Wojewódzki z Figurskim przedstawili przykład typowej rozmowy Polaków. Aby usłyszeć takie rozmowy wystarczy przejechać się środkami komunikacji miejskiej, albo zajrzeć na forum lewicy gdzie nasi wolnościowi lewicowcy publicznie "gardzą ruskimi" (vide: dyskusja pod artykułem- Che Guevara spod Akropolu).
natomiast reakcja "wielu polityków (z różnych opcji politycznych), dziennikarzy, przedstawicieli organizacji pozarządowych(...) Rady Etyki Mediów" może niepokoić. W końcu są to ludzie, którym, przynajmniej w teorii, płaci się za myślenie, a wygląda na to że są to pieniądze zmarnowane.
"Wojewódzki z Figurskim przedstawili przykład typowej rozmowy Polaków. Aby usłyszeć takie rozmowy wystarczy przejechać się środkami komunikacji miejskiej, "
Nich zgadnę- mieszkasz w Warszawie?
"Aby usłyszeć takie rozmowy wystarczy przejechać się środkami komunikacji miejskiej, "
Może i o dziwo tak, ale nie w Polsce gdziekolwiek, a Warszawie.
pieprzysz głupoty - przejedź się gdańskim lub gdyńskim zkm albo trójmiejskim skm. usłyszysz pełno takich tekstów. posłuchaj ludzi na skwerach, pod kościołami czy w sklepach (niekoniecznie wielkopowierzchniowych), idź na imprezę ludzi kulturalnych i wykształconych, kiedy alkohol albo prochy rozwiążą im języki: figurski i wojewódzki wychodzą wtedy na żałosnych, pozbawionych polotu kabotynów. pamiętam, że kiedy w czasach gdańskiego pps sadziłem rasistowskie dowcipy, to odsądzano mnie od czci i wiary lewicowej i ci sami ludzie, którzy tępili mnie za opowieści o mieszance murzyna i ośmiornicy na polu bawełny - uważali, że pedałów należy tępić, baby są od siedzenia w kuchni, żydzi to wszy (nasz przewodniczący był żydem) a obcokrajowcy niech spierdalają do siebie, bo biała polska jest dla polaków... to tak, w ramach napastowania wszawki, że to samo zło wcielone w polsce tolerancyjnej w innych regionach
surrealiści mogliby się poczuć obrażeni tym, że wojewódzki i figurski porównują się do nich.
panowie od nadmiaru kokainy i dobrobytu pierdzielą na fonii bzdury - i wszyscy pyszczą, że to skandal, zamiast palantów zignorować.
co do komentarza red. szumlewicza: na balcerowica nikt poza nieżyjącym już lepperem napadać nie będzie (roma locuta - causa finita), bartoszewski sam jest swoją parodią, wojtyła czy dziwisz to żadne autorytety lecz warto ich mieszać z błotem - wkurw tępiaków jest rozkoszny.
że jakiś Ukrainiec poczuje się obrażony i - cytując klasyka - "wyrwie chwasta".
Nie rozumiem tej napaści na satyryków. Każdy żartuje, jak umie. Nie był to żart wysokiego lotu, ale przecież jest oczywiste że chodzi o żart i raczej ma on potępiać (przez wyszydzenie) złe traktowanie Ukrainek.
@bolo, lewicowość to nie podrzynanie gardeł polskim panom (vide: dyskusja pod artykułem 500 lat kacetu, ojczyzna pańszczyzna).
stereotyp to rozpowszechniony obyczaj? Chyba nie. To raczej fałszywy obraz. Ktoś ma problem z rozumieniem pojęć. Gdyby posłuchał innych audycji to by wiedział, że z władzy i papieża też żartują.
Widać niektórzy mają problem z dystansem i kołek w tyłku. Albo to nie pasuje do ich hipsterlewicowej wizji świata. Czemu nie podają ich do sądu jak wyśmiewają ludzi PiSu(nie jestem zwolennikiem?
Co jest złego w "etosie przedsiębiorczości"?
a kilku tygodniowa nagonka medialna na Rosjan przed i w czasie Euro, podsycanie rusofobii przez polskie mainstreamowe media, publicystów, to co-to fakt !
