że to agencja rządowa, a jedyny cel każdej agencji rządowej jest zapewnienie tysięcy urzędniczych synekur dla znajomych królika. Straszenie wielkim bratem jest więc śmieszne, bo ten wielki brat będzie zawsze tak nieudolny że nawet upośledzeni nie będą mieli problemu z jego obejściem. Wired opisał po prostu kolejny przykład na marnowanie pieniędzy podatnika na upośledzone analizy zdjęć z facebooka.
Czy publiczne pochwalanie tego państwa będzie ścigane z art 256 kk? Ciekawe jak na to zareagują nasze organy ścigania? Niestety, pewnie odmówią ścigania...
nagle stają się dobre dla naszych Jiberów i podobnych...
trafiles w sedno rzeczy.przyznam ze uwielbiam jak jiliber meczy kota.
Argument bez sensu, libertarianie po pierwsze w ogóle by się nie zgodzili aby państwo opodatkowało obywateli na tego typu cele.
Masz rację, Jliber, o tyle, że **libertarianie, czyli wolnościowi komuniści** w ogóle nie zgadzają się, by istniało państwo, a zatem i opodatkowywanie przez nie kogokolwiek.
ale jeszcze g... by spod siebie zeżarli, aby taką sytuację podtrzymać. Bajki dla potłuczonych możesz uskuteczniać w Najwyższym Szajsie, ale nie tu, gdzie ludzie używają rozumu.
Libertarianie to nie są wolnościowi komuniści. Mylisz libertarian z anarchokapitalistami. Libertarianie chcą silniejszego państwa niż ktokolwiek inny, tj pod względem ochrony praw własności.
Nie, http://www.lp.org/platform
The defense of the country requires that we have adequate intelligence to detect and to counter threats to domestic security. This requirement must not take priority over maintaining the civil liberties of our citizens.
a niby skad ma panstwo brac pieniadze na ta ochrone?
troche mi to zaczyna przypominac orwella...
Z podatków, ale This requirement must not take priority over maintaining the civil liberties of our citizens, czyli wolności obywatelskie są zawsze priorytetem, dlatego te całe szpiegowanie obywateli nie może mieć miejsca, więc nie można też na to zbierać podatków.
Jliber, Twoje rozumienie słowa "libertarianizm" nie jest jedynym, sprawdź sobie.
Po drugie, libertarianie w tym Twoim rozumieniu dzielą się z grubsza na anarchokapitalistów i minarchistów (Twoja opcja), co też możesz sprawdzić.
Po trzecie, libertarianizm jest osobliwą, a może nawet ciekawą filozofią, ale w Twoim - populistycznym, w modnym tego słowa znaczeniu - wydaniu ograniczającym się do "oddawać moje podatki, roszczeniowcy!" traci jakikolwiek urok.
Wcale się nie dziwię że filozofia traci dla was urok gdy trzeba oddawać nakradzione pieniądze ;)
i wracamy z powrotem do somalii :)))
Aaa, bo w Somalii nie ma podatków przeznaczanych na szpiegowanie obywateli, czyli Somalia jest libertariańska, okaaay. Widać wyraźnie jak obroną każdych podatków tworzycie niezmiennie ustrój totalitarny.
Jliber, powiedz to kapitalistycznym złodziejom.
PS. jeszcze co do dyskusji z innego wątku.
Jliber:
"Mówię o założeniu firmy konkurencyjnej do tej w której się pracuje, ewentualnie założeniu firmy w zupełnie innej branży, a nie o metodach obniżania podatków przez wykonywanie pracy etatowej formalnie jako firma."
Jak ów robotnik założy atrakcyjniejszą firmę, niezależnie od branży, to wypchnie z rynku te mniej atrakcyjne, w konsekwencji czego one upadną, pozostawiając po sobie bezrobotnych, czyli... konkurentów na rynku pracy.
Ty chyba nawet nie rozumiesz tej swojej teorii (-:
Podbijając ceny pracy, nowy przedsiębiorca obniża wyzysk robotnika. Z kolei obniżając ceny dla konsumentów, nowy przedsiębiorca pozostawia im więcej pieniędzy w kieszeni, które mogą wydać na zupełnie nowe produkty i usługi, a więc też powstają zupełnie nowe firmy. Na tym właśnie polega wzrost poziomu życia robotnika, że może on sobie pozwolić na coraz więcej produktów.
A oczywiście mniej efektywne firmy upadaja, a na ich miejsce powstają nowe, na tym polega cały postęp ludzkości, brak bankructw jest podstawową wadą socjalizmu.
myslalem ze twoj libertanizm tak na pokaz :))przeciez ty najbardziej dazysz do totalitaryzmu.tylko chcesz zamienic prerogatywy panstwa na korporacyjne.cala twoja wielce skrywana tajemnica.dlatego pisalem w twoim swiecie zostaniesz zjedzony w 10 minut.
ps.nie wiem co w somalii ci sie nie podoba?brak podatkow silnie chroniona wlasnosc prywatna...ba nawet walki sa o ta wlasnosc :))
Prerogatywy państwa na korporacyjne chcą socjaliści, przecież to wy chcecie aby państwo posiadało środki produkcji.
W Somalii nie podoba mi się brak silnego państwa chroniącego własność prywatną.
Gdzie Ty mi znów uciekasz, Jliberku? My tu dalej rozmawiamy o tym, jak to "proces przechodzenia robotników na własny rachunek [...] zmniejsza podaż robotników a potencjalnie zwiększa na nich popyt" :-)
No przecież odpisałem misiek, trzeci komentarz w górę od twojego. Robotnik przechodzący na własny rachunek to nowy przedsiębiorca.