a nie ględzą o niski m poziomie nauczania. Czy im się wydaje, że wiedza sama do nich przyjdzie, gdy będą uczęszczać na zajęcia. Prawda jest taka, że jak człowiek sam nie będzie w domu poświęcał dużo czasu na naukę to ze studiów nic nie wyniesie. Sam jestem studentem, który w tym roku kończy prawo na UJ. Podobno jet to najlepszy wydział prawa. Prawda jest jednak taka, że z zajęć po prostu można zrezygnować i przychodzić tylko na egzaminy, a uczyć się z książek. Bo wiedza przekazywana na zajęciach do zdania egaminu po prostu nie wystarcza. Więc jeśli ktoś myśli, że studia zapewniają wykształcenie, to powodzenia życzę.
do pewnego stopnia masz rację. skończyłem filozofię na ug kilka lat temu, gdybym tylko przychodził na zajęcia - wiedziałbym mniej, niż przed rozpoczęciem studiów... natomiast, nie chciałbym, by moje dziecko idąc w przyszłości na studia miało wybór między kierunkami, które akurat paru tępaków z kasą i tzw. wizją uzna za przyszłościowe, a inne po prostu znikną... na początku lat 90 był wielki bum na studia dla tępaków (zarządzanie, marketing) - władze uczelni dały sobie wmówić albo całkiem cynicznie podeszły do sprawy i z owych kierunków uczyniły sprawę być albo nie być uczelni, traktując wydziały humanistyczne, przyrodnicze i społeczne jak piąte koło u wozu. i wiesz, samsonie_miodku nie chciałbym, by to sie znów powtórzyło: raz, że te studia są bardziej o niczym niż filozofia, a dwa, że potem mamy rynek przesycony specjalistami, co ledwo umieją się podpisać i potem trują, co im ktoś z kasą i tzw. wizją nagada.
a to z kolei odbija się negatywnie na jakości kształcenia na uczelniach oraz poziomie kadry (większość moich wykładowców nie powinna była dostać się na studia, nie mówiąc o cu skończeniu i tzw. ciepłej posadce na uczelni)
Obecnie jest kupowanie papierka a nie nauka!
Tak działa ta obecna struktura polityczno-społeczna.
Liczy się tylko kasa a nie kształcenie.
Masz "papierek", masz nadzieję na pracę, masz złudzenia poprawy swojego bytu...
A tak naprawdę nie musisz mieć wykształcenia, wystarczy polityk w rodzinie ...