Prasa prawicowa, katolicka, konserwatywna cza jak ja tam nazwać, jest po prostu uczciwa. Reprezentuje znaczną część społeczeństwa o takich poglądach, przedstawia jego głos i poglądy i jest jasno kierowana do tej grupy.
Cała reszta reprezentuje punkt widzenia elit i propagandowo stara się narzucać ten punkt widzenia reszcie społeczeństwa, unikając przy tym określania swojego profilu społecznego i politycznego w nazywając to obiektywizmem dziennikarskim, co jest głupie. Obiektywne są fakty i naukowe teorie. Komentarze, felietony i opinie z jakich w znacznej mierze składa się taki tygodnik są i muszą być subiektywne, bo jakość takiej formy dziennikarskiej zalezy od osobowości piszącego.
A kto dziś pisze felietony? Często celebryci i osoby znane bo kimś tam były w polityce lub w mediach. Nie maja nic do powiedzenia, przyciagac czytelnika ma tylko nazwisko. Poza tym zero mysli. Treść tych felietonów jest miałka, potoczna, niezbyt oryginalna.
Prawdę mówiąc nie ma takiego tygodnika, który byłby redagowany jasno z punktu widzenia tej grupy społeczeństwa, którą można określić jako szary lud. Tyrający za 1600, wyrzucony poza nawias demokracji, do inteligencji, ale i do tych którzy wprawdzie jeszcze dają sobie radę ale widza swoje miejsze po stronie świata pracy oraz do inteligencji która się z ta grupa utożsamia.
Nie wystarczy bezmyślny antyklerykalizm, bo robi sie to głupie i nudne. Tęsknota za PRL tez daleko sie nie zajedzie.
Prawicowe i katolickie media często podejmuja punkt widzenia pokrzywdzonych i czytelnik ma wrażenie, że ktos się nim przejmuje i występuję w jego imieniu.
Ja już jakiś czas temu przestałem kupować jakiekolwiek gazety. Szkoda pieniędzy.
Tygodniki są drogie i zanim ktoś wyłoży od 5 złotych wzwyż to się zastanawia czy nie lepiej kupić 0,3 kg wędliny.
Czasem okazuje się, że warto czego przykładem jest sprzedaż prasy katolickiej, która też nie jest tania ale kupuja ja w wiekszości ludzie niezamozni.
Nie można wszystkiego tak prosto wytłumaczyć, jak chcą medioznawcy i socjologowie, którym albo sie myslec nie chce, albo boja się ogłosić zbyt daleko idących wniosków, że ludzie po prostu nie chcą czytać i nie kupią bo jest za drogo.
Może po prostu niechca kupic byle gówna.
Do puki lewica nie zjednoczy się z Narodem będzie goszystowską koterią na krótkiej smyczy michnikowszczyzny.
Jaki naród, taka prasa.
oznacza to, że owego "Gościa" czyta co tydzień mniej niż 35 tys. osób. Toż to śmieszne, bo to oznacza, że czyta go jedna osoba na tysiąc. I to jest sukces prasy? Taka słabizna za PRLu to by się wstydziła pokazać ludziom na oczy. A tu w "dobrym" kapitalizmie robi za gwiazdę.
a tam wzrost poparcia dla socjalistów i komunistów.
Jako internacjonalista mam nadzieje że kiedyś w Europie coś się zmieni, a wtedy do kraju nad Wisłą z zewnątrz nadejdą zmiany, nie ważne ze wschodu czy z zachodu (z północy czy z południa)
peryferia czy inaczej zaścianek
Ja zarabiam 1200 zł na rękę, przeglądam czasem takie UważamRze czy Gościa niedzielnego i prawdę mówiąc nie zauważyłem tam nawet jednego artykułu, który sprawiał by choć wrażenie, że się przejmuje mną czy milionami innych którzy muszą żyć za takie pieniądze. Więc analiza chyba nie trafiona.
Przecież poziom współczesnych polskich tygodników obraża inteligencję przeciętnego czytelnika po studiach czy choćby peerelowskiej maturze.
Ubecy wymarli i nie ma kto kupować???
Sumciu było już o tym parę razy. Urban nie przekazuje informacji o dystrybucji swojego tygodnika więc nie ma go w zestawieniu. Pod ostatnim artykułem o raporcie ZKDP (2 miesiące temu?) zadałeś to samo pytanie i dostałeś tą samą odpowiedź. Pamieć chyba u ciebie coraz lepsza, niestety coraz krótsza. Jak dobrze że "ciężko" pracujący sędziowie nie będą musieć tyrać za Tuska do 67, aż strach pomyśleć o czym mogliby jeszcze zapomnieć.
gdzie najbiedniejsi mają do wyboru dwie kapitalistyczne partie, z których jedna jest nieco bardziej nacjonalistyczna od drugiej - więc wybór jest między żarciem gówna a chlaniem gnojówki. reszta partii, to straszna bieda, bo nawet nie umieją być uczciwi w swym braku jakiegokolwiek programu... stąd nie ma sensu emigrować, życie może do dupy, ale w takiej anglii czy szwecji jest za mało kolorowo, by pośmiać się przez łzy.
niech se tam prawicowa prasa rzońdzi... titanic tonie, orkiestra gra dalej i git.
Jaka szkoda ... A kiedyś całe tłumy zażywnych staruszków, wyrywały sobie z rąk tę kolorową gazetkę :)
Zazdrościsz sędziom, Stirlitz? To bierz się do roboty: skończ studia, potem aplikację i zacznij zarabiać 3 razy więcej, niż teraz. Polska to kraj wielkich możliwości, Misiaczku :)
tylko o Korwina, którego gazetek jakos w statystykach nie widać.
Świetna kompania dla Uszatka, przyznaję :)
"Świetna kompania dla Uszatka".
I nawet poglądy bardzo podobne, tylko Mikke mniejszy burżuj, bo o wiele biedniejszy.
I tyle.
klice z dostaniem się na aplikację sumciu, jeśli już jesteśmy przy tym temacie?
odpowiedni ludzie mu to zapamiętają :D
Test, a następnie po tygodniu część ustna.
I kolejne zaskoczenie: pytania dotyczą wszystkich gałęzi prawa.
Miejmy nadzieję, że wzbogacony tą wiedzą, będziesz dziś w stanie zasnąć :)
Peofile są pamiętliwi :)
Sumienie Narodu, choć jak do tej pory udawał tutaj porządnego człowieka prawicy, jest jednak socjalistą, bo obraził największą świętość młodych, zdolnych Polaków z IQ na poziomie Mensy. Pan Prezes Janusz Korwin-Mikke jest jedynym prawdziwym prawicowcem, a każdy kto ma inne zdanie na ten temat należy do "socjalistycznej hołoty".
A ja myślałem, że ważniejsze są badania genetyczne. No chyba, że "zdolności prawnicze" są dziedziczne, to wyjaśniałoby zbieżność nazwisk aplikantów z członkami miejscowej palestry.