"Figurski ukarany przez UEFA. Nie zapowie meczu na Narodowym"
Jak się okazuje, UEFA, jako wielka kapitalistyczna instytucja, jest bardziej uczulony na dyskryminację, rasizm i seksizm niż polska "lewica"? Chamskie i ohydne wypowiedzi wobec kobiet, wszelkich - nie tylko ukraińskich, bronione są właśnie przez takie "autorytety", jak Piotr Gadzinowski czy prof. Hartman. Widać i tu już oznaki poparcia dla prymitywów, opowiadających sobie "żarciki" o gwałceniu służby. Ten kraj schodzi na psy.
Pytanie: z kogo oni właściwie "żartowali"? Nie słucham ich szmacianych audycji, ale o ile się orientuję, to stałym obiektem ich drwin jest katolik po pięćdziesiątce słuchający Radia Maryja. Tylko czy ktoś taki zatrudnia Ukrainki?
Przytoczę fragment komentarza pana Szumlewicza, który wg mnie uderza w sedno: "warto pamiętać, że z ich [Ukrainek] usług korzystają ludzie majętni, w tym oczywiście środowiska medialne, w którym obracają się Wojewódzki i Figurski. Być może więc ich „żarty”, poza tym, że mało zabawne i trudno odróżnialne od „standardowego” rasizmu i mizoginii, wyrażają prawdę o środowisku polskich elit". Otóż to!
Tak na marginesie powiem, że znam sporo osób pracujących w TVN i dowcipy rasistowskie cieszą się tam wielkim powodzeniem
Nie ma co się obrażać. Taka rola satyryka, by kpić; nawet ze świętości... IMHO; obecnie najlepszy jest w tym temacie Kuba Wątły z SuperStacji; polecam jego programy, szczególnie czwartkowe programy które robi z panem Gzylem.
Jednej rzeczy to z tekstu nie kumam; cytuję:
"Dziennikarze odnieśli się w niej do porażki Ukrainy w meczu z Ukrainą." - błąd jakiś, bo chyba Ukraina nie przegrała z Ukrainą? Poprawcie.
Pozdrawiam!
ab.
gdybyś była łatwiejsza to bym cię może zgwałcił.
to jest wg Ciebie żart?
jak można tych śmieci - idoli drobnomieszczańskich cwierćinteligentów - bronić.
Pseudo-satyrycy twierdza, ze celowali w statystycznego Polaka, a tak naprawde to zdemaskowali siebie i to dno, co reprezentuja.
http://hartman.blog.polityka.pl/2012/06/23/kuba-robi-to-z-doda/
A i kołtuństwo w komentarzach niczym na lewica.pl :-)
korzystają z ukraińskiej "służby".
O czym rozmawia Nowak z Kowalskim, stojąc w kolejce do pośredniaka? Wiadomo, że o gwałceniu ukraińskich służących ...
porównując sprawę Dody z wybrykiem Wojewódzkiego i Figurskiego.
Widać, że Salon rozpaczliwie próbuje bronić swojaka ...
rzeczywiście niezły. jak na gimnazjalistę.
a faktycznie sensownie sprawę skomentowali chłopaki z Make Life Harder. Wojewódzki z tym drugim pajacem mogliby ich zatrudnić do pisania tekstów. może wreszcie nauczyliby się czym jest satyra, czy ironia.
http://www.logo24.pl/Logo24/1,111693,12005997,Make_Life_Harder__list_otwarty_do_Kuby_Wojewodzkiego.html
Jak dla mnie Wojewódzki jest jarmarcznym błaznem, którego ktoś chwycił za kołnierz i posadził przed kamerą. Burżuazyjny kogucik odrażający tandetą, zabijacz czasu, wyrobnik telewizyjnego nawadniania mózgu. Nudziarz. Nic ponad to.
Nie mam zamiaru takich bzdur oceniac (bo nie w tym rzecz, te bzdury są bez znaczenia) i powiem tylko, ze całkowicie zgadzam się z Miła Iwonką. Wszelkie inne zachowania to dążenie do cenzury... a tej jak wiadomo jestem przeciwny w każdym przypadku!
