Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Przykład zasługujący na upowszechnienie.
Czy sierotki po PRL-u już szczytują?
@Sumienie Narodu Za PRL bezdomnych i eksmisje znano tylko z Dziennika Telewizyjnego, blok newsów z demokratycznego Zachodu.
:)
jeden się uparł nie uznawać, ze nielegalna eksmisja to nielagalna eksmisja - niezależnie od tego, czy zadłużenie miało miejsce, czy nie, to nadal nielegalna eksmisja
drugi na ścianie na prawo od czipsów i coca-coli ma wypisaną tablicę skojarzeń i zwrotów, które sobie bezmyślnie wstawia w komentarze
przynajmniej sie chłpcy dobrze bawią
błysnęła intelektem. prawdopodobnie mózgu nie ma w kieszeni, a w du*pie.
Zamiast mędrkować, może byś przyjął do wiadomości, że np. w Niemczech ktoś, kto spłacił zadłużenie ma automatycznie przywrócony tytuł prawny do mieszkania ( umowę najmu) z mocy prawa - nawet nie musi podpisywać nowej umowy. A w naszym cudownym kraju jest się skazanym na łaskę urzędasów. Znam wiele osób wyeksmitowanych od razu po spłaceniu długu. Administracja czeka, aż człowiek spłaci i dopiero wtedy natychmiast idzie do komornika. Poprzednia zablokowana eksmisja dotyczyła pani, która w ogóle nie miała długu. Sądowi na rozprawie eksmisyjnej nie chciało się badać, czy zadłużenie jest czy nie, a były wątpliwości, więc namówił panią do zawarcia ugody. Pani już miała wyrok eksmisji z prawem do lokalu socjalnego, a właściciel złożył wniosek o nakazanie zapłaty długu. I w tym postępowaniu okazało się, że Pani nie ma żadnego długu. Teraz, jako niepełnosprawna, ma być eksmitowana do kompletnej rudery, pod nazwą lokalu socjalnego.
sięga po metody sanacyjnej policji, biurokracja działa w interesie garstki burżujów, ot wraca II RP
Czy uważasz, że lokator który spłaca zadłużenie mieszkaniowe dopiero pod groźbą eksmisji, jest w porządku? Nb. przykład, kiedy lokator od 2007 r. bimba sobie na swoje zobowiązania, dobrze ilustruje to, dlaczego humanitarne rozwiązania niemieckie słabo by się u nas sprawdziły. Tam nie ma tylu małych cwaniaczków w stylu "nie mam pańskiego płaszcza i co mi pan zrobi".
Nie west. Lokator nie bimba sobie tylko jest zmuszony pracować na umowę śmieciową lub za darmo, bo pracodawca, który nie wypłaca pensji jest bezkarny, a pracownik ma potem eksmisję. Lokator spłaca dług, gdy otrzyma godną pracę za godna płace i gdy pracodawca się wywiąże ze swoich zobowiązań. Takie są fakty, a to co ty głosisz, to są mity. Z jakichś powodów dla ciebie wygodne. Komornikiem jesteś, czy co?
W tych mitycznych cwaniaczków. To jest absolutny absurd, ponieważ każdy dłużnik cierpi, boi się co będzie, nie śpi po nocach. Nie możesz zrozumieć, że jak człowiek nie ma pieniędzy, to ich nie może wpłacić? To jest proste. Wydawałoby się, że powinno być zrozumiałe nawet dla ciebie. Ciekawe co ci przeszkadza w wykonaniu prostej mózgowej operacji na poziomie 2 x 2? Niemieckie prawo jest humanitarne, bo nie brakuje tam 2 mln mieszkań i nikomu nie zależy na wyrzucaniu lokatorów, nikt nie czyha na zaległość. Każdy kogo nie stać na czynsz może dostać zasiłek, który w pełni ten czynsz pokrywa. Na tym polega humanitaryzm tego niemieckiego prawa, że tam jest socjal, a tu w Polsce nie ma. Skoro nie ma to prawo dostosowano do tego stanu rzeczy. Zatem dzieci można już wyrzucać na bruk ( o przepraszam do noclegowni), niepełnosprawnych, którym państwo wypłaca świadczenie niższe od czynszu też. Ale ty przecież uważasz, że niepełnosprawni powinni mieszkać na ulicy, skoro państwo wypłaca im 728 brutto, a czynsz wynosi 600, czyli całe ich dochody netto. Dzieci też powinny się wychowywać twoim zdaniem na ulicy. To właśnie wynika z twoich poglądów, które pokrywasz idiotycznymi opowieściami o cwaniaczkach, których rzekomo nie ma u Niemców, a w RP owszem nadprogramowo są. Otóż pewnie w każdym kraju jest podobny margines marginesu cwaniaczków. Tyle że rozwiązań systemowych nie można dopasować do marginalnego zjawiska tylko do normy. Tak już jest.
Jak lokator nie ma pieniędzy na mieszkanie, to albo powinien podnieść dochody, albo ograniczyć wydatki mieszkaniowe, albo dokonać przesunięć w budżecie domowym.
A ponieważ nie wszyscy to rozumieją, a z poczuciem wstydu i odpowiedzialności za siebie u niektórych kiepsko, konieczne są mechanizmy dyscyplinujące.
właśnie pomogłeś mi zrozumieć pojęcie betonu
:D :D :D gdyby nie to, ze west to jest w gruncie rzeczy smutny przypadek.
Zycze ci wescie kilku lat za minimalną, to bardzo rozwija empatię.
Gdybym musiał pracować za minimalną to wziąłbym się ostro do roboty, a nie wyciągał rękę po datki.