"w głosowaniu nad wnioskiem o odrzucenie analogicznego projektu ustawy autorstwa Ruchu Palikota wzięło udział 414 posłów. Większość - 357 było za jego odrzuceniem, przeciwnych temu było 56 posłów, jeden wstrzymał się od głosu." I dobrze wam tak!Po pierwsze i dziesiąte primo najważniejsze są zasady etyczne i moralne głoszone między innymi przez POP SLD dzielnicy Warszawa-Mokotów,a nie jakiś prostacki antyklerykalizm paligłupków.Tylko ustanowienie Funduszu Kościelnego powyżej 1% zacznie "uzdrawiać" finanse publiczne!
ani prawicowa ani pseudolewicowa. za bardzo się boją tych skurwysynów i pedofili w sukienkach. teraz gasipsy i eselde mogą sobie wrzeszczeć, że należy obciąć kasę klechom (fk to nie wszystko. należałoby prześwietlić dotacje samorządowe i unijne dla pseudozabytków i pseudorolników) - są w opozycji, opozycji zaś wolno, bo rządzący mają to w dupie.
jak się dorwą do władzy - to millerek i jego banda pierwsi klerowi w dupę wejdą, co do gasipsów nie mam pewności ani w jedną ani w druga stronę (chociaż rozenek, grodzka, nowicka i biedroń dają szansę na skopanie czarnym szmaciarzom dupy).
co to są gasipsy?
.
Chce odpisu 1%, a rząd chce dać 0,3%. Katabasy srają w gacie, że to może być za mało, jak się okaże, że w "katolickiej" Polsce nie ma chętnych na utrzymywanie pedofilów. Pytanie jest też takie, czy katabasy będą wiedzieć kto im wpłaca? Chyba przelew z PIT-a nie przychodzi anonimowo? A to pozwoli wyczytać na ambonie tych co nie zapłacili... Nie ochrzcić bachora, nie pochować matki... Co w małych miasteczkach może mieć znaczenie.
A co z opodatkowaniem tacy? Albo z jej likwidacją? Forma w jakiej się to odbywa, gdy katolik dostaje tacę pod nos, a kościelny czeka... A sąsiedzi patrzą, jest klasycznym wyłudzeniem. Psychicznym zmuszaniem człowieka do niekorzystnego rozporządzenia swym mieniem. Z tym trzeba skończyć. Przynajmniej nie powinno się to odbywać podczas odprawiania tych ich Dziadów, ale po nich, dobrowolnie na plebanii niech stoi jakaś puszka... Chętni przyniosą do niej swe renty.
świadczeń, podobnie z pozbawieniem części zasiłku pogrzebowego. Kleru katolickiego rządy się boją niczym diabła. Przypominam sobie jak Kołodko uzgadniał budżet państwa na kolejny rok z Episkopatem. Donosiły o tym media. Cała nadzieja w Palikocie.
Przypomniałeś mi autentyczną historię rodzinną.
Kiedyś jako dziecko podsłuchałam rozmowę Mamy z Ciocią:
- Ile razy klękam do komunii, Lucyna, to on mnie omija. Kilka razy obraca, a opłatek daje mi na samym końcu, jak już tylko ja klęczę. Sama. Jak palec. Na widoku. Żeby mnie napiętnować...
- Przewrażliwiona jesteś, Hela. Po co by to robił?
- Bo ja mu na tacę nie daję, bo nie mam, wiesz przecie, nie mam... Ale jak rzucę choćby 50 groszy, to mnie nie omija... Wtedy jestem jak inni...
I strasznie się rozpłakała...
Ciocia wtedy dom budowała. Jadło się to co w polu, kurniku i chlewie urosło. Dla katabasa nie urosło...
Takich traum moja Ciocia więcej miała, stąd może psychika siadła i teraz jest jak bezbronne warzywko. Pon bócek zapłacił jej za za nieopłacanie się swoim urzędnikom...
(_*_)
Żadna.
