "reformy" które mają ich rzekomo wyciągnąć z kryzysu... I chyba jak przyjmują te reformy, są mniej lub bardziej ugodowi wobec swiatowych korporacji, ktore sie na ten kraj zmowily... to przecież rating powinien im wzrastac!
NIe widzicie tego absurdu? Choć z druguej strony jest to logiczne... jesli Grecy niszczą swoją gospodarkę, to ich gospodarka staje sie mniej warta... ale najbardziej podle w tym jest to, ze Grecy niszcza swoj kraj na zyczenie KE i bankow, i te same instytucje dobijaja ich kolejnym ratinkigiem... za to ze robia to czego sie od nich żada!!!!!...

A nikt tego nie chce widziec, bo umysł zniewolić najłatwiej temu komu wmówi się, że jest wolny....

Milczmy dalej.. za rok za dwa u nas sytuacja sie powtórzy... i nie opedzimy sie Wolinem i Uznam... ale trzeba będzie Niemcom wydzierżawić Śląsk...

Na koniec ponawiam moją prośbę - dajcie mi tu bloga! Mysle, ze naprawde mam cos do powiedzenia!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-03-18 20:17:23, suma postów tego autora: 6205

Dodaj komentarz