W dzisiejszym Dzienniku Zachodnim jest artykuł na ten temat i zacytowane słowa Jakuba Grzegorczyka, współorganizatora.
[cyt]Priorytetem w budżecie miast i w budżecie centralnym zawsze jest rozrywka i aparat represji, a nigdy nie ma na wydatki socjalne, mieszkalnictwo i na godne pensje dla pracowników.[/cyt]
Od siebie dodałbym, że państwo towarzyszy partyjnych ma na godne wypłaty dla swoich, ma na utrzymanie Kościoła katolickiego, utrzymanie wojska w Afganistanie i na płacenie przez dziesięć lat po 20 milionów dolarów na utrzymanie bezpieczeństwa w Afganistanie. Nie ma na poprawę warunków życia dla najbiedniejszych.
Bezpieczeństwo socjalne Polaków ma małe znaczenie, dla rządzących słowo rządu amerykańskiego ma większe znaczenie niż słowo narodu polskiego.
Sportem się nie podniecam, uważam że powinny być i stadiony i teatry w mieście, ale budowane z rozsądkiem i na miarę możliwości finansowych.
Przed meczem czy po meczu? Bo po meczu to Irlandczykom do śmiechu nie było ;-)
Organizatorami demonstracji byli i były dokładnie:
Federacja Anarchistyczna Czarna Galicja
Federacja Anarchistyczna sekcja Poznań
Federacja Anarchistyczna sekcja Kraków
Jedzenie Zamiast Bomb
OZZ Inicjtywa Pracownicza
Praktyka Teoretyczna
Stowarzyszenie Kobiet Konsola
Think Tank Feministyczny
Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów
Kolektyw Kikimora z Krakowa
Porozumienie Kobiet 8 Marca
Alternatywa Socjalistyczna
Lewicowa Alternatywa
Fundacja Zaczyn
Młodzi Socjaliści.
(Czyli nie było wśród organizatorów Zielonych 2004, ani żadnych innych partii!)
Skandowane hasło, które przeinaczył relacjonujący to: "Najpierw ludzie potem zyski". Oprócz Irlandczyków do manifestacji dołączali też zwykli mieszkańcy Poznania. Demonstracja trwała żywioło przez bite trzy godziny. Grała Samba, w różowych ciuchach. Na zakończenie demonstracji poznański Food Not Bombs rozdał jedzenie demonstrantkom i demonstrantom. Odbył się także hip-hopowy koncert uliczny.
wyraźnie jest napisane, że Zieloni uczestniczyli, choć rzeczywiście nie organizowali. Byli też w Warszawie, i to dość licznie.
opublikowały mocny tekst przeciw Euro 2012. Takie jest stanowisko większości Zielonych 2004. Polecam artykuł Wojciecha Kłosowskiego.
http://zielonewiadomosci.pl/publikacje/felietony/grecjaaaa-bialo-nie-bies-cy/
Połączyłem dwa zdania, z których w pierwszym informacja była niepełna, a w drugim niezbyt reprezentatywna (w stosunku do pierwszej niepełnej). No to szedł też jakiś zabłąkany palikociarz z listkiem pomarańczowym w klapie, może ktoś z ZSP, starsi członkowie PPS, artyści, naukowcy itd.
No i dobrze, wszyscy byli potrzebni. Na następne demo przyjdzie ich zapewne jeszcze więcej.
Pozdrawiam
Napisz tylko jeszcze w czym linkowany tekst jest mocny, bo odkrywczy na pewno nie jest. Analizy problemu także tam nie ma.
A ja mam pytanie, dlaczego lewica nie robi własnych manifestacji w takim stylu. Tylko wciąż słychać o anarchistach. Dziwi mnie również chodzenie przedstawicieli lewicy na protesty, na których np. anarchistyczna większość skanduje, że "Każda władza żyć przeszkadza". Bo przecież lewica chce władzy - lewicowych rządów. To jak to jest z tą lewicą? :-)
i to tylko czasami dysertacje naukowe, a publicystyka ma przede wszystkim alarmować, przestrzegać i zachęcać, na coś zwracać uwagę. I tekst Kłosowskiego, rzeczywiście nieodkrywczy, spełnia te wymogi. Było mi miło porozmawiać, ale na tym już kończę. Pozostańmy więc przy swoich opiniach.
anarchiści to też lewica, nie taka która się podoba każdej innej lewicy, ale bez wątpliwości lewica.
