obracają i przepierdzielają (marketing jest w większości nie tyle marnotrawstwem środków i energii, co głupotą) setki milionów dolarów, ale głupie półtora bańki zapłacić nie mogą.
Równie dobrze można by te pieniądze zebrać od protestujących.
tiaa, jak to swego czasu adidas, albo nike rzecznik prasowy stwierdził po kilku dekatach budowania wizerunku: "My tylko sprzedajemy buty"
weź mi teraz śmiej twierdzić weaście, że wyzysku nie ma
to ty będziesz coś winien pracownikom piekarni? To jest właśnie taka sytuacja.
nie twierdziłem, że jestem im winny pieniądze, mój post był o czym innym
o wyzysku - ci pracownicy powinni być zatrudnieni bezpośrednio, koncerny dyktują kwoty za które wykupią produkcję, wymuszając na wykonawcach wprowadanie w życie ekstremalnych przykładów wyzysku