Jeszcze tego nie kumacie?
.
już na msze dawał a Kwaśniewski konkordat zatwierdzał. Na SLD zawiodłem się totalnie. Znam te ich teksty typu " z koniem się nie będą kopać " lub ostatnio Kwaśniewskiego " lepiej mieć telewizję Trwam w Multipleksie niż na ulicach " itd.itd. No chyba że masz nadzieję w PiS lub PJ a to co innego, rozumiem.
@To w kim nadzieja ?
W nikim, panie, w nikim. Czas sobie uświadomić, że nadwiślański kurwidołek, zawsze będzie nadwiślańskim kurwidołkiem.
Pańszczyznę w Polsce zlikwidował car, powszechną edukację wprowadził kajzer a państwo prawa cesarz Franciszek; natomiast rozdział kościoła od państwa na ziemiach polskich obowiązywał tylko w czasach sowieckiej okupacji (45-89).
Przecież to są wydatki rzędu 90 mln rocznie, w tym siedzi m. in. konserwacja zabytków i ubezpieczenia społeczne. Może porównajmy to z wydatkami na Euro?
że poza waszymi Millerami i Palikotami też coś istnieje w czym można pokładać nadzieję.
Jak nie PO to PiS, jak nie Miller to Palikot. Naprawdę myślicie, że już nic innego nie ma i tylko taka jest alternatywa?
Mniej oficjalnych merdiów.
podałeś. Komu uwierzyć ? Nędzne jakieś te ewentualne alternatywy. Przed wyborami wszyscy obiecują a po wyborach tracą pamięć. PO też obiecywała " by żyło się lepiej ", Tusk nawet pytał Kaczyńskiego czy wie po ile są jabłka ? Teraz nawet pewnie nie wie po ile są jabłka czy truskawki bo to nie jego sprawa ?
I bardzo dobrze, jest bowiem dla Polski jakaś nadzieja.
walczyć z towarzyszami kuriewnymi.
Tak będzie dopóki społeczeństwo będzie zmuszone głosować na listy partyjne.
Poseł w sejmie nie jest moim przedstawicielem, on jest zgodnie z Konstytucją RP art. 104 pkt 1 "przedstawicielem narodu. Nie wiążą go instrukcje wyborcze."
Przedstawiciel narodu, czyli nikogo konkretnego, więc kręcą nim centrala partyjna i różne szare eminencje. A społeczeństwo płaci na jego utrzymanie.
Gdy zostanie zmieniona ordynacja wyborcza na większościową, a wyborcom przywróci się pełne prawa wyborcze będzie można mówić o demokracji. Dziś jest taki sam totalitaryzm partyjny jak za czasów PRL.
Może jak to pieprznie i ludzie wyjdą na ulice?
Ja głosuję, ale ostatnio przekreśliłam karty swastyką. Bo u steru siedzą faszyści. Normalni ludzie nie eksterminowaliby współobywateli. Chociaż... nawet hitlerowscy faszyści mieli dla Niemców więcej konfitur. Przynajmniej na początku.
To nie jest kraj dla ludzi. To jest żłób i burdel dla polityków, celebrytów i klechów...
.
cmoknąć w stułę?
No to porównujmy i nie bądzmy tacy dokładni.Miliard w te albo we w te nie robi żadnej róznicy.Tak dokładnie to sam najwyższy nie wie dokładnie jaka to kwota.Tego nie wie nikt,bo nikt nie chce wiedzieć.Nikt nigdy nie zinwentaryzował ziemi ,budynków posiadanych przed wojną,po wojnie ani tu i teraz.Jak liczyć glebe,budynki,kościoły poewangelickie otrzymane przez kościół na ziemiach zachodnich?Jak "dane","darowane","zabrane w zamian za"?Jak liczyć szarą strefe a właściwie czarną strefe.I pytanie najważniejsze:Czy znależliby się w tym kraju niezależni,bezstronni człokowie komisji,która by to ustaliła?A może wystarczyłoby obalić wyliczenia tego gościa? http://www.youtube.com/watch?v=K2isBQSYTl0 ,albo sejmowe wystąpienie posła RP Romana Kotlińskiego?
link:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_Ko%C5%9Bcielny
Cytaty:
"Od 1990 roku jedynym źródłem finansowania Funduszu jest budżet państwa"
"Wydatki z budżetu państwa na Fundusz Kościelny w złotych: 2011 - 89 000 000"
Tylko w zadnej wiki nie napiszą i nigdzie sie nie dowiesz jak on był rozliczany.On był tylko uchwalany w każdorocznym budżecie i podwyższany o wysokość inflacji.A wogole to FK to jest naprawdę pikuś,a nawet bardzo malusieńki pikuś w porównaniu z miliardami funduszów państwowych topionych w kieszeniach bez dna czarnej mafii.
W sumie trudno się dziwić, bo po sromotnym laniu, które socjalizm dostał od kapitalizmu, trzeba było sobie wybrać słabszego wroga. Tyle że na marną polską "lewicę" wystarczy garstka brzuchatych kiecuchów - wszak do obalenia potężnego PRL-u wystarczył jeden wikary z Niegowici.
To,że ten gaz wpuszczony do żłobka na leżakującego Kubusia w Radomiu odbije się na zdrówku Kubusia,nie miałem nigdy żadnych wątpliwości.Ale nigdy nie przypuszczałem ,że będą one aż tak wielkie.-:))Wikary z Niegowici niczego nie obalił!Jego pontyfikat to było największe nieszczęście jakie dotknęło ten kraj w ostatnim 30 leciu.On tylko wspierał modlitwą Bolka,Jaruzelskiego,Kiszczaka i Gorbaczowa.Bolek twierdzi,że beż tej modlitwy to nie dałby rady.Ale Bolkowi to ja za bardzo nie wierze.Modły to były dla niego tylko przykrywką.Komune obalał tylko On i Gorbaczow i tutaj mu trochę wierze.-:))
Czyli mówisz Rychu, że Wojtyła tylko trącił papieskim sandałem, wypatroszone przez Bolka truchło?
@Sumienie, gdyby nie Gorbaczow, to Wałęsa dalej żyłby z pieniędzy amerykańskich podatników a nasi lewicowi antyautorytarni lewicowcy wydawali podziemne gazetki.
Skoro był taki potężny, to dlaczego tego nie zrobił wcześniej? Pomyślałeś? No cóż, wesz na grzebieniu podskakując też nie myśli. A przy okazji przeczytaj wpis mlm na ten temat. Teraz już chyba wiesz dlaczego nie zrobił tego wcześniej.
daruj sobie takie demagogiczne pytania.
Co to za porównanie - ile na Euro a ile na agentow Watykanu?
O ile o Euro mozna sie spierać... czy potrzebne, czy nie za drogo itd., to jednak autostradą nadal bede jeździł, z dworców korzystał itd., o tyle każda złotowka wydana na czarna zarazę to złotówka wrzucona do kibla. To pieniadze przeznaczone na utrzymywanie Polaków w ciemnoscie, to pieniądze przeznaczone na ... żeby tylko bezużyteczną, ale wyjatkowo szkodliwą organizację. Z czego ja mogę korzystać z funduszu przeznaczonego na tych łobuzów z naszych podatków?
Nawet gdyby wydatki na Euro były wyłacznie wydatkami na zabawe, bez inwestycji w infrastrukturę... to każda zabawa mimo wszystko lepsza niż wspieranie potęgi wrogiej nam mafii pedofili. Tego nie można porównywać mimo wszystko. To czysta demagogia.
na kościół to najlepsza inwestycja ". Niesiołowski głupi nie jest. Głupiego przecież w telewizji by nie pokazywali, nie ?
