Bo działający w nich przemysł zastąpiła bankami a jego pracowników - żebrakami. Ostatecznie wszystko zależy od sposobu patrzenia. Cała teraz nadzieja w Chińczykach łamiących rzekomo prawa człowiek ale że sypiących groszem.
województwa, ale czy Górnego Śląska - to już mocno dyskusyjne.
jak ów trunek f16 działa nie wiem, ale trawka wizji ogrodów nie daje. jakby coś wizjorodnego hodować to zboże zakażone sporyszem (baza dla lsd), bieluń dziędzierzawą, czy grzyby z rodziny psilociba.
natomiast traweczka z pewnościa zdrowsza od alkoholu.
z ukłonami.
Wstęp intrygujący, ale co dalej?
Czyli gdzie? Chodzi o ten asfaltowy plac przed teatrem poprzecinany torowiskiem tramwajowym? Sama idea tego, żeby Katowice miały rynek jest wyrzucaniem milionów w błoto. To miasto od początku (kiedy z małej wioski stało się miastem) nie miało rynku i żyło.
Za tzw. Niemca wiele śląskich miast żyło lepiej i rosło w potęgę. Wiele się zmieniło po "powrocie do macierzy", niestaty na niekorzyść.
Po pierwsze co to znaczy, że miasta żyły lepiej? Na pewno powstawały nowe, rozrastały się istniejące, a to ze względu na wydobycie "czarnego złota". Zwykli Ślązacy żyli w czworakach, pracowali po 12-14h na dobę i rzadko dożywali 50ki. Porównując żyli dostatniej niż chłopi gdzieś na kresach, ale Niemcy były (i są) bez porównania bogatsze od Polski. Czy to może powód, żebyśmy przenieśli stolicę do Berlina? Nie, wystarczy wykopać z Wiejskiej wszystkich, którzy to właśnie interesy Berlina, Paryża, Londynu, Brukseli oraz międzynarodowego kapitału przedkładają nad interesy rodaków.