A dodatkowo znajac tych, co to sie odwołuja do jakiejs "mowy nienawisci" czy do "obrazy uczuć religijnych" (odbici w lustrze tacy sami kabotyni marzący o tym by innym ludziom zakładać kagańce) etc. etc. trzymałbym ich jaknajdalej od wszystkiego co z wolnoscią słowa się wiąże.
Nie podoba wam sie to radio? To go nie słuchajcie...
Dla Polski byłoby lepiej gdyby Wojewódzki zamknął japę i został eremitą.
Ten drugi pajac też, lasów jeszcze mamy dość.
nic nie rozumiesz... "Chamskie i ohydne wypowiedzi wobec kobiet, wszelkich - nie tylko ukraińskich, bronione są..." nie sa bronione takie czy inne wypowiedzi ale wolnośc tych wypowiedzi. Prawo do bycia głupim, prawo do opowiadania głupich dowcipów, prawo do mowienia co komu slina na jezyk przyniesie... gdy nie rozumie sie , ze milczenie złotem.
Nie potrzeba tu zadnych nakazow czy zakazów. jesli taki dowcip nie jest akceptowany przez słuchaczy, to audycja zniknie. A jesli jest to audycja bedzie, bo słuchacze mają prawo słuchać tego czego chcą, a nie co im zezwoli Komitet Poprawnego Politycznie Dowcipu.
W ogóle uważam, ze zajmowanie sie takimi pierdołami nie przystoi ludziom powaznym.
Problem nie polega na tym, czy się komu tekst Wojewódzkiego i tego drugiego podoba czy nie, tylko tego że agresywni analfabeci funkcjonalni nie potrafią zrozumieć prostej w końcu konwencji tego tekstu, a co za tym idzie jego wymowy, za to do oburzania się i cenzury są pierwsi.
Czyżby Rydzyk również był satyrykiem?
To się śmieć musiał zdziwić, jak się okazało, że poza granicami naszego burdelu bezkarność salonowców się kończy (vide decyzja UEFA).
SiM: zgoda co do kwestii cenzury, a niech te śmiecie wygłaszają swoje podłości, ale porządni ludzie chyba mają prawo ich potępiać, nie?
Pierwotna linia obrony była taka, że przeciętny moherowy Polak ma przynajmniej jedną Ukrainkę do sprzątania i tak właśnie o niej myśli, ale to się kupy nie trzyma. I wtedy pojawia się Hartman i wbrew Wojewódzkiemu twierdzi, że to satyra nie na statystycznego mohera-nacjonalistę tylko na salon warszawski. Tylko czy naprawdę prof. Czapiński, red. Morozowski i Kora ze swoim pudlem marzą wyłącznie o gwałceniu pomocy domowej?
Szczerze mówiąc nie słucham ESKI Rock i nie znam nikogo, kto byłby miłośnikiem tej stacji. Nie słucham, więc nie wykluczam że jest to stacja ambitna, przeznaczona dla intelektualistów. Ale wiem za to, że słuchają jej np kierowcy busów. I teraz powiedzcie: ilu pasażerów, którzy przypadkowo zmuszeni są do wysłuchiwania pana F i pana W, skuma czaczę? A ilu z nich w duchu pomyśli "dobrze mówią" i zapragnie rozprzestrzenić ów niezwykle zabawny dowcip? Oczywiście nie pochwalam kneblowania ust (swoją drogą przed chwilą przeczytałem że ESKA wywaliła ich z anteny), ale dla niszowego dowcipu są niszowe miejsca, a ESKA jest - niezależnie od jej intelektualnego poziomu - dla mas.
Na koniec mała opowieść. Mój kolega operator pracował przez jakiś czas przy programie HBO Na Stojaka. Raz występował jakiś satyryk, którego nazwiska już nie pamiętam, ale w każdym razie nikt z 1 ligi (aczkolwiek poza Raczkowskim, wg mnie cała reszta gra w okręgówce). Dał żenujący występ. Kolega pracował przy tym programie dość długo i mówi, że podobnej żenady w życiu nie słyszał, wszystkie dowcipy w zasadzie tylko o jednym: kopulacji. Prawie nikt na sali się nie śmiał (poza tymi którym powiesz "dupa" i umierają ze śmiechu), co było ewenementem, bo publika nie była zbyt wymagająca. Satyryk zszedł ze sceny, była przerwa w nagraniu, kolega poszedł zmienić baterię do garderoby i był świadkiem takiej scenki: komik który przed chwilą występował zniesmaczony narzekał do drugiego, który dopiero miał wystąpić:
-ja nie wiem skąd oni wzięli tą publiczność. Same debile. Nie zrozumieli ani jednego dowcipu...
