Najlepszą pomocną krajom Sahelu będzie likwidacja kapitalizmu w Afryce.
I zapewne wprowadzenie w to miejsce komunizmu.
A może powrót do niewolnictwa?
Albo wegetacji plemiennej?- bo to już blisko anarchizmu.
Czy to zatrzyma suszę ?
Taką siłę mieli dawniej bogowie, ale i oni nic nie poradzili na suszę w Ameryce Środkowej i wielka cywilizacja Majów upadła.
Świat może jedynie dostarczać żywności tym dotkniętym suszą rejonom świata, ale niestety, to nie jest żadne rozwiązanie długofalowe i w konsekwencji doprowadzi tam do jeszcze większego głodu.
Nie zgodze sie z twoim ostatnim zdaniem:
"Świat może jedynie dostarczać żywności tym dotkniętym suszą rejonom świata, ale niestety, to nie jest żadne rozwiązanie długofalowe i w konsekwencji doprowadzi tam do jeszcze większego głodu."
Piszesz w czasie przyszlym a powinienes w czasie terazniejszym
USA jest najwiekszym dostawca zywnosci do Afryki i to wlasnie USA mozna winic za zaistniala sytuacje
Pomocy krajom głodującym od 1945 roku udziela Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa
( w skrócie FAO). Na tę pomoc składają się wszystkie kraje należące do ONZ, proporcjonalnie do wpłacanej składki, więc rzeczywiście USA w najwyższym stopniu.
Pisząc, że "może udzielać" nie napisałem, że w przyszłości to zrobi, bo ta pomoc trwa od wielu lat, ale że nic innego nie da się zrobić wobec postępującego stepowienia wielkich obszarów Afryki.
Jest program kopania studni głębinowych i to doraźnie, w stopniu lokalnym, poprawia warunki egzystencji, ale nie rozwiązuje problemu samowystarczalności żywieniowej dotkniętych suszą krajów.