Oczywiście za wszystko odpowiadają Ruscy: najpierw zniszczyli PRL, a potem zamordowali nam prezydenta. Solidaruchy i watykańska mafia jak zwykle mają ręce czyste jak łza.
Gratuluję Panowie - powiedzcie, gdzie macie rozbity swój namiot to przyniosę Wam jakąś konserwę ...
Kilkadziesiąt miliardów złotych wydano wyłącznie na wsparcie kiboli.
Nie jestem kibolem a autostradą jeżdżę. Nie jestem katolem... i do kościoła nigdy nie wchodzę... jest różnica?... No chyba żeby się wypowiadać za to co tu wypisuję... za podszeptem diabła;-)
by wybudować kilkaset kilometrów autostrad. Faktycznie, to naturalna kolej rzeczy :)
Zatrzymałeś się na bierzmowaniu, czy ślub też brałeś normalny?
wydajemy na Fundusz Kościelny. Dlatego nie negując potrzeby krytycznego przyjrzenia się wydatkom tego funduszu (a może jego likwidacji?) proponuję zachować jakieś sensowne proporcje w ocenie wagi problemów.
jeszcze raz podkreslam, że tych rzeczy nie mozna porownywac... inwestycje w infrastrukture koscielna przynosza korzysci tylko pedofilom w sutannach, nawet nie katolom... inwestycje w infrastrukturę cywilna przynosza tez korzyści wszystkim ludziom... w tym katolom.
A poza tym, jesli już chcesz to porównywac EURO z Funduszem koscielnym (dlaczego z jednego roku???)... to to wydatki na kosciół musisz pomnożyć razy 23 chyba lata, bo od tylu chyba lat te pijawki pija naszą krew
tak szczerze?.... Tak! Jestem przeciez Polakiem!
I mam tak: ochrzczono mnie nie wiem po co w wieku lat 6 gdy to jakiś pedofil wylał mi jakąś smierdzącą wode na głowę... choc ojciec byl ateista... a matka deklaruje sie jako wierząca ale do koscioła nie chodzi. Stwierdzili, ze mimo iz to PRL to lepiej bedzie w katolickim kraju miec ten certyfikat polskości. Dwoje oportunistów ;-). Potem w wieku lat 9 dostałem rower i w ten sposób zaliczyłem ten drugi sakrament... potem zwiazałem sie z osoba niepraktykujaca ale rzekomo wierzacą... a jej rodzina to bardzo bardzo... i dla tej rodziny w wieku lat 23 stanąłem pod Chupą i jakis pajac powiedział, ze moge pcałowac żonę (tydzien wczesniej dano mi trzecie imie - Paweł, bo czarny powiedzial, ze pod Chupę nie wpusci jak trzeciego imienia mieć nie będę)... Mam też ostatnie namaszczenie... ostatnie to było w lutym jak się rozchorowałem po powrocie z ryb (spod lodu) i moja kochanka w plecy mi olejek kamforowy wcierała... ale żadnych zaklęć nie wypowiedziała... musze to chyba powtórzyć?
Pozostało mi jeszcze kapłaństwo... ale z tym będzie najciężej... nie kocham inaczej małych chłopców i dziewczynek i za nic nie mogę się przemóc... czy bez tego pójde do nieba?
to absolutnie nie jest naturalna kolej rzeczy ale gdyby nie to euro to autostrad by nie było... i to są fakty.
A czy naturalną koleją rzeczy, z powodu jakiś guseł jest wylanie wielkiej betonowej kupy w Wilanowie za moje pieniądze?... i na cholere mi ta kupa... betonu? Na bangee bede z niej skakał?
I niech oddadzą wszystko co dostali bezprawnie czyli z budżetu państwa.