"ale porządni ludzie chyba mają prawo ich potępiać, nie?" ok zgoda... ale nic poza tym.
Ja nie potepiam i raczej bardziej zgadzam sie z Hartmanem. jak mainstream na nich jedzie... to ja czuje, ze albo coś tu smierdzi, albo konczy sie EURO i czas poszukac innych tematów zastępczych... ale beze mnie!
I problem w tym, ze niektórzy chca wyciagać konsekwencje wobec tych dwóch, czy wam sie to podoba czy nie, to lubianych pajaców... i tu lewica obyczajowa tak samo przeze mnie nielubiana jak rodzina radia maryja, bo tak samo konserwatywna, niczym sie nie różnią.
Jednych i drugich trzymałbym z daleka od spraw obyczajowych, kultury i ... społeczeństwa.
Audycje tych dwóch pajaców służą legitymizacji najgorszych, najniższych, najpodlejszych cech polactwa - rasizmu, seksizmu, pogardy dla "ruskich". Jeśli dwóch celebrytów może tak otwarcie dopuszczać się tak haniebnych wypowiedzi, to każdy może. Skurwysyństwa nie trzeba się już wstydzić, bo znalazło ono swoje miejsce nawet w eterze. A tych lewycowców, którzy tak mężnie tych klaunów bronią pragnę poinformować, że swojego czasu nazwali oni "Międzynarodówkę" "hymnem złodziei". Rozumiem, że wtedy też tylko wcielali sie w rolę typowych polskich kołtunów, aby takie postawy wyśmiać i napiętnować?
tak jak i Miła Iwonka. Cieszę się, że niektórzy tu jeszcze nie stracili zupełnie rozsądku.
@Tia, typowa rozmowa Polaków, którzy - jak wiadomo - powszechnie korzystają z ukraińskiej "służby".
Nie udawaj głupszego niż jesteś, nie chodzi o to, ze typowy Polak ma ukraińską służbę, tylko o typowy dla Polaków stosunek do ludzi zza wschodniej granicy (ale też Afryki czy Azji). Nie trzeba słuchać Wojewódzkiego aby to widzieć. A widać to już na przejściach granicznych gdzie polscy celnicy zwracają się do Ukrainek na "per ty".
Ale kiedy przyjedzie kibic z bogatego Zachodu, Polak gotowy, Hiszpanowi, Francuzowi, Holendrowi wylizać tyłek, mimo że on sam woli swój własny papier toaletowy. Ta wszechobecna uniżoność w czasie Euro2012 i poczucie niższości maskowane przesadną gościnnością wobec Bogatego, Polak rekompensuje sobie pogardą wobec Ukraińca czy Rosjanina.
Może nie rozumiecie, o co tu chodzi - wiem, brak edukacji to problem również dla lewicowych kadr. Podpowiem więc kierunek znalezionym na podobnej ideologicznie stronie (Lewica24) damskim komentarzem:
"...Są pewne tematy z których nie wypada się śmiać. Nie dlatego, że są takie zasady w kulturze, tylko czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że gwałt dla kobiety to straszna tragedia i jaką trzeba mieć wrażliwość żeby używać akurat takiego przykładu, jako satyry? Jakim trzeba być człowiekiem żeby śmiać się z gwałconej kobiety? Dla kogo to jest śmieszne? Dla Pana?..."
Zaświtało w głowach odrobinę? Oby...
Miłośnikiem "lewicy obyczajowej" (hehe) nie jestem, ale widzę to tak: mainstream jedzie, bo ich milusińscy zwyczajnie przegięli. Milionerzy szydzą na antenie ze służby domowej, co oczywiście "samo w sobie nie jest złe", ale ksenofobia i przemoc seksualna już nie jest cool. Ci idole młodych wykształconych z wielkich miast myśleli że są bezkarni dzięki otwartym poparciu dla aktualnej siły przewodniej, ale tego naprawdę trudno bronić w mainstreamie, nawet biorąc pod uwagę ich zasługi dla reżimu.