No ale ty przekonywałeś ostatnio, że neoliberalizm nie jest prawicą, więc wobec tego anarchiści nie są lewicą:)
@TK Ok. Pozdrawiam
@1234 Dlatego, że anarchiści jasno wpisują się w krytyków kapitalizmu, w sposób radykalny i są obecnie najliczniejszą i najlepiej zorganizowaną ideową lewicą, otwartą na wszystkich rozczarowanych turbokapitalizmem, globalizacją (imperializmem) domagających się jednocześnie rozwiązań socjalnych i zmaksymalizowania polityki przez mechanizmy demokracji bezpośredniej.
Anarchiści są lewicą? No to też mnie zaskakujecie :-)
Najlepsze było to że wbrew temu co myślałem o kibicach z Hiszpanii, to gdy pojawił się na telebimie książe Filip to duża grupa skandowała: "España Mañana Sera Republicana!", widziałem też kibiców Depo z galicyjską flagą z czerwoną gwiazdką. Lewica hiszpańska nie ma kompleksów. Trzeba się po prostu umieć bawić, bawić mądrze. A UEFA nie dałem ani grosza bo browara wypiłem poza strefą
anarchosyndykalizm czy anarchokomunizm to jedne z ważniejszych nurtów niemarksistowskiej lewicy.
ale mecze są naprawdę bardzo ciekawe (fajnie, że wygrała Ukraina, szkoda, że Francja tylko remis z Anglią i tylko remis Hiszpanii z Włochami, niespodziankę zrobili Duńczycy i dobrze i nawet dobrze, ze Niemcy wygrali z Portugalią, bo nie wiem jak można kibicować druzynie gdzie graja tacy jak Cristiano i Pepe), więc ogladam, ale UEFA też tak bezposrednio nie daje zarobić, a kibice z Hiszpanii bardzo dobrzy.
tu mają kibice do rzeczy? Demonstracja nie miała ostrza antyfutbolowego. Przeciwnie, jedna z przemawiających zwróciła uwagę na to, że bardzo lubi piłkę nożną...
W czasach Generała Jaruzelskiego tych warchołów spałowano by w trymiga i odechciałoby im się wywrotowych wygłupów.
@niemarksistowskiej lewicy.
Taka sama jak nieburżuazyjna prawica.
mniejscowa ciemnota pokazała "klasę". A na trybunach była jakaś małpa w koszulce z napisem "zamach w Smoleńsku".
Intellector - może trzeba za to przeprosić rosyjskich faszystów, że ich ta "polska ciemnota" napadła?
to straszne:(
Miejscowe małpy naszą kochaną Rosję obrażają, co za ciemnota :((
że mecz był naprawdę bardzo ładny. Aż uwierzyć nie mogłem, ze to nasi tak grają i byli od Rosjan lepsi.
Co do zadym przed meczem... to troche wstyd tak gosci potraktować... ale moze jak ci kibole, pojada na jakis mecz swojej Legii do Moskwy, też tam wp... dostana od takich samych idiotów. Za sam incydent w duzej mierze ponosi winę ... PiS ze swoja antyrosyjską nagonką... tylko ludzie głupi. Nawet gdyby jakiś Putin zarżnął jakiegoś Kaczora... to co maja do tego zwykli Rosjanie? Ci przeciez po katastrofie zachowali się w sposób wyjątkowy i ja dobrze to pamietam. Nie czuje sie odpowiedzialny za polityke naszych bydlaków i tak samo Rosjan nie winiłbym nigdy za politykę ich bydła.
Ale czy to znowu ludzie tacy głupi? Lało się tam to samo bydło co zwykle. To samo bydło, które przed i po kazdym meczu szuka jakiegokolwiek powodu by móc kogoś pobić. Każdy powód dla nich jest dobry.
bardzo podoba wam się postawa tych od "zamachu w Smoleńsku", "zamordowanego prezydenta" i innych takich miłych dla was klimatów. Trzeba było do nich wam chociaż dołączyć.
Faszystów było co nieco, owszem, ale ja widziałem takich jedynie po stronie miejscowych dresów. Cały czas się sypały wiązanki typu: "ruskie kurwy", "Polska dla Polaków" itp., dobiegali do Rosjan i zaczynały się bijatyki. Jak się leją większe grupy, to nie jest to aż tak bardzo drastyczne, naprawdę. Nieciekawie się robi, jak zaczynają się okładać jednego gościa kilku czy kilkunastu. Widziałem też zdjęcie jednego buraka, szerszego niż wyższego, z tatuażem z wytatuowaną swastyką.