Ile można pasożytować? Kościoły zamienić na muzea, albo kluby. Może być na magazyny dla maszyn rolniczych.
jasne, że papież obalił komunę - tak od niechcenia pomiędzy dniem, w którym zaprowadził pokój na świecie, a dniem w którym rozwiązał problem głodu i niedożywienia
no i modlił się w backgroundzie nieustannie
drugim faktem, któremu zaprzeczyć się nie da: kościół kosztuje budżet tyle co porcja kaszy w barze mlecznym, powszechnie przecież wiadomo, że ludzie z własnej woli i dobrego serca budują biskupom pałace, oddają ziemię i budynki w najdroższych częściach miasta
osobiście widziałem księży wzbraniających sie przez tymi darami
"jakis pajac powiedział, ze moge pcałowac żonę"
czyli że jednak ślub jak się należy po cywilnemu, co co ściemniasz żeby z sumienia poszydzić, jak ślub w kościele uczciwie jedynie na filmach widziałeś. I to na dodatek WASP-protestanckich amerykańskich.
ja byłam na różnych ślubach i różności tam widziałam i słyszałam łącznie z tym, że teść i teściowa przeczytali na role list i podpisali się pod nim "pan bóg" (co w przypadku teściowej można by nawet od biedy uznać za swoisty sukces we wdrażaniu języka inkluzywnego wertykalnego w kk) ale takiego cuda, żeby ktoś powiedział, że "można pocałować żonę" nigdy nie uświadczyłam.
Policzmy nawet wariant skrajny - okres od przyznania Polsce i Ukrainie organizacji mistrzostw do ich rozpoczęcia, czyli 5 lat (mówię skrajny, bo na początku trwały tylko prace przygotowawcze, projektowe itp. nie uwzględniam też przyszłych kosztów eksploatacji infrastruktury). Wydano w sumie ok. 100 miliardów. Na Fundusz Kościelny wydano w tym samym czasie między 400 a 500 milionów zł.
Gdzie byś szukał marnotrawstwa? Nawet, jeżeli założyć że całość środków Funduszu poszła w błoto (co jest nieprawdą, bo na opiekę nad zabytkami religijnymi i tak trzeba by wydać z budżetu państwa, na emerytury dla duchownych też itp. itd.).
"gdyby nie to euro to autostrad by nie było... i to są fakty."
To chyba od niedawna kopiujesz argumenty z Wyborczej? Nie warto.
Wpływ jankeskich melodramatów też pewnie zrobił swoje :)
to by dopiero sierp piszczał jadąc autobaną wysadzaną muszlami klozetowymi ...
" bo na opiekę nad zabytkami religijnymi i tak trzeba by wydać z budżetu państwa, na emerytury dla duchownych też itp. itd."... A jakim to prawem kauduka "trzeba"??? A niech zdychają pod płotem na starość za to co robią mojemu krajowi. Nie płacili ZUS-u i całą tacę wydawali na prostytutki i pornografię dziecięcą... A teraz my mamy tym zbokom emerytury fundować mamy? Za co?
Spójrzmy na to uczciwie. Jest ci potrzebna ta religia i katabasy... To ich utrzymuj że swojej kieszeni. Dawaj na remonty ich przybytków itd. Tylko mi nie mów, że to jakieś dziedzictwo narodowe (nie ma narodu watykańskiego)... Jak dla mnie zburzyć, łącznie z Kościołem Mariackim... Na magazyny się to nie nadaje. Są tam myszy i wilgoć. Te lepiej wybudować od zera.
Ale wiesz co? Wiesz, wiesz, Ty , ja i katabasy wiemy, bo znamy nasze społeczeństwo, że gdyby te lobuzy miały się utrzymywać z dobrowolnych wpłat swoich wiernych, to grosza by nie powachali. To chcą odpisu podatkowego, żeby to bylo z takich pieniędzy, których katolowi nie żal, bo i tak ich nie zatrzyma... Inna sprawa, że te pieniądze z podatków nie trafią przez to tam gdzie są bardzo potrzebne. To nie powinien być odpis jak na organizacje pożytku publicznego (bo to organizacja szkód publicznych), ale przelew od Ciebie wejście na konto katabasa... Po zapłaceniu oczywiście podatku od darowizny... Chyba, że katabas to Twój ojciec... I przysługuje ci zwolnienie od podatku od darowizny?