Do cenzury mi nie spieszno, marzą mi się raczej inne, powiedzmy mniej formalne;), konsekwencje ich występów.
Patrzyłam w nocy na TVN24 i SuperStację; w kontekście Wojewódzkiego przypominano casus Dody; wszystkie głosy były pełne oburzenia na ten skandaliczny wyrok; nawet osoby deklarujące się jako katolicy popierali Dodę.
Coś się zmienia w tym średniowiecznym Klechistanie w jakim dane jest nam mieszkać. Przypomniano też Nergala.
(osobiście nie przepadam za muzyką Dody, ale muszę przyznać, że na tle tego gówna, co teraz grają inni, jej muzyka pozytywnie się wyróżnia; dobry pop; Doda też zasługuje na uznanie, tym, że dzięki niej blisko 10-krotnie (!) wzrosła liczba potencjalnych dawców szpiku kostnego; zapewne tym, uratuje życie tysięcy ludzi; i chwała tej Pani za to)
Pozdrawiam
ab.
Proponuje wszystkim obrońcom Wojewódzkiego zorganizować marsz protestacyjny pod siedzibą ESKI. Lewica także potrzebuje męczenników, a jak widać tu po różnych komentarzach, Wojewódzki świetnie się do tej roli nadaje.
ale to jest robienie z dowcipow dwu durni sprawy politycznej... czy one sa tego warte? To jest wszystko to samo. To jest rysunek satyryczny Allaha w duńskiej prasie, Orzeł wyladował w holenderskiej... etc.. i durnie, ktorzy się tym podniecają z energią godną lepszej sprawy.
Jesli nie mam wazniejszych spraw w tym państwie niz glupie-mądre, smaczne-niesmaczne, politycznie poprawne-niepoprawne... dowcipy... to ja przepraszam... ja wysiadam ;-)
Uważam , że to załosne i ani mnie to ziebi ani grzeje. Dowcip udany bądź nie udany pozostaje tylko dowcipem. Tak zawsze myślałem. A jesli jakis debil bedzie z tych dowcipów wywodził, ze to promocja gwałtów czy jakiejś przemocy wobec kobiet, to nie moja wina, że brak mu dystansu... do siebie, swiata i wszystkiego. Satyryk, udany badź nie, nie może się bac za swa satyrę odpowiedzialności... to byłby totalitaryzm.
Co innego oczywiscie gdyby takie teksty wygłosił jakis polityk. Wtedy byłoby to absolutnie co innego i w ogóle nieporównywalnego.
Ale jesli tekst wygłasza jeden debil (satyryk), a krytykuje go drugi debil (polityk)... to ja staję z boku i smieje sie z obu. Ale równocześnie boję się wszelkich zamachów na wolnośc słowa... której przeciwstawia się inne wartości... zawsze mniejsze. Dlaczego mniejsze? Bo wolnośc słowa nie zagraża tym wartościom, których obrońcy zagrażają wolnosci słowa... Dlatego ja murem stane za wolnoscią słowa. Za Dodą czy za Wojewódzkim... a nawet za Rydzykiem, ktory ma prawo pie... w tym swoim radiu co chce.
dopiero co ktos pisal o rozmowach w autobusie... i nic nie rozumie z tego... to nie te audycje w radiu stymuluja rozmowy w autobusie, ale wrecz odwrotnie. "Ludziom w autobusie" geby nie zamkniecie, bo maja was w d..., a jak im radio zamkniecie to sie zmienia? ;-) Naiwniacy.
Oczywiście można zrobic radio na wzór radia maryja... z ta róznicą, ze zamiast modłów beda w nim tresci gender, z Środa i Szczuką w każdej audycji aż do wymiotu... i przyjazne dla LGBT... z tym, ze kto bedzie słuchał tego radia? Jestescie zbyt oderwani od tego spoleczenstwa, że nie rozumiecie, ze radio Rydzyka, czy mi sie podoba czy nie, nadaje te modlitwy i inne pierdy dla tych, ktorzy chca tego słuchac... Waszych tresci nikt słuchac by nie chciał. radio eSKA staloby sie politycznie poprawne ( w waszym rozumieniu) ale niedochodowe i wkrótce by upadło. Telewizje tez byście rozwalili...