Najgorzej mieli ci, którzy szli w małych grupach albo pojedynczo. Zwłaszcza w okolicach ronda Waszyngtona kopali takich, wyglądało że całkiem przypadkowych, w 10-15.
Co do samego meczu, to wg mnie kluczowe było wystawienie trzech defensywnych pomocników i ogólnie dobra gra całego zespołu w obronie. Większe zastrzeżenia można mieć tylko do tego, że żle się ustawili przy tym feralnym wolnym.
Jak się leją większe grupy, to nie jest to aż tak bardzo drastyczne, naprawdę. Nieciekawie się robi, jak zaczynają okładać jednego gościa w kilku czy kilkunastu. Widziałem też zdjęcie jednego buraka, szerszego niż wyższego, z wytatuowaną swastyką.
Holandia może już się pakować.
Patriotycznie dajemy odpór ruskim faszystom (0:41):
http://www.youtube.com/watch?v=-wsr1NSHXAc
Eee, ten co tam pierwszy wyskoczył w 41 sekundzie to pónk był, bo pónki we skórach chodzo, a jak pónk, to anarhista, a ci są, jak wiadomo, przeciwko wszystkim i wszystkiemu. No co Wy? Tomasza Karolaka nie poznaliście?! (-:
Na stadionie było spokojnie, jedynie po zdobyciu bramki przez swoich, paru złotozębych kibiców w barwach Aquafresh wrzuciło kilka petard i jedną racę.
UEFA już przyklepała Ruskim 120 tysięcy jurków za zadymy, więc winni zostali ukarani i po sprawie.
nie nalezy protestowac przeciw euro tylko wykorzystac euro do krytyki wladzy.tego boi sie mafia po oni sie boja ze ich osmieszymy przed calym swiatem a prawde mowiac gdzies maja czy krytykujemy euro dlatego nalezy uderzac tam gdzie nie chca.inaczej szkoda eneregi i potencjalu.
Krystian K. z Lublina odpowiadał przed sądem za udział w zbiegowisku publicznym i występek chuligański. Bartosz N., policjant z Komendy Stołecznej, świadek oskarżenia, relacjonuje: - Kojarzę oskarżonego w związku z bójką przy ul. Chmielnej. Ok. godz. 19 zauważyliśmy grupę 20-30 osób. Biegli od strony Nowego Światu. Popychali, bili ludzi. Szedł ktoś z rosyjskich kibiców, od razu był dopychany do ściany, bity po twarzy. Wbiegli w podwórko przy Chmielnej 8 i zaczęli się tam z kimś bić. Wezwaliśmy posiłki z Piaseczna, a sami schowaliśmy się do restauracji, żeby widzieć tę grupę. Po przybyciu załóg z Piaseczna zaczęli się rozbiegać, zrzucać kominiarki, szaliki.
Sędzia Justyna Kośka-Janusz: - Jak byli typowani?
Policjant: - Albo mieli charakterystyczny ubiór, albo po twarzy.
- Co konkretnie zrobił oskarżony?
- Ciężko stwierdzić, to było dynamicznie robione. Brał czynny udział w tym zgromadzeniu. Popychał ludzi, rzucał butelkami, różnymi przedmiotami.
Krystian jest punkiem, ma irokeza, łatwo go zapamiętać.
Dużo bieganiny
Świadek nr 2 to dziewczyna Krystiana, punkówa: czerwone włosy, czarna skóra, mnóstwo kolczyków, martensy. - Przyjechaliśmy z Lublina. Z Dworca Centralnego poszliśmy na Chmielną, usiedliśmy na schodkach koło apteki. Siedzieliśmy, krzyczeliśmy, śpiewaliśmy. Nie rozumiem, dlaczego chłopaki zostali zatrzymani [procesy czekały też dwóch ich kolegów, z Łomży i z Warszawy]. Było dużo bieganiny. Policja nagle ściągnęła ich na glebę - opowiada.
Krystian K. milczy. Po czym prosi o "możliwie najłagodniejszą karę".
Po godzinie wyrok - dwa miesiące więzienia bez zawieszenia. Krystian był wcześniej karany ("za napad" - powie nam po rozprawie). Sędzia nie ma wątpliwości, że policjant z całą pewnością rozpoznał Krystiana w grupie, która atakowała przechodniów, rzucała przedmiotami. Suchy, przyspieszony wyrok, bez słowa ideologii, że Euro to święto, że je nam zepsuli.
Krystian K. ma prawo go zaskarżyć i zapowiada, że to zrobi.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11938432,Kibole_z_calej_Polski_przyjechali_bic_Rosjan__Sa_wyroki.html