można weściku uzasadniać to jeszcze prościej.Fundusz Kościelny to tylko wydatki 6 dni z 365 jakie topione są w czarnej mafii na utrzymanie której "idzie" 13,5 mln dziennie!!I bez żadnych problemów można udowodnić że kwota ta jest mocno niedoszacowana. Odsłuchaj to sobie jeszcze raz ze zrozumieniem,zaneguj wyliczenia posła Kotlińskiego lub Kopcińskiego z okresu członkowstwa w SLD. http://www.youtube.com/watch?v=K2isBQSYTl0 to tylko 13 minut i tyleż sekund. http://www.ruchpalikotaow26.pl/8-wiadomosci-ogolne/31-sejmowe-wystapienie-romana-kotlinskiego.html
...Kopycińskiego
Czego dotyczył wniosek SLD? Funduszu Kościelnego. O czym dyskutujemy? O Funduszu Kościelnym. Spróbuj się skupić.
A jeżeli mówimy o wydatkach państwa w ogóle, to ja akurat jestem jak najbardziej za ich drastycznym (o kilkadziesiąt procent) cięciem, nie ma sprawy.
Mnie akurat religia (jakakolwiek religia) do niczego potrzebna nie jest. Ale jako człowiek lewicy biorę pod uwagę fakt, że zdecydowanej większości społeczeństwa jest potrzebna tudzież z tego że część tzw. wydatków "na Kościół" i tak musiałaby być poniesiona w tej czy innej formie, częstokroć mniej efektywnej (np. zastąpienie działalności Caritasu państwową opieką społeczną). Pamiętam też, że powojenne kampanie antyreligijne odnosiły najczęściej skutek odwrotny do zamierzonego.
Nb. jeżeli ktoś uważa, że fundamentem pozycji religii w społeczeństwie są państwowe dotacje, to znaczy że nie liznął socjologii na poziomie elementarnym. A niektóre wystąpienia głośnych "antyklerykałów" dowodzą, że nie tylko socjologii.
Absolutna zgoda w temacie cięć w wysokości kilkudziesięciu procent wydatków ogólnych.Nie ma zgody nie nie powinno jej być co do istnienia wogóle Funduszu Kościelnego.Duskutować można tylko o tym w których latach powinien być on całkowicie zlikwidowany.Czy na początku działania komisji,czy w środku,czy po zakończeniou jej działalności.Dalsze koszty FK za każdy dzień powinny być zwrócone SP wraz z odsetkami karnymi.
Jego też rzekomo religia nie interesowała i okreslał się jako (sic!) ateista... ale tak się składa, że zawsze murem stawał za ojcem dyrektorem i kardynałem Dziwiszem.
W religii, w jej instytucjach chciał widzieć szańce oporu przeciwko Tuskowi i Putinowi;-)
Takie instrumentalne uzasadnianie potrzeby finansowania tego szajsu nie bardzo do mnie trafia, bo nawet gdyby miał racje z tym Tuskiem i Putinem, to zamyka to oczy na ogrom zła jakie czyniła i czyni codziennie ta obrzydliwa sekta.
Tzn. w każdym razie w porównaniu ze złem czynionym przez inne instytucje.
...wiarę w boskie pochodzenie Kościoła, to i Kościół stanie się potulny jak baranek. Tak jak jest na zachodzie Europy. Nie wcześniej, bo co prawda w niczym pomóc nie potrafi, ale dzięki parafiańszczyźnie swych owieczek, zaszkodzić może.
Rozumiał to dobrze i Kwaśniewski i Miller, i trzeba im to zaliczyć jako zasługę, a nie lewicową winę.
Jest takie znane powiedzenie:
"jeśli nie możesz pokonać wroga, zaprzyjaźnij się z nim,
bo nie przeżyjesz" .