Problem z wami jest taki, ze wy, nie wiem jakie majac do tego prawo, chcielibyscie ludzi "wychowywac" poprzez jakies idiotyczne radio czy telewizje nawet... a naprawde za morde trzymac, bo jestescie tak konserwatywni jak sam ojciec dyrektor.
Ja nie chciałbym byc przez was wychowywany i moje dzieci też ;-)
"brak edukacji to problem również dla lewicowych kadr" zgadza sie tylko pisz to o sobie... bo kazde żądanie ograniczania wolnosci słowa... wynika właśnie z braku edukacji. Precz z wszelką cenzurą!
Komentarz zaczyna sie dobrze - "Są pewne tematy z których nie wypada się śmiać." To sie nie śmiej i temat zamkniety. A jak ktoś sie śmieje mimo, ze nie wypada... to wbic go w ziemie? Bo co właściwie wypada? kto ma ustalać co wypada lub nie? Nie mam i nie znam żadnych "autorytetów" którym powierzyłbym wolnośc słowa. Dlatego od słowa precz!
A moze jakis urzad do tego stwórzcie?... Na Mysiej? ;-)
Wolter powiedział kiedyś - głeboko się z toba nie zgadzam ale oddałbym zycie byś mógł głosić to co głosisz"
A tu mamy taką sytuację, ze jedna banda chce zabic Dode, bo ma w dupie biblie. Druga banda chce zabić wojewódzkiego, bo ten nie jest feministą... a ja kopnął bym w cztery litery obie bandy.
W moim zyciu spotkałem niewielu ludzi, którzy rozumieja czym jest demokracja i wolnośc słowa. Że one nie istnieją dla ich wygody ale sa wartosciami samoistnymi i uniwersalnymi. Kazde ograniczenie, ich "korekta", jest złem, o ogromnych konsekwencjach. To miecz obosieczny, ktorym jesli sie wojuje to i od niego sie ginie. Wolnośc słowa i demokracja tez, nie polega na tym, ze inni przyznają mi rację i gdy jest wygodna to ja popieram, ale na tym, ze popieram tych innych ktorzy sie ze mna nie zgadzają, w prawie głoszenia tego co głoszą... jesli mam prawo do repliki. A tu zostawiam na boku ważna kwestię równego dostepu do mediów. Ale gdyby był naprawde równy, to w mediach powinno byc tyle lewicy, tyle rydzyka, tyle wojewódzkiego, tyle dody, tyle prawicy... ile jest słuchaczy. Na pełnych zasadach równości, okreslonych w sposób obiektywny, a nigdy przez tych, którzy mają interes by innych wyrzucic i głosić tylko swój punkt widzenia.... co oczywiscie jest utopią ;-)
@MLM #Typowypolak
Nie wiesz tego i nie masz na to dowodu ale tradycyjnie, lewackim zwyczajem, przypisujesz społeczeństwu cechy które pasują Ci do tezy.
...
być może przestałbyś bronić obrzydliwych, seksistowskich wywodów duetu WiF, używając debilnych argumentów o rusofobii.
widzę, ze znów na lewica.pl prawicowcy u klawiatur, którzy popierają bogatych gogusiów naśmiewających się z ciężko pracujących kobiet. Gratuluje towarzysze, super lewicowcy no wprost cudni. A tu mój komentarz o Hartmanie http://fronetyczny.wordpress.com/2012/06/25/debil-czyta-hartmana/
Gorąco popieram Twoją żarliwą obronę wolności słowa. Poważnie! Odcinam się od jakichś postulatów cenzury dla rasistowskich treści itp. Powtórzę - nie interesuje mnie jakaś interwencja państwa w tym zakresie, bardziej powiedzmy społeczna inicjatywa. Publiczne potępienie "bogatych gogusiów naśmiewających się z ciężko pracujących kobiet" (copyleft by fronesis;)), a oczywiście najlepiej wyrwanie chwasta.
(Tu posłużę się filmowym cytatem z "Vabanku" Machulskiego:
- Pan jest z policji?
