Robią to, na co okoliczności pozwalają, panie Celiński.
Nie przypominam sobie, żeby Pan proponował coś innego.
Krytykuje pan Celiński Bugaja ( i słusznie) ale sam nie jest bez winy, bo nigdy nie przedstawił innej drogi niż tzw. "trzecia droga", jedynej w ówczesnych okolicznościach, którą mogła w Polsce proponować lewica.
Ma w sobie pan Celiński coś z Wałęsy - jest za a nawet przeciw.
@ Jan Józef Lipski był pańskim wujem.
Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Antykomunizmem ogniwem spajającym antypracowniczy reżim nad Wisłą.
momentami sa niegramatyczne i nieco niespójne, jakby był na bani.
i osobliwe uwagi o wuju! Że nic nie wiedział ... nic nie rozumiał i nic nie mógł! Pasują też do Celińskiego..strumień świadomości? :)