- Raczej z wymiaru sprawiedliwości...;)
Nie masz też racji w tym miejscu: "Co innego oczywiscie gdyby takie teksty wygłosił jakis polityk. Wtedy byłoby to absolutnie co innego i w ogóle nieporównywalnego". No bardzo przepraszam, ale dla młodego wielkomiejskiego wykształconego bydła to jest właśnie polityczny autorytet. Inaczej reżim nie umieściłby go na pierwszej stronie jakiegoś szmatławca, nawołującego de facto do głosowania na Tuska.
Takich się doczekaliśmy czasów, że jakiś zmanierowany przychlast - lub jak piszecie - goguś nabija się z ludzi pracy i jeszcze mu za pajacowanie płacą.
Chciałbym żeby poszerzył perspektywę poznawczą i powąchał kiedyś pracowniczej pięści. ;)
Może być przecież pięść doktora Kliczki. Oczywiście nie będzie to mordobicie tylko performance w konwencji satyry.
Wyszło na to, że Wojewódzki to damski bokser. Ustawił sobie łatwego przeciwnika, a właściwie przeciwniczki - ukraińskie pomoce domowe, opiekunki, sprzątaczki itd. Może popróbowałby swojej "ironii" na Witaliju?
Tylko czy Wojewódzki po masażu twarzy byłby dalej taki "gogusiowato uroczy"?
Polecam 2 ciekawe komentarze na stronie Krytyki Politycznej:
http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/BilewiczSlowamogaranic/menuid-34.html
http://www.krytykapolityczna.pl/JasKapela/Chamstwowchamstwie/menuid-192.html
To już bardziej wyważony komentarz Majmurka:
http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/MajmurekBroniechamstwa/menuid-197.html
Do każdego przemawia bardziej to, co bliższe jest jego poglądom. Ale generalnie wszystkie te komentarze są sensowne
@SM gdybyś włączył mózg to zauważyłbyś, że temat pogardy dla ludzi zza wschodniej granicy nie ogranicza się li tylko do występu duetu WiF, ale w ogóle dotyczy Polaków.
Choćby te powszechne mówienie przez Polaków "per ruscy", "per kacapy"; obawiam się, że dotyczy to również ciebie samego jak i twego środowiska, udającego, że w Polsce nie ma zjawiska rusofobii.
Mnie nie chodzi o Ciebie ale tych zacietrzewionych ludzi dla ktorych bez wyjatku w kazdej sytuacji wszystko jest tertium non datur. Tych ktorzy widza w tym inne aspekty, aspekt wolności słowa i zagrozeń z nią związanych, natychmiast odsądzają od lewicowości. Bo sami są dla niej zagrozeniem. Bo nic ich wolność słowa nie obchodzi... a wiec sami z lewicowością nic wsp9lnego nie mają. Środki reakcji jakie Ty proponujesz są jaknajbardziej uprawnione. Są integralną czescia tej wartosci jaką jest swoboda wyrazania opinii. Bo to polrega tez na tym, ze jeden ma prawo głosic kazda bzdure., ale drugi takie samo prawo by nazwac to bzdura. Niezaleznie od tego co sami ueazamy za bzdure czy mądrość, zlo czy dobro... Bo przeciez to tylko słowa. A innych mozna przekonywac jedynie silą argumentu a nie argumentem sily. Ten ostatni nie jest żadnym argumentem nawet wobec tych dwóch pajaców.
...
na temat tego czy wolno czy nie wolno gwalcic Ukrainki, bo nie o tym jest ta dyskusja. I sam problem bylby chory.
Problem jest prosty. Jesli bronimy Dody w jej prawie do wyrażania poglądów, żartow ze "świętosci" to nie mozemy tego samego zabraniac Wojewodzkiemu. Bo to nie nasze poglady i wartosci etyczne są granicami wolnosci słowa... Ta nie powinna praktycznie miec zadnych granic. Bo slowo tak, ale wolność słowa nie, nie moze byc obiektem ataku. Tylko ona nie. Wszystko inne tak.
o dwóch błaznach których wypowiedzi ocierają się o głupotę,chamstwo,brak kultury i brak dobrego smaku .....
jacekx marksista